CZERWCOWE MAMY 2014

Ja chyba tez sie wybiore na szkole rodzenia, bo co pierworodka nie jestem, ale od ostatniej ciazy I porodu uplynelo tyle czasu, ze sporo rzeczy zdazylam zapomniec. Musze zapytac polozna o terminy. Gosiaczek, jedyne wyjscie to zignorowac oboje. Jezeli ojciec dziecka pozwala na cos takiego, to znaczy, ze jest nieopierzonym gowniarzem, a nie mezczyzna, szkoda czasu I nerwow. Sama sie przekonasz, ile potrafisz sama zrobic I jaka jestes silna, bo kobiety sa niesamowite, zwlaszcza, kiedy w gre w chodza ich dzieci. Masz blisko siebie rodzine? To tez bardzo pomaga. Bardzo lubie ten proszek Lovela. Kupilam go kiedys, w trakcie pobytu w Polsce I bylam w szoku, bo udalo mi sie sprac nawet wyjatkowo upierdliwe plamy po sosie pomidorowyn. Leze jeszcze z chlopcami w lozku, korzystamy z ferii :-D Ogladamy olimpiade I moi synowie tlumacza brzuszkowi, co to jest kombinacja norweska :-D Nie do wiary, jacy sa juz duzi !

flavia mi sprawdza magnez i co wizyta w szpitalu to za malo juz nie wiem jakie tabletki brac zeby sie podniosl.i do wieczora dzien z glowy.oczekujaca

Flawia a co ja mam powiedzieć, ja brałam Duphaston na podtrzymanie do 3 miesiąca, chyba do 16 tyg.o ile pamiętam.koszt 35zł w najtańszej aptece w mieście na 10dni,a w innych aptekach 42zł!!!!!!!!!!!!do tego nie pracuję,bo nie mogłam w stresie zajść w ciążę. dla mnie najważniejsze zdrowie a nie przeliczenia. opowiem sytuację, kobieta ok.40lat, zjechała z Belgii, mąż tam nadal,kasy nie brakowało, dziecko musiało na rehabilitację chodzić,tzn.noworodek, a oni państwowo prowadzali,efektów zero.i męczyli dzieciaka przez 2 miesiące,poszli w końcu prywatnie- bo zapłacić trzeba-od 1 lekcji ćwiczeniowej poprawa!!!a oni skąpili na swoje dziecko,dla mnie byli beznadziejni- skąpili kasy na własne dziecko,zwłaszcza,że mieli jej od cholery i trochę. ZDROWIE NAJWAŻNIEJSZE,NIC INNEGO SIĘ NIE LICZY!

Flavia Ty zapytaj lekarza czy potrzebujesz dalej tej luteiny bo mozliwe ze nie ..

ona33to u mnie duphaston kosztuje50zl i bralam przed zajsciem i pozniej do15tyg chyba i tak samo po2albo3tabletki dziennie.ja nie licze kasy ile juz poszlo bo dzeicko najwazniejsze,a z kasa tez roznie bywa.alez mi sie nudzi strasznie.oczekujaca

ja nie skąpie kasy, bo nawet nie wiem dokładnie ile to będzie kosztowalo, poza tym jesli chodzi o pieniądzę to jestem na zwolnieniu 100% płatnym z pracy. tylko mnie to zastanowiło że do 22 tyg było refundowane a teraz już nie. To jest dziwne przeciez ciąża może byc zagrożona np do 35 tyg a nie tylko do 22. To wychodzi na to że dalej muszę miec recepte bo myślalam że może jak nie dał to nie muszę. asik- lekarz każe brac dalej, wcześniej kazał brac 2x2, w szpitalu 3x2 więc biorę tak jak w szpitalu, mówil że dobrze. w sumie to biorę ją od 17 tygodnia i chyba do końca będę brała

hej, ja brałam luteine, ale nie wiem ile za nią zapłaciłam :/ teraz nie biore nic bo wszystko mi sie pokończyło i mam nadzieje, ze juz nie będę musiała.Gosiaczek, dziwna sytuacja z tym chłopakiem, i co teraz? Ja chyba bede prała w białym jeleniu ubranka dla małego, ja miałam okropne uczulenie na proszki, choć były ubrania prane w takich dla niemowlaków, do dziś mi została alergia na wszystko, co kwiatowe i pyłki itp. Moje dziecie wczoraj też dało czadu z kopami i wierceniem się. :) miłego dnia

Flavia wez mi podaj dawke i sposob przyjmowania ja zobacze zaraz w lekach refundowanych co tam pisza albo w pracy dziewczyny maja na kompach to

fLAVIA- LEKI NA PODTRZYMANIE RÓŻNIE SIE BIERZE, TEN DUPHASTON JA BRAŁAM DO 16 TYG. A KOLEŻANKA od 5go miesiąca brała do 7go chyba.iten sam lek i ta sama dawka.Duphaston jest lekiem "zagranicznym" i jest 100%płatny. wg mnie powinno być jak na zahodzie,że nawet witaminy dla kobiet w ciąży i karmiących są za free.no cóżżyjemy w Polsce

