Nowy facet mojej mamy jest ginekologiem i mama nalega abym do niego chodziła

Przepraszam ale Twoja mama ma chore pomysły Jestem kobietą po trzydziestce ale na Twoim miejscu bym nie zgodziła się na tą wizytę

moim zdaniem autorka przesadza, ma pod nosem dobrego specjalistę, a się wykłóca jak małe dziecko. nie rozumiem problemu.

Nienormalne Dziwne że Twoja matka próbuje tą wizytę na Tobie wymóc To jest po prostu zboczone i niesmaczne, jakby był ostatnim ginekologiem na świecie

Mam 24 lata i nigdy nie byłam u ginekologa i żyję i wszystko ze mną w porządku. Nigdy nie byłam też u kardiologa, dermatologa, ortopody, neurologa, nefrologa, gastrologa, diabetologa, psychiatry etc. Człowiek składa się z wielu narządów i jakbyśmy chcieli być tacy przebadani od stóp do głów, to byśmy w kółko siedzieli u jakiegoś doktorka na badaniu. Nie rozumiem tego szału, że trzeba chodzić do ginekologa. Dla mnie każde badanie to upokorzenie i pogwałcenie intymności. Sama wizyta wywołuje u mnie objawy chorobowe. Ja jestem chora jak mam iść na badanie.

chyba, kiepski pomysł ma twoja mama, zbyt blisko jest was. Pewno mamusia, chce wiedzieć czy jesteś jeszcze ", prawiczką", nierusana

Masz już swoje lata i sama decydujesz, nie ma takiej siły żeby mama Cię zmusiła Twardo powiedz nie, wyjaśnij dlaczego i nie tłumacz się mamie po raz setny Twoje ciało należy tylko do Ciebie i Ty decydujesz o wyborze ginekologa, jak każda inna kobieta A tak na marginesie to chyba jest prowo i to mocno naciągane

pewno tak, jakaś katechetka, przygotowuje się do lekcji

słuchajcie, chyba wizyta i tak będzie nieunikniona. mama powiedziała, że nie wiadomo na kogo trafię. jak zaczęłam mówić, tak jak mi radziliście, stanowczo, że czułabym się skrępowana, to nie obyło się bez głupich żartów z ich strony. przez cały obiad się ze mnie podśmiewali, że co ja taka niedotykalska. siedziałam cały czas czerwona jak burak. wytworzyła się bardzo niekomfortowa sytuacja, więc wolałam się zgodzić, tym bardziej, że nie będziemy musiały u niego płacić. w końcu mama powiedziała, że pewnie będę czekać na wizytę parę tygodni, a do niego mogę przyjść już jutro. kombinuję jeszcze jak się jeszcze od tego wywinąć, choć na domiar złego tuż po obiedzie poszłam do łazienki i zauważyłam u siebie gęsty śluz i zaczerwienienie. myślicie, że to poważne? czy wytrzymam te parę tygodni?:( wiem, że to brzmi jak prowokacja, bo chyba rzadko kto ma taką sytuację, że partner rodzica jest lekarzem od spraw że tak powiem intymnych.

XPMaximusXP - nie wiem, do czego pijesz, jesteśmy ateistami. a ja jestem dziewicą, ale często się masturbuję. może stąd ta fatalna infekcja. w życiu mu o tym nie powiem:( ani jej:O

Najlepiej idz do faceta swojej mamy i powiedz mu ze ona chce abys przyszla do niego na wizyte ale wstydzisz sie i czy nie moglby polecic kogos dobrego. Z pewnoscia zrozumie. Powodzenia

wczoraj wypiłam kefir, potem mój brat przyszedł i śmiał się ze mnie, powiedział, że wcześniej spuścił się do tego kefiru.;/ Czy mogę być w ciąży?

to o kefirze to nie ja, poza tym jestem jedynaczką, mieszkamy w trójkę mówiłam mu już, to powiedział, że powinnam słuchać mamy, bo on nie chce się mieszać w wychowanie mnie. tzn. nie tymi słowami, ale taki sens. chyba w porządku się zachował.

będzie cię molestował po tej wizycie.

nie, on jest raczej normalny. mam z nim normalne kontakty, wątpię, żeby czegoś ode mnie chciał seksualnie. przecież jest szczęśliwy z mamą. poza tym jest bardzo uczynny - jak próbowałam jeszcze raz porozmawiać z mamą, na osobności to powiedziała, że jest tak miły, że przyjedzie po mnie do szkoły. ale sie wplątałam. co za kretyńskie zbiegi okoliczności.

