PRACA W LUMPEKSIE POSZŁYBYŚCIE

to szukaj lepszej a nie truj d**y - na pewno wszyscy czekają na ciebie z otwartymi rękami, z propozycją na stanowisko prezesa - takie te baby są -wieczne wybrzydzają a potem ubolewa jedna z drugą ze pracy nie ma. ps a może w rybnym będzie coś atrakcyjniejszego tam na pewno nie śmierdzi tak jak w lumpie

w dzien dostawy ciezko do takiego wejsc, a tu same co w nich nie kupuja... buhehahaha.. cud kafeterii :P

leniowi smierdzacemu sie pracowac nie chce to marudzi, ze to, ze tamto.. jakby miala checi do pracy to by nawet na szmacie jezdzila i byla zadowolona, hrabina..

hahah, ale kafe to nie cala polska spolecznosc tępaku:D ja nigdy nie bylam w lumpie i moja noga tam nie postanie:D a do takiej pracy isc.... nigdy! u mnie w miescie tez jak maja dostawy ludzie stoja na 2 godziny przed otwarciem, jak za komuny:D a potem baby leja sie bo jedna drugiej szmaty z rak wyrywa:D, znajoma ma lumpa i nieraz opowiadal jakie tam akcje odchodzą:D

08:23] [zgłoś do usunięcia] gość leniowi smierdzacemu sie pracowac nie chce to marudzi, ze to, ze tamto.. jakby miala checi do pracy to by nawet na szmacie jezdzila i byla zadowolona, hrabina.. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ja np. mam checi do pracy, ale nie w lumpie napewno:D wiec nie pisz glupot nie kazdy chce w smrodzie siedziec za marne grosze

tak?? a do innej pracy nie pojdziesz z jakiego powodu? bo nie masz zadnej innej oferty czytaj: nie stac cie na nic lepszego.. kazdy ma to na co zasluguje, ksiezniczko od siedmiu bolesci

juz zazdrosne mendy sie zlecialy:D co nawet do lumpa poszlyby:D zenada

[zgłoś do usunięcia] gość tak?? a do innej pracy nie pojdziesz z jakiego powodu? bo nie masz zadnej innej oferty czytaj: nie stac cie na nic lepszego.. kazdy ma to na co zasluguje, ksiezniczko od siedmiu bolesci xxxxxxxxxxxxxxxxx to bylo do mnie? ja mam pracę i to nie byle jaką:D chyba pomylilas mnie z autroką tematu:D

zazdrosna nie jestem btw. nie ma tu nawet o co wg mnie.. chodzi o sam fakt twojego lenistwa nic wiecej, mam duzo lepsza prace, ale nie smece na kafe, ze mam oferte i jej nie podejmne, bo co to kogo obchodzi? najpierw uderzasz tu ze swoimi problemami, a teraz jak wyszlo twoje lenistwo odwracasz kota ogonem..szukaj lepszej pracy no jestem ciekawa, ale z takim nastawieniem nic nie znajdziesz, bo wolisz d** grzac na kafe i jeczec

ale ja nie jestem autorka tematu!!!!!! tylko wyrazilam swoje zdanie, to co sie czepiasz jak ja mam pracę:D

ja pracuję akurat w innej branzy i mam dobre stanowisko, ale uważam, że w przypadku braku perspektyw na pracę (np. niskie kwalifikacje) poszlabym prcowac do sklepu i nie wazne, że to lumpeks. ZADNA praca nie hańbi, jesli pracujesz uczciwie to czego sie wstydzic. A co do lumpeksów i wywodu autorki,nie chce mi sie wierzyc, ze przy braku kasy (tak wnioskuję z postu) nie kupuje w lumpie. Sama czasem tam kupuję i nawet u mnie w pracy dyrektorzy robia tam zakupy bo to przyjemność znależć coś wyjątkowego:)

nie no koszmar. z takim podejciem do sprawy to Ty nigdzie sie nie nadajesz.

ja mam wyzsze wyksztalcenie, nie mam pracy, ale do uzywaka tez bym nie poszla i tyle... nie szukam na sile, bo nie mam zlej syt, materialnej, ale jakbym szukala to napewno nie w lumpie

ludzie stoja na 2 godziny przed otwarciem, jak za komunysmiech.gif a potem baby leja sie bo jedna drugiej szmaty z rak wyrywasmiech.gif , znajoma ma lumpa i nieraz opowiadal jakie tam akcje odchodząsmiech.gif xxxxxxxxxxxxxxxx u mnie przy bloku jest to samo, zenada jakas:D widzialam raz jak babka ledwo drzwi otworzyla to malo jej niestaranowali:D co ta bieda robi z ludzi:D zwierzeta:D

