Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joannaanna30

do wszystkich pseudo tatuśków

Polecane posty

Gość gość
C zy to ważne która? Wszystkie jesteście tak samo mundre. I tak samo kipiała złością i podłotą, jak playbowata. Ale już się nią dławi ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do "ciekawskiego" ile ty masz lat dziecko, że życia nie znasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cha,cha,cha czytam i oczom nie wierze , panowie to raczej z was kipi złość i mściwość. Opuszczeni przez żony za grzechy głupoty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćowa
No to jak już do tego dojdzie to będziesz mogła / mógł podyskutować i może wtedy też ktoś CI powie, że wina leży po Twojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćowa
Pewnie sami pijacy i zrzucający winę za swoje zmarnowane życie i błędy na byłe które nie chciały się razem z nimi staczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcecie przyjąć do wiadomości że rozwód to największy i najpiękniejszy dar jaki mogłyście dać swoim byłym mężom. A tak właśnie jest. Uwierzcie mi ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćowa
Ale tego nikt nie neguje. Nie nadawał się do bycia mężem do posiadania rodziny i dbania o nią więc teraz może żyć jak mu się podoba ale dziecko to inna sprawa, jak mu się nie widzi utrzymywać z nim kontaktów to niech mu się widzi płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, sobie też robią prezent, bo nie muszą obsługiwać ani pijaka ani playboya. Tak trzymać kobiety !!! Popaprańcom mówimy NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieskakarolcia
A ja nie rozumiem jednej rzeczy autorko (jesli sie tu jeszcze pojawiasz) rozwiodlas sie przez alkoholizm i w sadzie powiedzialas, ze on moze zabierac dziecko kiedy chce i na ile chce do siebie??? To chyba z toba jest cos nie tak, skoro chcialas dziecko wysylac dzieckondo ojca alkoholika i to tak male dziecko. Mialas nadzieje, ze malej cos sie tam stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie jest proste. Jeśli w małżeństwie się nie układa to zamiast skoków w bok, uciekania w alkoholizm i inne używki lepiej się rozwieść a nie dręczyć przy okazji członków rodziny. Nie wiem dlaczego to przeważnie ( są również takie kobiety) mężczyzni podejmują tak głupie rozwiązania, a pózniej przeważnie kobieta musi ten cały bałagan posprzątać. Mężczyzna dzięki kobiecej determinacji staje się wolnym człowiekiem, ale przeważnie ma z tą kobieta dzieci i tutaj popełnia NAJWIĘKSZY BŁĄD - zapomina o swoich dzieciach. Była żona jest wolna i może sobie życie układać,ale co z dziećmi przecież one mają ojca na całe życie albo niestety nie mają !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie jest proste. Jeśli w małżeństwie się nie układa to zamiast skoków w bok, uciekania w alkoholizm i inne używki lepiej się rozwieść a nie dręczyć przy okazji członków rodziny. Nie wiem dlaczego to przeważnie ( są również takie kobiety) mężczyzni podejmują tak głupie rozwiązania, a pózniej przeważnie kobieta musi ten cały bałagan posprzątać. Mężczyzna dzięki kobiecej determinacji staje się wolnym człowiekiem, ale przeważnie ma z tą kobieta dzieci i tutaj popełnia NAJWIĘKSZY BŁĄD - zapomina o swoich dzieciach. Była żona jest wolna i może sobie życie układać,ale co z dziećmi przecież one mają ojca na całe życie albo niestety nie mają !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie jest proste. Jeśli w małżeństwie się nie układa to zamiast skoków w bok, uciekania w alkoholizm i innych używek lepiej się rozwieść zamiast dręczyć przy okazji członków rodziny. Nie wiem dlaczego to przeważnie ( są również takie kobiety) mężczyzni podejmują tak głupie rozwiązania, a pózniej przeważnie kobieta musi ten cały bałagan posprzątać. Mężczyzna dzięki kobiecej determinacji staje się wolnym człowiekiem, ale przecież ma z tą kobieta dzieci i tutaj popełnia NAJWIĘKSZY BŁĄD - zapomina o swoich dzieciach. Była żona jest wolna i może sobie życie układać,ale co z dziećmi przecież one mają ojca na całe życie albo niestety nie mają !