Jak przekonać do siebie przyszłych teściów

Nie chciałabym takiej synowej

Dobrze, ze nie usunęłaś. Dziecko to nie przedmiot, tylko nie wszyscy są zbyt inteligentni, by to zrozumieć Ponadto teraz dużo osób uprawia seks w młodym wieku, tylko w przeciwieństwie do Autorki, nie byliby zbyt dojrzali by ponieść ewentualne konsekwencje.

I nawzajem

Moi rodzice mieszkają w komunalnym mieszkaniu i nie ma tam warunków. Nigdy mi nie pomogli za bardzo. To samo ojciec mojej córeczki. Na szczęście los się do mnie uśmiechnął i mam z kim dzielić życie

Autorko, proszę włącz sobie w przeglądarce sprawdzanie pisowni, bo aż zęby bolą. Co do rodziców partnera, nie dziwię im się, że nie są zachwyceni. Musisz dać im czas i udowodnić im, że się mylą i reprezentujesz coś sobą.

Może ma wykształcenie ale matkę ma ustawioną bardzo nisko widać po sposobie pisania. Tłumoka zobaczysz w lustrze

Czyli jest tak jak podejrzewam - pochodzisz z patologii, masz bękarta, należysz do hołoty i z premedytacją ud*piłaś naiwniaka. Biedni ci jego rodzice, powinni gnojka wydziedziczyć, a takie barachło poszczuć psami.

Nie napinaj się tak po poronisz i co zrobisz, gdzie kolejnego frajera znajdziesz?

Hołota to cie robiła głupia krowo nie zważam na twój poziom edukacji

No cóż... masz 19 lat, masz dziecko z poprzedniego związku i znowu jesteś w ciąży z kolejnym facetem. No wybacz ale brzmi to patologicznie. Jak przekonać? Nie przekonywać na siłę. Po prostu bądź sobą, jeśli jesteś wartościową osobą to w końcu się do Ciebie może przekonają. Może. Z drugiej jednak strony musisz kulturalnie nie dać sobie wejść na głowę.

No tak, po gimnazjum to na mało co się zważa, nawet na to czy z bzykania, będzie bachorek czy nie, hehe.

To co dziewczynie nie należy się nic od życia? Zawsze jestem sobą

"Puki co nawet mnie nie znata" Co Ty ze wsi jesteś? :D "Nie jestem wywłokom głupia szmato!" Wywłokom? :D Laska Ty się weź za edukacje, bo na samej d***e daleko nie zajedziesz. W końcu facetowi opadną klapki z oczu i zasadzi Ci kopala w d**ala :P a Ty mając 20 lat zostaniesz sama z dwójką dzieci, bez wykształcenia, bez pracy, bez perspektyw. Jesteś bardzo głupiutka.

Martw się o siebie nie jestem glupia i mam perspektywy. Na gimnazjum te nie poprzestalam

Jesteś głupiutka bo w wieku 20 lat będziesz miała 2 dzieci z dwoma różnymi facetami. Jak to o Tobie świadczy? Jakie masz perspektywy? Z tego co napisałaś Twoi starzy pieniędzmi nie śmierdzą, czyli w razie co na ich pomoc liczyć nie możesz. Wykształcenia raczej w wieku 19 lat tez nie masz żadnego. Twoje jedyne perspektywy to uwiesić się na ustawionym facecie. Jednak takie akacje działają tylko do czasu.

mam nadzieje ze ten facet cię kopnie w doope, dawałaś tyłka i tylko do tego się nadajesz. Nie dziwię się, że teściowa cie nie lubi takie ścierwo k*******e jak ty nie powinno mieć dzieci.

hahaha 19 lat i dwojka dzieci z roznymi gosciami, haha ale szmata

Do twojej wiadomosci i dla wasz wszystkich!!!!!! Mieszkam u niego w mieszkaniu. Razem z moja coreczka. On pracuje ja zajmuje sie domem. Co zazdrosc? Myslalam ze znajde tu kogos milego ale kazda z was u mnie tylko wyzwac od k.... i nic wiecej

