Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Życzliwa dziękuję za maila :* i wszystkim Wam dziękuję za wsparcie :* co ja bym bez Was zrobiła :) Gościówa właśnie lekarza w końcu mam dobrego, bo wcześniej jakiś palant mnie leczył... Obejrzałam fotki :) wyglądacie przepięknie w swoich ciążach :) Małą_Mi a Twoja sesja jest świetna :) bardzo fajnie się ogląda :) :) wspaniałe zdjęcia Maluszków też widziałam-cudeńka :) Za chwilę wybywam z firmy, więc postaram się potem jakoś odezwać choćby z kom, miłego dnia Wam życzę.. cholercia ale upał :) POZDRAWIAM

Mala mi pytalas o cene truskawek. U nas od 7,5 do 9 zl za kg

Witam :) A tu juz od rana tak tloczno :). Ja dzis w domu spedzam dzien. Maz ma dzis juz ostatnia nocke . A ten przyjaciolka zapowiedziala sie z wizyta bo chciala pogadac bo ma jakies problemy. Mam nadzieje ze nic powaznego :(. Zyczliwa - fajnie ze jestes chociaz na chwilke. Napisz choc od czasu do czasu o sobie i to nam wystarczy :). Gosciowa - biedna ty moja. Masz w domu jakis wiatrak przynajmniej? Moze tak sie choc troszke ochlodzisz. Joanne - a ty co masz dzis w planach?? Daisy - no ty masz mistrza. :D z poczuciem humoru nikt cie nie pobije :). Daj znac jak bylo w przedszkolu i koniecznie zrob zdjecia :) Betka - to jest az nie mozliwe ze tak dlugo cie trzyma :(. Idz koniecznie do lekarza Mala mi - zdjecia rewelacja :D pieknie wygladasz, naprawde :D. Co sie teraz z nimi stanie?? Pojda gdzies dalej?? Moze zobaczymy cie w gazecie ??? Naprawde piekne zdjecia :D. Neska - mi sie tez bardzo Laura podoba ale maz sie nie zgadza. MN - a jak twoja glowka?? Mam nadzieje ze dzis lepiej Wiecie co dziewczyny ja sobie tak w nocy myslalam . A co jesli te posty to nie sprawka Agnes? Jesli ona mowi prawde?? Nie wiem co myslec

U nas truskawek nie ma :-( A jak były to uwaga ! 12 pln .No szok :-/ Ale też bym sobie taki koktajl wypiła. Jak mi troszkę przejdzie to pójdę do sklepu. A nóż będą :-) Ostatnio miałam zrobione z bananów to m był zachwycony . Mn dłonie też mi puchną ale bardziej jak chodzę. Nie wiem co się dzieje z tymi stopami. Nie mogę wstać, bo tak strasznie mnie bolą . Koszmar jakiś przeżywam :-( . A jak wasi mężowie przeżywają okres ciąży ? :-) Mój w końcu zrobił się bardziej troskliwy . Chyba dlatego , że sam widzi jak się męczę i puchnę. Nawet nie muszę go gonić do roboty w pokojach ha ha :-D

Bullitka ja nie chcę drążyć tematu Agnes . Było minęło - trudno. Nie mam ochoty się kolejny raz rozczarować .

Betka kochana ty już coś za długo chorujesz. Żeby aż tak długo Cię trzymało? Biedactwo:* MałaMi śliczne zdjęcia:) Pięknie wyglądasz:) Gościówa nie wiem dlaczego ale moja siostra w okresie zimy czyli styczeń luty marzec też miała straszną opuchliznę. Butów założyć nie mogła bo były za wąskie. To chyba woda się zatrzymuje. Najlepiej dużo spacerów no ale w taką pogodę to masakra chodzić:( Współczuję Ci kochana:( Mąż jest od początku troskliwy. Cały czas się mną opiekuje i pomaga:) Z resztą dużo osób mi już mówiło że chyba trafiłam na niezwykły egzemplarz:) Bo zawsze m jest i był opiekuńczy:) Bullitka nie pisałam nic o Laurze:) Ale imię ładne:) Ale u mnie też nie przejdzie:) No i skoro dzisiaj w domku to odpoczywaj:) A jaka pogoda jest u Ciebie? Byłam w sklepie i kupiłam truskawki:) Mała Mi u mnie są po 10 zł za kg.

A u mnie szał 7,50 truskawki w końcu ceny spadają owoców i warzyw. :-) więc koktajl z bananów i truskawek zrobiony . Miód dla gęby w te ciepłe dni :-D . Neska ja też nie mogła teraz butów założyć. M ze mną zajechał do sklepu :-)

Neska - ja wiem ze nie pisalas. Mi chodzilo ze mi sie podoba ale mezowi nie . Coreczki :). Jak to pieknie brzmi :) Gosciowa - i znalazlas cos wygodnego ??

