Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Ja juz swoje wyslalam i to au naturel wiec jestem rozgrzeszona :D brzuch jak na 60kg przystalo :D Daisy

Betka witaj w klubie, ja też już odliczam :D 16:30 kończę, na szczęście szybko się dzieciaki rozchodzą. Już tylko 6 mi została. A dwoje na pewno pójdzie w przeciągu pół godziny więc luz blues :) No ja sie dziś goszczę, a M do 20 jak nie później nadgodziny robi, bo sie muszą wyrobić z produkcją do końca miesiąca :/

A na mnie czeka wieczorne tluczenie butelek. Nie bardzo mi sie chce. Dobrze ze to na drugiej stronie ulicy ;-)

Mała_Mi ja do 16tej :) a mój M codziennie tak długo w pracy siedzi, ok 21 wraca a o 7 rano wychodzi :( przechlapany ma ten tydzień-mam nadzieję, że dzisiaj skończy o 17tej bo oczywiście jutro też pracuje a musimy dzisiaj do domu wrócić :) no i godzinka mi została, potem spacerkiem do mieszkania rodziców, coś upichcę na szybko, spakuję nas i czekam :) kocice wygłaszczę, bo pies pojechał na działking :) chętnie bym tam dojechała do rodziców ale już sobie ten weekend darujemy :/

MałaNadziejo tłucz butelki tłucz-nie wiem o co chodzi z tym zwyczajem ale słyszałam o takim :) trochę rozrywki będziesz miała kochana :) :)

MN - wlasnie , na czym to polega to tluczenie butelek??

Szklo tlucze sie na szczescie mlodej pary. Przychodza ludzie z butelkami sloikami czym kolwiek i pod domem panny mlodej tluka. Para mloda w podziece polewa wodke i daje poczestunki jakies skromne. No i potem sprzata te szkla. Trwa to czasami dosc dlugo. U nas tlukli do 23. Az zaczal padac deszcz hehe

hej przepraszam dziewczyny czy po 3 tygodniach od stosunku moge zrovic test i bedzie woarygodny jal myslicie

A mialas tylko jeden stosunek? 2 tyg od prawdopodobnej owulacji test juz powinien wyjsc wiarygodny.

tak tylko jeden sosunek minelo 21 dni od niego

A w ktorym dniu. Cyklu byl stosunek i ilu dniowe masz cykle?

okres ni sie troche roregulowal ale w lutym mialam od 18do 23 a w marcu 25 do 29 stosunek byl 31 na 1 po 2 tyg zrobilam test i po 3 tyg oba negatywne

MałaNadziejo o tłuczeniu butelek też nie słyszałam ale u nas robi się koronę nad bramą wjazdową na plac z igliwia ze świerku albo z balonów albo tak jak ja mieszkałam w blokach to całą klatkę schodową się stroi i na zewnątrz klatki też. A potem też się częstuje gości alkoholem po wykonaniu takich arcydzieł:)

Ja już w domku i biorę się za sprzątanie, bo goście przyjdą a tu nieodkurzone i pranie wisi :P U nas tez jest tradycja tłuczenia butelek, ale tylko butelek, bo tłuczenie słoików pecha przynosi :P hehe * Daisy zdjęcia super! :) Zazdroszczę wypadu w taką piękną pogodę. Ja chciałam się ze znajomymi wybrać na domek nad jezioro w majówkę, ale już moja siostra sobie "zaklepała", także jedziemy do przyjaciół. Oni w domu mieszkają to też będzie ognisko i grill, tylko jeziora brak :)

