Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bilans dwulatka

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny co potrafią wasze dwuletnie dzieci?chodzi mi o to czy dużo mówią?jak im idzie wspinanie się po drabinkach na placu zabaw,czy układają jakieś proste budowle z klocków,proste obrazki z puzli,czy same jedzą,noszą pieluchy czy nie?czy same potrafią się troszkę umyć np.zęby?właściwie to wszystko mnie interesuje.Byłam na bilansie dwulatka i lekarka powiedziała że moje dziecko jest trochę opóżnione.zaskoczyło mnie to bardzo bo zawsze wydawało mi się że córka jest bardzo bystra.jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn, mówię szczerze, nie jest chyba jakoś wybitnie uzdolniony. Chodzi jeszcze w pieluchach, nie lubi czytać książeczek, nie pokazuje tam tego, o co go poproszę. Jest bardzo usprawniony ruchowo, jest bardzo szybki, plac zabaw nie ma dla niego żadnych przeszkód. Malo mówi, kilka podstawowych słów, nie chce powtarzać, ząbki myje sam (ja mu oczywiście poprawiam), ubierać sam się nie ubiera, ale ściąga spodnie, skarpetki. Je sam serki, owoce, pije ze szklanki normalnie, obiad ja mu daję , bo nie mam cierpliwości, chociaż musze mu dawać trochę jeść samemu. mimo wszystko jest najcudowniejszym synkiem na świecie i myślę, że wszystko przyjdzie z czasem i nie ma co się denerwować. Napisz coś o swojej córci dla porównania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że bardzo dużo rozumie, wykonuje polecenia, tylko mówi nie za dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja lekarka chyba jest opóźniona, tyle w temacie bo nerw bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a powiedz mi niby na jakiej podstawie pediatra wydała taką opinię? czego dziecko nie robi a robić powinno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Dawida
Więc tak, syn lat 2 i tydzień. W poniedziałek byliśmy na bilansie. Piluch nie nosi ani w dzien (mam tu tez na mysli spacery, dalsze wyjazdy autem itp) ani na drzemke popołudniową. Na noc zakładam i jest lekko obsikany (myślę, ze raz się do niego syn wysika). Smoczka ani butli nie używa. Pokarmy stałe je sam a płynne (zupa, mleko z płatkami, jogurt) to z dużą moją pomocą. Mówi dość ładnie, tzn dużo wyrazów, powtarza ale zdania bardzo proste typu chce pić/ide papa/idzie kotek itp Dużo mówi niewyraźnie. Co do sprawności fizycznej to jest bardzo sprawny. Wspina sie praktycznie na wszystkim na placu zabaw, potrafi sam zejść i wejść po schodach. Biega, skacze. Układa z klocków i to lubi. Puzle ma takie np że trzeba z 4-5 elementów ułożyc zwierzę albo owoc. Innych takich np 20-30 elementowych jeszcze nawet nie mamy. Co do mycia to zęby "przejedzie" ze trzy razy i to jest według niego umyte więc oczywiście poprawiam ale jego ręką. Umie umyc i wytzec ręce. W kąpieli szoruje się gąbka. Potrafi założyć buty. Rozebrać się ze wszystkiego i częściowo ubrać (majtki, skarpetki, spodnie). Nie wiem co bys chciała jeszcze wiedzieć. Waży 14,2 kg i ma 90 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_Dawida
rozumie wszystko, wszystko wskaże, przyniesie jak poproszę a powiedz autorko na jakiej podstawie lekarka stwierdziła, ze Twoja córeczka jest opóźniona?? Przecież dzieci rozwijają się w różnym tempie i żeby tak powiedzieć to juz muszą byc chyba wielkie odchyły od normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz masz calkiem normalne dziecko. Lekarka chyba z lekka yebnieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u nas tylko pytała co mówi i czy wogóle coś, czy układa pociągi z klocków lub innych przedmiotów i cos jeszcze, ale nie pamietam, obejrzała, dokładnie zbadała wszystko, zważyła, zmierzyła, syn tylko używał dalej pieluch, nic na to nie rzekła (za miesiac sam usiadł na sedesie) i stwierdziła, ze jest super pod każdym względem no i tak tez jest do dzisiaj takze nie wiem po czym autorko można stwierdzić lekkie opóźnienie, bo w oczach twojego lekarza mój syn to niedorozwinięty chyba a musze dodać, że skończywszy 2 lata znał wszystkie kolory i marki samochodów, czym oczywiście się u lekarza nie chwaliła,bo uznałam,ze to norma i każde dziecko ma swój czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ah sorry wzielam te wypowiedz za wypowiedz autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc gosc
