CZERWCOWE MAMY 2014

w szpitalu daja nam ser zolty,twarozek,jajko,wedline,piers kurczaka ziemniaki,kluski na mleku ,kasze,niedaja chleba wogole tylko bulki,barszcz czerwony ,budyn z biszkoptami,serek topiony.krupnik kasze manna na mleku.mi lekarka na usg dobrze powiedziala ze bedzie zarlok i jest bo duzo je,a polozne mowia ze duzy postep zrobilismy z karmieniem piersia.oczekujaca

Cześć Mamusie. Odnosnie cesarki to moim zdaniem to nic strasznego ! Przy bolach krzyzowych umieralam, a tu rachu ciachu i po strachu. Po 15min Jas byl z nami. Bole po cieciu sa, ale do przezycia !! Co chwilę jakies znieczulenie dostawialam i bylo ok. Co prawda nie spalam cala noc, ale to głównie z emocji. Przynieśli Jasia po 6 rano, a kolo 9 juz sie sama kapalam. Dzisiaj jade bez znieczulenia na 'zywiol' heh i żyje :) Pewnie poprosze znieczulenie na noc, bo cewnik sciagniety i bede musiala wstawac, a rana piecze. Cewnik to jest jednak komfort w pierwszej dobie. Prawie sie poplakalam bo mały byl zasluzowany i zaczal mi siniec na rekach, a nie bylam w stanie wstac. Boże tak sie wystrsszylam ! A kocham go nad życie. Maz mnie bardzo wspiera :) Daje mi go do karmienia, nosi go az mu sie odbije, sprawdza mini pieluszke, wyciera pupke. Czuje po nim, ze nie boi się ze dziecku zrobi krzywde więcej ja i sama jestem pewniejsza. Aaa i dostalismy dwie paczki ze szpitala, a w nich smoczki, pieluchy, pampersy, sudocrem, jakies gazetki itd.

kurcze jak was czytam jestem przerażona,że nie dam rady,naprawdę im bliżej tym gorzej że mną,bo z jednej strony pragnę już zobaczyć malenstwo,i chciałabym już mieć lżej.a zdrugiej na myśl o porodzie i o tym że nie dam rady z opieką panikuje. Mąż mnie pociesza,ale wiem że on też się boi. Ja dziś jadę na lodach,arbuzie i wodzie z cytryna. U mnie upał teraz jest 21stopni,a nasz pokój na poddaszu się topi a ja w nim. Dziś mi strasznie spuchly nogi i bolały,mąż jak masowal to mówi że kości nie czuć takie spuchniete... Flavia piszesz że nie możesz się przełamać w seksie,powiem ci spróbuj po jednym razie wyluzujesz. Ja na początku miałam super seks i dopiero od dwóch tygodni jakos dajemy radę,a teraz już jest super,umiem sobie znaleźć pozycję i wogóle. Flavia spróbuj a dziecko moment będzie po tej stronie brzuszka :-)

Odnosnie temperatury to pociesze Was, ze w szpitalu jest taki upal, ze się rozplywam. Pot leje mi sie z czola i z pod nosa..Taka sauna, ze chyba wyjdę stad szczuplejsza i smuklejsza jak przed ciaza :D Szpital zle na mnie dziala i spac nie moge. Kasia- wlacz pozytywnie myślenie, bo warto ! Ja sobie ciągle wmawiam, ze jestem silna i bez względu na bol dam rade zajac sie Malym i ogarnac siebie.

