to jednak prawda kobiety z klasą rodzą synów

a wieśniary różowe córeczki :D

hahaha, co facet zasieje to i zbierze potem :)

raczej faceci z klasa plodza synow.jakbys taka klasna byla to bys wiedziala,ze to od faceta zalezy :)

Czyli twoja mamusia jest wiesniarą,jakiez to smutne :(

a skad taki wniosek ? :-)

Ma córkę i syna, więc byłam wieśniarą, która stała się kobietą z klasą. Boże chroń mnie przed idiotami.

moja córeczka nie chodzi ubrana na różowo, bo nie cierpię tego koloru :O

źle napisane ,wieśniary ubierają na różowo .

no tak trzeba jakoś usprawiedliwić sobie brak córki :) a jak najlepiej... wykpić ich szczeliwie posiadaczki :)

Mam dwóch synów i w życiu do głowy by mi przyszło twierdzić, że ktoś kto ma córki jest wieśniarą, a mając synów ma się klasę. To nie ma najmniejszego znaczenia. Od człowieka zależy cza ma klasę czy nie a nie od płci potomstwa.

co na to twoja matka i babka?

:) no właśnie masz matkę bez klasy.

wieśniara to założyła ten wątek :) przy okazji- mam dwóch synów :)

mam syna, tak jak chciałam :) Mam klasę? Dzięki. Coś jest w tych stereotypach :D

sorry ale to glupota, znam jedna kobiete, ma dwoch synow, wspaniali chlopcy, wspanialy ich ojciec ale mamuska... wrrr wiedzma i tyle, ani urody, ani inteligencji, ani nawet za grosz charyzmy niestety :/ klasa? hmm ona nawet nie potrafi zadbac o siebie, ino ciagle cos podjada a pupa rosnie, ubrac tez sie nie umie, innymi slowy jej buzka to sie nie zamyka, bo albo cos je albo wrzeszczy a to na meza a to na synow :/

aha zapomnialam dodac, zalezy kto co rozumie przez slowo "klasa" czy tez posiadac klase, ps mam dwoch synow i jakos nie grzeje mnie to ze "mam klase", chyba jej nie mam i wisi mi to :)

w takim razie twoja stara to wieśniara ahahahahahha

DZI*KA POPIERD*LONA AHHAHAAHAH

Ja mam syna. Kiedy jeszcze nie wiedziałam, że to będzie chłopiec, wydawało mi się, że urodzę córkę, bo za cienka jestem na chłopca. A jednak...

Ten temat to najgłupsza prowokacja, jaką widziałam na kafe.

matkoo co za głupi temat :(

temat głupi, a jeszcze głupsze te, które dały się w niego wciągnąc

hahaha no głupi, ale musicie przyznać, że jest w tym trochę prawdy :D

Oj znam kobiety zupelnie bez klasy a maja po 3 synow, ja mam jednego i chyba najgorsza nie jestem, ale ciut prawdy w tej prowokacji jest, o mdlisci przyprawiaja mnie male , nic niewinne dziewczynki, wystrojone w 10 odcieni rozu z 15 kokardami we wlosach, z torebusiami, ich matki to idiotki raz widzialam dziecko w rozowym wozku , w roz ubrane jak prosiak bo byla rudziutka, od malego robia z corek infantylne lolitki bez mozgu,

o mojej teściowej na przykład można powiedzieć akurat wszystko, ale na pewno nie to, że ma klasę :O Twoja teoria jest o kant doopy rozbić.

Możliwe, że ten stereotyp bierze się stąd, że faktycznie te ubrane od stóp do głów dziewczynki nie najlepiej świadczą o gustach swoich mamusiek:D