Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mi nimi 32

Małżeństwo bez seksu

Polecane posty

Gość gość
i czy ta Dorota jest ze Śląska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzmi jak historia mojej znajomej, ona jest ciut starsz od ciebie, jej maz starszy od niej o 10 lat, maja 2 dzieci, razem chyba z 7-8 lat i sypiali tylko wtedy jak ona chciala byc w ciazy, doszlo do tego ze jej maz żalił sie chyba naokolo wszystkim ze jego zona wogole z nim nie spi, przeciez oni sa dosyc mlodzi, czasem jak chodzilam do niej na kawe to jej maz juz nawet sie nie powstrzymywal i przy niej mowil: ze ty nie dajesz:))ja nie wiem jak to funkcjonuje, seks raz na 4 lata???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ugodzenie w wartosc malzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
Tez uwazam ze facet potrzebuje seksu i to dla niego mega wazna sprawa i nie sie co oszukiwac dlatego skoro ja nie chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie chce zeby z inna to robil i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
My nie mamy dzieci i miec nie bedziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj nie mowi, ze mu nie daje :) pewnie sie wstydzi tego. ja tez nie mowie raczej o tych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna1983
będzie to robił z inną może już robi zrozum że czułość, pożądanie i seks są bardzo istotne bez nich każdy związek się rozpadnie, sama powinnaś dać sobie i mężowi szansę i poszukać mężczyzny który będzie dla ciebie atrakcyjny wtedy i miłość i namiętność przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my uprawialismy seks jakies 20 razy w ciagu 9 lat. glownie po to, aby miec dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli mlodzi ludzie ze soba nie sypiaja to znaczy ze nie ma tam uczucia, natomiast jesli mloda kobieta ma sporo starszego meza i z nim nie sypia to znaczy tylko ze wyszla za maz dla kasy, a meza sie napewno brzydzi, niestetykasa przyslania oczy na poczatku zwiazku ale jak przychodzi codzienne zycie wtedy wychodzi cale pożądanie do męża, ktorego wlasnie nie ma bo nigdy nam sie nie podobał....tez mam kolezanke ktora ma meza sporo starszego, dzieci i chyba nie sypiaja wogole, poza tym ze zrobili kiedys dzieci, ale u nich wogole nie widac uczucia nawet na codzien, tylko jakas umowa malzenska, brrr jak zyc z kims kto nam sie nie podoba, nie pociaga nas bo na sama mysl mdli nas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ci odpowiem- nie pociaga mnie moj maz a jestem z nim bo jest zaradny, dla kasy i wszystko robi, nie narzeka, nawet placki piecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi jest tak dobrze, wygodnie a on mozliwe ze szuka kochanki, ale napewno sie nie rozwiexize, nie ten typ faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym, nie czarujmy sie- naszym mezom tez jest wygodnie w zwiazku. widocznie brak seksu nie jest az tak dokuczliwy, inaczej dawno by nas zostawili. maja ladny, cieply dom, zadbana, mila i dbajaca o niego zone, fajne dzieciaki, stabilizacje. wielu daloby sie za to pokroic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście siebie warci, żadne z was nie jest tak naprawdę szczęśliwe ale co tam lepsze to niż nic i będzie trwać w tej beznadziei tylko, żeby czasem, któreś potem na stare lata nie żałowało, że zmarnowało życie, młodość i radość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety w zyciu za wszystko sie placi, wygodne zycie za zycie z mezem ktory nas nie pociaga, nic tylko wspolczuc, ale coz kazdy ma inny sposob na zycie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
malzenstwa nie rozpadaja sie dniami ani miesiacami, rozpadaja sie latami, bo tak naprawde ciezko jest zostawic dom ktory sie zbudowalo, ale wiem malo kto wytrzyma w domu gdzie nie ma bliskosci, uczucia, pozadania, ludzie tego bardziej potrzebuja niz wygodnego zycia, taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rozpadaja sie latami, w takim razie u mnie sie rozpada 9 lat, u kolezanki wyzej 16. dosc dlugie sa te lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna1983
Drogie panie napiszę szczerze z perspektywy faceta kwestia czasu nim to wszystko upadnie. Stabilizacja to coś bardzo istotnego dla kobiet ale nie dla nas, dla związku gdzie mężczyzna wreszczcie będzie mógł się poczuć mężczyzną warto z tej stabilizacji zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka moja historyja
