O co mu chodzi

Poznałam faceta na poczatku sytuacja między nami się powoli rozwijała potem nagle się coś stało i przestał wysyłać sygnały po pewnym czasie wyjasniliśmy sobie pare spraw i ostatnio jak się widzieliśmy to chyba znowu zaczeło iskrzeć. Co facet chce osiągnąć takim postępowaniem? Raz mi daje sygnały że może coś być potem wręcz jest nie miły a potem znowu daje sygnały.

może się ktoś wypowie ? :)

waha sie przed czyms , jest niezrownowazony emoconalnie, moze myslec i czekac na twoja twarda inicjatywe

Albo stosuje techniki uwodzenia, czyli manipuluje Tobą. Na to mi właśnie wygląda. Czyli ma niskie poczucie własnej wartości i w ten sposób próbuje Cię zdobyć - niestety zazwyczaj chodzi tylko o łóżko. Ale obserwuj go, może jakimś cudem chodzi mu jednak o coś więcej.

? Interesujace porady. :-)

Zbliżanie się do kogoś i późniejsze oddalanie się od niego ma na celu wywołanie w tym kimś tęsknoty, która wywołana kilkakrotnie uzależnia uczuciowo od tej osoby. Najprawdopodobniej trafiłaś na r****cza i jesteś jego kolejnym celem, a po osiągnięciu przez niego zamierzonego celu pójdzie inną zdobywać, a ciebie zostawi

jedno wiem na pewno nie odpuszcze go za bardzo mi na nim zależy

Czyli jego technika zaczyna przynosić owoce.

raczej nie wyglada na faceta który boi się działać

a może mu chodzi o to że przed ostatnio jak się widzieliśmy to byłam z podopieczną 1.5 roczną dziewczynką. Może on sobie wymyslił że to moja córka. Po tym spotkaniu wysłałam mu smsa że ja sie nia tylko opiekuje. I własnie ostatnio jego zachowanie do mnie się zmieniło o 360 stopnie. z gburowatego do naprawde słodkiego czułego i delikatnego

ja w tym roku daje sobie na luz z facetami. Chodze na silownie, reiki, joge, czytam o reinkarnacji i ogladam filmy o duchach. Znajdz se hobby i kup wibrator.

cyzby mu faktycznie o to dziecko chodziło ? hmmmm

jesli jego postepowanie zmienilo sie o 360 stopni to gratuluje dziewczyno! nic sie nie zmienilo ;] idz poduczyc sie troche..

wypowie się ktoś jeszcze ?

miało być 180 stopni. Wypowie się ktoś :)

bywa tu ktoś ?