Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdalenka mala

pracuje w domu i musze nianczyc dziecko szwagra

Polecane posty

Gość magdalenka mala

pracuje w domu, mam maly biznes a wszystkim sie wydaje ze jak dziecko szwagra zachoruje to nie musza brac wolnego bo ja przeciez siedze w domu to moge sie ich dzieckiem zajac a on jest co chwile chory a mnie wkurza bo to jest obowiazek na 8h ja nic nie moge zrobic bo nie jest zbyt grzeczny a wiadomo jak to jest z cudzym dzieckiem jeszcze chorym, trzeba uwazac jeszcze bardziej niz na swoje a poza tym jestem w ciazy i mi sie nie chce bo nie czuje sie za dobrze, to zamiast odpoczywac jak sie wyrobie z praca w 3-4 h to musze sprzatac ten burdel ktory potem mam w calym domu, jak myslicie mam racje ze sie wkurzam, tam mieszka babcia i brat ale nikt z 4 osob ani mysli brac wolnego na opieke, tylko no moze popilnujesz?? glupio odmowic ale mnie to wkurza bo to moj komfort ze nie pracuje na etacie i nie martwie sie ze mnie zwolnia bo w ciazy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie musisz. Naucz sie asertywności i mówienia NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie MUSISZ tylko ZGADZASZ SIE nianczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234gosc45
hejka, mialam to samo, tez pracuje w domu i meza siostra tez mi przywozila dzieci, jak ktores bylo chore, czy nawet lekki kataerek mialo(do przedszkola ich nie puszczala wtedy) i to bylo uciazliwe, bo nie moglam sie skupic na swoich tematach, a oni jak zachorowali to po 2 tyg nie chodzili do przedszkola, tesc juz nie pracowal, wiec moglby sie zajac, ale po co ja ja moge, bo u mnie byly zabawki po moim dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234gosc45
ale skonczylo sie jak rozkrecilam firme i mialam duzo zlecen, potem juz nauczylam sie odmawiac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka mala
szczerze to boje sie odmawiac, bo pewnie tesciowie tez by sie obrazili, bo w domu siedzi i nie chce z chorym dzieckiem siedziec, a ja stracilam juz kilka ciaz i oszczedzam sie jak moge a taka opiekka jest troche meczaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka mala
jak poprzednio bylamw ciazyi musialamlezec to babcia mi mowila ze przeciez troszke posprzatac i ugotowac moge nonie rozumieja co to jest ciaza zagrozona a tesc mowi no przeciez on jest grzeczny sam sie bawi, no jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro jest meczaca to im to powiedz moja znajoma non stop miala podrzucane dziecko ktorym nie mial sie kto zajac - bo matka pracowala a ojciec nianczyl kolejne panienki. w koncu miala dosc, wiec temat zostal rozwiazany inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka mala
tzn jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miej do nikogo pretensji o to, ze nie potrafisz powiedziec "niestety nie moge zajac sie dzieckiem, bo mam duzo pracy" Mam prawo mowic NIE. Czy to take trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miej do nikogo pretensji o to, ze nie potrafisz powiedziec "niestety nie moge zajac sie dzieckiem, bo mam duzo pracy" Mam prawo mowic NIE. Czy to take trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu ale masz problem odmów i tyle,co my ci mamy tu doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka mala
wiem a teraz poszla do szkolyto caly czas bedzie chory, zwlaszcza ze ma slaba odpornosc i stale katar i gardlo chore,nieraz co tydzien jest potrzebna opieka az na sama mysl mi slabochyba bede mowic ze sie zle czuje i nie bede zostawac, moze po kilku razach zrozumieja juz kiedys miala taki problem z bratanica, pracowalam na etacie co drugi dzien i nie poslali do przedszkola tylko uwazali ze ja mam caly wolny czas opiekowac sie nia bo mama wraca o 24 z pracy a brat jest w domu w weekendy, takze nieraz szlam spac o 1 a na rano do pracy bo wielka obraza gdybym tylko odmowila no a masakra jakas uwolnilam sie wyprowadzajac do meza to teraz jego brat podwozi dziecko do mnie z byle katarem albo nie posyla do szkoly bo zab sie wyzyna i moze ja bardzo bolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka mala
