Konieczne elementy reformy gospodarczej Polski

Konieczne elementy reformy gospodarczej: 1. Likwidacja podatku dochodowego i podatku „Belki”. 2. Wprowadzenie jednej stawki VAT i zlikwidowanie różnego rodzaju ulg. 3. Likwidacja urzędów wojewódzkich i powiatów. 4. Uproszczenie prawa podatkowego. Deregulacja gospodarki. 5. Ograniczenie finansowania partii z budżetu do celów stricte badawczych przysługujące partiom z minimalnym poparciem na poziomie 3%. Konieczność corocznego przedstawiania źródeł finansowania partii (w tym pochodzących ze składek członkowskich), pod rygorem sankcji, w PKW, z możliwością odwołania się do sądu wyborczego. Jego negatywne orzeczenie oznacza utratę miejsc w parlamencie na rzecz opozycji politycznej. 6. Gruntowna zmiana filozofii ZUS (system ryczałtowy) i likwidacja KRUS. 7. Likwidacja urzędów pracy albo ich prywatyzacja (środki publiczne powiązane z efektami na rynku pracy). 8. Zniesienie przywilejów emerytalno-rentowych różnych grup zawodowych. 9. Obniżenie akcyzy na paliwa i inne strategiczne czynniki produkcji. 10. Maksymalizacja dywersyfikacji rynku surowców strategicznych. 11. Zmniejszenie liczebności Sejmu i Senatu oraz sejmików województw i rad gmin. 12. Wprowadzenie do konstytucji zakazu deficytu budżetowego powyżej pewnego maksimum w relacji do PKB. 13. Obniżenie kosztów pracy. 14. Koszyk świadczeń gwarantowanych w ramach regionalnych publicznych kas chorych, z dopuszczeniem prywatnych kas chorych na zasadach rynkowych. 15. Dobrowolność dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych, społecznych i emerytalnych z zachętami ze strony państwa. 16. Reforma sądownictwa i prokuratury (w tym odpowiedzialność personalna prokuratora za blamaż przed sądem oraz odpowiedzialność sędziów ze podejmowane orzeczenia sądowe w imieniu RP). 17. Kontrola celowości wykorzystywania funduszy strukturalnych UE oraz wyłączna odpowiedzialność, również personalna, władz odpowiedniego szczebla za nadmierne zadłużenie samorządu. 18. Gruntowne zmniejszenie biurokracji rządowej i samorządowej połączone z likwidacją zbędnych urzędów i instytucji oraz agencji. 19. Wprowadzenie możliwości odwołania w drodze referendum lokalnego/regionalnego posłów oraz wszystkich innych osób wybieranych w drodze wolnych wyborów – przy zachowaniu odpowiednich zasad jego przeprowadzenia (np. próg frekwencji). 20. Ograniczenie roli wszelkich immunitetów tylko i wyłącznie do spraw merytorycznych właściwych dla danego urzędu i miejsca jego sprawowania. Żadnych preferencyjnych zasad związanych z posługą na danym urzędzie, z wyłączeniem kilku najważniejszych osób w państwie (prezydenta, premiera, ministrów, marszałków obu izb parlamentu) i tylko tych osób na zasadach wyłączności (bez rodzin czy znajomych). 21. Odpowiedzialność finansowa i personalna urzędników za podejmowane decyzje. 22. Zmiana systemu edukacji – reorganizacja szkolnictwa; wprowadzenie progów merytorycznych (egzaminy wstępne i odpowiednie średnie ocen ukończenia szkoły średniej) oraz finansowych związanych ze studiowaniem i jednocześnie bonów edukacyjnych promujących najlepszych uczniów i studentów; rozwój szkół zawodowych oraz zmiana profilu nauczanych przedmiotów z większym naciskiem na przedmioty stosowane (ekonomia). 23. Polityka prenatalna państwa wspierająca rodziny powiązana z ilością posiadanych dzieci np. bon niemowlaka (zakupy w wybranych sklepach wspomagane przez państwo), bon edukacyjny, urlopy macierzyńskie i tacierzyńskie, różne opodatkowanie powiązane z ilością dzieci, karty rodziny uprawniające do zniżek, opieka psychologiczna etc. 24. System kumulacji kar w kodeksie karnym. Tak, jest to podejście neoliberalne. Tak, wierzę w potęgę regulacji rynku. Tak, uważam, że rola państwa powinna być ograniczona tylko działalności, w której rynek nie działa (usługi publiczne). Nie, nie jestem członkiem żadnej partii. Mojej partii nie w parlamencie. Nie znoszę socjalizmu i keynesistów ;) Nie mogę zrozumieć socjalnych ciągot Polaków. Pozdrawiam

