Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Bullitka kurcze to nieszczescie :((( wspolczuje. Daj znac jak bedzie cos wiadomo czy przezyla i jak sie czuje. To jakas Twoja bliska kolezanka? Ech :/. daisy

Cześć!! Dziewczyny głowy do góry i walczymy!!!!! :) Bullitka rety straszne rzeczy piszesz :( nie wiem ile trzeba mieć w sobie odwagi, żeby targnąć się na własne życie :( na szczęście sprzątaczka była rety... :( Daisy będziesz miała dziś cudowny dzień super powodzonka :) Evelynka może faktycznie jeszcze test wyjdzie, jak nie dostaniesz @ to powtórz test za kilka dni albo śmigaj na betę i będziesz miała pewność ;) 3mam kciuki :) Dziewczynki a mi kolejny lekarz zalecił brać wiesiołek 2x dziennie... brała może któraś z Was? Miłego piątku 13-tego :)

Czesc dziewczyny. U mnie kiepsko zaczal sie ten piatek 13-tego. Cierpie na migreny z aura. Genetyczne niestety. Dwa trzy razy do roku mnie lapie. Wiec wieczorem po pracy zaczelam gorzej widziec. Mialam plamy w jednym oku. Potem standardowo zdretwiala i mrowiala mi reka ildlon i pol twarzy lacznie z jezykiem. No i potem silny bol glowy. Oczywiscie trzymajacy do teraz :-(:-(:-( Musze udac sie do neurologa. No i na dodatek poszlam specjalnie na drugi koniec miasta do mamy po znicz dla taty. Taka wielka choinke. Weszlam do biedronki i go stluklam :-( Bullitka nie ciekawie. Daj znac koniecznie co teraz dzieje sie z ta znajoma. Evelynka szkoda :-( ale moze faktycznie powtorz test za kilka dni. Daisy zycze udanej "zabawy" nie placz za duzo ;-);-) Moze udzieli Ci sie nastroj swiateczny bo u mnie z tym ciezko. Leje deszcz od rana. Jesien.

Bety to chyba nie ma sensu robic skoro nie bylo nawet cienia cienia :-( poczekam jeszcze przez weekend, jak @ sie nie pojawi to zrobie kolejny test. Moze tamten jakis wadliwy byl ;-) wogole to robilam go o 3 w nocy bo nie moglam spac, stwierdzilam ze nie ma sensu czekac bo i tak nie zasne w tej niepewnosci no i zrobilam, a rece tak mi sie trzesly ze nie moglam trafic ta pipetka w otworek na mocz :-P heh no szkoda ze jedna kreska, no i wlasciwie nadal nie wiem na czym stoje... Kurcze MalaNadziejo wspolczuje tych dolegliwosci, koniecznie wybierz sie do neurologa :-( Daisy musisz byc dumna ze swojej corci :-)

MałaNadzieja współczuje rety :( życzę żeby Ci szybko minęły te straszne dolegliwości :( Evelynka no dokładnie zaczekaj parę dni i powtórz jak nic się nie wydarzy :) najgorsza jest taka niepewność... wiem... 3mam kciuki :) u nas nadal staranka, a później wielkie oczekiwanie co wydarzy się w ten świąteczny czas ;)

Dzieki dziewczyny. Z dolegliwosci to utrzymuje sie tylko bol glowy. Nawet do 72h moze..... Mrowienie i dretwienie trwa zawsze nie dluzej niz 20 min. Powiwm Wam ze jak sie to zaczyna to mimo ze wiem co sie dzieje to i tak zawsze sie boje bo podobno przy udarze mozgu sa te same objawy. Ja jakos tak malo staralam sie w tym miesiacu wiec jestem praktycznie pewna ze znowu lipa. Jakos nie mam ochoty...