*nie staranowali

Na pewno by mi nie przeszkadzał zapach ani sama praca, ale brak rozwoju, perspektyw i zbyt niska pensja owszem

no ale autorka chyba nie ma wielkich kwalifikacji.... ja bym poszła i ewentualnie szukała dalej innej

a najlepsze jest to, ze te co to "w sklepie praca ponizajaca" nie maja zadnego porzadnego wyksztalcenia i nawet do tego sklepu ciezko by sie im bylo dostac :D Widac i po bledach gramatycznych i ortograficznych :P Taaaa, na kafe sama smietana spoleczna siedzi :D Hahahahahaha! Oj, glupie wy, glupie. A potem tematy w stylu "jak oszczedzic", "czy ma ktos uzywane ciuszki po dziecku", "gdzie taniej, w Biedronce czy Lidlu" :D

mozna tez poprosic koleżankę, aby mówiła do niej "pani dyrektor ds. sprzedazy" lepiej? ps. jak Kawa w "zrobmy sobie wnuka" :)

nie kazdy jest takim matołem jak Ty:D

ja uwazam,ze w lumpie pracują osoby bez wyksztalcenia, bez ambicji i takiemktorym na chleb brakuje, bo nikt normalny za marne pieniądze tam nie pojdzie(chyba ,ze jest sie właścicielem)

*takie, ktorym(...)

generalnie w usługach pracuja ludzie o niskich kwalifikacjach, ale tak juz jest, ktoś w lumpie tez musi pracować i uważam, że to nie wstyd lepiej siedziec w domu i klepac biedę? mówię z doświadczenia, moja mama całe życie nie pracowała, bo twierdziła, że sprzątać nie pójdzie, a kwalifikacji nie miała.... i tak w domu pieniędzy zawsze brakowało ja bym poszła gdybym musiała

żadna uczciwa praca nie hańbi:) teraz pracę trzeba szanować, bo dzisiaj jest-jutro nie ma. Jesli dostaniesz etat i nawet najniższą krajową to ja bym poszła. Jak ktoś tutaj pisał, ma się dostęp do nieprzebranych ciuchów:)

ale zrozumcie,ze nie kazdy chce takie szamty znosic do domu:D przeczytałam caly temat i autorka pisze,ze nie ubiera sie w szmateksie to jej nie wciskaj tego s**tu:D

to niech robi interesy na rodzinie i znajomych kupuje w siebie po preferencyjnych cenach i odsprzedaje a jak nie chce to nie, będzie dla innych wy myslicie, że ktoś was będzie błagał żebyscie pracowały?:)

Tak gardzicie lumpami, a jedna z druga zalozcie taki biznes... Ja pracowalam w sieci lumpeksow, ktoreym zarzadzaly 2 malzenstwa. Samo "szefostwo" przychodzilo w dzien sortowania i bralo ciuchy dla siebie i dzieci. A szefowa babka z kasa, jak widac, z lumpow wlasnie, zadbana, na szpilkach i w wielkim terenowym aucie. Zreszta pamietam, jakie tam utargi dzienne byly. Moja znajoma tez zaczynala od lumpeksu, miala jeden, potem dwa, a pozniej juz miala tyle kasy, ze zaczela kupowac dzialki budowlane. Teraz zostawila sobie 1 lumpeks i ma otwarty sklep z nowymi ciuchami-ekskluzywny butik.

wiadmo,ze nie:) ale nie kazdy musi brac pierwsza lepsza prace, chyba,ze sytuacja materialna do tego zmusza wtedy sie nie wybiera tylko bierze co jest

Do tego u nas w lumpeksie, w tej sieci (mieli10 lumpeksow w 3 miastach) pracowaly dziewczyny studiujace, nie uwazaly jednak tego za wstyd.

nie wiem w jakich miastach mieszkacie, ale w moim miescie uzywaki padaja jak kawki, kuzynka swoj zamknela i poszla na etat do jakies hurtowni i pracuje na 3 zmiany, chyba jednak tak rozowo nie jest w uzywakach