Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Ja z moim też przez internet się poznaliśmy :D Rzadko się do tego przyznaję, co gorsza, wygadałam się w sobotę Teściom, haha! :) No ale po półtora roku..mam nadzieję, że nie zmienią o nas teraz zdania, bo Teściowa myślała, że mnie syn przyprowadził do domu po latach znajomości, a teraz się okazało, że po 2 tygodniach! :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paule i Kotka widziałam na staraczkach listopad/grudzień. Ech szkoda, że dziewczyny nie mają czasu zajrzeć do nas. Może zbyt oschle je powitałyśmy? :/ Agita tez nam przepadła, Kasiula.. Z tego co czytam czasem po forach to laski nawet fb się wymieniają :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj to widze tu mlodziutkie stazem malzenskim sa. my z moim w pazdzierniku 3latka po slubie. poznalismy sie w pracy. po niespelna dwoch tyg. zamieszkalisny razem a po niecalym roku pobralismy sie. narazie cywilny wzielismy ale moze za rok lub dwa wezmiemy koscielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mam fb ani nk. i uwazam ze na takich forach gdzie wszyscy moga czytac niebezpiecznie podawac swoje dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaNadzieja - co Ty, dużo jest takich znajomości, a ile małżeństw :P, to młodziutka byłaś, ale jeśli się trafi na tego jedynego, to wiek się nie liczy :), ważne, ze się kochacie i to jest najważniejsze :) Daisy - ja też nie rozpowiadam na lewo i prawo, rodzinka wie, i znajomi bliżsi :), ale uśmiałam się jak jechałam w zeszłym roku na sylwestra do męża na statek razem z dwiema dziewczynami, zaczęli przy stole opowiadać przy kapitanie i całej załodze jak to się poznali (obie pary przez internet), ja przemilczałam ale w duchu się śmiałam, bo przecież tak samo :) dziewczyny, obgryzłam z nerwów wszystkie pazury ech...ale mam antybiotyk na moje bóle, w szafce leżał od ostatniego razu :) chyba go wezmę, jak nie przejdzie do soboty to podejmę decyzję o przełożeniu IUI i będę się leczyć nadal :), wiem, że na własną rękę, ale to już przerabiałam także nic złego mi się nie stanie :), a do soboty nie wytrzymam, wolę za w czasu zareagować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swoje fb usunęłam, dokoptowałam do męża, bo niestety tylko przez ten portal z niektórymi znajomymi mam kontakt :) a miałam założony profil zanim portal zrobił się popularny w naszym kraju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Nie uciekłam od Was, czytam wypowiedzi codziennie ale chciałam odpuścić dlatego nic nie pisałam. Ogólnie to staram się nie myśleć o ciąży, i nawet mi wychodzi :) Ja mam dzisiaj 26 dc i owulacje miałam w zeszłym tygodniu, testy owulacyjne "niby" wyszły. Sama nie wiem co o nich myśleć, bo mega mocnej kreski nie miałam, ale dobrze widoczna była.Owulacja koło 22 dc przy czym poprzedni cykl trwał 30 dni więc sama nie wiem co myśleć. Czekam do soboty i się okarze :) Ja z moim M jesteśmy 2 lata po ślubie, a wcześniej 5 lat razem chodziliśmy :) Pozdrawiam wszystkie staraczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Agaaa- ja tez dzisiaj 26dc no i jutro dostane @. trzymam kciuki zrby do ciebie nie przyszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Aaaga odzywaj się czasami! Teskno nam za wami ! :)) My mieliśmy w październiku 2 rocznicę ślubu :) i zleciało nawet nie wiem kiedy :) Hehehe fajnie , że są tu pary poznane przez internet ! Ja też myślałam , że to ściema :-) A co do fb to ja mam . M mówi, że tego typu portale to największy "szajs" :) Ale ja tam lubię zaglądać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam lubie moje fb. Np dzis odkrylam fanpejdz 'Beka z Chodakowskiej'. Nie to zebym jakos szczegolnie krecila beke bo mi zwisa i powiewa, ale to co tam zobaczylam i poczytalam to lezalam ze smiechu pol dnia. :D Moj Luby tez ma fb. Czasem nawet czatujemy, zeby nie wyjsc z wprawy. Skoro sie poznalismy w tak badziewny sposob to tradycja do czegos zobowiazuje :D Poznalam pare osob przez neta, moze ze 2 :p no ale po pierwszej randce z Lubym nie bylam juz na zadnej z nikim innym :) Po 2 miesiacach zamieszkalismy razem, a po 10 miesiacach znajomosci dostalam podczas ferii zimowych w gorach wymarzone homonto na palec :). Agnes - a jak tam z mezem? Nie piszesz nic ostatnimi czasy. Czy az tak sie uspokoilo, czy w koncu wyjechal czy poprostu nie chcesz juz gadac :/ Nooo Aaaga - musisz do nas zagladac! :) Monitoruj nasze cykle :p A ja dalej nie wzielam dzis folika. No gula ze mnie torebka lezy w kuchni i zbyt leniwa jestem by wstac grrr! :p Co macie dzis na obiad? Mnie cos wzielo i pierwszy raz w zyciu kupilam warzywa na zupe w paczce :D Wiecej tego nie zrobie. No ale skad mialam wiedziec ze wyjdzie woda z warzywami :D Dobrze ze mam tez pyzy to nie padne z glodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mojego meza poznalam w pracy. Ale tez znam pary ktore sie poznaly przez internet i sa bardzo szczesliwi. My z mezem mielismy 26 listopada 2 rocznice slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daisy- z mezem tak nijak. traktuje go jak on mnie. bez nerwow i stresow. w delegacje wyjezdza w styczniu dopiero. na obiad mialam