up

to powiedz, że chcesz iść do kobiety ginekologa i jak chce pomóc to niech on kogoś poleci

chyba masz rację. myślałam, że już nikt nic nie napiszę. stresuje mnie ta sytuacja. powiem to jemu, bo z mamą się raczej nie da gadać.

o matko, ales ty malo asertywna! sila cie z tej szkoly do gabinetu zaciagnie????? powiedz nie i juz.

wiadomo, że nie siłą, przecież z nim pogadam. jakoś.

sorry, ale on nie jest normalny jak dla mnie. Aż tak macie krucho z kasą?:O jeszcze przyjedzie po ciebie. Dla mnie to jest niepojęte. Ja Ci mówię, to jest zboczeniec, a po tym badaniu to już na bank staniesz się dla niego obiektem erotycznym. Logiczne, że dla takiego faceta 16-latka jest bardziej łakomym kąskiem niż jej matka Mam 26 lat, jestem trochę starsza od Ciebie i nieco już poznałam mężczyzn. Moja rada - nie daj się

rozumiem, że twoja matka też leczy się u niego?:O matko, dla mnie twoja matka jest jak stręczycielka

juz nie wiecie jakie tematy wymyślać :-O

a nie demonizujesz trochę? gdybym mu się podobała bardziej niż matka to przecież nie dopiero po ujrzeniu mnie nago, już wcześniej by robił jakieś aluzje, nie wierzę, że może Ci się nagle ktoś zacząć podobać dopiero jak zobaczysz go nago w, jakby nie było, nieerotycznym kontekście. poza tym to absurd, mama jest atrakcyjną, zaledwie 40 letnią kobietą. ja mam tłuszczyku tu i ówdzie, generalnie nie podoba mi się moje ciało ani trochę, ale to rozmowa na inny temat. a po trzecie są ze sobą bardzo blisko. dlatego mama nie chciała sprawić mu przykrości. nie jest krucho z kasą, ale moja mama mawia, że na fanaberie to jej zawsze szkoda i że oszczędność jest wskazana nawet gdy nie jest się biednym tym bardziej że przecież nie chodzi o otrzymanie gorszej usługi.

czytam na necie opis wizyty i jakoś sobie tego nie wyobrażam, żeby to on mnie badał. z tym badaniem dziewic przez odbyt to jakiś fake, prawda?:D nie no, na pewno się nie zgodzę. jutro może się zdobędę i mu powiem.

no niestety to nie fake tylko prawda. on juz sie pewnie nie moze doczekac:)))

To, że masz "tłuszczyk tu i ówdzie" nie znaczy, że możesz się nie podobać. Uwierz, mało jest facetów, którzy lecą na modelki XS. To po pierwsze. Po drugie, facet w tym wieku głupi nie jest i pewnie dobrze gra. Malo myślisz jest przypadków, że taki facet jest z matką tylko po to, żeby być bliżej córki? Nie mówię, że tak jest u Ciebie, ale nie wykluczaj tego. I tak jak pisała tu moja poprzedniczka - jakby był NORMALNY i postępował zgodnie z ETYKĄ LEKARSKĄ, nie zaproponowałby badania Ciebie osobiście. Nie, ja byłam dziewicą i byłam badana normalnie.

nie no, to nie może być prawda, co ma z przeproszeniem d**a do waginy?;) dlaczego myślisz, że nie może się doczekać? to dla niego będzie chyba jeszcze bardziej krępujące. :O ta sytuacja jest w ogóle strasznie.... dziwna. nie wiem, dlaczego mama tak się upiera. i się nie doczeka, jutro mu otwarcie powiem może pójdzie łatwiej niż z matką.

ale on w życiu nie robił żadnych aluzji, nasze kontakty były czysto przyjacielskie - nawet nie. a już pomysł, że on jest z nią z mojego względu już w ogóle jest z kosmosu. raczej między nimi jest prawdziwe uczucie, nie ma miejsca na chore intrygi. oni są tacy... normalni. zresztą raczej nie mogę uwierzyć, żeby to nie była z jego strony tylko propozycja. tylko oni po prostu nie mogą zrozumieć, że to mnie krępuje. głupio wyszło.

moim zdaniem to prowo jakies głupiej gimbuski... Zadna matka nie chciałaby zeby jej facet oglądał jej córke nago... :( W ogółe znajac kogos prywatnie to kto by miał ochote chodzic do takiej osby? Chyba idiota.. w zyciu nie poszłabym do osoby która znam prywatnie

zabiore głos jako facet, dobrze Ci koleżanka nade mną prawi:p wolę szesnastki niż zadbane czterdziestki