LOGOPEDA za darmo Poszlibyście

Chciałam się zorientować czy bylibyście chętni, gdyby w waszym mieście odbywały się darmowe konsultacje logopedyczne raz na jakis czas? czy bralibyście w tym udział sami (ramach zwykłej rozmowy/konsultacji) lub z dziećmi?

Raz na jakiś czas nie bardzo jest sens, bo choćby dzieci potrzebujące logopedy muszą być objęte regularną terapią logopedyczną. A konsultowanie się raz na jakiś czas za darmo w zasadzie wielkiej różnicy nie zrobi, bo mając stałego logopedę, można się z nim konsultować, więc na darmowego raz od świętego dzwonu nie ma co czekać.

ale nie mówię o dzieciach, które już mają swojego logopedę, to wydawało mi sie logiczne. Chodziło mi raczej o to, czy mając taka mozliwość mamy poszłyby do logopedy ze swoimi dziecmi , nawet bardzo małymi po to, aby sprawdzic czy wszystko jest ok w rozwoju mowy lub po rpostu porozmawiać w jaki sposób można wspomagac ten rozwój w domu, na co dzień.

No ogółem matki z dziećmi bez zaburzeń mowy raczej nie będą przychodzić, a te które mają dzieci z zaburzeniami mowy najpewniej są już pod opieką logopedy i z nim się konsultują. No nie wiem, trudno powiedzieć.

ja bym poszła, bo moje dziecko ma 2,5 roku i prawie nic nie mówi,a pediatra nie chce wystawić skierowania, a poza tym u naszego logopedy nie ma miejsc już. Na pewno bym poszła ze swoją na takie konsultacje, chociazby po to, by się upewnić czy wszystko ok.

No ja nie twierdzę, że nikt by nie poszedł, ale myślę, że tłumu raczej nie będzie. Ja być może bym przyszła, aby zaczerpnąć może jakieś ciekawe pomysły terapeutyczne do poćwiczenia w domu, ale ogółem takie spotkania od świętego dzwonu przechodzą bez większego echa... chyba że dobrze to rozpropagujesz :)

no chciałam przygotować rózne ćwiczenia i propozycje zabaw do wykorzystania w domu dla róznych typów. Co proponujecie? Co byście chętnie chciały? Macie jakies pomysły jak mozna to rozpropagowac?

Nie mam pomysłu w zasadzie jak to rozpropagować... co mi wpada do głowy... ulotki, plakaty informacyjne, ogłoszenia... no tak można rozpropagować. Co do ćwiczeń i zabaw... dobrze byłoby gdzieś w program upchać jakieś zajęcia czy zabawy rozwijające mowe dla... autystów. Bardzo mało jest logopedów ukierunkowanych na zaburzenia mowy w autyźmie i wyspecjalizowanych w pracy z autystami (a powiadam, że nie jest łatwo). Mój syn ma autyzm, ale że logopedzi z ukierunkowaniem na autyzm są zapchani w sroc, chodzimy do zwykłego logopedy, który ledwie sobie z nim radzi, a ważne jest aby przynajmniej rodzice wiedzieli jak pracować w domu z autystą, jakie ćwiczenia i zabawy terapeutyczne stosować. Może coś takiego... to mogłoby być bardzo praktyczne. Wbrew pozorom wcale nie mało jest dzieci z autyzmem, ale mało jest specjalistycznych terapii dla tego schorzenia.

Dziękuję za Twój wpis. ja na co dzień pracuję z autystami i innymi dziećmi z wadami genetycznymi. Ze zdrowymi dziecmi mam kontakt w zasadzie tylko parę godzin w tygodniu, a tak całymi dniami pracuję właśnie z zaburzeniami mowy i tu czuję się lepiej niż przy zwykłych wadach wymowy. Nie ma czegos takiego jak "zwykły logopeda". Moze być logopeda z powołania bądź nie. I nawet taki "zwykły logopeda" moze mieć więcej w głowie i w sercu dla Twojego dziecka niż niejeden wielce wyspecjalizowany, który leci tylko na opinii. Ja mam status "zwykłego logopedy" , bo zajmuję się i afatykami i wadami i zaburzeniami mowy, ale jakos w ciagu ostatnich 6 mieisęcy 14 dzieci przeszło do mnie od pani neurologpedy, która być moze skończyła studia neurologopedyczne,ale niestety serca do dzieci nie ma i jest nastawiona głównie na zysk. Takze dobrze Ci radzę szukaj logopedy z doświadczeniem, ale i z sercem, zapałem i chęciami, czasem opieranie się na papierku bywa błędne. ja jakbym chciała tez bym już mogła mieć neurologopedię za sobą, ale mam tyle pracy,z e nie mam czasu na kolejne studia i moim zdaniem praktyka uczy duzo lepiej niż szkoła. pracuję tez w szpitalu i na co dzień mam kontakt z lekarzami, omawiamy przypadki i przy nich tez dużo się uczę, pomagają mi wiele zrozumeic i oczywiście SAMA się dokształcam od początku moich studiów i nigdy nie liczyłam na to, ze same studia przygotują mnie do zawodu :-)

up