witojcie :D MałaMi - no rzut beretem i rozmawiałam z koleżanką, kupiła kiedyś wózek dla córy u niemców i dała bardzo małe pieniadze a była mega zadowolona, ja też pojadę popatrzeć ale tylko na zwiady i ceny spisać, jeszcze kupować nic nie będę, aczkolwiek M wraca ostatni maja, dam mu miesiąc wolnego i zaczniemy powoli kompletować wszystko, dlatego teraz już się rozglądam, bo niestety ale jak M wróci będzie ciężko, tym bardziej, ze chcemy wyjechać gdzieś odpocząć od miasta, niewiele czasu mi zostało aby podjąć decyzję co do zakupu :) * Betka - Kochana moja, czytałąm, ze chcesz łązienkę czarno - białą...pięknie wygląda, ale powiem Tobie, że moja siostra mieszka z taką łazienką, koszmar w utrzymaniu, ma częściowo czarne kafle i umywalkę z szafką - zacieki nie zacieki idzie szału dostać, z kolei ma białe duże piękne kafle na podłodze ale wszystko widać i zamiata codziennie hehe aby jakoś to wyglądało, pomyśl, bo będziesz się denerwować, czarną umywalkę na pewno odradzam :) * Bullitka - masz rację z czekaniem, tym bardziej, ze wszystko podwójnie musisz mieć :), ja zacznę kupować jak będziemy znali już płeć będę na początku 7 miesiąca, no moze koniec 6 to chyba nie jest za wcześnie :), no ale ja w innej sytuacji, bo M nie będzie pod koniec ciąży :) co do ubranek to mam bardzo dużo, babcie już kupują, także tylko dokupię parę brakujących, podgrzewacz do butelek jest a reszta niestety do kupienia, czeka mnie lista do zrobienia ale nie mogę się zabrać za nią bo mi się nie chce :P * Neska - oj masz rację, fajniej się kupuje w euro a jeszcze fajniej zarabia :P, tu akurat problemu nie mam, przynajmniej wymieniać nie będę musiała :) to ile Twój dzidziuś ma cm?? pewnie już pokaźny :D * gościówa - cieszę się, że u M lepiej, oby tylko na Was się nie przeniosło, na malutką znowu, co do nosidełek, to nie zmienię zdania, wolę zabrać gondolę i przekładać, aniżeli męczyć dziecko w tym, jestem wręcz zgorszona jak widzę kobiety w parku z dziećmi w nosidełkach, ale to każdego zdanie i jaką wygodę woli, dla siebie czy dziecka :) * MN - fajnie, że masz wszystko po kimś, wiele chodzenia Ci odejdzie :), wcześniej byłam podekscytowana, teraz mnie to ciutkę przeraża, emocji mnóstwo jak to kobieta w ciąży haha :) * brzuchy zaraz obejrzę :)

jezoo, dziewczyny zwariowałam, ja jak się najem to nie mam takiego brzucha jak Wy :|, coś jest nie tak :P, dzisiaj rano wstałam z lekkim brzuszkiem ale bardziej tłuszczykowatym aniżeli Wy

Joanne no to masz komfort że nie musisz zamieniać złotówek na euruski:) A co do brzuszków to ja też jeszcze nie mam ale nie przejmuj się:) Bullitka ma dwoje dzieciaczków i jest szczuplutka to dlatego widać, a MałaNadzieja mało tego że jest szczuplutka to jeszcze to jej druga ciąża i macica szybciej się rozszerza i szybciej widać:) Zobaczysz jak Ci urośnie szybciutko i jeszcze będziesz narzekać że Ci ciężko:)

MałaMi długo dzisiaj w pracy byłaś. Udanych ploteczek życzę:)

Joanne zobaczymy co powiesz na temat nosidełka jak już będziesz miała maleństwo. Choć pewnie i tak się nie przyznasz :-) he he. To tak jak się upierałaś, że chcesz cc na początku i zmieniłaś zdanie , czy się mylę? :) . Mała mi życzę miło spędzonego wieczorku :* . MN mam nadzieję, że jeszcze zajrzysz przed ślubem. Jeśli nie to baw kochana się dobrze i uważaj na was :* . Kurcze a mnie się strasznie nudzi :-/ coś bym zjadła ale nie wiem co

heh Neska - dzisiaj zdjęcia nie wrzucę bo zjadłam duuuużego łososia z dużą ilością sałaty i...żelków a to nie jest miarodajne :P, bo wyglądam jakbym połknęła piłkę, także zdjęcie zrobię jutro i wrzucę na @ :)

