Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Bullitka - no to masz fajnie, ja czekam na M już tupiąc nogami, zastanawiam się tylko jakie miejsce wybrać na wyjazd w celu odpoczynku :) za gorąco nie może być także południe odpada, pewnie nasze polskie morze pozostanie, ale nie tak blisko jak zawsze tylko gdzieś dalej bym wybyła, może Hel?? Jastarnia?? zobaczymy :) powiadasz, ze dziewuszki się uspokoiły?? coraz mniej miejsca mają to i mniej szaleją :) mój maluch dzisiaj brykał pół ranka :) dostał jedzonko i chyba poszedł spać :) jak ja nie lubię spacerów w samotnośc****ewnie znowu będę w domu siedzieć, choć ładna pogoda, gotujesz zupkę z makaronem czy ryżem??

Joanne - pomidorowka musi byc z ryzem obowiazkowo. Ten nasz polski ryz jest troszke inny niz holenderski i jak maz sprobowal pomidorowki z ryzem to teraz jego ulubiona. A moze dla odmiany byscie w gory pojechali?? Twoj M ciagle na morzu wiec moze dla odmiany co innego. Jeszcze 2 tygodnie i juz bedziesz go miala przy sobie :). Ja was podziwiam za takie rozlaki. Ja juz troszke zaczelam sie martwic ze tak malo sie ruszaja ale moze masz racje. Neska - czekam na zdjecia corci :)

Neska - cudowna :D jak wyrazna :). A jaki nosek ma sliczny :D slicznosci nasza :). Ja mam usg we wtorek wiec pewnie beda nowe zdjecia.

Neska, czekamy :D Bullitka - ja nie lubię gór, M też nie za bardzo, jak odpoczynek to tylko nad morzem :) od dziecka tak mam :), M sam proponował wypad nad morze, także widzę, ze tatuś dojrzewa :D kurcze, tak sie zastanawiałam, jaka to kuchnia holenderska?? co mają takiego typowego i swojskiego??

Neska jaka fajniutka :D a jak leżakuje sobie :D, duża nasza księżniczka :D mój to bezwstydnik, albo pupkę pokazywał albo wszystko inne :P haha, do tej pory śmiać mi się chce :)

Dziękuję dziewczynki:) Joanne moja tez pokazała ładnie co ma między nogami i mam zdjęcie ale już Wam nie pokazywałam:-D A Twój m to widzę że jak już w morzu się zakochał to nawet na wakacje nad morze go ciągnie:) Bullitka ale fajnie tak co 2 tygodnie sobie chodzisz i oglądasz swoje kochane córeczki:)

Joanne - no ja tez uwielbiam morze i wole lezec na plazy niz chodzic po gorach. Ale gory tez lubie.

Neska - no fajnie ale co za tym idzie to ciaza wysokiego ryzyka i jakby sie cos dzialo to musza odrazu reagowac. A powiedz co oni dokladnie robili na tym usg polowkowym?

Wiem Bullitka. A na usg sprawdzał lekarz wszystkie narządy czy są w porządku. I jeszcze dodatkowo miałam usg dopochwowe żeby sprawdzić jak nisko jest to łożysko.

Sprawdzal czyli co robil? Mierzyl je?? Tzn glowke, zoladek , serce nozki, raczki?? Bo mi to robia na kazdym usg i wlasnie jestem ciekawa jaka jest roznica

Bullitka - to jest kolejne badanie prenatalne, takie jak było w 11-13 tyg. to co wymieniłaś, pewnie uda się jeszcze zważyć. musi zobaczyć czy dobrze się narządy rozwijają, bo to, ze się wykształciły to jedno, a one jeszcze muszą prawidłowo rosnąć i funkcjonować :)

Joanne - a jak oni je sprawdzaja czy dobrze funkcjonuja ?

Bullitka - on to chyba widzi, na pierwszych mówił, że nerki, pęcherz funkcjonują prawidłowo, serce wiadomo, budowa, bicie, czy nie ma przerostów komór, czy pozamykane, prawidłowe przepływy itd...

Joanne idealnie to opisałaś:) Bullitka np. Czy serce składa się z dwóch komór i dwóch przedsionków, czyli czy budowa jest prawidłowa czy odpowiednio funkcjonuje żołądek, pęcherz moczowy, nerki itd:) Mierzą wszystko w cm czy odpowiednio się rozwija.

Neska - a jak dlugo trwa to badanie?? Ja bede je miala dopiero za 3 tyg Joanne - co masz na obiad??

Bullitka - u Ciebie bedzie trwało dłużej, bo masz podwójne szczęście :), ja dzisiaj nic nie robię, napchałam się popcornem, muszę trochę brzuch odciążyć, bo mnie flaki bolą jak rano wstaję :( zjadłam niedawno arbuza i jak zgłodnieję (oby to nie było przed 18) zjem wtedy kolacyjkę lekką :)

Bullitka ok 20 minut ale tak jak Joanne pisze ty będziesz miała dłużej bo masz dwa szczęścia w brzuszku:) Joanne ty nasz głodomorku:)

Neska - a Ty nie masz ssania? Przecież ja zwariuje jak będę tyle wcinać, choć moze ja dużo nie jem a czesto dlatego mam takie wrażenie, no ale nie zmienia to faktu, ze trochę musze brzuch oczyścić, bo bola mnie jelita, najlepiej przerzucić sie na warzywa i owoce, pojade w tygodniu na ryneczek, truskawki, fasolka, brokuly :D jest cieplo to nie powinno sie tyle wcinać :P nogi mi sie telepia jak galareta wszystko poszlo w uda :\ ja idę za 2 tygodnie do swojego doktorka a później będę umawiać sie na polowkowe czyli jakiś miesiąc pewnie jeszcze :) wiecie co? Ostatnio oglądałam zdjęcie narządów chlopca i dziewczynki w tygodniu kiedy u mnie wyszedl chlopak, mam mieszane uczucia, hehe mój doktorek musi potwierdzić mi pleć, ale będzie Julian, zgodzilam sie z M, w końcu to syn, niech tatus reke przylozy :) joanne

Joanne - a jaka pogoda? Neska - a ty co masz na obiad poza rosolkiem ??