MałaNadziejo nawet nie myśl w ten sposób i nie używaj tych słów... :/ a u nas pomimo staranek też nie wierzę, że coś się w tej kwestii zmieni.. jakaś szansa jest zawsze, ale chyba minął mi już ten cały "szał".... kupię za kilka dni ten nieszczęsny wiesiołek-może on coś pomoże :)

cześć dziewczyny :) ja znowu prawie do 9 spałam, z Baśką wyskoczyłam i od razu pojechałam do miasta, zapomniałam wymienić pieniądze w kantorze, a przecież jakoś trzeba zapłacić za IUI, gapa ze mnie :(, a ten piątek to jakaś cholera, ludzie jeżdżą jakby coś ich walnęło, 2 razy prawie mnie zgnietli, bo nie patrzą przy zmianie pasa, ja głowę odwracam i nie jeżdżę tylko na lusterka :| MałaNadzieja - czytając Twój wcześniejszy post pomyślałam o tym samym, idź do lekarza, migreny OK, ale nie drętwienie i niedowidzenie, sprawy neurologiczne, a masz problemy z kręgosłupem?? Bullitka - to mieliście w pracy stresy co?? ech, to ciężkie, nie wiem co napisać, co ta kobieta musiała mieć w głowie, że tak jeszcze przed świętami, przykro mi bardzo :( b* Mój M miał wczoraj "stłuczkę", stresu co niemiara, statek w nich uderzył, mają kadłub rozcięty, zostali "aresztowani" i pewnie święta na stoczni u Niemców, mnie to cieszy, bo może wyskoczę do niego w sylwestra :D * evelynka - może rzeczywiście lepiej poczekać do pon. i wtedy powtórzyć test?? bierzesz jakieś wspomagacze?? czy ogólnie nieregularne?? pewnie już pytałam, ale zakręcona ostatnio jestem :) piekę właśnie karkówkę, no i znowu senna jestem, coś mi zrobili w szpitalu bo hormony mi chyba skaczą, ciągle mięso mi śmierdzi, ogólnie wszystko hehe :)

evelynka - rzeczywiscie powtorz test w niedziele jesli nie dostaniesz @. malanadzieja- kurcze te twoje bole nieciekawie wygladaja koniecznie idz do lekarza, ale nie mysl o udarze. u mnie pogoda tez deszczowa niestety. jyz wolalam jak snieg sypal. Bullitka- rety straszne rzeczy sie dzieja u ciebie w pracy. a wiadomo czemu chciala ta dziewczyna sie zabic? napisz wszystko jak bedziesz wiedziala co i jak. Betka- ten wiesiolek to pomaga na sluz .jesli masz za malo sluzu plodnego, ale nalezy go brac tylko do owulacji. ja dzis znowu meczyc sie bede z bole ale tabletki pomagaja. wogole dzisiaj zaczelam brac clo. drugi cykl. mam nadzieje ze tym razem bede miala owulacje.

Nio wiem, że m.in. na śluz działa, ale nikt mi nie mówił, żeby przerwy robić.. hmmm

Betka- wyczytalam kiedys na jakims forum o tym wiec ci napisalam.

Dziękuję Agnes, teraz i ja poczytałam i masz rację :) dzia :)

Joanne przy migrenie z aura normalnym objawem jest dretwienie i mrowienie. Wystepuja one u 10% osob cierpiacych na migreny. Moja mam trafila z tym do szpitala bo sie przerazila co sie dzieje. Ja miewalam to szybciej niz ona... Nie wyst to czesto bo tak jak pisalam 2-3 razy do roku ale napewno za jakis czas udam sie do neurologa. Betka ja tez czytalam ze wiesiolek bierze sie tylko do owulacji a skoro Ty nie wiesz kiedy ja masz to moze byc problem. U mnie sluz sie poprawil od kiedy pije magnez. Ok 2 dni mam takiego sluzu plodnego zadszego a potem jeden dzien taka az galareta (wybaczcie za bezposredniosc) ;-). No i wydaje mi sie ze wtedy wlasnie jest owulacja. Tak gdzies wyczytalam

Ja mam regularne cykle i mniej więcej zawsze wiem kiedy mam owulację :) teraz np byłam u ginekologa w 13 dc i miałam juz duży pęcherzyk i gin powiedział, że od 14 dnia może juz pęknąć i wtedy jest owulacja także max do tego 14 dnia bym mogła go brać.... chociaż szczerze mówiąc to nie wiem czy się zdecyduję.. wydaje mi się, że problemu ze śluzem nie mam.. a też zauważam to tzw. "kurze białko" właśnie w okolicy tego dnia :)