hej dziewczyny ja dziś o 3:30 wstałam,mały buszował w brzuc****ak szalony-chyba głodny:) spadł mi cukier czy coś hehe m chory, pozamykane okna,to pootwierałam okna- a ptaszki śpiewają, zboczone gody mają różne melodie- ja mieszkam na Dojlidach blisko lasu,dziś nawet jakaś kukułka czadu dała:)

zjadłam jabłko,ale mi mało chyba zaraz idę zrobić jakąś zapiekankę z serem dziewczyny w szpitalach współczuję upał jak diabli- mi żyły wychodzą na rękach i stopach- oby tylko nie spuchnąć dziś na 18:00 mamy imprezę w lokalu:) jak m wstanie muszę zmierzyć w czym pójdę -wczoraj wybierałam perfumy dla mamy i ...nic nie wybrałam, za to kupiliśmy podkłady do przewijania dla małego w Rosmanie 10 sztuk- promocja 9.99, i emulsja olejowa Ziajka do kąpieli-zgłupieliśmy przed półka z Oilatum itp.myślicie,że Ziajka będzie git?

wczoraj byliśmy od 14:30 do 18:15 na zajęciach w parach w szkole rodzenia- kąpanie i poród- miałam się odezwać,ale było tak duszno,że poczytałam biografię ELVISA do godz. ok.23:30- gruba kniga dość ciężko się czyta bo to nie beletrystyka a dokument raczej;) coś czuję,że dziś będzie upał,że szok, DZIEWCZYNY PIJCIE WODĘ-ja piję i nie sikam,tzn. standardowo co ok.2h,ale mało wysikuję:)

poczatek w szpitalu okropnie goraco.my niespimy od3ale teraz zaczyna przypypiac maly a tak spal sobie aby o24karmilam go.jest grzeczniutki ma takie piekne oczka:)spimy razem na lozku a dzis bedzie w lozeczku spac.oczekujaca

jem zapiekanki,pobuszuję na necie i pójdę spać,aha zapomniałam dodać- żaby też mają gody-są takie głośne

oczekująca Ty też nie śpisz:) nie boisz się,że zaśniesz i przyplaszczysz małego?moja mama opowiadała,że zawsze miała takiego schiza, a raz zasnęła a mój brat-niemowlak wtedy był aż w nogach łóżka:) a tato też mówił,że ja spadłam i spałam między łóżkiem a koloryferem- taka wnęka jest- bo też zasnął,ale nic się nie stało:)

Widze ze nie tylko ja nie mogee spac. U mnie przeszla burza ale co z tego zero ochlodzenia. Stopy i dlonie popuchniete a maly buszuje w brzuchu, pewnie jak tylko urosnie temp to znow sie schowa :) ide cos zjesc i wyciagne kolejna butle wwwody :)

tzn boje sie ale on grzecznie spi i aby glowa ruszy to sie budze.w domu bedzie spac w lozeczku o ile zechce spac w nim:)u mnie znowu upal bedzie.oczekujaca

Oczekujaca - kiedy ruszacie do domu ?? W szpitalu siedze 3 dzien i już nie mogę z tego ciepla. Pije wode jak szalona :-) Nogi puchna strasznie, ale widok spokojnego Jasia rekompensuje wszystko. Ja bym nie dala rady spac z dzieckiem, wygodniej nam osobno ;)

Część dziewczyny ja dziś mialam pierwsza noc nie przespsna mala ciągle się budzila chyba przez ten upal. No kobietki która następną do rozpakowania ja stawiam na Flavie klaudiaklaudia:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)

hej, zdrzemnęłam się trochę, wstaję i upał od rana, zjadłam pół loda w kubeczku a z tym spaniem dzieci to różnie, moja znajoma ma 3cie dziecko, taka doświadczona matka, a musiała jezdzić z niemowlakiem dookoła bloku samochodem,żeby mała zasnęła.szok, to już skrajny przypadek chyba, no,ale cóż,wiem,że jest doświadczona i nie da sobie w kaszę dmuchać, dużo zależy od dziecka

hej ja dziś przespałam całą noc bez wstawania na siku. obudziałam się o 6 jak mąż wstawał, bo tak to pewnie jeszcze bym spała. Nie mam pojęcia która mama będzie następna, w każdym razie u mnie cisza. zostało 13 dni do terminu z om, i 2 dni z usg. ciekawe ile mały wazy, w pn się dowiem. mam nadzieje ze wszystko będzie ok.