moj syn ma 2lata i 2msce, powtarza wszystko-jedno lepiej, drugie gorzej, ale nie laczy wyrazow. Ruchowo jest srednio- nie potrafi wspinac sie na drabinki, moze na 2najnizsze, na jedna zjezdzalnie wejdzie sam, na drugiej potrzebuje mojej pomocy. Nie umie sie sam ubrac, pampersy nosi na noc, ale wpadki sie zdarzaja jeszcze. Z klockow cos tam ulozy, puzzli nawet nie ma jeszcze. Sam je wlasnie np budyn, jogurt, a tak to np zupe je sam, choc wiecej rozlewa, ale ja go 'dokarmiam'. Z kubka pije sam tylko pod moim nadzorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc gosc
tez mnie zastanawia na jakiej podstawie lekarka tak ocenila Twoja corke. Moj syn nie zna kolorow, cyfr, liter, bo i tak powtarza to niewyraznie, a mimo to nie wydaje mi sie, zeby byl opozniony. Nasz bilans byl smieszny, nawet go nie zwazono, o jakimkolwiek sprawdzeniu rozwoju umyslowego nie bylo mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierze sprzata i gotuje a jaka kuchnie preferuje twoje dziecko? wariatki, kazde dziecko rozwija sie indywidualnie przewazie adralinskie ida do szkoły i wielkie G wiedza!!! pozdrawiam dumne mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co ci chodzi?kobita poszla spokojnie do lekarza i dowiedziala sie,ze niby dziecko opznione. Nie przecietne,a opoznione. To sie przejela i pyta. A co wolno pytac tylko o to,czy jest sie w xiazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dwulatka sama je, pije. Sama myje ząbki, chce sama myc glówke itd. Mówi bardzo dobrze i wyraźnie. Śpiewa sama piosenki w całości. Ma bardzo dobrą pamięć. Sama chce się ubierać, rozbierać, w czym oczywiście wolę Jej pomagać. Pampersów nie nosi od trzech miesięcy, ani w dzień, ani na drzemkę, ani na noc. Puzzle uwielbia układać, nieważne czy to 5cio czy 20sto elementowe, potrafi złożyć sama. Uwielbia rysować, malować, śpiewać, tańczyć, szaleć na placu zabaw. Układać mi różne fryzury i czesać. Siebie również. Każde dziecko ma inne cechy i każde dorasta inaczej. To moje zdanie i każdej mojej znajomej- matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka(obecnie 2,5 roku) jako dwulatka: - mówiła kilka prostych słów, resztę po swojemu - chodziła w pampersie - potrafiła z małą pomocą ułożyć puzzle z dziewięciu elementów - coś tam budowała po swojemu z klocków - rozróżniala kolory, nie potrafiła wymówić nazw, kiedy prosiłam żeby podała mi np pomarańczowa kredke to podała - z wejściem np na drabinki było ciężko :) - chodzenie po schodach też tylko jak ja za rękę trzymałam - sama zjadła naleśnika czy inne stałe pokarmy, do zupy potrzebowała pomocy - z tego co pamiętam to zęby myla z moją pomocą, teraz w zasadzie też muszę najpierw ja jej umyć, a później sama myje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a na co zwróciła uwagę lekarka? Bo na pewno na jakiejś podstawie tak powiedziała... Mój w wieku dwóch lat znał dużo wyrazów, łączył je w zdania- ale zaczął ledwie dwa miesiące wcześniej. Nosił pieluchy, jadł samodzielnie i widelcem, i łyżeczką, pił z kubka albo bidona ze słomką, nie korzystał już ze smoczka i butelki. Potrafił sam założyć najprostsze rzeczy- kalosze, czapkę, szalik itd. Potrafił pobieżnie umyć w kąpieli uszy, szyję, brzuch, ręce, nogi, wytrzeć się- też pobieżnie, zęby tak trochę tylko- bardziej gryzł szczoteczkę ale umiał moje ruchy naśladować. Ruchowo bardzo dobrze, wszędzie się wspinał, bardzo ładnie skakał, utrzymywał równowagę, na placu zabaw korzysta chyba ze wszystkiego. Puzzli czy prostych układanek nie potrafi ułożyć wcale, tzn. dopasowuje elementy ale nie potrafił czy nie chciał ułożyć obrazka (pół roku później dalej tego nie robi). Wieże budował ładne, wyższe niż on sam nawet, z prostych drewnianych klocków. Nie umiał za to praktycznie wcale rysować, malować itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem autorką tego postu i powiem tak;z tego co tu piszecie to córka potrafi wiele z tych rzeczy,wiadomo jedne