Bullitka założyłam jakoś trampki i szybko do sklepu . Nie ma to jak na boso . Aaa i w końcu udało mi się kupić kalafior w sklepie ha ha jakieś święto, bo i nawet brokuły na sałatkę dostałam :-D

Gosciowa - moze jakies klapki beda najwygodniejsze. Ja sobie wczoraj na allegro zamowilam getry takie 3/4 na lato. Po 15 zl :). Tu takie zwykle getry kosztuja 20 euro. Bo ciazowe. Chce sobie jeszcze zamowic tuniki takie przewiewne na lato. Tylko wlasnie nie wiem jakiej jakosci to sa ciuchy z allegro.

Bullitka moja mam też prowadzi sklep. Ostatnio kupiłam sobie od niej tunikę i Właśnie takie getry za kolano za 10 pln. Nie są to ciążowe , bo nie chciałam. Na lato za ciepło w brzuszek mi jest w takich getrach.

A nie bedzie cie nic uwierac jak pod brzuszkem bedziesz nosic?? Twoja mama to ma ten sklep internetowy?

Nic mnie bullitka nie uwiera. Sa mega wygodne ;-) nie no moja mama ma zwykly mały sklepik na wsi :-)

Kochane zagladam! Ale glupoty piszecie jakze mialabym sie obrazic i za co? ;) Nie wybieram sie na zadna przerwe od Was i nie jest mi to potrzebne. Jakos tak roboczo ostatnio przepraszam ze rzadziej zagladam.. Ja juz sie wyszykowalam..nawet rajstopami w spreju sie wypsikalam bo zalozylam spodnice, taka olowkowa :D a nogi blade jak ja nie moge. :D Czekam na fagasa i na 14 jedziemy do przedszkola. To ostatni dzien mamy tam :). Malej w mojej sukni wygladala czadowo jeszcze dzis przymierzala bo przeplukalam jej. ;) pomalowalam jej nawet pazurki i obiecalan ze pomaluje sobie pod kolor. Tak tez uczynilam ;). Lece moje skarbusie :* Bede zagladac ale pisalam Wam ze weekend mamy w rozjazdach u mam wiec za duzo nie napisze. U mnie @ ciag dalszy, niestety wciaz bolesnie. Zeby mnie nie zalalo tam na krzesle hehe. Aparat naladowalam wiec beda focie oczywiscie wrzuce na @ jak tylko zgram i zmniejsze :) Milego popoludnia Wam zycze kochane! :* Daisy

Bullitka to teraz rozumiem:) Źle się zrozumiałyśmy:) Gościówa to dobrze że m taki pomocny:) A ja się położyłam na 5 minut i usnęłam na 2 godziny:) Ale mnie zmogło:)

Neska - no widzę, ze masz podobnie, ja zasypiałam u teściowej na kanapie po makaronie z truskawkami (dostałam na wynos :D) jestem już w domu, ale lekko rozbudzona, pewnie i tak położę się spać, bo ledwo żyję, parówka dzisiaj jak nigdy, ale o dziwo klima działa, także nie było tak źle :) mam nadzieję, że miło spędzacie dzień :) kładę się i oczy przymykam, choć taki upał nie wiem czy się uda :)

Hej ja już po pracy, normalnie padam taki upał. Byłam w sukience i było mi gorąco, nic tylko leżeć na plaży nad samiuśkim morzem i się opalać :) Muszę trochę posprzątać o jakiś obiad zrobić, bo M będzie koło 19. Dziękuję dziewczyny za miłe słowa, warto było wstać tak wcześnie i się pomęczyć, bo zdjęcia bardzo mi się podobają, ale nie sądziłam, że aż tyle wysiłku trzeba w to włożyć. Czasem jedno zdjęcie po kilka kilkanaście razy powtarzaliśmy żeby wyszło :D Bullitko znajomy chce te zdjęcia umieścić w międzynarodowym banku twarzy/zdjęć, nie wiem jak się to dokładnie nazywa i każdy kto tam wejdzie będzie mógł je kupić i wykorzystać np. do jakiejś prezentacji czy reklamy. Ale ja tam się nie nastawiam na takie rzeczy :) Dla mnie to po prostu dobra zabawa :) Odpoczywajcie Kochane póki możecie :) U mnie truskawki było ostatnio miedzy 13-15 zł, ale mam nadzieję, że trochę ceny spadły, bo masakra. Miłego popołudnia :*

ciemno, grzmoty i jak lunęło :D, ale teraz czuć świeże powietrze, rewelacja :D, choć burza jest brrrrr :P weszłam dzisiaj na wagę, mamy po 2,5 tygodnia 0,5 kg na plusie :( czyli już magiczne 60 kg przekroczone buuuuuu

