Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JaSięZabiję

5 rocznica ślubu i czar prysł

Polecane posty

Gość gość
właśnie njunn - DLACZEGO NIKT CIĘ NIE PODRYWAŁ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szacunek to jedno, ale pisanie zaimkow z wielkiej litery ma gowno wspolnego z szacunkiem- jest po prostu egzaltacja i ... ordynarnym bledem. z wielkiej litery piszemy tylko adresata listu/maila/wypowiedzi (czyli Ty, Ciebie, Tobie), nie wpierdalamy wielkiej litery wszedzie, gdzie sie da :O a przeklenstwa z bledami ortograficznymi maja tyle wspolnego, co swinia z baletem :D takze porownanie nietrafione cokolwieczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z kulturą ma. gdzie jest napisane że MOŻNA pisać czy mówić przekleństwami, a pisać niepoprawnie już nie? to ja wolę czytać niepoprawnie napisane teksty. weź tu już wszystkich pod lupę - zobacz ile ci brakuje kropek nad "z" albo przecinków..... bądź konsekwentny(a) dla Ciebie egzaltacja, dla mnie szacunek, a apropos ordynarności: "nie wpie**alamy wielkiej litery wszedzie". WPIERDALAMY i WSZEDZIE (bez "ę" no naprawdę bez komentarza :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyglupia jednak jestes :D jakbys nie zauwazyla, pisze z klawiatury UK, ktora nie ma polskich znakow diakrytycznych. proponuje zazywac magnez i potas, z mysleniem u Ciebie cieniuchno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie, bledy ortograficzne nie maja nic wspolnego z kultura, wiele natomiast z jej brakiem. a teraz uciekam zrobic Sobie Kapiel z solami Morskimi, a potem wypic Herbate :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo wychodzicie za mąż za największego przyjaciela z którym się rozumiecie bez słów albo patrzycie na inne korzyści i tyle,nie wierze że ludzie którzy się naprawdę kochali nie potrafią dogadać się w takiej kwestii jak kultura przy stole czy namiętność ,najłatwiej odpalić rzucam go bo mi się już nie podoba ,to miłość albo chociaż jej wspomnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka to gowniara ktora nie dorosła do małżeństwa :-) chciała co dzień kolację przy świecach, albo już ma innego na oku i mąż ją wnerwia bo merda ją penisem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
autorko. Różnie w życiu bywa. Czasem jest człowiek tak ztyrany że choć byś najlepszą atmosferę stworzyła to nic nie da. Owszem. Pisałaś że nie dba o siebie, ale to twoja wina bo nieogolonego i nie umytego do wyra trzeba było od początku nie wpuszczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nagle z problemu pewnej babki zrobił sie problem o WSZYSTKO o ortografię nawet :)))))) ludzie - litości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postrasz go rozwodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamki zmień, walizki za dzrwi - niech przemysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko szkoda,ze wczesniej nie wpadałm na Twój post. Wiesz mam podobną sytuację do Twojej, z tym ,ze maz tuli mnie i chce bym przy nim była. Tez mam 3-letnią coreczkę i z mezem tez jest trudno mi czasami dogadac się. Na pewno fajnie,ze mowi Ci ,ze masz ladne piersi. Gdyby moj maz tak powiedział, to cieszylabym się. Co prawda chodzę na fittness, i od czasu do czasu do fryzjerra i kosmetyczki, ale jak mam chwile wolną to tez ide do moich najblizszych mi przyjaciołek bez meza. Wasz problem polega na tym, ze do zwiazku wtragnęla rutyna. U nas tez to sie pojawia. Co do jedzenia - moj maz tez spieszy sie podczas obiadu. Faceci tak maja , ale jezeli Ciebie do razi - to doslownie mow mu ,ze nie bedziesz przy nim jesc, jezeli bedzie zachowywal sie niestosowanie. Razi to Ciebie. Trzeba mowic facetowi na wprost , co drazni i denerwuje. Faktycznie po latach malzenstwa cos sie zmiena. Ja co prawda mowie mojemu mezowi co wkurza mnie. I to duzo - ale tez zwracam mu uwagę na jego błędy i wady. I on zwraca mi. Czasami jest tak ,ze ped zycia sprawia - ze zar ktory był na poczatku zanika i pojawia sie przyzwyczajenie. Problemy dnia codziennego plus wychowanie dziecka sprawia, ze zwiazek zmienia sie i dwoje ludzi w nim tez. Ja czasami jak pokloce sie ,to tez mam ochote troche ochlonac. Na pewno dobrze zrobi Ci wyjscie gdzies ze znajomymi. Wyjscie do fryzjera , kosmetyczki, moze na fittness. Zuwazylam ,tez taką rzecz facet zapracowany potrafi tez z tego powodu zapominac o takich