100mg dopochwowo 54,40 a na ryczal 3,40

wiem ze mi lekarka powedziala ze jak juz lozysko przejmuje funkcje to juz luteiny sie raczej nie bierze .. ale pewnie ile lekarzy tyl metod

myślałam,że dziś tłusty czwartek i kupiłam 3 pączki,zmyliła mnie gazetka reklamowa reala.mąż mówi,że nie chce jeść, no cóż więcej dla mnie:)

mi też tak powiedział jeden ginekolog, ze luteina tylko do 18 tygodnia, potem nie ma sensu, ale w szpitalu kazali brać, mój ginekolog kazał dokończyć opakowanie.

asik to jest 50 mg.

no nie wiem co mi jest chce mi się piwa..........a normalnie nie cierpię,już raz wypiłam karmi bezalkoholowe w sobotę:)

no własnie kazdy lekarz ma swoje zdanie, mi w szpitalu kazali brac i moj gin też każe brac więc biorę.

Wszystko zalezy od interpretacji lekarza w zapisie wskazan nie ma zadnej wzmianki jakoby do 20tyg byla nierefundowana sa konkretne wskazania jesli lekarz takich wskazan nie ma nie moze wypisac na ryczałt niestety, bo moze potem zaplacic kare a nie ma strikte wskazan jako podtrzymanie ciazy czy cos takiego , A zarejestrowane wskazania sa takie: Stany niedoboru endogennego progesteronu pod postacią zaburzeń cyklu miesiączkowego, bolesnego miesiączkowania, cykli bezowulacyjnych, zespołu napięcia przedmiesiączkowego, czynnościowych krwawień macicznych. Endometrioza. Zapłodnienie in vitro. Niepłodność związana z niedomogą lutealną. Poronienia nawykowe i zagrażające na tle niedoboru progesteronu. Niewydolność fazy lutealnej okresu przedmenopauzalnego. Hormonalna terapia zastępcza. (Progesteron jest stosowany u kobiet po menopauzie z zachowaną macicą, otrzymujących hormonalna terapię zastępczą, celem ochrony endometrium).

*mialo byc od 20tyg

asik czyli chodzi o to że u mnie tak jakby już nie ma wskazań do brania luteiny i dlatego lekarz nie moze mi jej zapisac na ryczalt? to ja już nic nie rozumiem. On mi własnie mowił ze mogą go sprawdzic i zapłaci kare.

tak Flavia chodzi wlasnie o to ze on nie ma podstaw niestety ..

asik z jednej strony to stety bo wychodzi na to może moja ciąża nie zalicza się juz jako zagrożona:) ale tą luteinę i tak będę brała mimo wszystko

no tak hehe :)

sorry ze tak zawracam d**e ale jeszcze jakbys mogła spr ile kosztują te 50 mg to bym była wdzięczna. moze byc pózniej jak będziesz miała chwile czasu

dopochwowa ok 30zł (28,58) ale o ile cena na ryczalt jest w kazdej aptece taka sama to juz na 100% moga sie ceny roznic w zaleznosci od aptek

Uciekam z tego forum, nie mogę już znieść nadgorliwości, użalania i przesadzania flavii, zresztą nikt tu nikogo nie obchodzi. Piszesz cos a i tak wszyscy to mają gdzieś. Inne fora są o wiele bardziej serdeczne. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego

Sorki, ale dla mnie to jest kompletnie nielogiczne. Skoro na tym etapie ciazy przyjmowanie progesteronu niczego juz nie zmienia, to po diabla kazac pacjentce go przyjmowac?! Odnosze wrazenie, ze lekarze czesto przepisuja niepotrzebne leki i tylko naciagaja ludzi na koszty.

Nie, lekarz tego nie przepisal, to Flavia sobie wymyslila, ze musi to brać i ze musi wiecznie leżeć choć tak naprawdę nie ma ku temu podstaw

to uciekaj, nikt cię tu nie trzyma przecież są inne fora kazdy sam sobie dobiera gdzie chce pisac. interesujące jest tylko to że wszelka krytyka odbywa się zawsze pod pseudonimem "gosc" ciekawe dlaczego;) dzięki za spr asik mama 3 chłopców- też o tym pomyslałam

a przepraszam to ty byłaś u lekarza czy ja? ty z nim rozmawiałas? mam nawet w karcie ciązy wpisane pod wczorajszą datą luteina dopochwowo i wczoraj pytał czy mam jeszcze tabletki czy wypisac więc raczej halucynacji nie miałam

Flavia a moze jeśli juz brać to zmniejsz dawke o jedna tabletkę na dzien? I na nastepnej wizycie jakby nic sie nie dzialo zlego to o kolejna tabletke? a ja zasnelam po 7 i teraz mama znów zaczela wariować wiec sobie o dalszym spaniu mogę pomarzyć. Albo ktoś nie chcial sie przyznac pod jakim nickiem pisal albo nie ma ciekawych tematow na kafe.