Joanne ojjj jak ja bym chciala zeby u mnie dobry deszcz oczyscil powietrze. Nie moge dzis oddychac... Leze caly czas na polnago w domu i powietrza mi brakuje. Mam tak goraco w domu ze juz nie wiem co robic. U mnie waga na poziomie ok 60. Tez sie dzis wazylam

MałaNadzieja - a masz wiatrak?? u nas w końcu to mokre powietrze daje lekką ulgę :), no na tom czekałam cały dzień, dzisiaj miałam isć na piechotę do szwagierki, zrezygnowałam, jak ja 100 metrów nie mogłam przejść bez sapania a co dopiero 4 km :|

MałaNadzieja - zmocz sobie ręczniki i połóż np na suszarce rozstawionej w pokoju, będziesz miała lekko chłodniej :)

no zaraz zawału dostanę tak wali :| jak ja nienawidzę burzy !!!!!

Joanne ja też nie lubię burzy :/ Ale deszczyku trochę by się przydało, by oczyściło powietrze. Kurcze nie mam pomysłu na wieczór. Wyskoczyłabym na piwo na jakieś babskie pogaduchy, ale towarzystwa brak :/

No zapowiadali w Twoich rejonach burze wieczorne. Juz mialam powieszone te reczniki. Tez na to wpadlam ;-) teraz juz jakby robi sie troszke lzej. Rovie przewiew w domu i zaczyna byc cos czuc powietrza wkoncu. Ale az sie poplakalam w pewnym momencie bo normalnie nie wiem co mam ze soba robic... Poprostu jest mi zle. Powietrza nawet zlapac sie nie da. Duchota tragiczna. Chcialabym juz znalezc inne mieszkanie. Joanne a Ty biedulko sama w ta burze. Wspolczuje. U nas jak jest burza to jak w namiocie. Z kazdej strony wali. No i znowu to poddasze.

MałaMi - u nas leje, wody pełno na ulicy, a pioruny tak gigantyczne, robi się nagle jasno i trzyma ileś sekund....co do towarzystwa, to niestety ale mam podobnie, za dzieciaka było mnóstwo koleżanek kolegów, teraz każdy praca, rodzina i niestety czas ograniczony, weź do ręki piwko, włącz sobie ulubiony film i oglądaj :) ja (po raz setny już chyba) oglądam klienta na "czwórce" bo oczywiście nic nie ma :) * MałaNadzieja - no poddasze ma to do siebie, ze grzej koszmarnie, uważaj tylko na przeciągi, możesz wziąć buteleczkę z atomizerem np. po mgiełce, wlej sobie wody i spryskuj się, ja kupiłam taką mgiełkę ostatnio z avonu i arbuzem się spryskuję :D, ano właśnie...arbuz w lodówce :D

Joanne sęk w tym, że była mała wymiana zdań z M i najlepiej bym wyszła z domu, bo mnie nosi :/ No nic chyba sobie coś włączę i pomęczę oczy jakimś serialem.

MałaMi - niestety wtedy kiedy się potrzebuje, to nie ma w tym czasie nikogo kto mógłby się spotkać, spaceru nie polecam bo ciemno ale weź prysznic relaksujący i włącz sobie ulubiony serialik aby się rozluźnić :)

Hej Dziewczęta, nie udało mi się nadrobić jeszcze wszystkich Waszych wpisów, może jutro w pracy znajdę na to chwilkę U mnie źle, chyba gorzej być nie może, chociaż sama nie wiem... Wczoraj w pracy chyba miałam najgorszy dzień odkąd tam pracuję, miałam nieprzyjemną sytuację, ale szkoda gadać :( Pisałam Wam o tym, że jak mąż wróci z delegacji to powtórzymy starania po zastrzyku i wrócił jakiś chory, coś mu zaszkodziło po tym jak wstąpili gdzieś coś zjeść no i nici, nie miałam serca go męczyć :( także ten cykl pewnie też stracony, szkoda było zachodu z tym zastrzykiem :( A teraz też nie wiem co zrobić bo lekarz po tym zastrzyku kazał brać mi luteinę dopochwowo i nie wiem czy jest sens. Starania były tylko rano przed zastrzykiem... Przepraszam, że ja tak wpadam zawsze tylko na chwilę ale ostatnio nie mam do niczego głowy, jestem już strzępkiem nerwów :(

Dzień dobry dziewczynki:) Chciałam się tylko przywitać i uciekam:) Odezwę się wieczorem albo jutro bo znikam na usg, a potem na miasto z m:) Miłego dnia Wam życzę:*

Dzien dobry :) Neska - a co to za usg? Polowkowe?? Potwierdza plec?? Joanne - i jak po burzy?? MN - jak noc ?? Evelynka - no to nie ciekawie. Szkoda ze nie powtorzyliscie staran. No ale moze jednak sie udalo. Nigdy nie wiadomo. A co do pracy to coz.,, roznie bywa. Czasem bywaja ciezkie chwile niestety :(