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak trzymać kobiety !!! Popaprańcom mówimy NIE" Dziurawa rewolucja ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem popaprańcom mówmy NIE - ale róbmy to zanim spłodzimy dziecko, bo to dziecko cierpi na tym najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisząc POPAPRANIEC mam na myśli osobników płci obojga. żeby nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak się kończą wszystkie rewolucje - cierpieniem niewinnych. Dziurawe też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mow ,ze wybralam zle .Pietnascie lat byl dobrym ojcem .Jaki wplyw mam na to ,ze pod wplywem zuroczenia niunia, z mozgu mu sie sieczka zrobila ?I zapomnial o dzieciach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i nie wybrałaś źle, skoro 15 lat nie było źle. Ale co się stało, że mu odbiło i zboczył, oszukał Ciebie i dzieci? Coś się zaczęło [ chyba ] dziać a wyście to przeoczyli. Może to rutyna w małżeństwie, brak komunikacji, niespełnienie oczekiwań, jakieś niedopowiedzenia, żale, które gromadziły się przez jakiś czas i zaowocowały znalezieniem sobie niuni. Nie tłumaczę Twojego męża, ani nie mam tym bardziej obarczać Ciebie całą winą za rozpad związku, ale prawie zawsze jest tak, że wina leży pośrodku. Związek tworzą dwie osoby i za rozpad odpowiadają zawsze te dwie, choć ciężar winy jest nierównomiernie rozłożony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bo ani ja ani nasz syn nie tolerowaliśmy" A gdzie należy mieć syna który nie toleruje ojca? Mówisz jednym głosem za ciebie za syna. Już wiesz dlaczego ojciec ma go tam gdzie i ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" NIE TOLEROWALIŚMY..." zachowań ojca a nie ojca- nie łap za słówka - inteligentny się domyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Już wiesz dlaczego ojciec ma go tam gdzie i ciebie? " Nie bardzo mnie interesuje gdzie były mnie ma, a jeśli uważasz, że tatuś dawał dobry przykład wychowania jak szanować żonę i własne dziecko to już współczuję twoim dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie prawo ma syn żeby oceniać zachowania ojca? Już nie tylko babom, ale i gówniarzom w d..ach sie poprzewracało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sczerze nic zlego nie zrobilam .Zycie zmusilo mnie do wyjazdu na pare miesiecy ,zeby zarobic na splate wspolnych dlugow(utrata pracy ).Mloda pocieszycielka, zreszta znajoma nasza dobra ,zastapila mnie :).W kazdym razie ja dlugi splacilam .Oni zaczeli nowe zycie z czysta karta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A jakie prawo ma syn żeby oceniać zachowania ojca? Już nie tylko babom, ale i gówniarzom w d..ach sie poprzewracało!" xxxxxxx A ty z tej szkoly że dzieci i ryby głosu nie mają ? Otóż nie wiem jak ryby ,ale dzieci mają prawo oceniać postępowanie własnych rodziców !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Już nie tylko babom, ale i gówniarzom w d..ach sie poprzewracało!" Ja jestem kobietą a mój syn to dziecko- człowiek, który ma oczy i uczucia.Nie tylko współczuję twoim dzieciom, ale również twojej kobiecie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tych wszystkich kobiet [ jestem też kobietą :)], które po rozwodzie, pomijam tutaj przyczyny, bo kilka z nich jest wymienionych wyżej, mają jakiś przymus by na byłym mężu wieszać wszystkie przysłowiowe psy. I teraz podkreślają własną mądrość i zaradność np. oskubania exa ze wszystkiego co się tylko da. Rozwód to także Twoja porażka, droga rozwódko. Być może byłaś ślepa i nie dostrzegałaś w swoim mężu wcześniejszych oznak jego nałogów lub podłego charakteru? Co Ci to daje, że poobrzucasz go błotem na tym forum? To jest ojciec Twojego dziecka, z którym łączyła Ciebie kiedyś miłość, Każde dziecko chce mieć i mamę i tatę. Od Ciebie też wiele zależy żeby po rozwodzie relacje z ojcem były jak najlepsze. Pomijam ojca-alkoholika, bo tutaj kontakty powinny być przez Ciebie kontrolowane. Ale z obserwacji wiem, że nawet ojciec alkoholik potrafi okazywać miłość swojemu dziecku [ wtedy gdy jest trzeżwy, oczywista oczywistość ].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co sie robi z psem, który kąsa rękę, która go karmi (nawet jak brudna)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wracając do tematu , kobiety walczcie o lepszy byt swoich dzieci ! Jak ociec płodził to musiał zdawać sobie sprawę, że wychowanie dziecka kosztuje, że to nie miesięczna rata za meble ! Są ojcowie wzorowi, którzy po rozstaniu nie zapominają o swoich dzieciach i za to przed nimi chylę czoła ! Niestety są mi popaprańcy, szczególnie ich dużo na tym forum !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kobiety walczcie..." Na barykady, siostry!! NA BARYKADYYYY ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie rozumiem tych wszystkich kobiet [ jestem też kobietą " Żadna kobieta nie napisała tutaj, że zabrania ojcu kontaktów z dzieckiem, bo właśnie obowiązkiem ojca jest łożyć na utrzymanie dziecka i dbać o jego rozwój. Jeśli Pani uważa, że 300 zł miesięcznie na nastolatka to jest" skubanie ojca ze wszystkiego" to zapewne nie ma Pani jeszcze dzieci, jeśli nie zna Pani kosztów utrzymania dziecka. Co ma zrobić kobieta jeśli ojciec nie widzi potrzeby spotykania się z dzieckiem ? O czym Pani pisze bo nie bardzo rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×