klaudia- u nas porody są z zaskoczenia:), ja torbę dziś lub jutro spakuję, jakoś mi się nie chce;) a wentylujesz pupę dla małej Zuzi?żeby nie było potówek itp. ? mi gorąco po 3 rano się zrobiło, musiałam na balkon iść i pootwierać okna,to mały w brzuchu mnie zbudził, skakał jak zając:)

ciekawe czy cale lato będzie tak upalnie. biedne dzieciaczki- noworodki będą się męczyc. chociaz lepsze to niż mróz

hej, okropna noc, musiałam iść spać do innego pokoju bo moj chory i mu zimno było:/ a ja cała mokra musiałam sie wentylować, w domu 27 stopni juz a co bedzie potem, jezuuuuuu niech sie to skonczy. ale widze ze wiekszosc dzis nie spała, w szpitalach nawet w zime jest upał, ja nawet nie biore szlafroka bo to zajmuje pół torby a napewno tego nie bede uzywać. Mi rwa troszke puściła i jestem w stanie chodzic smialo i bardzo sie ciesze, chyba maly zmienil pozycje:) wiec teraz bede spacerowac, łazić, skakac moze urodze:) ja czuje ze urodze po terminie, moj gin skieruje mnie do szpitala jak po 5 czerwca nie urodze. Moja mama mówi, ze czula sie super, dzien wczesniej jeszcze po sklepach biegała a jak sie obudzila na nastepny dzien wiedziala, ze cos sie dzieje, bo brzuch w momencie miała na kolanach, opadł i w ten sam dzien urodzila.

flavia ja sie ciesze ze sie mlody urodzi w lato, bede z nim smigac po dworze, czlowiek moze schudnie szybciej bo sie jesc nie chce, ja wypilam cały baniak wody od wczoraj:/ mamy zaproszenie na wesele na koniec wrzesnia, chciałabym pojechac ale to zalezy jak mały bedzie sie zachowywać :P

ja tez mialam problemy ze spaniem i tez w nocy slucham ptaszków :) tyle ze jeszcze w dodatku jednego mam w domu bo mam papuge juz 16lat heh, co do kulkulki w nd spacerowalismy po lesie z mezem bo mieszkamy pod lasem i kukulka wlasnie kukala ja sie ich boje nigdy nie slucham i staram sie nie liczyc kukniec sa rozne wrozby zwizane z kukulkami ale kiedys siostra mnie nastraszyla ze ilosc kukniec to sa lata życia wiec kukulki wogole ignoruje :) zaraz skocze na zakupy po truskawki kielbache i grila robic i opalac sie tzn ja pozostane raczej w cieniu , a jutro nad rzeczka ewentuualnie cos sie poopalam :) a to ze cieplo dla dzieci to dobrze pod warunkiem ze nikt ich nie okuta w koce i polarowe spiochy i okien w domu nie pozamyka, mojej kol mala w bodziaku nasuwa juz na spacerach tetra przykryte nozki :)

co do porodu ja sie boje wywolywania :( beznadzieja ból i zazwyczaj konczy sie cc,a czy mozna sie nie zgodzic na wywolywanie oxy ? moja kolezanka miala miec wywolywanie to w noc przed wywolaniem dostala skurczy ze strachu i urodzila hah

nie no ja tez się ciesze, ze spacerów będzie mozna dużo chodzic z maluchem:) agata a to jest tak że jak się nie urodzi do dnia terminu to trzeba isc do szpitala czy dają jeszcze kilka dni zapasu? Ja to najgorzej sie czuje na wieczor bo jestem zmęczona po całym dniu łażenia, gorąco, ręce opuchnięte, brzuch ciągnie i wieczorem to juz ledwo zipie. W dzien jest ok. Ja nie mam pojęcia kiedy urodzę. Ciekawi mnie jak rozpocznie się akcja, czy skurczami czy odejściem wód, czy odejsciem czopa.