ogorkowa od wczoraj. a folik zapominam kupic. opakowanie sie skonczylo i tak mijam apteke i zapominam o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Ja miałam na obiad pierś z kurczaka :) A jutro robię zraziki z mielonego bo daaawno nie miałam :) Agnes tak na dłuższą metę chyba się nie da ;/ co tzn " traktuję go tak jak on mnie" ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciowa- zdaje sobie z tego sprawe ze sie nie da. niestety. chce aby on poczul sie jak ja. olewam go. rozmawiam z nim tylko jak musze. glupie odzywki do niego. ugotowalam wczoraj specjalnie ogorkowa bo wiem ze on nie lubi. pi zlosci. ciekawa jestem ile on wytrzyma. wiem wiem zataz mnie zlinczujecie za moje postepowanie napiszecie ze to dziecinada. ja mimo wszystko mam nadzieje ze chociaz troszke da efekt pozytywny oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Nie wiem jak u was to działa ale u nas się nie spisuje ;/ Wręcz jest jeszcze gorzej. Myśslę, że bez porządnej rozmowy się nie obejdzie . A co do ogórkowej to uwielbiam :*** terez to narobiłaś mi ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes - ha ha. Ja na samym poczatku naszej znajomosci z mezem powiedzialam ze niech uwaza co robi bo wszystko co zrobi to dostanie odemnie dwa razy to samo mocniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bullitka- wlasnie wprowadzilam ta zasade. gosciowa- sprobuje i zobacze za okolo tygodnia czy sa skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam ogórkową dzisiaj na obiad :) mmm.. uwielbiam zupki :) Mój M przez ponad 7 lat bycia razem nigdy nie zrobił mi nic na złość, nigdy na mnie nie krzyknął i nie podniósł ręki, zawsze jest przytulny, miły i kochany, najwspanialszy Mąż i przyjaciel pod słońcem :)) Lepiej trafić nie mogłam, każdej z Was takiego życzę z całego serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes tak sobie myślę, i ja chyba zrobiła bym to samo. Pomęcz go przez tydzień i zobaczysz czy to przyniesie jakiś skutek, miejmy nadzieję, że pozytywny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. Mnie tez dawno tu nie było o ile jeszcze mnie pamiętacie. Czytam Was regularnie ale nie odzywam sie z braku czasu i żeby się nie nakręcać. Staram sie nie myśleć tak bardzo o zachodzeniu bo zaczynam świrować. Poza tym czasem tak dużo piszecie że syn nawet nie da mi przeczytać i na raty czytam jedną strone a potem czytam na raty drugą i zapominam co która z Was pisała. Wybaczcie... Przypomne u mnie 9 cykl staran niestety. Dzis 27 dzien cyklu. Okresu brak. Od tego cyklu biore castagnus i czekam na cud:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah, moja ulubiona zupka :D, ostatnio też dokończyłam ogórkową, ale rzadko gotuję (częściej jak M nie ma) bo mój M nie za bardzo przepada...ech dziewczyny, chyba kiełbasy wędzone, które wywiesiłam do suszenia mi się zepsuły, oczywiście własnej roboty :(, a poszło tego jakieś 5 kg, jutro jadę do ojca niech oceni. * Z moimi przydatkami o dziwo lepiej, sama nie wiem co mnie tak boli, lekarz oceni w sobotę, liczę na pozytywne rozwiązanie tego miesiąca...dla nas wszystkich :D, antybiotyku chyba nie wezmę, pozostanę przy lacibiosie i globulkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się po lekarzu, wszystko jest w porządku i mam duży pęcherzyk :) padam-dobrej nocki! I'm so happy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Betka, to teraz trzeba działać :) Życzę powodzenia w tym cyklu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam znowu po pracy;-) Betka widzisz. O to swietnie. Teraz dzialaj :-) Aaaga jezeli owulacje mialas w 22dc to sobota to za szybko na test i na okres tez chyba ze masz zbyt krotka faze lutealna. Agnes ja tez czasami probuje taka metode ale u mnie niestety nie dziala bo ja dlugo nie wytrzymuje. Z reguly ja pierwsza ide i sie przutulam ;-) A fb mam i tez zagladam czesto :-) mam ulatwiony kontakt z siostrami z irl. Teskni mi sie za nimi ehhh Joanne a jestes pewna ze antybiotyk to dobre rozwiazanie? Dziewczyny mnie dzisiaj tak strasznie boli podbrzusze ze masakra. Najgorzej jak siadam albo wstaje. Kluje strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
A ja na M czekam i czekam :( I się chyba nie doczekam ;/ Betka to teraz do dzieła :) musicie w końcu do mnie dołączyć bo strasznie mi smutno samej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Agnes - zaspalas?? Mala nadzieja - a czemu brzuch boli? Cos sie dzieje?? Gosciowa - kazda z nas chcialaby byc na twoim miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa 22
Ha ha ja wchodząc na topik byłam pewna , że agnes już na pewno coś napisała :) Bullitka, wiem, wiem :) Mam nadzieję, że już nie długo będziecie ze mną :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny nic nie pisalam tak raniutko bo szybko zasnelam jak maz pojechal. patrze za okno i az sie nie chce patrzec. zero sniegu. odwilz. mokro.echhhh. pogoda wogole nie zacheca do wyjscia z domu. na 10-ta ide na zabiegi rehab. potem ciocia przyjezdza w odwiedziny(troche nie lubie jak ona przyjezdza bo przezywa wszystko i w sumie nie mam o czym.z nia gadac:-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×