Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość ewinkaa
Pociesze Was tylko dziewczyny tym, ze nie ma facetów, których sie nie da zmienic. Oni wymiguja sie, robią niedokładnie, alebo mówią, ze my to zrobimy lepiej tylko dlatego, ze jest im łatwiej. Najlepszym przykładem jest mój tata. Mama całe zycie pracowala, do tego zajmowała sie dziecmi, prowadziła dom, on jej nic nie pomagał, poza porzadkami na ogródku i przy aucie. Gdy w wieku 42 lat- wpadli i okazalo sie, ze będą mieli trzecie dziecko to tata doznal ośnienia, pomagał mamie przy wszytskim i bardzo się zmienił (oczywiście ideałem nazwac go nie mozna było, ale to zawsze coś...), to było 16 lat temu (dokładnie tyle mam mój brat), dzień przed moim ślubem moja najkochańsza mamusia miała zawał, dokałdnie w piątek rano, to było straszne dla wsyztskich, ja już chciałam odwolywac ślub i wesele, ale mama była przytomna i wyszła z tego dośc dobrze. Wtedy to własnie mój tata poczuł co może sie stac gdyby ją stracił i od tamtej pory robi jeszcze więcej- odkurza, myje naczynia, pomaga mamie we wszytskim. Straszne jest to, ze czasami musi sie wydarzyc cos naprawde strasznego, żeby ta druga osoba dostała psztyczka w nos... Tak czy owak, wiem, ze żyja sobie w zgodzie i mniej lub bardziej mama może na tatę liczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
mój tata- to haruje jak wół,a mama tylko gotuje.tak się podzielili, dużo zależy od człowieka.jak się urodziliśmy to prał ręcznie z****** pieluszki, zobaczyła to babci siostra i rozpowiedziała u siebie na wsi.wszystkie kobiety były w szoku:) mama nie śpiewała nam kołysanek-a tata ponoć od początku, pózniej czytał nam książki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewinka ją nie narzekam,bo tak gotowanie bardzo polubilam ,sprzątania w domu nie mam dużo i zwykle robię to szybko,ale nie w ciąży:-) Chodzi mi o to że mąż sam z siebie nie ogarnie pokoju,ale jak padnie:idź wytrzep dywan to idzie tylko muszę wszystko mówić:-) jak dziecku Myślę że przy dziecku będzie pomagał,jak wózek przyszedł to powiedział że już by się przeszedł:-)co do wstawania w nocy to mam jak flavia mąż robi na 3zm w hucie często po 12 h,dziś też idzie na 12 na noc,i nie będę go tym obarczać,ale jak będzie na urlopie ojcowskim to nie będzie problemu:-) Ja byłam z teściowa na cmentarzu mam dość nogi mega bolą...u nas było dziś w cieniu 23. Poczatekczerwca wszystkiego najlepszego i samych słonecznych dni bez żadnych burz:-) Ewinka może dzidzius ma gorszy dzień,nie stresu się. A odpisał coś lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja juz jestem w domu.. uciekajaca panna mloda ! Dostalam strasznej goraczki, bolu miesni i na dodatek jest mi od tego nie dobrze :( Nie wylezalam ostatniej grypy i teraz mam.. maz musial zostac na przyjeciu, a ja z mama w domu jestem. Dziękuję za życzenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
początek czerwca- no co ty mówisz, kurcze współczuje taki wazny dzien a tu choroba. no ale dzidzia i zdrowie najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Moj maz kupil mi dzisiaj takiego banana do spania dla kobiet w ciazy ktory potem sluzy do karmienia lub do lezenia dla maluszka, bardzo wygodnie sie z tym lezy jutro napisze jak sie spalo, ale lezy sie cudnie plecy nie bola:) polecam:) i gratulacje dla nowej mezatki i kuruj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewinka - u mnie jest dokladnie tak samo :) Kolezanki mi czesto mowia, ze ja to mam szczescie, bo mi maz pomaga, a ja zawsze na to odpowiadam, ze jakie pomaga, przeciez to tak samo jego dom, jego dzieci i obowiazek, laski nie robi. Musze przyznac, ze spora w tym zasluga tesciowej, bo maz, wychowany z dwiema siostrami, od malego byl uczony, ze nie ma czegos takiego, jak podzial na meskie i zenskie obowiazki i rowno zapierniczal ze