Aha Betka to wybacz. Pomylilo mi sie najwyrazniej ;-) A lekarz nie mowil Ci na co Ci zaleca ten wisiolek? Mi odrazu wcisnal leki na recepte ;-);-);-)

My wszyscy w pracy nie mozemy dojsc do siebie :(. Teraz w nas w pracy mamy takie podsumowanie pracy i nas oceniaja za caly rok pracy. I wlasnie ona mniala wczoraj te rozmowe i chyba dobrze nie poszlo. Choc nie rozumie dlaczego. Teraz mamy nowego dyrektora a to taki sk...wiel ze masakra. Ludzi zwalnia za nic. Ocenia niedprawiedliwie. Tyran poprostu!! No i chyba oba wziela sobie za bardzo do siebie. Cudna kobieta, zawsze mila, usmiechnieta, muchy by nie skrzywdzila . Na szczescie nic jej juz nie zagraza. Akurat mielismy w pracy lekarza wiec otrzymala pomoc na czas. Ale sam fakt. Jak bardzo musiala byc zdesperowana aby zrobic cos takiego. Matka 2 dzieci :(. Straszne straszne :(. Mam nadzieje ze teraz ten dyrektor wyleci na zbity pysk !!!

Nie szkodzi Kochana :) powiedział mi, że profilaktycznie mogę sobie pobrać :) bo ja biorę kwas foliowy, magnez i tran - powiedział, że bardzo dobrze, ale zamiast tranu lepszy jest ten wiesiołek właśnie :) i ogólnie kazał nam sie starać oczywiście co dwa dni ale aż do 18-19dc więc długo, a my zawsze wcześniej kończyliśmy staranka takie regularne :) w tym cyklu zaczęliśmy 12 dnia i mamy skończyć 18 :) mówił tez o jakiś ziołach-mam nawet zapisane, ale nie zamierzam tego brać :) jakieś dwa rodzaje mi podał ale to nie jest w moim przypadku konieczne :) uff

Bullitka mam ciary na całym ciele.... co za cholerne czasy.... Wiesz obawiam się, że to mogła nie być jednorazowa akcja, bo trzeba ogromu odwagi, żeby coś takiego zrobić.... Mógł to byc gwóźdź do trumny, którą biedna budowała sobie od jakiegoś czasu.. wiesz, niektórzy ludzie stwarzają bardzo dobre pozory, a w głębi serca pomału "umierają" :( Boże to straszne jest, ja nie chcę absolutnie nikogo oceniać tutaj, ale nie chce mi się wierzyć, że jedna taka sytuacja az tak mogła wpłynąć na człowieka.. Oby teraz było juz dobrze, zajmie się nią zapewne jakis psycholog, bo to nieuniknione raczej po próbie samobójczej :( dół na maxa :( dla Was wszystkich na pewno to jest straszne-ja sobie nie wyobrażam wręcz :( :( bardzo współczuję :(

dziewczyny skonczylam male porzadki. jestem troche padnieta. do tego ten cholerny bol brzucha. (juz nie bede marudzila wam). Bullitka- okropna sytuacja. niewiem co napisac.

Betka - ona juz od dawna miala problemy w pracy. Kilka miesiecy temu tez zaslabla w pracy ze stresu. Tak zwany mobbing. Ona pracuje juz tu z 15 lat. Zawsze bylo wszystko super a teraz jak poprzychodzily nowe wladze to wszystko jest zle. Achh tragedia :(. A co do wiesiolka to ja tez bralam przed 2 cykle ale przestalam. Maz powiedzial ze czuje jakby wsadzal do szklanki wody. Tyle sluzu sie wytworzylo. Bralam tez castagnus ale wszystko sie poprzekrecalo. Do tego te plamienia sie zaczely po castagnus i do tej pory nie moge sie ich pozbyc My w tym cyklu calkiem odpuscilismt. Ja odstawilam wszystkie witaminy. Nawet folik. Maz tez. I tak nam tylko invitro zostalo wiec po co sie faszerowac tabsami

