Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mi nimi 32

Małżeństwo bez seksu

Polecane posty

Gość gość
ja mam dobre badania, u mnie to napewno nie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce mi sie juz nawet starac. czy cos mozna z tym zrobic czy to sie nigdy nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej u endokrynologa, ale gin też powinien skierowania dać. Wyniki mogą pozornie mieścić normach, ale dobrze by specjalista spojrzał na to z szerszej perspektywy. Także analiza pod względem psychiatrycznym, ukryte stany depresyjne, wahania nastrojów itp. Jeśli zależy Wam na związkach raczej warto chwilę poświęcić. Myślę, że terapie dla par nie są złym pomysłem, oczyszczenie atmosfery pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda jest takaa
Myślę, że jak razem pójdziecie na terapię dla par, to wypowiecie czego potrzebujecie, co chcielibyście zmienić w małżonku i co by Was kręciło.... Terapeuta może zada Wam pewne zadania domowe... poleci, byście coś zrobili dla siebie INNEGO niż do tej pory lub w INNY sposób. Może pójdziecie na jakieś masaże, do spa, albo na randkę przy świecach? Powie jak stworzyć właściwą atmosferę by było romantycznie i jak facet powinien się zachowywać, jak traktować żonę, aby ona czuła się kobieca i pociągająca. Nauczy jak rozpalać tę iskrę. v Z tego co ostatnio słyszałam w TV od znanego seksuologa nt. jak obudzić minioną namiętność.... powiedział, że bardzo ważna jest właśnie CZUŁOŚĆ -- dotyk, przytulenie, pogłaskanie, gesty, okazywanie wzajemnej uwagi i troski, można się trochę podroczyć. Mówił, że obecnie pary stanowczo za mało się dotykają, przytulają czy okazują czułość, a to właśnie umacnia więź i jest wstępem do gry wstępnej. v Jeśli mężowi zależy, to spróbuje coś w sobie zmienić dla Ciebie. A może trochę "urlopu" od siebie by Wam się przydało? Wyjechałabyś gdzieś z koleżanką :) Dobrze jest też mieć okazję za sobą zatęsknić a nie ciągle być przy sobie :D Jak ciągle ze sobą wszystko robicie, to możecie mieć jakiś przesyt jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda jest takaa
A co by musiał zmienić w sobie mąż, żebyście go pożądały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
Boze co wy z tymi hormonami? To ze maz mnie nie kreci juz fizycznie to nie znaczy ze w ogole nikt mi nie kreci. Hormony sa ok i to jak najbardziej tylko nie dzialaja w kierunku mojego męża. Tu jest sprawa prosta albo pożądanie jest albo nie. Na terapii malzenskiej mozna nauczyc sie rozmawiac, rozwiązywać konflikty ale nikt nie sprawi zebym na widok mojego meza za przeproszeniem miala "kisiel w majtkach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się z nim rozstań skoro jednak wolałabyś uprawiać seks z kimś innym. To akurat bardzo proste, bo tylko go męczysz. Myślisz, że jak on się czuje gdy obiekt jego miłości i pożądania nie jest w stanie uprawiać z nim seksu? Sądzisz, że nie uważa, że czujesz w tej sferze wobec niego obrzydzenie? Czy może oboje sobie znajdziecie kochanków? Bo 2 osoby żyjące razem o normalnym popędzie nie wytrzymają w stanie normalności bez seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze powiedziane- w stanie normalnosci, mi juz chyba odbijac zaczyna musze znalezc kochanke bo nie daje rady, to juz prawie dwa lata bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie, on mnie nie kocha, zero uczucia, czas spedzamy osobno nie wiem do czego to prowadzi? bo ognia rozpalic sie juz nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja pisze z laska od miesaica i w koncu sie spotkanilsmy, fajnie sie gadalo, czuje ze by nam bylo dobrze, teraz ciagle piszemy i robie aluzje ale ona nic, ciagle tylk ogada ze mam zone. a ona jest tylko formalnie zona, bo mentalnie juz nie, zakochuje sie w tej nowej, chce z nia byc, chyba zoatawie zone bo dwa lata zero sexu o nic nas nie laczhy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest mi blizsza noz zona, brak sexu powoduje ze czlowie kstaje sie obcy, oddala sie. da sie jakos funcjonowac w tym ale to nie uczucie:( co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZMOWA ludzie ROZMOWA
