przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna

Nie wiem czy godzic sie na taka znajomosc:(

http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/14spn/

Pozwól, że zinterpretuję to zdanie: nie chce go albo nie chciała ta, której on chce i w dlatego związki nie sa dla niego, bo jeszcze żyje nadzieją, że ona go kiedyś zechce. Czeka na nią. No a że nie chce być sam to się chce przyjaźnić. Zastanów się jak zniesiesz, jako jego przyjaciółka, sytuację kiedy ona wróci albo on zakocha się w kimś innym?

Hmmmmmm sama nie wiem. Ja go kiedys nie chcialam, po tym on wpladl w ramiona innej. (ktorej nie chcial na poczatku) Byli 4 lata. Rozstali sie rok temu bo nie bylo im "dobrze" - rutyna. Ona probowala wrocic na poczatku - on nie chcial. Nie wiem czy mozliwe, ze kocha inna. Ale kogo? Na pewno nie ta byla dziewczyne. Mowi, ze zwiazki nie sa dla niego. Kiedys mowil, ze tylko krzywdzil ta dziewczyne - nic zlego nie robil: nie pil, nie oszukiwal, nie zdradzal. Nie wiem czym krzywdzil.

"mam się bawić w przyjaźń?" Daj mu spokój, pustak jesteś bezwartościowy, facet oferuje ci swoją przyjaźń a ty na to srasz bo cie nie chce r****ć, pojęcia nie masz co to jest przyjaźń a zarazem miłość pieprzona idiotko!

Baby to najbardziej interesowne istoty na ziemi, pies ma więcej uczuć wyższych niż wy :-O

gość "mam się bawić w przyjaźń?" Daj mu spokój, pustak jesteś bezwartościowy, facet oferuje ci swoją przyjaźń a ty na to srasz bo cie nie chce r****ć, pojęcia nie masz co to jest przyjaźń a zarazem miłość pieprzona idiotko! zly.gif Nie sram na to po prostu za kazdym razem ajk sie odezwie cierpie. Nie umiem zadowolic sie okr****mi.

Tępa rura!

Jesteś tępa skoro przyjaźń jest dla ciebie okr****mi i bardziej byś ceniła fałszywego r****cza kłamiącego że cię kocha

Nie! Cenie go! Najwazniejsza osoba w moim zyciu! Ale robie mu wyrzuty podswiadomie! Wiec moze lepiej urwac kontakt zeby spojrzec na rzeczy z dystansu! Poki co nie umiem sie na tyle zdystansowac zeby nie plakac po kazdej rozmowie!

I tak tego nie zrozumiesz ale spróbuj, najlepsza przyjaźń jest 1000 razy więcej warta od ostrego rżnięcia z osobą powiedzmy neutralną :-)

Niestety dziewczyno ty chcesz czegoś więcej więc tylko sie będziesz męczyć w tej pseudoprzyjaźni.

Następny pustak, przyjaźń bez r****nia to pseudoprzyjaźń, szkoda mi was bo nawet nie wiecie o czym mówię i raczej już nigdy nie doświadczycie, to automatycznie wyklucza też miłość :-O

Normalnie ameby człekopodobne... dżizus k***a ja p******ę! :-O

A tyle się nasłuchałem od bab p********ia jakie są uczuciowe...idiotki j****e ;-)

Skoro piszesz, ze przyjazn wyklucza milosc to jak ja chcac milosci moge sie przyjaznic? Pomysl

Co Ty w ogole gosciu bredzisz i na jakiej podstawie stwierdzasz, ze jestem pustakiem...?

przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna jest mozliwa ale TYLKO wtedy moze byc nazywana przyjaznia jesli nie ma w tym seksu,pozadania, jest wtedy czysta przyjazn i tylko wtedy mozna mowic o przyjazni, prawdziwa i prawidlowo rozumiana przyjazn mesko-damska wyklucza seks

Ale praktycznie nie zdarza sie zeby pomiedzy osobami przeciwnej plci nie bylo napiecia i pozadania.

ewentualne pozadanie mozna lagodzic, przyjazn wyklucza seks, przyjazn(poza taka jak w zwiazku) nie wiaze sie z seksem

Ale w mojej sytuacji gdy ja chce zwiazku a on nie chce to chyba nie ma sensu utrzymywac relacji :(

Mam takie doświadczenia.Mam przyjaciela a właściwie po tym co sie wydarzyło juz chyba nim nie jest.Nie wiem teraz prawie nie rozmawiamy chociaż razem widujemy sie w pracy.

Nie wiem co mam zrobic:(

Wydaje mi sie ze jest fajnie do momentu aż para przyjaciół jest samotna tzn nie są w związkach.Kiedy pojawia sie ktos trzeci(w moim przypadku moj chłopak)przyjaźń nagle sie skończyła. Jesteśmy dorosłymi ludźmi po 30-tce a mimo to relacja wyglada niedojrzale pełno docinek,uwag,zgryzliwosci przeważnie z jego strony moj partner sie nie wtrąca.

Ja jestem w stanie dla tej przyjaźni zrobic wiele,kiedy K.byl w szpitalu warowalam tam dniami i nocami.Kazda wolna chwile spedzalam z nim i tak przez 4 msc.Teraz on woli innych znajomych niż moje towarzystwo.

I wlasnie chyba musze to ukrocic:(

Reasumujac.Nie ma czegoś takiego jak przyjaźń miedzy kobieta a mężczyzna

To są trudne relacje,ludziom na sobie zależy ,spędzają ze sobą czas,a wież sie tworzy,wręcz nienaturalnie .I nagle pojawia sie miłość bo jesli kogoś tak dobrze znamy i rozumiemy...ach szkoda pisać ...trzeba dojrzałości do tego .

Co ja mam zrobic:(

Wydaje mi sie ze nic z tego nie będzie .Ale moge sie mylić .