lepiej drugie trochę gorzej np;stałe pokarmy zjada sama,zupy jej podaję choć staramy się żeby też sama próbowała,pobieżnie myję się sama w wannie i nawet swoją małą owieczkę szoruje żeby była czysta,póżniej ją wącha czy mydłem pachnie i wyciera,zęby myje sama ale nie umie wypłukać ust,połyka wodę a ja za nic nie potrafię jej przekonać do wyplucia,jak pokazuje to się śmieje,na placu zabaw po niskich domkach ze zjeżdżalnią chodzi sama,na duże drabinki jej nie puszczam,układa proste budowle z klocków,lubi rysować(bazgrać) i pisać ze mną moją ręką,wogóle lubi książeczki,pokazuje wszystko na obrazkach,pieluchę nosi,były próby odpieluchowania ale się denerwowała jak ją sadzałam i odpuściłam na jakiś czas,niedługo ponowię próby,jeśli chodzi o mowę to niestety nie mówi prawie wcale,tylko coś po swojemu ale rozumie co do mniej mówie i pokazuje co chce.lekarce najbardziej chodziło o tą mowe i dała skierowanie do logopedy,powiedziała też że mała za mało waży co mnie całkiem zaskoczyło bo przy wzroście 95 cm waży 14 kg i moim zdaniem wygląda bardzo dobrze.Niestety jest niejadkiem ale co? mam jej na siłę wciskać?Wiem że każde dziecko rozwija się własnym tempem i nigdy nie panikowałam z powodu tego że mojej koleżanki córka chodziła w wieku 11 miesięcy a moja dopiero jak skończyła 16 dlatego się zmartwiłam.byłam pewna że pediatra pochwali zdolności córki a ona zaczęła wymyślać dlatego się zmartwiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
waży za mało mój ważył 14,400 przy 94 cm wzrostu, lekarka powiedziała, że idealnie weź no zmień tego lekarzyne i do logopedy, no dobre dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie zupełnie w normie, mój na bilansie ważył... 10,5 kg przy wzroście 91 cm, lekarka stwierdziła tylko że drobny, mogę go bardziej dokarmiać ale nie ma się czym martwić bo w normie. A co do mowy- mówi cokolwiek, choćby mama, tata, lala? Bo jeśli w ogóle jakiekowiek wyrazy umie powiedzieć to nie ma co się martwić, sami mamy w rodzinie dziecko które w wieku dwóch lat mówiło praktycznie tylko po "chińsku", ale i to niewiele, mimo że do żłobka chodził, jako trzylatek jak zaczął mówić,od razu pięknie i całymi zdaniami i z rozbudowanym słownictwem... Fakt że są dwulatki recytujące wiersze, ale twoja córeczka dalej się mieści w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie stresuj się, lekarze to pewnie tych starych dat co? W ogóle pediatrzy to myślą, że wszystkie dzieci to takie same, taka sama wysokość, waga wszystko idealnie musi być...bo jak o chociaż gram odchodzi od ich normy to już albo leczyć ndwagę, albo niedowagę. Na szczęscie u mnie było wszystko fajnie. Moja mała nawija jak katarynka, wszystko powie, zaśpiewa...słowa zna chyba wszystkie, ale to dlatego, że lubi nawijać i wszystko wiedzieć. Ale za to jest szczuplutka i wysoka, ma to niestety po mnie...ja wiecznie niedowaga i wysoka. Ale lekarz od razu jak mnie zobaczył to powiedział, że widać, że to po mamie i najważniejsze, że je;) Bo akurat niejadkiem nie jest, ciągle ma coś w buzi, ale coś przybrać na wadze to ciężko..tak jak ja. A jeśli chodzi o logopedę, to lekarze przeważnie tak mówią, idź dla świętego spokoju i zobaczysz, że wszystko jest ok. Dziecko dziecku nierówne;) Nie zamartwiaj się!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka_dots
jak możecie oceniać czy waży zbyt mało, czy zbyt dużo - skoro nie znacie wagi urodzeniowej i wzrostu w dniu narodzin?! autorko, każde dziecko rozwija się we własnym tempie. jak wystartuje z mową to jeszcze będziesz miała dosyć ;-) czy to Ty wychowujesz córkę? jesteś z nią w domu? to najlepsze rozwiązanie, nic się nie martw w takim razie. tylko to odpieluchowanie powinno być wtedy, kiedy córka będzie gotowa - nic na siłę. http://dziecisawazne.pl/pozegnanie-z-pielucha-w-okolicach-trzecich-urodzin/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja dwulatka mówiła płynnie całymi zdaniami, normalnie się z nią dogadywało, bardzo bogate słownictwo, za to jeśli chodzi o sprawność ruchową to tragedia :) także nie przejmuj się np w ogóle nie umiała się przeturlać a jak wchodził na coś to gorzej niż