rzeczach jak: przytulanie, mowienie dobrych slow. To musi dzialac w 2 strony. Wiem po moim zwiazku. Maz tez nieraz mi to zarzuca tak samo jak ja jemu i ze brakuje tego u nas. Wydaje mi sie te ,ze to czesto klocimy sie i ciezko idzie nam rozmowa, tez powoduje, ze czulosc i cieplo od drugiej strony wygasa. Jezeli dziala to w dwie strony - sa wzajemnie oskrazenia i to zwiazek na tym cierpi . Odnosnie xxx bo tak to okreslam, to jest tez sprawa do obgadania. Ja znowu cieszylabym sie gydby moij maz tez mial wieksza ochote. Wydaje mi sie ,ze moj ma prostu dosyc tego pedu, wiodze kazdego dnia. czasem nawetr sma pyta mnie, dlaczego jest zmeczony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko jezeli twoj maz jest tez przemeczony - to moze byc jedna z przyczyn jego zachowania. Rutyna na pewno zabija wasz ukad. U mnie tez sa takie momenty. I wlasnie zmeczeniei ciagla gonitwa oslabia nasz uklad. Ja o tym wiem i maz tez, ale sami czasami niewiemy co z tym poczac. Co prawda rozmawiamy ze soba - ale bywaja dni, ze boje mamy dosc i wtedy wyjscie z domu jest jak najbedziej wskazane. Dla mnie takim wyjsciem z domu jest fittness. Na pewniowiem jedno - psuje sie w zwiazku wtedy kiedy przez problemy zycia codziennego oboje ludzi przestaje sobie mpwic cieple slowa, cieszyc sie z kazdej rzeczy jak zrobi jedna osoba dla drugiej i odwrotnie. facet tez tak samo jak kobieta tego potrzebuje i tu jest nie tylko kobiet bład ale i facetów. Tak sadze. Wiem, ze tu powinnam popracowac nad tym , tylko to zycie daje w kosc. Jak sa dzieci - to problemy wychowawcze nakldaj sie na to wszystko. O dziwo - to wiem. amz tez jest zagubiony w tym, ale pomaga mi. Rada - oboje piowinnyscie mowic sobie wiecje ciepklych slow i docenic to , ze macie siebie. Tak bym Ci radziła. sam wiem ,ze jak faceta utuli , pwoe dobre słowo - on to odwzajemni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci co podziala:)))odpowiadaj mu tym samym co on tobie,badz bezczelna i wulgarna.taka baba z charakterem.nie gderaj o romantyzmie i p*****lach, bo gadanie na faceta dziala frustrujaco. Idac na zakupy odpiernicz sie tak zeby mu wszystko na dole i na gorze stanelo...jak bedzie pytal gdzie idziesz taka wystrojona, to nic nie odpowiadaj tylko sie usmiechnij i wyjdz, nie odbieraj telefonu, nie odpisuj na smsy i nie tlumacz sie gdzie bylas po powrocie, ale jedno jest pewne...usmiechaj sie i zostaw sobie pewne tajemnice dla siebie - zobaczysz ze oszaleje z ciekawosci...podejmuj bardziej autonomiczne decyzje, bo nie jestes jego wlasnoscia i miej godnosc, nie pros sie o szacunek, ale kategorycznie go rzadaj..a jak nie potrafi cie szanowac - nie gotuj, nie pierz, nie sprzataj, nic nie rob dla niego - rob tylko i wylacznie wszystko dla corki i dla siebie - nie tlumacz sie nigdy, bo nie masz obowiazku:)po prostu,tak jak on obiecuje poprawe ze sie zmieni, ty obiecuj poprawe ze ugotujesz obiad (powiedz mu: upsss... nie ugotowany...ale szkoda, no wielka szkoda, postaram sie poprawic nastepnym razem i ugotowac kochanie jakis obiadek dla ciebie) - tak sie zachowuj, a zrozumie o co ci chodzi...odplacaj sie tym samym - i pierwsza sprawa nie nadskakuj, niech on nadskakuje...nie kloc sie wiecej niz 2 minuty, koncz dyskusje nawet stwierdzeniem ( a pogadaj sobie do kapcia i rzuc mu kapcia, niech sobie pogada z kims na poziomie chlopok jeden), zobaczysz jak sie zmieni diametralnie - ale musisz tak dzialac zawsze. A jesli nic nie pomaga, wychodz z domu, zostawiaj mu wszystko na glowie i wychodz z domu - zmieni sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak je jak swinia to zrob mu zdjecie i porownaj ze zdjeciem prawdziwej swini przy korycie, pokaz mu oba i powiedz: kochanie zobacz jakie podobienstwo...no niesamowite, jak dwie krople wody:)Badz dziewczyna z pazurem,zapomnij o byciu mila,bo to na niego nie podziala juz,poniewaz jest tak jak ktos wyzej opisal.On jest znudzony waszym zwiazkiem i jesli czegos nie zmienisz w swoim zachowaniu (nie wygladzie i to c***odkreslam, bo to go nie zostawi przy tobie na dluzej niestety), to znajdzie sobie inna, odwazniejsza, pewna siebie kobiete i to ci gwarantuje. Zmien swoj sposob bycia, miej charakterek i nie boj sie byc kobieta z nawet lekko chamskim i odwaznym w slowach charakterkiem, ale nie chamską na potege, bo to roznica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×