czyli trzeba zacząć od obalenia III RP IV RP musi być, ale jako forma przejściowa V RP za najprędzej za 2 kadencje, taka jak opisałeś na mój nos inaczej nie da rady

Zapomniałem jeszcze o jednej, jakże prostej kwestii - odpowiedzialności za swoje postępowanie. Czyli system szybkich, nieuchronnych i wysokich kar - budowlanych, sanitarnych ale także np. dla kierowców jadących po pijanemu (1 raz - 10 tys. zł + konfiskata auta na cele społeczne; 2 raz - 20 tys. zł, a później w postępie geometrycznym, nie stać zapłacić? no cóż, zawsze można coś zlicytować). W przypadku śmierci osoby trzeciej - zarzut morderstwa z premedytacją (sprawa jest prosta - wsiadasz po pijanemu to musisz się liczyć, że zwiększasz niebezpieczeństwo śmierci innych). Generalnie wszystkiemu powinna służyć jedna prosta zasada. Jednostka nie musi się spotykać z przymusem państwa, jeżeli sama nie postawi się w sytuacji, w której wie że będzie mu poddana wg słów F. A. von Hayka. Proste, tanie i efektywne. Oraz racjonalne.

Reformator30...... a z której to bajki bo nie kojarzę takiej głupiej?

wyżej to byłem ja, głupi jak but Shatyn

Reformator30 na prezydęta albo na premjera!

Ale tak konkretnie - w czym jest problem? :)

okaże się, że we wszystkim

W gruncie rzeczy w naszym kraju mamy jeden zasadniczy problem, niestety także wśród ludzi młodych - roszczeniowość i brak chęci wzięcia odpowiedzialności za własne postępowanie (nigdy tego nie zrozumiem). I dlatego, w zasadzie musimy wszyscy zbankrutować. To jest po prostu matematyka. Nie da się jej oszukać.

"system szybkich, nieuchronnych i wysokich kar" Co za brednia, to wlasnie, kary i domiary wykanczaja wszelka przesiebiorczosc.

Ja bym jeszcze dodała: przywrócenie 7 lub 8-miolatek, co wiązałby się z likwidacja gimnazjów, jednego z najbardziej poronionych elementów reformy szkolnictwa. Jeśli chodzi o system emerytalny, to niestety musi on wchodzić na tzw. "zakładkę" dając mozliwość "naturalnej śmierci" starego. Należałoby wprowadzić zachętę emerytalną państwa do tworzenia własnych polis, ale...co z gwarancją takowych fundusza na naszym rynku. Ponadto element socjalny-emerytalny tak jak na Zachodzie "about" 200 dol. tygodniowo socjalu dla każdego, który osiąga wiek emerytalny, tak jest np. w Australii

Wstąp do KNP tam zbierają taką klikę gdzie będziesz pasował, reformatorze.

Reformatorze to roszczeniowi starzy wychowali roszczeniowych mlodych.

