kantory internetowe a stacjonarne

Są kantory stacjonarne, które mają bardzo dobre kursy, ale przeważnie taniej w necie. Ja np. 2-3 razy w tygodniu jadę do Niemiec przez Zgorzelec. Tam mam Kantor Plus, zresztą kurs można sprawdzić przez net. I np. w tym momencie Euro kosztuje 4,20 przy spreadzie również pół grosza. I teraz mi pokażcie, gdzie macie internetowo lepsze warunki? Konkretnie?

W zasadzie identycznie w Amronet wychodzi, dla mnie lepiej o tyle przy tym, ze bezgotówkowo, co mi umożliwia sprawny przelew zaraz po przewalutowaniu, a tak się składa, że jedynie w ten sposób dokonuję płatności w walucie.

Jak wiadomo kursy się zmieniają, więc raz taniej w jednym raz w innym kantorze, przeważnie to bardzo znikome różnice, polecam zajrzeć na Gieldawalut.com. Platforma wyróżnia sie korzystnymi cenami i jak na razie żadnych wpadek, wszystkie realizacje solidne, szybkie.

Trzeba uważać na koszty, dobry kurs- super, a tu jakas prowizja wskoczy i już tak fajnie nie jest. Nie wszędzie rzecz jasna takie niespodzianki nas czekają, np. pluskantor.pl nie pobiera prowizji w ogóle, lekki spread jest- normalna, ale to wszystko.

Zależy jaka jest prowizja. Jak w Amronet jest określone maksimum- 0,2% to nie ma co się obawiać o ten koszt. Ja płacę mniej, ponieważ korzystam z cachback i mam o 20% taniej.

Jesli chodzi o wcześniej tu wspomniany Pluskantor.pl, najlepsze jest u nich pierwsze przewalutowanie. Kompletnie za darmo- ani prowizji anie spreadu. Szkoda że do 5000 jednak to zawsze spora oszczędność jednak.

Można tanio wymieniać walutę stacjonarnie. Kantory Plus wam coś mówią? Taka sieć przy trasie A4. I stacjonarnie można wymieniać walutę przy spreadzie na poziomie 0,5 grosza. Zresztą, kantor stacjonarny nie wymaga posiadania konta walutowego, wymienia się szybciej i łatwiej, a przynajmniej - tak to widzę.

Ja osobiście korzystałem z Cinkciarza. Polecam. Maja konkurencyjne ceny. Nigdy się nie zawiodłem.

Też mam kredy we frankach - niestety. Wymieniam sam na Pluskantor - wychodzi najtaniej, bo nie pobierają prowizji, a spread jest nie wyższy niż 2 grosze. A i strona bardzo łatwa w obsłudze i przejrzysta.

Frankowiczów jest całkiem sporo, sam jestem jednym z nich. Ja walutę wymieniam na Cinkciarzu, bo mogę tam sobie ustalić zlecenie stałe, dzięki czemu nie muszę pamiętać, żeby opłacić kredyt :) Robi się to automatycznie.

Podobnie jak Ty do spłaty kredytu wybrałam znany kantor- Amronet. Nie chodzi o samą popularność marki, zdecydowałam się tu tez dlatego , że kilka lat temu już miałam z tym kantorem styczność jak kupowałam EUR na wyjazd za granicę, więc i w praktyce się przekonałam, że jest solidny i jest w stanie przedłożyć każdemu korzystny kurs.

Kantor Plus - tak jak było tutaj pisane. Oni odpalają na poważnie spread 0,5 grosza i tak jest stale. Nie byliśmy tam wiele razy, bo wymienialiśmy tylko kilka razy przy okazji, ale za każdym razem robiliśmy wtedy dobry interes, bo stacjonarnie nie ma takich kursów.

I tu pojawia się "mały" problem- do kantoru który uczciwie wycenia może być daleko i co wtedy? 3 godziny jazdy lub więcej? Dla mnie bez sensu jak muszę parę razy w tygodniu z usługi przewalutowania korzystać- tak to w biznesie wygląda. Bardziej mi się więc kalkuluje wymieniać przez Gieldawalut.com, pracy nawet sobie nie przerywam praktycznie a ich kursy od rynkowych się tam mało różnią, że prawie się nie dostrzega tego.

Dokładnie tak jak piszecie. Jeżdżenie po kantorach z kasą w kieszeni to niezbyt dobra opcja, gdy takie same spready mam na Cinkciarzu. Dlatego już od dawna tylko opcja kantoru online wchodzi w grę.

W mojej okolicy w ogóle nie trafiłam na taki kantor który by wyceniał na tyle uczciwie EUR żeby była skłonna kupić, a pofatygowałam się po kilku bez sensu. Dopiero wtedy się porozglądałam po necie i Amronet już na wejściu mi się spodobał, na pewno dlatego że witryna jest przyjazna, łatwo znaleźć każdą funkcjonalność i poradę. Kursy rewelacja w porównaniu do tych co widziałam na mieście.

Zwykle e-kantory są tańsze a druga sprawa to taka że owszem potrzebuję dosyć często obcej waluty ale nie w gotowce tylko żeby przelew zrobić. Więc jaki sens abym wybierała kasę z bankomatu, szła do kantoru, a później kombinowała z przekazaniem środków dalej? Żaden. A w pluskantor.pl wszystko co muszę robię w parę minut: korzystnie wymieniam i realizuję transfer.

Kantory Plus -zdecydowanie ten kierunek, to sieć kantorów w okolicach trasy A4. Kojarzycie? Oni zapewniają tam w zasadzie najlepszy kurs i spread, jaki widziałem. Wymienialiśmy już przy spreadzie 0,3 grosza - poważnie. Wiadomo - można wymieniać kiedy jest się w okolicy, ale jeśli już to warto.

Kantor Plus na spokojnie bierzecie pod uwagę - jakoś 2 miesiące temu jechaliśmy do Niemiec przez Zgorzelec. Sperad 0,5 grosza dla euro. Nawet internetowo nigdy nie mieliśmy takich warunków, a wiadomo, że przez stacjonarnie załatwia się to zdecydowanie wygodniej. Nie ma tematu wpłacania i wypłacania kasy z konta.

Sądzę że wygodniej jednak internetowo. Przez Pluskantor.pl od ręki wymieniam o dowolnej porze, nawet logując się z telefonu, a że w walucie robię głównie przelewy to o co mi gotówka z ręki do ręki. Mnie by komplikowało to sprawę. Natomiast jak ktoś akurat jest w okolicy kantoru o którym wspominasz, na pewno namiar się przyda:)

Zwolennikom internetowych kantorów, a wiem że jest ich wielu na pewno się spodoba gieldawalut.com. Promocja już na samym powitaniu- 80% rabatu na prowizję, kurs po prostu świetne, porównajcie.

Bardziej skłaniam się ku internetowej wymianie walut, parę razy na amronet.pl realizowałam przewalutowania i każde z nich opłacało mi się bardziej niżeli w zwykłym kantorze. Zatem jak znów będzie trzeba, wracam do internetowego.

Kantor stacjonarny raczej nie zaoferuje nic atrakcyjnego, a w internetowym można spodziewać się lepszych kursów, zniżek i promocji. Pluskantor np. pierwszą wymianę umożliwia za darmo, a kursy stale ma bardzo w porządku.  Dlatego dużo chętniej zaglądam do internetowego, a do tradycyjnych w sumie już w ogóle.