Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

MAŁŻEŃSTWO największym błędem

Polecane posty

Gość gość

Moje małżeństwo jest najgorszym błędem mega życia,żyje z facetem który kompletnie ma inne zdanie niż moje, duszę sie ...,do tego jego wybuchowosc,ciągłe fochy, wręcz powiedziałabym zacofanie,i ciągłe nakazy i zakazy powodują że coraz częściej ciesze sie że jedzie do pracy wtedy "świętuje" spokój = Nie muszę sie zastanawiać co mówię aby nie było focha jestem sobą ! Uśmiechnięta,radosna, wyluzowana dziewczyna taka byłam; przy nim zgasłam,wycofałam sie z życia!a mam dopiero 23 lata:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi, ze istnieja jeszcze kraje w europie (a nawet miejsca w polsce), gdzie kobieta jest zmuszana do zamazpojscia a pana meza widzi pierwszy raz przed oltarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty nie pracujesz? pewnie slub przez wpadke i z dzieckiem siedzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mnie czeka? Jak to moje życie wygląda? I jak bedzie wyglądać? I najważniejsze pytanie jak ja przeżyje z nim swoje życie?! Kiedy mi braknie cierpliwości? A może już sie poddałam!? Jestem w bagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na choooj wam małżenstwa... chyba tylko na choooj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowa1987
Zobacz mój post mąż mnie oszukuje miesiac po ślubie. Takie są malzenstwa. Przed slubem myslalam z przekasem o wszystkich ktorzy pytali po co mi to Teraz zaczynam rozumiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co sie hajtalas? Przed slubem byl inny? Po slubie drastycznie sie zmienil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozum mi odebrało! Cały ślub był "kaprysem" rodziców !kiedy termin był odległy śmiałam sie ale gdy było dwa dni jeden dzień płakałam bo wiedziałam że robię błąd! Tchórzem byłam nie powiedziałam stop! Odegrałam swą rolę w kościele ..to było jak zły sen z którego sie nie obudziłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wpadłam, jeszcze by dziecka brakowało to już by była tragedia! Był taki przed ślubem teraz może trochę złagodniał,maluje sie ubieram sie jak chce ale i tak nie mam kontaktu ze znajomymi bo były awantury jedynie jak spotkam kogoś gdy jestem sama to gadam do upadłego! Przy nim muszę sie kontrolować nie mogę mówić co myślę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje ci, ja sie uwolnilam od podobnego typa, ale az tak mnie nie terroryzowal.. teraz jestem ponad rok sama i mi dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca obrzydliwości kobiet
a gówno mnie to obchodzi, wy kobiety macie tak puste życie że chętnie pakujecie się w kłopoty byle coś się działo taka prawda presja społeczeństwa dodatkowo, nie macie swojego zdania. dlatego nie powinnyście mężów wybierać tylko ojciec powinien robić to za was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przegrałam swe życie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mówisz znawca ?a jeśli zaraz czyjś ojciec wybierze Ciebie to co zrobisz?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca obrzydliwości kobiet
faceci powinni mieć prawo przyjmowania czyjejś oferty bo są rozsądniejsi niż kobiety. ale kobietom tego zostawiać nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały czas nie mogę sobie wytłumaczyć jak to mogło sie stać i jak to sie stało że jestem w tym miejscu i mam takie życie ! Niech to szlak trafi raz tą miłość która mnie oszukała! Bo to co mi sie wydawało miłością wcale nia nie jest ! Patrzę na tego człowieka zwanego moim mężem i czuje pustkę to jest obcy facet !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w niektórych domach rządzą matki to może zrób poprawkę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to współczuje. Moje małżeństwo jest cudowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszłaś za mąż po czterech miesiącach znajomości czy innym podobnym terminie? Mieszkaliście razem przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietaaa7
po prostu rodzice myśleli że jesteś już mądra ,niechcący pomogli Ci zrobić głupotę ale pewnie wierzyli że wiesz kogo wybierasz.podstawa to niezależność umysłowa od rodziców,wg mnie człowiek jest dojrzały koło 30 zresztą i tak nie wszyscy ,te wasze śluby wczesne to igranie z ogniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra, myślałam ze masz ze 40 lat a ty piszesz ze masz 23 !!! jak mialam tyle lat to sobie zylam beztrosko i szczesliwie, gdzie tam slub?/ nawet nie w glowie mi to bylo. slub wzielam w zeszlym roku jak mialam 28 lat a maz jest w porzadku. gdzie ty takiego buca znalazlas ze cie tak ogranicza? mlodziutka jestes, wez sie rozwiedz, tego kwiatu jest pol swiatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wysportowana90latka
nie zaluje za wyszlam za maz nie zaluje ze spalilam za soba mosty odchodzac jedyne czego zaluje ze jak palilam te mosty to nie bylo na nim tegio idioty :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rany to jakas masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanko-ogranij się -;) I wystąp o rozwód. To co piszesz zamrnowałam swoje życie , a najważniejsze nie mogę być sobą itp. to jakieś średniowiecze. Młoda jesteś i jeszcze spotkasz swoją miłość - w odpowiednim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o dziwo nie jestem potulna raczej pyskata i wybuchowa! I tak sie dałam wyrobić.., nie rozmawiam z nim bo sie nie da prowadzić z nim jakiego kolwiek logicznego dialogu! On wie wszystko lepiej a jak sie z nim nie zgadzam to drze ryj ,i to jego zdanie jest jakby z epoki przed potopowej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty go w ogole kiedykoliek kochalas? jak dlugo z nim bylas? co sprawilo ze sie w nim zakochalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×