sciera. Razem z tesciem, zreszta. A musze dodac, ze tesciowa nie pracowala zawodowo, mimo to nigdy tesciowi nie robila drugich sniadan do pracy, jak to zwykla czynic wiekszosc zon gornikow, a jak dzieci byly male to tak samo tesc do nich w nocy wstawal, karmil i przewijal. Do tej pory tesc sie smieje, ze koledzy robili wielkie oczy, jak mowil, ze nie da rady isc na piwo, bo musi w domu okna myc albo ziemniaki obierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33ona, jedz duzo weglowodanow zlozonych, kasze, pelnoziarnisty makaron i chleb, brazowy ryz. Bardzo dobre sa tez pomidory, czosnek, cukinia, czy surowa marchew. Wszystkie te produkty maja niski indeks glikemiczny i zapobiegaja g***townym spadkom cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczatek czerwca - to sie nazywa pech. Ale najwazniejsze, ze juz jestes zaobraczkowana, teraz sie kuruj :) Musialam tak podzielic wpis na 3 czesci, bo wszystko uznaje za spam, cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
mamo3chlopcow- marchewkę jem chyba podświadomie organizm potrzebuje poczatek czerwca- kuruj się, ważne,że uroczystość wytrzymałaś, jesteś w ciąży trudno żebyś cierpiała z uśmiechem na weselu.zrozumieją, mąż też, pobawi się z gośćmi i wróci do domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
mamo3chlopcow- marchewkę jem chyba podświadomie organizm potrzebuje poczatek czerwca- kuruj się, ważne,że uroczystość wytrzymałaś, jesteś w ciąży trudno żebyś cierpiała z uśmiechem na weselu.zrozumieją, mąż też, pobawi się z gośćmi i wróci do domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale mnie zabolał brzuch, lezałam na boku i chciałam się przekręcic na drugą str i w tym momencie poczułam taki rwący ból w pępku jakby mały mi się tam zahaczył, masakra tak się wystraszyłam, normalnie jakby mi ktoś chciał pępek wyrwac. trwalo to chwile ale troszkę mam obolałe to miejsca. teraz jestem w stresie czy nic się nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Początek czerwca Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia ;) Falvia chyba wiem o czym piszesz też tak mialam jak by ostra kolka która w czasie wstawania czy przewrotu z boku na bok łapie i puszcza taka chwila .... ale nie mam pojęcia co to .... Kurcze przecież to jest takie logiczne że nasz wspólny dom, dzieci co za tym idzie wspólnie o to dbamy i razem pracujemy nad tym .... Dlaczego dla nas to jest oczywiste a dla co po niektórzy facetów nie! ! Ale zgodzę się z tym że tu dużo wynosi się z domu i co jak co ale ja zrobię wszystko aby moi chlopcy nie mieli takiego podejścia jak ich tatuś ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do porządków to mi pomaga, jak oboje pracowalismy to go goniłam do roboty, pomagał, teraz, ze ja siedze w domu nie karze mu sprzątać bo i tak siedze to sobie posprzątam, ale umyje podłogi, zamiecie, obiadu niestety nie bardzo, nie umie. Ale jestem śpiąca, cały dzień na nogach, kupiłam koszule do szpitala jedną, taką do karmienia, jeszcze 2 kupie zwykle na szelkach, na poród i jakby coś mi uleciało, wole mieć 3 :) Flavia nie martw sie, mnie czasem tak zaryje młody nogą, czy czymś, ze az podskocze.Początekczerwca, czasem tak sie sprawy ułozą, wykuruj się porządnie! Ja mojemu nie każe wstawać do malucha, bo chce karmic cyckiem wiec mi on nie jest do niczego potrzebny, a tez wiadomo idzie do pracy, ale bede go gonic, zeby sie umiał zajac maluchem jakby mnie w domu nie bylo, cos wypadło a kiedys jak wroce do pracy, przewijanie, kapiel, wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mi się wydaje a przynajmniej po moim m widzę że nie to że nie potrafi gotować bo np na początku naszej znajomości to on rządził w kuchni a teraz jest po prostu wygodny jak ja mu nie zrobię to albo nie zje albo pójdzie do "magicznej" szafki i rano na stoliku sa tylko