roczne dziecko tak ma do teraz ma już 4 lata po prostu sportowcem nie będzie, a jak je to brudzi się jak roczniak :) śliniak obowiązkowy i sprzątnie po posiłków na metr od niej . Mam znajome które mają dzieci 3,5 roku i prawie nic nie mówią a wszystko z nimi ok za to są bardzo sprawne fizycznie w przeciwieństwie do mojej. Każde dziecko jest inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja corcia za dwa miesiące będzie mieć 2 latka. Potrafi sama jesc, sama pic, ukladac puzzle, wskazać gdzie jest kolo, kwadrat, trojkat. Potrafi policzyć do trzech, zna bardzo dużo przeróżnych slow, poczawszy od nazw zwierzat po przedmioty znajdujące sie w domu czy na dworze, jednak jeszcze calymi zdaniami nie mowi. jest bardzo bystra, potrafi w pare minut zapamietac dana rzecz np. to jest żyrafa,i później ja powtarza i pokazuje bez problemu. Kiedy jej cos rysuje to po jednym elemencie narysowanym już wie co to będzie. uwielbia kiedy czytam jej książeczki, oczywiście wszystko mi w niej wskaze jeśli ja poproszę. Chodzi jeszcze w pamperach, z reszta nie ucze jej jeszcze dopiero po jej 2 urodzinach, chociaż już widze ze mowi kiedy kupe zrobi : "fuj" i lapie się za pampersa;) a kiedy pytam " zrobilas kupe" odpowiada "tak":P także już niebawem przesiadamy się na nocnik:) Kiedy widzi jakiś paproch, jakiegoś smiecia na podłodze, podnosi go i mowi "kosz" i idzie wyrzucić go do kosza:D Otwiera lodowke i mowi "ser" "mama ser" hehehe Ma takie puzzle alfabetowe, i wszystkie je potrafi ulozyc bez mojej pomocy, w ogole jeśli chodzi o puzzle to czy jest 6 elementow czy 20 potrafi je ulozyc sama. sama wkłada kształty w taka szkrzyneczke, bez mojej pomocy. pokazuje wszystkie części ciala, na placu zabaw jest bardzo zywa, sama wchodzi i schodzi ze schodow. ja ja ubieram i rozbieram bo jest szybciej ale już probowalam pozwalac jej samej i widze ze np. buty sama zdejmie, wlozy, skarpetki to samo, czapke lubi wkladac i zdejmować, i spodnie. wiadomo ze nie jest to perfekt ale liczy się fakt ze sama tego chce:) aha i zawsze jak wracamy ze spaceru to wie ( już nie musze jej mowic) żeby nie wchodzila do domu w butach, zawsze przed drzwiami wola buty buty i siada na progu i zdejmuje:D czyściocha mala:) zobaczymy jak wyjdzie bilans za dwa miesiączki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to mój tak
Fajnie czyta się takie wątki, bo wiem co nas czeka za chwilę. Puzzle właśnie alfabetowe i takie do 4 elementów pięknie układa, rozpoznaje 12 różnych kształtów sortera, rozpoznaje i segreguje kilka kolorów, zna wszystkie litery alfabetu, wymawia trochę więcej niż połowę, kojarzy po kilka wyrazów na daną literę np B jak babcia i balon, wie jak jak każdy z najbliższej rodziny (w tym babcie i dziadkowie) ma na imię (wskazuje na literę lub mówi) i jak mamy na nazwisko, próbuje wymawiać, większość udaje się, łączy po 2 wyrazy, woła siku i kupę, je widelcem, łyżką kiepsko, pije z kubka ze słomką lub ze zwykłego z pomocą, układa pociągi z samochodów z zaczepami, wieże z klocków, układa kubeczki, rozpoznaje kilkadziesiąt zwierząt, w tym które jest małe (np dzidzia kwa kwa) a które jest dorosłe (mama kwa kwa), mówi kilkadziesiąt wyrazów, liczy do trzech, rozpoznaje kilkanaście piosenek po samej melodii lub widząc wykonawcę mówi jakie piosenki śpiewa nazywając, niektóre po swojemu. Z rozwoju fizycznego, biega non stop, chodzi tyłem, ćwiczy przysiady, skłony czasami robi brzuszki, próbuje robić przewroty w przód, wchodzi na schody, przystawia pufę i wchodzi na stół czy sięga do szafki, na placu zabaw podchodzi na zjeżdżalni pod górkę tak do połowy, po drabinkach nie chodzi, bo nie sięga u nas, trochę mu ciężko w ciepłej kurtce. Myje zęby, rączki i buźkę, inne rzeczy uczę. Sam podciąga spodnie i rajstopy po sikaniu, zdejmuje czapkę i rękawiczki. Próbuje przeżegnać się i wie kiedy powiedzieć amen w modlitwie do Anioła Stróża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o co jeszcze pytają na bilansie, gdzieś można znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o numer buta i stan konta głupia tzipo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×