Autorko, strasznie tu po Tobie jadą i nie dziwie się, że Cię to zdenerwowało. Natomiast Ty też odpuść sobie i nie daj się tak łatwo prowokować. Jest jak jest, Tobie może się wszystko podoba, ale z perspektywy innych ludzi, zwłaszcza Twoich ewentualnych teściów nie wygląda to dobrze. Chodzi im przede wszystkim o Twoje pierwsze dziecko, bo drugie jakoś pewnie prędzej czy później zaakceptują. Myslę, że przekonac ich do siebie możesz pokazując jak jesteś zaradna. Piszesz, że ojciec pierwszego dziecka nie płaci alimentów, ale z drugiej strony dlaczego Twoj narzeczony ma utrzymywać siebie, Ciebie, Wasze dziecko plus jeszcze to z poprzedniego związku całkiem sam. Zakręć się w jakiejś opiece spolecznej, dowiedz się w jaki sposób uzyskać zasiłek, albo podaj o alimenty rodzicow swojego bylego. Sama też powoli myśl co zrobisz jak drugie dziecko się urodzi. Pasowałoby iść do jakiejś pracy, odciążyć męża, zaangażować się, a nie tak tylko na nim wisieć. Miłość miłością, ale życie lubi pisać swoje scenariusze. Może go to wszystko kiedyś przerosnąć i co wtedy?

mieszkasz u niego i pewnie kase ci daje na ciebie i nie swojego dzieciaka ale tępak z tego faceta, zlapałas kolejnego fagasa na dziecko

ona woli ciagnąc kase on faceta a sama tylko doope nadstawia

Czego ma Ci zazdrościć, że siedzisz na garnuszku u faceta? :D Nawet sobie nie zdajesz sprawy jak w gównianym jesteś teraz położeniu. Jesteś całkowicie zależna od faceta. Ogarnij się trochę, jak urodzisz dziecko, zdobądź wykształcenie, idź do pracy. Odwiedź również ginekologa niech Ci wytłumaczy jak używać antykoncepcji bo w takim tempie to do trzydziestki trzaśniesz szóstke dzieciaków z sześcioma miłościami swojego życia :P

"Myslę, że przekonac ich do siebie możesz pokazując jak jesteś zaradna. Piszesz, że ojciec pierwszego dziecka nie płaci alimentów, ale z drugiej strony dlaczego Twoj narzeczony ma utrzymywać siebie, Ciebie, Wasze dziecko plus jeszcze to z poprzedniego związku całkiem sam. Zakręć się w jakiejś opiece spolecznej, dowiedz się w jaki sposób uzyskać zasiłek,.." hej hej wolnego, nie podpowiadaj d*podajce jak ciągnąć zasiłki na dzieciaki bo jeszcze 5 zrobi przed ukończeniem 25 roku życia. Nie uśmiecha mi się płacić ze swoich podatków na takie puszczalskie tłuki jakim jest autorka :O

Dajcie spokój, przecież to tępy tłumok, którego jedynym osiągnięciem jest rozmnażanie się i żerowanie na byle frajerach (ten pierwszy już się poznał na ścierwie). Lepiej weźcie się za wychowanie córek, aby nie skończyły jak ona i nie przyniosły wam wstydu i hańby oraz za synów, aby się nie wiązali z byle szmaciskami.

a ludzie muszą płacic a scierwo sobie bachorow narobi i lape po kase wyciagnie o opieki spolecznej sraj sie szmato k***a i do pracy z*********j

Boszeee żadnemu wrogowi nie zyczylabym takiej " synowej" , szkoda chłopaka jak przejrzy na oczy będzie za późno ....

czuje pezde na japie

Autorko w jakim wieku urodziłaś pierwsze dziecko? Zajmujesz się tylko domem? czy uczysz się?

Przeczytałam te wszystkie komentarze, ile jadu, ile zawiści... Do ciężarnej? Ludzie :/ uspokójcie się... Autorko, fakt jesteś głupiutka, nieodpowiedzialna i musisz w końcu się z tym faktem zmierzyć. Teściów do siebie nie przekonasz, ja sama nie tolerowałabym związku z nastolatką, która ma dziecko z poprzedniego związku, i ponownie jest w ciąży... Przecież to się nawet śmiesznie czyta.

"Do twojej wiadomosci i dla wasz wszystkich!!!!!! Mieszkam u niego w mieszkaniu. Razem z moja coreczka. On pracuje ja zajmuje sie domem. Co zazdrosc?" No to naprawdę jest czego zazdrościć... Że jesteś na łasce i nie łasce, w wieku 19 lat z dwójką dzieci z dwoma facetami. No po prostu masz perspektywy... Hoho! I to jakie! Naprawdę nie masz żadnych ambicji poza dawaniem tyłka, rodzeniem dzieci i praniem brudnych gaci? Nie masz nic. Nic swojego. Jeśli facet się odkocha nie będziesz miała ani mieszkania, ani pracy, ani doświadczenia, ani wykształcenia. NIC. Oczywiście możesz naiwnie wierzyć, że to na pewno miłość po grób... tylko nie możesz mieć tej pewności. Twoja beztroska jest przerażająca jak na matkę dwójki dzieci. P.S. słyszałaś cokolwiek o antykoncepcji?