puste opakowania po slodyczach ;) Czy w waszych szpitalach też kładą nacisk na karmienie piersią? ? Wyobrazcie sobie że jak byłam w szpitalu na te dwa dni na cukrzycę przyszła do mnie położna i kazała mi wręcz w dokumentacji podpisać "klauzule" że chce i będę karmić piersią i że jestem i zostalam uswiadomiona o korzyściach wynikających z karmienia... powiedziałam ze oczywiście chce ale max 6 miesięcy to zaczęła może nie krzyczeć ale z takim nie zadowoleniem .... że Dlaczego nie rok itd ... no szok a nie daj Boże któraś by powiedziała że nie to pewnie taki wykład by byl i od wyrodnych matek wyzwana .... no ccoś dziwnego co im do tego tak naprawdę to jest indywidualna sprawa każdej z przyszłych mam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Początek gratulacje, wszystkiego dobrego na nowej drodze życia, nic się nie martw tak może miało być. Maminia22 moj m to leń moja teściowa go przyzwyczaiła do tego ona mu nawet pokój sprzątała. Ja naciskam robi złości się przy tym ale robi. Co do karmienia u mnie tez tak jest w szpitalu nic nie podpisywalam i nie podpisze napewno to oczywiste ze zamierzam karmic piersia ale tez mysle o pol roku, jak takie one mądre to niech podpiszą dokument ze przyjadą odstawić od piersi i razem z tobą i dzieckiem bedą płakać, juz chyba pisalam karmilam 2 lata. Nie wiem napewno wszystkiego na temat karmienia ale jak jakaś pipa przyjdzie na sale z tekstem " czego się pani nażarła ze on tak placze" tak bylo przy kubusiu to nie spuszcze głowy w dół tylko ja dam jej wykład. To samo jest u mnie ze smoczkami , Flavia weź ale pamiètaj trzeba chować :). Mój był takim ssakiem ze pił pod korek ulewał i znów pił, połozne robiły dym ze chudnie itp. schudł niecałe 100g w szpitalu w domku przez okres 6 tyg przybrał 2200kg pani w przychodni na szczepieniu wrecz kazala dac smoka poprostu moj synek mial potrzebe ciągłego ssania , i kazda z was bedzie wiedzialz czy jest najedzone i wogole. Oczekujaca nie robisz za duzo odezwij sie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio mam strasznie podły humor jestem strasznie smutna może mnie wszystko poprostu przeraża wiec ja maminia boje sie depresji w ciąży bardziej. Wczoraj zamówiłam 2 ręczniczki dla chłopaków i sobie kamizelke z ca :). teraz nie zapne pewnie ale zarzuce na grzbiet:). Ten tydzień bede miec ciekawszy w jskis dzien do mamy pojade w srode beda montowac szybe na scianie w kuchni w końcu:)., w piątek wizyta u gina a zaraz po weekendzie przyjdzie pan montowac moskitiery do tego pozamawiane rzeczy przyjdą:) Myśle ze to przez rutyne i brak pracy w sumie moje zycie znów sie xmieniło na tryb domowy, przejdzie humorek. Asik jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczynki a ja mam weekend na uczelni ale dzisiaj mam na późniejszą godzinkę. Dzisiaj trochę poczytałam na forach kwietniówek , lutówek, i marcówek i u Nich zaczyna się dziać ;D również fajnie się dowiedzieć że podczas karmienia czego nie można jeść a co można :) Szczerze ja bym się zastanowiła nad podpisaniem papierka bo tak naprawdę skąd mogę wiedziec czy będę mogła karmić czy nie ?! A ja zauważyłam, że mój szkrab wstaje razem ze mną :D i coraz mocniej jego czuję :P Idę się szykować do szkoły. Asiq, oczekująca odezwijcie się :) Miłego dnia dziewczynki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisilka
Początek czerwca. Gratulację. Aby szczęście was nigdy nie opuszczało. :* .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczyny:)wczoraj pisalam ale niechcialo wstawic:/tesciowej niespotkalam jeszcze bo wczporaj spalam do wieczora a pozniej od22do2mialam seans w kibelku.masakra poprostu.moj maly jak rusza sie to delikatniej czuje ruchy ale czuje jak wystawia nogi raczki nawet m dzis poczul i budzimy sie o5 i tyle spania.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgage mam ciagle,herbata mi wchodzi ale zgage tez po niej mam niestety,a jedzenie masakra,niemoge zjesc2kanaperk bo pelna jestem i zgaga pali.ja odpoczywam malo wstaje we wtorek tylko pojade zamowic meble do kuchni i kupimy zlew kran zyrandol,plytki i farbe.a tak bede lezec ciagle.oczekujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja o 6 wstałaś na siku i dopiero mogłam usnac po 7 po śniadaniu. Do 9spałem:-) Ja też mam okropne samopoczucie o byle co płacze,zloszcze się,ehh ... szkoda słów...mąż się śmieje bo nigdy tak nie miałam... Dziś mi się nic nie chce leczę jeszcze:-) zaraz się biorę za obiad. Od wczoraj znów mam uczucie klucia w pochwie . Ja w szpitalu nic takiego nie podpisze. To tylko moja sprawa czy będę karmić. Chciałabym i nie jednocześnie ale już bardziej na tak jestem. Oczekujaca i poczatekczwrwca jak się czujecie Jak się źle czuje psychicznie to zawsze biegała a tu lipa.. Już bym chciała urodzić i wrócić do formy,bo wygląd najbardziej mnie dobija a gdzie do końca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zamrożone pierogi, to sobie zrobie, bo nie chce mi sie gotować, po sosach mam zgage, od rana w ogóle mam, bleee, mnie dobija to, ze człowiek nie pracuje, siedzi w domu, juz nie mam pomysłów co robić, siedze często sama, cały dzień a wieczorem jak m wraca to ja ide spać bo ostatnio mam taką spiączke, ze tylko bym leżała, spała. Wygląd, no cóż, chciałabym urodzić i już chudnąć i znowu sie super czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Z poduszka spalo sie super. Ja tez nie moge sie doczekac jak urodze i odzyskam figure, patrze w lustro i czuje sie gruba, cellulitis, i dwa rozstepy na piersi.... ciekawe co bedzie dalej. Jeszcze komentarze znajomych '' no wreszcie jestes gruba'' boje sie jeszcze ze zostanie mi luzna skora na brzuchu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny ja mam takiego rogala od 3mc a raczej coś w postaci siódemki ale faktycznie śpi się super ja nie narzekam na bóle pleców no chyba że coś robię w niewygodnej pozycji tak więc również polecam :], pogoda super wiosnę dziś czuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sisilka
Oczeekujaca super, zakupy zawsze chetnie do domu robie. Ale dzis mam dola, tak sie cieszylam na nowe sofy a tu rano m idzie do auta i przednia szyba wybita. Masakra, jakby ktos mlotkiem udrzyl :( plakac sie chce, bo jest ogrzewana wiec kwota podwojna. A policja co dzielnicowy pogada i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
mi jest gorąco,że szok,otwieram okna, wczoraj pierwszy raz powiedziałam żeby nie włączać gazu- tzn. nie palić w c.o. oczekująca- zgaga-wiem coś o tym, ja jem np.kanapkę i obowiązkowo ogórek kiszony- taki prawdziwy od babci i jest git, i jem dużo słodyczy niestety, bo tylko po nich nie pali mnie w gardle:( ja wczoraj gotowałam kapustę taką zwykłą- tylko z kiełbaską dla m, ja jem wogóle bez kiełbasy- i po tym nie miałam zgagi,jeszcze pół główki mi zostało tej kapusty,to znowu zrobię:) ja potrafię zjeść samo jabłko albo surową marchewkę i po 1-2h zgaga, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
Sisilka- debili nie brakuje niestety ,ale wierzę,że zło wyrządzone powraca, najbardziej mnie wkurza głupota ludzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam takiego rogala,ale jest wypełniony jakby ziarnami więc nie jest miękki.Mąz pojechal do Czech na wycieczkę,wziął jedno dziecko i rodziców.Ja na nogach od 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny co u was slychac ciekawego?? Jakies plany macie na dzisiejszy dzien u mnie piekna pogoda sie zapowiada;)) co do tych rogali mam do was pytanie na allegro je moze zamawialiscie?? Mozecie mi jakis konkretny polecic bo z tego co widzialam to troche ich jest.., a tez bym chciala takiego kupic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×