Bullitka, ale kwas foliowy to lepiej abyś brała, nawet przed in vitro :) * MałaNadzieja - Ty zapewne lepiej wiesz, ale jak są drętwienia to do neurologa Kochana :P, życzę Ci zdrówka i współczuję, moja siostra też ma migreny, tony tabsów na głowę, ale aż takich dolegliwości szczęście w nieszczęściu, że nie ma * Bullitka - wspominałaś już o tym tyranie, skąd tacy ludzie biorą się na świecie?? pewnie rozmowa nie przebiegła pomyślnie, może wręczył jej wypowiedzenie?? ech, brak słów co się dzieje w tych czasach, zero szacunku do pracownika, ale tak jest jak "debil" dorwie się do władzy :( * ja po pierwszym cyklu z castagnusem miałam skrócony o 4 dni, odstawiłam go od razu, bóle nie przeszły a i rozregulowało się trochu :) jutro idę do doktorka, dziewczyny trzymajcie kciuki aby wszystko w środku było dobrze i jak najbardziej kwalifikowało się do IUI :D, ech doczekać się nie mogę, zaczynam czuć ekscytację, a to złe zjawisko w tym przypadku :(

Joanne - tak ja wiem ale wszystko odstawilam w tym miesiacu. Nie chce mi sie pamietac o tabletkach a i tak ciazy nie bedzie. Za jutro trzymam kciuki. Napewno wszystko bedzie dobrze. Musi byc

joanna- trzymam kciuki za jutro i nastepne 2tygodnie oby wszystko poszlo po twojej mysli. Bullitka- a tymasz dzisiaj nocke? jak atmosfera w pracy? co z kolezanka? moj maz wypil 3drineczki i juz spi. a ja ogladam tv.

witam dziewczyny :) ja juz po pracy. i mam woooollllnnnneeee :) :) 14 dni odpykane. joanne tak wiem. udam sie napewno ale u mnie w miescie nie ma zadnego specjalisty. musze isc do ogolnego po skierowanie. wtedy szukac neurologa. w tym roku juz nie dam rady. tak jak lekarz mi i mamie powiedzial to jest to normalny objaw migreny z aura wyst bardzo zadko. niestety trafilo na nas bullitka. tragedia. ile ludzi cierpi przez dzinych nierozmyslnych ludzi :( przykre ze tym kraju niektorzy pracownicy traktowani sa tak zle ;( agnes jak tam brzuch? lepiej?

malanadzieja- brzuch juz lepiej. dzieki. to teraz czeka cie odpoczynek :-)i przygotowania do swiat. a propo Bullitki to ona nie mieszka u nie pracuje w Polsce. takue historie jak widacnie tylko u nas sie dzieja.

aaa no widzisz a myslalam ze to u nas standardowo. bo u nas nniestety to czeste sprawy. Takze moj bład sorki :)

witajcie :) jak noc minęła?? mi drugą z rzędu śnił się M, kurcze, tylko wczoraj we śnie Go zdradziłam, a dzisiaj jakieś tam bzdurki :), z Baśką wyszłam i teraz kawusię piję, a później lekarz :) Miłego dnia Kochane Wam życzę :)

joanna- jak u Ciebie? juz zaplodniona:-):-):-). my dzisiaj z M dzien spedzamy spokojnie przed tv. nic sie nie dzieje. okres nadal mam mocny. drugi dzien clo wzielam. mam nadzieje ze podziala w tym cyklu ina swieta bedzie owu. a potem same wiecie:-):-):-):-):-) Daisy- jak wczorajsze jaselka? Betka- i co okres jest? malanadzieja- jak pierwszy dzien wolnego? jak weekend? Bullitka- co z ta dzoewczyna? jak atmosfera w pracy? gosciowa- co u Ciebie? masz jakies nowe dolegliwosci:-):-):-). pozdrawiam Was wszystkie

hejka ponownie :) ale cisza tuutaj... agnes - będę się zapładniać we wtorek o 11.00 :), ale w końcu (po operacji) zaczęła mi prawa strona działać, mam dominujące pęcherzyki na stronie, która nie jajeczkowała od nie wiem jakiego czasu :) u Ciebie wszystko w porządku?? relacje z M polepszyły się?? bidulko pewnie jesteś na prochach??życzę Tobie pozytywnego cyklu :) dziewczyny co u Was?? dajcie znać :) miłego wieczoru :)

joanna- przepraszam za slownictwo ale chyba o to chodzi o zaplodnienie??:-):-). tak u mnie ok. spedzamy sobie wieczor spoojnie:-).