Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mi nimi 32

Małżeństwo bez seksu

Polecane posty

Gość Mi nimi 32
To chyba nie jest kwestia zerowego libido. Bo tak jak pisalam ja lubie uwodzic, lubie flirt, ogladam sie za innymi mężczyznami ale moj maz mnie nie kreci i nic na to nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
Sakrbie hormony mam ok, tarczyce tez bo ze wzlegu na obciazenie gentyczne badam ja regularnie. Kochamy podroze wiec non stop gdzies nas nosi. I wyjazd naprawde nie sprawi ze go zaczne pragnac fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
mnie poprostu seks z mezem drazni, denerwuje bo ja go nie chce uprawiac, nie pociaga mnie, nie kreci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne to, u nas nie ma uczuc, nie lubimy sie nawet juz wiec i sex nie isteniej ,ale u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
widocznie jest moim przyjacielem, chemia sie skonczyla ale to nie znaczy ze ja go przestalam kochac. Kocham go ale nie pragne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie kocham, on chyba tez nie. Ale razem siedzimy, co robic. Takie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy po 40 lat, czy to malzenstwo przetrwa? Mi to nie przeszkadza, ale maz jest uczuciowy, wiem ze mu brakuje rozmowy, bliskosci. Mi nie, aleo n tez jej ode mnie nie che.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a te k***a idiotki dalej bajke o hormonach :D przeciez z hormonami mialaby problem gdyby W OGOLE NIE MIALA POPEDU/. a ona ma poped, tylko NIE DO SWOJEGO MEZA. na to tez sa leki, debilki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
nie szkoda ci zycia na to? zycie masz jedno i nie ma powtorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
hormony mnie nie dotycza to juz mowilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze mnie nie kocha ani nie pragnie, teraz tez siedzimy w osobnych pokojach.. szkoda ale co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
odejsc? zacząc zyć i miec cos z tego zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja go tez nie kocham ani nie pragne, taka prawda. Tak to bym poszla sie przytulic, ale nie chcę tego. To juz trwa ponad rok. Tak mysle, ze on pewnie ma kochanke juz a ja sama siedze. I tak juz bedzie do konca? Nie chce rozwodu, mamy dom, ja nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
dom domem ale to nie wszystko. Czasami liczy sie cos wiecej i czasami warto zaryzykowac. Skoro nie chce rozwodu to nie pozostaje ci niz innego jak zyc w ten sposob do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy wy zrozumiecie, ze milosc to nie jest rownoznacznik zakochania;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
mi moze jest łatwiej bo dom w kotym mieskzamy jest tylko moj i nie bedzie jego podzialu. Moj maz ma tez swoje mieszkanie jeszcze z czasow przedmalzenskim wiec kazde z nas ma gdzie sie odejsc. No i nie mamy dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc nie znaczy zakochanie, ale zakochanie jest skladowa milosci. nie ma milosci (miedzy kobieta a meczyzna) bez zakochania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
milosc to cos wiecej niz zakochanie czy chemia i motyle w brzuchu. U mnie np nie ma uniesien, chemii ale mimo to go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ale przed slubem podejmujemy decyzje, na slubie przyzekamy sobie milosc. Jakby milosc mogla tak latwo odchodzic i przychodzic to bysmy jej sobie nie przyzekali - milosc to nie tylko uczucie to swiadomy wybor. Po co wy sie hajtacie skoro o nic wam sie walczyc nie chce. Codzienne zycie to jest wlasnie walka ( nie mowie w tym momencie o autorce bo ona ma problem z seksem ale meza kocha)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja go nie kocham, ani on mnie. Robimy prawie wszystko osobno i o niczym juz nie gadamy. Nie chcę i on tez nie. Czyli tak bedzie do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
no i widzisz mylisz dwa pojecia. Ja KOCHAM MĘŻA i dlatego za niego wyszlam. Ale go nie pragne już bo ta fizycznosc sie juz skonczyla. Bylo minęlo, nie ma motyli w brzuchu, nie ma ekscytacji ale GO KOCHAM. Nie wyszlam za niego dla seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czlowiek zakochuje sie kilka, kilkanasie, kilkadziesiat razy w zyiu. Podczas malzenstwa mezczyzna moze sie zauroczyc jakas kobieta, ale to nie znaczy, ze wchodzi w romans i zostawia zone - zonie slubowal. jestesmy ludzmi - latwo nas moze zachwycic piekno drugiego czlowieka. Jesli decydujemy sie na malzenstwo to powinnismy o nie walczyc ( nie mowie o skrajnych przypadkach patologii gdzie trzeba odejsc ratujac swoje dobro i dobro np dzieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nimi, ty kochasz meza miloscia przyjacielska, braterska. Nie kochasz go jak kobieta mezczyzne, erotycznie, namietnie, zmyslowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
i o co mam walczyć? jak mozna kogos pożadac, skoro fizycznie cie nie kreci juz, no jak? łykniesz magiczna tabletke? to cos jest albo juz tego nie ma. Zreszta czesto jest tak ze ludzie sie zmieniaja w ciagu lat, zmienia sie ich wyglad, atrakcyjnosc ale zostaje milosc, uczucie glębsze, prawdziwa przyjazn, szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak? a to ze szuka kochanki to dalej mnie kocha tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, ze szuka kochanki moze znaczyc, ze jest niedojrzaly i nie rozumie co to milosc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
tak byc moze zostala milosc przyjacielska, szacunek ale nie namietnosc i o to nie da sie walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, dobre wytlumaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi nimi Ty cos powinnas zrobic skoro kochasz meza, ale nie mam pojecia co. Bo przez ten brak seksu moze Wam sie rozpieprzyc wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli do konca bedzie to tak wygladac, smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×