moj maz mial pierwsze malzenstwo z milionerka. zylo im sie bardzo wygodnie od strony materialnej. dzieci nie mieli. ale od strony bliskosci bylo strasznie i to sie ciagnelo prawie 20 lat. chyba w tym malzenstwie z nia jakby oduczyl sie seksu, bo ze mna chetna nawet go jakos specjalnie nie ciagnie. no ale czasem cos tam jest (jestesmy razem ponad 10 lat). . po latach to juz nie ma takiego wielkiego pozadania, jak na poczatku. jjest bardziej cos na zasadzie, ze kocham sie z ta osoba, bo chce miec przyjemnosc cielesna, ale nie dlatego, ze pozadam tej osoby, tylko dlatego, ze sie lubimy i mozemy sobie zrobic ta przyjemnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko - jeśli pozwolisz mu na seks z inna kobietą, weź pod uwagę, że może ją pokochać i to z nią, nie z Tobą spędzić resztę swojego życia. Dobrze Ci radzą - idź na terapię. 11 lat małżeństwa i brak pożądania? Może problemem jest Twoje libido? Hormony? Stres? Kobieto, my jesteśmy 13 lat razem (8 małżeństwem), a mój mężczyzna ciągle mnie podnieca. Fakt, mieliśmy ok. półroczną abstynencję (ale tu raczej przyczyną był mój stan depresyjny). Nie sugeruj mu drugiego związku, bo może przywiązać się do tej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, my jesteśmy 13 lat razem (8 małżeństwem), a mój mężczyzna ciągle mnie podnieca.- no to jesrt zdecydowane odstepstwo od normy :O po 10 latach rzadko kogo podnieca malzonek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz wspaniałe rzeczy o mężu aż dziwne że sfera sexu nie istnieje, może to coś z twoimi hormonami!!!! Zerowe libido?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie w związku bez seksu to wegetacja a nie życie, tylko współczuć biednemu facetowi. Znajdzie sobie kochankę...i tak jak może to być tylko seks, tak może też się to przerodzić w coś poważniejszego, więc się nie zdziw jak Cię kiedyś kopnie w d*pe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to dobre,kochankę???A jak ja mam przerost gr.krokowego to co też moja ma szukać kochanka,powaliło was,życie to nie tylko seks,tu chyba młodzieżówka pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego niby facet bez seksu nie wytrzyma? są i tacy, którzy wytrzymują i tutaj przykładem jest mój mąż - seks mógłby dla niego nie istnieć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo niektorym wystarcza masturbacja, a inny musi maczac w kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. znam dwa takie małżeństwa. pierwsi, bo on nigdy nie miał potrzeb choć patrzył na nią jak na obrazek - skończyło się zdradami z jej strony drudzy, bo dom właśnie, auta, dziecko i co ludzie powiedzą. Z kolei ja mogę powiedziec, że możliwe jest czuć porzadanie do partnera nawet po 20 latach. ale to musi iść w parze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No z czym musi iść w parze ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE ośmieszaj się lepiej z tą twoją parą .no cóż debile i lekko upośledzeni tutaj też piszą,ok piszcie dalej ja spadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe, że w Polsce, to jeszcze jest odstępstwo od normy (to, że po kilkunastu latach para ciągle siebie nawzajem pożąda). A dlaczego? Bo pary wstydzą się skorzystać z pomocy osoby, która jest od tego, by pomagać w takich sytuacjach! Ile macie lat? Jesteście 11 lat małżeństwem, to ile możecie mieć lat? 35, 40? Konieczny Wam seksuolog. Jak można samemu postawić diagnozę? Kobieto weź się za siebie! Roznieć coś! Tak to jest jak się czeka aż ogień sam się zapali! By ognisko się zapaliło wpierw trzeba nanieść suchych gałęzi, później wzniecić iskrę, a potem dbać, by ciągle się paliło. Ognisko samo z niczego się nie roznieci. Tak jest z każdą sferą życia. Nic się samo nie dzieje. Zapomnieliście czym jest seks. To nie rozłożenie nóg i czekanie aż facet czy kobieta wykona wykona swoją pracę. Namiętność to feromony, to sztuka uwodzenia, do tego też jest potrzebne odpowiednie podłoże. Po pierwsze dowiedz się czy coś fizycznie nie wpływa na Twoje libido (po pierwsze zbadaj hormony - głównie tarczycy). Wyjedźcie gdzieś sami. Daleko i na długo (min. 10 dni). Przyziemność i mechaniczność moze Was zwieźć na manowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×