ja główkę mojego maluszka to czuje przy kości łonowej i taki ucisk na kręgosłup nisko, ale to nie boli tylko nieprzyjemne. boje isę bóli krzyżowych brrr

asik ja tez sie boje wywoływania bo naprawde ból jest mocniejszy, zresztą każdy to mówi, bardzo bym chciała zacząć rodzić sama i na to licze. Ja chodze prywatnie i jak do 5 czerwca nie urodze, to mam w ten dzien wizyte, lekarz bada i jak do tygodnia nie urodze, to ide do szpitala, chyba ze wyznaczy inaczej, szwagierka poszła w dzien porodu a lekarz za 5 dni kazał sie już kłaść ale na szczęscie w nocy urodziła :) to też zalezy od wagi, przepływów, wod płodowych, jak cos jest nie tak napewno kazą od razu sie kłąść, kolezanka miała duzego bobasa i od razu po terminie ją skierował do szpitala bo mowi, ze nie warto juz chodowac większego byczka, miała oxy i cierpiała ale skonczyło sie CC

Oczekujaca ciesz sie ze cie nue boli :) ja to nam klujaco rozrywajacy bol miednicy i o***tu :/ nie boj sie jrzyziwych bo przeciez u was jest zzo moja kol z krzyzowymi po zzo zero bolu pozniej dostala oxy i przebicie pecherza w trakcie juz zzo to mowi ze nic nie czula a z 4cm na 10 poszlo w 1,5h asik

Mialo byc flavia nie boj sie krzyzowych. Wlasnie wiem patrzac na okolo ze te porody wywolywane bez gotowosci szyjki , rozwarcia , z dobrze dzialajacym lozyskiem zazwyczaj koncza sie cc i to prawda oby udalo sie samej urodzic ') a

Hej dziewczyny a mi się spało dobrze , nawet bardzo dobrze raz siku i duchota mi nie przeszkadzała :) A dzisiaj mam dużo roboty w domku :) Kuchnia, łazienka, 2x pranie, pokój a i jeszcze obiad , nie mam pomysłu wiem, że będzie rybka. A rano już na szykowałam wodę z cytryną i miętą i już się chłodzi w lodówce. Asiq, Flavia , Agatko ja staram się myśleć pozytywnie o porodzie i niestety boleć będzie bolało ale nie jestem ciekawa jak to wszystko będzie i się nie nastawiam, że będzie cudownie. Zastanawia mnie tylko czy przypadkiem CC mi nie zrobią bo Kuba duży jest i jestem ciekawa tylko tym kiedy to się rozpocznie akcja porodowa :D czy rano czy w nocy albo w ciągu dnia :P

esmi tez się nad tym zastanawiam, wg ostatniego usg w szpitalu wychodzi że maly w dniu terminu będzie miał ok 4.200 i co jesli tak będzie to kazą mi rodzin sn takiego klocka? dobrze ze w pn mam usg to zobaczę ile teraz wazy i zapytam lekarza co myśli

A u mnie leje I leje I zimno :-( Zazdroszcze Wam tego slonca. Wlasnie teraz, tak z ciekawosci, poczytalam oficjalne statystyki NHS (angielskie NFZ) I okazuje sie, ze w Anglii wywoluja co piaty porod. Najpierw jest masowanie szyjki, pozniej daja globulki dopochwowe, a oxy jest na koncu, jak juz nic innego nie podziala. 22% wywolywanych porodow wymaga dalszej interwencji (proznociag), a 15% konczy sie cc. Tutaj, jesli nic zlego sie nie dzieje I lozysko dziala prawidlowo, a dziecko jest szczesliwe, nie wywoluja wczesniej niz w 42 tygodniu.