A dlaczego ona nie chce? Pytałeś jej o to? o jej potrzeby? Może sam się przyczyniasz do jej niechcenia? może nie dbasz o jej potrzeby, o grę wstępną? Dlaczego od razu zwalacie winę na tę drugą osobę. Może jakbyś był dla niej miły w ciągu dnia, to by chciała. Może jest już zmęczona po całym dniu harówki. Wiesz, że dla kobiety gra wstępna trwa dłużej, nawet od rana? Może myślisz, że ona ma być od razu chętna i gotowa jak Ty? Kobiety tak nie działają zwykle. v Brałeś ślub? chyba nie tylko na dobre ale i na złe, kiedyś ludzie walczyli o związek, teraz się zmienia partnera na nowszy model, a potem pojawiają się te same problemy, bo one często są właśnie w tym zmieniającym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k.. ja sie staram, ja robie wszystko: praca, zakupy, naprawy w domu, ogrod WSZYSTKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi napewno o to!!!!!!!!!!!!!! nie krece jej i tyle no i sie obrazila na kilka spraw, ktore jej powiedzialem szczerze. Teraz spotkalem kogos i mam juz ja calkiem w d.. niech siedzi w domu dalej i czeka na cud, ja zrobilem co moglem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CZY TYLKO ROZWOD POMOZE!!!!!!!!!?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest pewna teoria quasi naukowa czy ty autorko jesteś bardzo atrakcyjną kobietą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawee
A jaka to teoria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raczej boję się właśnie wygaśnięcia uczuć ze strony męża, bo coś ostatnio zabił mnie właśnie takimi pokrętnymi wyznaniami. Wolałabym waszą opcję. Bo ja po 9 latach mogłabym to robić cały czas, wciąż mam ochotę na spontaniczny seks, uwielbiam jego ciało itd... I cóż z tego... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
Czy ja jestem atrakcyjna? Tak uwazam ze jestem albo powiem inaczej nigdy nie narzekalam na brak powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
Ja juz sama nie wiem moze faktycznie powinniśmy sie rozstać? Zeby moc byc w pelni szczęśliwym? Chyba mimo wszystko, mimo ze go kocham to zaczynam o tym myslec. Chyba musimy o tym pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
Ja chyba ze widze w nim "tylko" a moze i az przyjaciela. Bo czesto i nawet tego nie ma w malzenstwie tylko zal, gniew itp. Moze warto sie zastanowic nad rozwodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ma do tego atrakcyjnosc? jakos nie rozumiem tego rozejdzcie sie i zacznijcie od nowa albo znajdzcie kochankow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc1981
Autorko jak sama zaznaczyłaś lubisz flirtowac,poprostu lubisz byc adorowana i sama sie tymi podrywami sprawdzasz i podbudowujesz.Po drugie pewnie jestes ze znaku barana:) Po trzecie pociąg seksualny znikł Ci do męza gdyż jesteś "zdobywcą" a męza znasz jak otwarta ksiegę.Wiec juz niema co zdobywac dlatego nie masz juz do niego pociągu.Po czwarte nawet nie zdajesz sobie sprwy jaka krzywde wyrządzasz męzowi.Faceci są inaczej zbudowni u nich brak seksu wpływa na wiele czynników.A po 5te następny facet nie koniecznie bedzie lepszy,moze tylko na chwile na pewno musi byc tajemniczy bo jesli się przed Toba otworzy to tak samo popęd Ci zaniknie. Czy według Ciebie myle się w swojej analizie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co masz na mysli piszac o krzywdzie z braku sexu dla faceta?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sie dopytuje bo moj tez stwirdzil jakis rok temu ze mu tym wyrzadzam duza krzywde i nie rozumialam o co mu chodzi!!! Teraz juz prawie dwa lata bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
??????????? napisz prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijając potrzeby seksualne, zzy ktokolwiek czułby się dobrze wiedząc, że jego partner NIE CHCE I NIE MA OCHOTY z nim współżyć? Że się go nie podnieca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale osoba wyzej napisala ze : faceci sa inaczej zbudowani... tak, tzn mi to jest obojetne ale mezowi wiem ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×