wy narawde byscie powiedzieli nie i juz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jakbym nie chciała siedzieć z czyimś dzieckiem,to bym powiedziała,,sorry ale nie mogę tak cały czas siedzieć z waszym dzieckiem bo też jestem w ciąży czasami źle się czuję a dodatkowo pracuję i tyle. Jakoś mam tyle dzieci w rodzinie a rzadko z nimi siedziałam(tylko z własnej woli jak akurat chciałam pomóc parę razy) ale żeby ktoś mi wciskał na siłę,to wybacz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stracilas kilka ciąż i ty sie zastanawiasz czy siedziec z obcym dzieckiem czy dbać o siebie. No rece opadaja. Mowisz ze masz zagrozona ciaze masz sie max oszczedzac tak ci lekarz powiedzial i nie bedziesz siedziec z dzieckiem. Ale sobie jelenia znalezli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka mala
dzieki za odpowiedzi bo myslalam ze to ja bym byla jedza odmawiajac, a to oni sa nienormalni ze nie rozumieja ze ja mam zagrozona ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie powiedz nie! Nie jesteś darmową opieką. Uswiadom ich, że TY PRACUJESZ W OMU a jak tesc bedzie ci mówił, ze dziecko jest grzeeczne i samo sie bawi to powiedz mu zeby w takim razie sam sie nimzajal. I nie patrz na to czy tescie sie obraza czy nie. Oni nie sa pepkiem swiata a ty zwiazalas sie ze swoim mezem a nie z tesciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wogole cie nie szamuja i maja gdziesz? Jak nie umiesz tego zalatwic to niech to zrobisz twoj maz obojetnie ale nie zostalabym ani jednego dnia juz, pewnie jeszcze za darmo zostajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka mala
no oczywiscie ze za darmo, wlasnie maz prcuje w tej firmie co szwagierka i ona mu mowi ze moze moglabym bo maly najbardziej lubi ze mna zostawac, ale powiem mu zeby jak zacznie go zagadywac to zeby mowil ze nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki to biznes? Jak masz problem z mówieniem "nie", to może wymyśl jakieś wymówki? Np. nie możesz, bo musisz jechac do klienta, a potem do banku i do drukarni. A następnego dnia masz umówionych dwóch kontahentów. Zawsze da się coś wymyślić nawet jak robisz tłumaczenia przed kompem, a z klientami kontaktujesz się mailowo. Oni nie muszą o tym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka mala
mam sklep internetowy ale branza malo popularna i zyski spore, nie ma duzo pracy, maile, wysylka wystawianie ale chyba rzeczywiscie zaczne wymyslac ze mam duzo pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mąż zalatwia ci "robote" wiedzac ze masz zagrazona ciaze czy tez nie chcesz tego robic?? Pogadaj najpierw z mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni nie muszą wiedzieć ile masz pracy. Sklep internetowy? No to jutro musisz isc na pocztę, potem jesteś umówiona z grafikiem, a po południu jedziesz do hurtowni po papier. Pojutrze masz spotkanie ze zleceniobiorcą na 10.00, potem o 13.00 jedziesz podpisac umowę z jakimś sklepem na materiały (mniejsza czy ty jemu czy on tobie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka mala
nie on mi nie zalatwia bo to oni do mnie wydzwaniaja, wiec jak mowie ze jesli juz naprawde nikt nie moze to ok, a on mowil im nieraz ze sie czasem zle czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka mala
no kiedys wlasnie musialam opoznic wysylke o 1 dzien bonie maialm jak jechac na poczte, bo on chory nie moze wychodzic na dwor i dlatego sie wkurzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak do tej pory mialas malo pracy to teraz wymowki mam duzo pracy beda slabo brzmiec. Najlepiej jak powiesz o zagrozonej ciazy i przykazaniu lezenia i oszczedzania sie przez lekarza. Moze ich sumienie wreszcie ruszy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze narazasz sie na strate klientow. No daj spokoj. Oczywiscie ze nie ma kto zostac bo oni nikogo innego nie pytaja i nie zalatwiaja tylko od razu do ciebie dzwonia. Jak oboje rodzice dziecka pracuje to ich stac na opiekunke ale po co jak maja ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenka mala
masz racje stac ich na opiekunke wiele nawet emerytowanych nauczycielek chetnie by dorobilo kilka groszy, ale ja zawsze taka dobra tak samo kiedys pozyczylam bratu bo mnie blagal 35tys i do tej pory i dopiero 5 oddal i juz 3 miesiace zalega z rata ale ja to glupia jestem, musze sie zmienic bo zaesze mnie ktos bedzie wykorzystywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie na etatach nigdy nie zrozumieją tych co pracują w domu. Zawsze będzie gadanie przecież siedzisz w domu to możesz się zająć. Niestety trzeba jasno wyznaczyć granice bo inaczej ludzie wejdą Ci autorko na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×