Przywrócenie drobnego rzemiosła, likwidacja części zagranicznych handlowych molochów nie płacących podatków, reaktywowania szkół zawodowych po dobrym rozeznaniu rynku oraz na podst. prognoz przyszłościowych

Reformator, ja Cię poprę. Jestem firma jednoosobowa, zarabiam 11000 brutto, bezpośrednio przez ZUS, US, NFZ zostaje mi 5280zl!!! A inne pośrednie podatki??? co to jest do cholery, finansuje molochy zusowskie ich ciasteczka, wyjazdy gdzie kierownictwo zdradza swoich mężów czy zony?? ZUS do obalenia, zus jest dla spoleczenistwa a nie my dla niego! Ta instytucja to największy zlodUwj Polaków.

Oczywiście powrót do sprawdzonego systemu edukacyjnego, na którym wszyscy się dobrze wychowaliśmy (reorganizacja edukacji). Kwestia kar, którą ktoś podnosi jako brednie. Nie proszę Pana/Pani, nie mówię tu o interpretacyjnych karach chorej ordynacji podatkowej wg poszczególnych urzędów skarbowych. Chodzi o jasne zasady. Przykład 1. Budowa domu. Brak zachowania zgodności z projektem budowlanym i naruszenie miru sąsiada. Krótka piłka - arbitraż z sąsiadem, jeśli pozytywny i się dogadacie - państwo nie ingeruje i sprawa jest zamykana (oczywiście o ile dotyczy to "estetyki" a nie zagrożenia budowlanego), nie dogadacie się - kara proporcjonalna do rocznych zysków lub taka aby opłaciło się wyburzenie obiektu. To samo z przestrzeganiem prawa miejscowego, np. planów miejscowych (dziś max. kara to kilkaset złotych) Przykład 2. Przeterminowane jedzenie z knajpie nad morzem lub w górach albo w hipermarkecie - od 10 tys. zł wzwyż lub % obrotu z zeszłego roku. Prowadzisz działalność zgodnie z prawem, stosujesz się do jednoznacznego prawa - państwo znika i daje Ci wolny wybór. Również co do własnej przyszłości - zbierasz sobie pieniądze (ew. masz dużo dzieci) to masz wcześniejszą emeryturę; żyjesz wg zasady carpe diem - w porządku, ale pracujesz do śmierci lub nie masz emerytury poza gwarantowanym na wegetację podstawowym zasiłkiem emerytalnym (tj. takim aby przeżyć ale nie bez żadnych wygód). Nie widzę żadnych racjonalnych powodów, dla których ja mam kogoś utrzymywać lub ktoś mnie. To samo dotyczy służby zdrowia - pewna pula świadczeń ogólnie dostępna, reszta w ramach swojego ubezpieczenia zdrowotnego. Osoby, które zachorowały "na własne życzenie" (np. alkohol, papierosy lub inne używki) nie powinny mieć prawa do leczenia chorób wynikających z tych używek na mój (czyli publiczny) koszt, ponieważ później zabraknie pieniędzy na moje i Twoje standardowe leczenie w ramach koszyka świadczeń.

tak jest, bo alkohollizm, nikotynizm, narkomania to nie są choroby, to uzaleznienia, które są wynikiem duchowej rozpusty. W momencie gdy po nie sięgasz, wiadomo na co świadomie się narażasz

tak jest, bo alkohollizm, nikotynizm, narkomania to nie są choroby, to uzaleznienia, które są wynikiem duchowej rozpusty. W momencie gdy po nie sięgasz, wiadomo na co świadomie się narażasz

"Osoby, które zachorowały "na własne życzenie" (np. alkohol, papierosy lub inne używki) nie powinny mieć prawa do leczenia chorób wynikających z tych używek na mój (czyli publiczny) koszt" q jeśli płacą państwowe składki, to mają prawo do leczenia i nic ci do tego