Joanne - a gdzie to ogladalas?? No ale jak byl siusiaczek to nie moze go teraz nie byc. Predzej odwrotnie

Bullitka na necie jest zdjęcie porównujące, wystaje siusiak i lechtaczka a po bokach w jednym i drugim praktycznie to same, tylko u chlopca zstępują jajeczka a u dziewczynki rozchodzą na bok wargi, choć na naszym to byly juz z przodu, tak ja to widzę na naszym usg, ale czekam aż mój doktorek potwierdzi :) Bullitka - goscie juz byli? U nas cieplo, ale slonce za chmurkami, chyba duszno nie jest, nie wiem nie probuje, a u Ws jak? Co dzisiaj porabiasz? Ja ogladam kolejny odcinek gry o tron :) a dziewczyny nasze chyba poszly na wybory, ja sie nie ruszam, M pewnie będzie marudzil ale mam to w nosie :P joanne

Joanne ja mam różnie z jedzeniem:) Czasami jem normalnie a czasami mam ochotę zjeść pół lodówki:) U mnie na normalnym usg lekarz mówił że to co widzi to prawdopodobnie wargi sromowe i wczoraj się potwierdziło:) Bullitka miałam piersi z kurczaka, ziemniaki z koperkiem i sałatę ze śmietaną:) Teraz idę się położyć, a potem do teściów. U mnie cieplutko:)

Joanne - to teraz mnie zaciekawilas . Mam nadzieje ze te moje dziewczynki nie zamienia sie nagle w chlopca bo juz tak sie przyzwyczailam do mysli o coreczkch :). Sasiadki jeszcze nie bylo. A o 17 idziemy na ten obiad do ciotki meza. Ja teraz ogladam film Dziecko Rosemary ale ta nowa wersje z 2014 r. Bo juz 2 wieczory przed spaniem ogladalam ale za kazdym razem usne w polowie filmu i ogladam tak na raty

Neska no to pysznie, uwielbiam salate ze śmietana :) mlode ziemniaczki z koperkiem, bajera :D Bullitka - lekarz Tobie stwierdzil to na pewno tak będzie, ja u swojego nie bylam, a tylko jemu ufam :) no wiadomo, jeśli powiedziala chlopak to na pewno Bedzie, ale jednak musze mieć potwierdzenie od niego :) padnięta jestem, ale wyobrazilam sobie te ziemniaczki i teraz będą mi po głowie chodzic :) M najprawdopodobniej będzie wracal pociagiem, mysle co zrobić na obiad, chcial krewetki, ale mysle ze taki obiadek z świata, ziemniakami bylby idealny :D a wymysliliscie imie dla drugiej corci?? joanne

Z salata mialo byc, Tel mi zmienia wyrazy :) Joanne

Joanne - tez bym zjadla takie mlode ziemniaki z koperkiem. Pycha. A powiedz jak robisz krewetki ? Male czy duze?? Ja przewaznie to male i na patelni z pieczarkami. Ale ciekawa jestem innych przepisow

Ja robilam tylko raz i to zupe z dużych :) ale zwyczajnie na maselku z czosnkiem, duże lub male, choć te duże bardziej nam smakują :) tylko nie mam pomyslu co do nich, także jeszcze przemysle, krewetki zrobie na kolacje, kupilam u Niemców chleb turecki, przyrządzę krewety i do tego cieply chlebek z wlasnej roboty maselkiem czosnkowym :) Bedzie bajka, mam trochę do zrobienia przed przyjazdem M, chce zrobić szparagi z szynka w galarecie, roladę ze szpinaku, serka i lososia wędzonego pychotka, moze ogórki malosolne, a niech wie, ze zonka lubi go rozpieszczać :D, Moze Ty znasz jakiś przepis na przekąskę bardziej, bo na kolacje to będą krewetki na pewno :) joanne

Joanne - moze zrob jakies koreczki na przekaske jeszcze. Ja wlasnie nigdy nie mam pomyslow co do jedzenia zrobic dlatego tak was za kazdym razem wypytuje. My tez kupujemy dziennie chleb z tureckiej piekarni. Jest pyszny.

Bullitka - na pewno upiekę boczek, na kanapki zrobię roladę :) ogólnie my nie jadamy wędlin z marketów, a swojskie to swojskie :D, pasztet bym zrobiła, ale jeden mi nie wyszedł bo był za suchy i odstawiłam tę przyjemnosć hehe, a uwielbiam z ćwikłą, robisz takie rzeczy?? chyba skuszę się i na pasztet :), będę miała zajęcie na nie ten a następny tydzień :D no ale tak, ja uwielbiam w kuchni przesiadywać :)

Joanne - raz kiedys pasztet zrobilam ale nie byl za dobry. Wogole ja mam 2 lewe rece do gotowania. Naprawde sama robisz wedliny??? Wow