Joanne nie zapomnij , że zdjęcie w całej okazałości :-D Ehhh kurcze też by zjadła żelki haribo takie prawdziwe niemieckie ! Uwielbiamy je wszyscy :-D

gosciówa - co do cc to trochę inna rzecz, boję się porodu naturalnego, ale po naczytaniu się jak kobiety dochodzą do siebie i nie mogą dziecka podnieść bo brzucho rwie...zmieniłam zdanie, bo chcę być na nogach od początku :) ot taki mój problem był, a co do nosidełek, lekarze najnormalniej w świecie nie polecają "spacerować" w nich, oczywiście będzie, bo do auta potrzebne ale na spacery można zabrać gondolę :) no i należę do osób, które przyznają się do błędów :) ale niekoniecznie tłumaczą :)

No ja na razie swojego tłuszczyku nie będę pokazywać ale jak tylko coś urośnie to się pochwalę:) A wieczorami zawsze go więcej niż rano:) Ja nosidełko tez potrzebuje ale na jakie się zdecyduję to sama nie wiem. Nie mam konkretnego planu czy 3 w 1 czy osobny. Gościówa a ty naprawdę super wyglądasz:) Jakby nie patrzeć na Twój brzusio to masz bardzo fajną figurkę:) Szybciutko wrócisz do swoich kształtów po porodzie zobaczysz:)

Oj tam Joanne wyraźnie powiedziałam, że na spacery koniecznie gondolka. Ale żeby do sklepu wyskoczyć czy coś to dla mnie niezbędne. . A jeśli chodzi o cc to też nie ma reguły . Znam osoby po cc które super znosiły i znam osoby które rodziły sn i bardzo ciężko im było. Ja właściwie nie nie pamiętam jaki to był ból :rodzić" . Ale za to pamięta jak przez 2-3 tyg nie mogłam się wysikać przez nacięcie. Sikałam 2 razy dziennie pod prysznice. I przypomniało mi się wczoraj jakie miałam skurcze poporodowe już będąc w domu. Szczerze mówiąc te dwie rzeczy chyba były gorsze od samego porodu

spoko, będzie w całej okazałosci, ale niestety jeszcze na stojąco, bo na siedząco widać nie będzie :) wcinam sorbety z czarnej porzeczki...i jak tu żyć ?? :P

gościówa - oczywiście, ze nie ma reguły ale wiem jak przechodziłam pierwsze kilka dni po laparoskopii a miałam tylko 3 nacięcia 1cm na brzuchu, zgięta w pół, z sikaniem też był problem, koszmar jakiś choć kilka dni i dawałam radę zrobić koło siebie sama. Ok. 12 cm na brzuchu?? moze być gorzej :) chcę po prostu móc wstać sama do malucha :)

Joanne - no ja urodze gdzies w 8 miesiacu wiec musimy juz w 7 miec gotowe bo nie wiadomo jak bedzie. Moze my tez przejedziemy sie do niemiec poogladac wozki skoro tam sa tansze.

Bullitka - dam znać jak przetrzepię ich sklepy :), zamierzacie robić zakupy u siebie czy w Polsce??

Joanne - tutaj bo z polski to trudno by bylo wszystko przywiesc. A teraz to juz raczej do polski nie pojade a bedzie juz coraz ciezej z brzuchem.

no Kochana, ta się wydaje ale moim zdaniem to dużo czasu nie ma :), na pewno szybko zleci, ja mam tak, że muszę iść już z przekonaniem o zakupie, aby nie szukać, nie zastanawiać się w sklepie itd. niestety wszystko musi być już wiadome :) a Mamuśki podpowiedzą, jakich kosmetyków dla maluchów używały?? tego ejst tyle na rynku, że idzie zwariować :|