Tylko, że ich leczenie jest jednym z najdłuższych i najbardziej kosztownych. Pewnie, ze jeśli zachorują np. na raka, to trudno bedzie zweryfikować czy nałóg był bezpośrednią przyczyną, czy np. geny. Ale jesli na "delirkę" to sprawa jasna. W ogóle jestem za zmianą przepisów w stosunku do palaczy, pijaków narkomanów itp powinny być osobne bardziej rygorystyczne

no ale co z tego? jeśli płacą składki, to mają prawo do leczenia, koniec i kropka

Przepisy zweryfikować. Sklasyfikować co jest chorobą naprawdę i podlega bezpłatnemu leczeniu, a co wypada z pakietu świadczeń gwarantowanych

dodam jeszcze: a/ w*****ć z policji 99 % dziewczynek - a te które zostaną, przeznaczyć do pracy biurowej zamiast kompromitować je i policję wysyłaniem ich na 'patrole' - na ich miejsce przyjąć najlepszych młodych mężczyzn - bo katorżniczej selekcji i za super pieniądze b/ zlikwidować WSZELKIE przywileje emerytalne mundurowym, nauczycielom, w sądownictwie c/ przywrócić karę śmierci dla morderców oraz bezwzględną konfiskatę mienia dla aferzystów (np cały rząd tusomatoła powinien odpowiadać na tej zasadzie :O)

00:18 bardzo dobre postulaty, popieram

Dokładnie. Jeśli stworzony zostałby politycznie niewygodny, koszyk świadczeń gwarantowanych, w którym z góry ujęte zostałyby wszystkie choroby "po-używkowe" to, od tego momentu każdy wie, co robi i na czyje ryzyko. A pro pos jeszcze systemu emerytalnego. Oczywiście zamknięcie ZUSu, jak ktoś słusznie zauważył, nie byłoby możliwe "z dnia na dzień", należałoby go wygaszać stopniowo proporcjonalnie zastępując emeryturę sensu stricto zasiłkiem zryczałtowanym, którego wysokość może zależeć od okresu czasu jaki pozostał do osiągnięcia wieku emerytalnego. W pewnym momencie wszyscy staną się zryczałtowani. Oczywiście zgodnie z zasadą praw nabytych, nikomu także (w sumie niestety) nie można zabrać jego świadczeń, jeśli już je nabył albo były one elementem służby do której wstępował. To oczywiście w pewnym momencie spowoduje sytuację, w której "stary policjant" (przykład) będzie dostawał 4000 zł w wieku 45 lat, a "nowy" w wieku 67 zasiłek w wysokości 4000 - X tej kwoty. No ale ten "nowy" w momencie rozpoczynania służby już będzie wiedział, że nie dostanie tyle co "stary" i dostanie tylko tyle co wszyscy, łącznie z posłami czy ministrami albo celebrytami. Żadnych wyjątków. To powinno być także oczywiście poprzedzone kampanią informacyjną, bardzo prostą w treści i szeroką - tak by już w ramach podstawowej wiedzy ekonomicznej w szkole średniej uświadamiać dzieciaków, że "wszystko jest w Twoich rękach".

Osobiście jestem wielkim zwolennikiem humanitarnej kary śmierci, w myśl arostytelowskiej zasady, że "prawdziwą sprawiedliwością jest przeżyć to co uczyniło się innym". Mam jednak świadomość, że w obecnych realiach "przehumanizowanej" Europy jest to niemożliwe. Dlatego popieram sumowanie kar za kilka przestępstw (np. 300 lat więzienia) oraz ich nieuchronność i przymus pracy na rzecz celów społecznych.

a na dodatek powiem wam że to wszystko byłoby możliwe - ALE dopiero po jakiejś mega-katastrofie ekonomiczno-polityczno-społecznej, może nawet niestety wojnie :O w każdym razie na kredyt nie można żyć w nieskończoność

Te powyższe posty to oczywiście moje Reformatora30 :)

A ja bym jeszcze do tego ograniczył mocno samowolę banków i parabanków

A dlaczego stronisz od partii politycznych?