Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mezatka splatka

podoba mi sie brat meza

Polecane posty

Gość anka anka 2
Dlaczego mnie uderzył ,powiedział ze nikt mu rządził nie będzie i nic mi do tego .A poza tym jak tu ktos napisał złapałam ich w łozku i to mu się nie spodobało bo wczesniej wrociłam z pracy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k****a :Dten topik mnie rozpierdala :D🖐️leze i kwicze:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinajot
Mialam podobną sytuację do anki.Tylko ze ja ciągnęłam ten romans z bratem mojego męza przez 2 lata. Mąz w delegacji pracował ,jego brat wtedy sypiał ze mną. Potem sprawa się wydała przez przypadek. Winę na mnie zrzucili . Oni się pogodzili a ja tą k...zostałam w oczach obydwu . I w sumie tak mysle rację mieli . Sama tego chciałam.Z czasem prysła gdzies wielka miłość i tylko niesmak pozostał .i opinia o mnie bo facet to wszystko moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozrywkowa g
a ja rżnę się z tesciem jak złoto,facet ma temperament lepszy od syna lalusia tesciowa synka nianczy mego meza a jej maz w tym czasie mnie dogadza interes rodziny razem prowadza co w tym zlego pytam te co zazdrosza zaraz krzykna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocica16
a ja miałam męża sypiałam z jego ojcem .jak się dowiedział to mnie zostawił ale za to ojciec został :D teściowa wybaczyła teściowi i obiecał że się nie powtórzy jednak już to trwa 2,5 roku ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz pracuje w UK a ja sama w naszym mieszkaniu,od poczatku podobal mi sie ojciec mojego meza,matka mojego meza jest bez jednej nogi bo miala wypadek i nigdzie sama nie wychodzi,Na spotkaniach rodzinnych tesc dawal mi duzo znakow ze mu sie bardzo podobam.Duzo nad tym myslalam az w pewnym momencie sie zdecydowalam i go do siebie zaprosilam.Od tego w kazdej wojnej chwili przyjezdza do mnie i meza zastepuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatkazdługimstażem1a1w
Co słychać u WAS? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mezatko. niestety u nas sie wszystko coraz bardziej komplikuje, wczoraj mialam okropna klotnie z mezem, powiedzial mi ze widzi, ze cos sie dzieje i mam mu sie do wszystkiego przyznac... oczywiscie nic nie powiedzialam, mowilam mu ze cos mu sie wydaje... dzisiaj wyjechal z samego rana nawet nie wiem gdzie pojechal bo nic nie powiedzial. siedze sama w domu a on pisze do mnie co chwile, mimo ze jest u niego narzeczona, ja nic nie odpisuje, bo juz sama nie wiem co mam robic. oboje sie chyba za bardzo zatracilismy, a on to juz w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łu, wchodzę na kafe a tu mój ulubiony temat ożył. Ojjj, niestety, ale widzę, że wszystko się posypało :( mówiłyśmy Ci, żebyś była bardziej ostrożna! Teraz możesz tylko albo zerwać kontakty z bratem, albo się przyznać mężowi. A po czym mąż wnioskuje, że "widzi co się dzieje"? Zwykle faceci są dość ślepi na takie rzeczy, musieliście naprawdę mu w oczy kłuć tym związkiem? Daj znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie klulismy go w oczy, nie chodzi o to ze on sie domysla ze cos jest miedzy nami... chodzi o to ze sie jakos tak odsunelam od niego, nie mam ochoty sie do niego przytulac, udawac ze wszystko jest w porzadku, zrobilam sie taka oschla... wiem ze go tym ranie, ale nie potrafie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, czyli swoim zachowaniem mu to sugerujesz, no cóż, jeśli nie chcesz sobie zepsuć małżeństwa to szybko zmuś sie do normalności wobec męża, a chwilowe załamanie wytłumacz kobiecymi sprawami (faceci tego zawsze się boją 8) ) A brat jak widzi dalej wasz związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męzatka_kochajaca
ja na twoim miejscu zerwałabym wszelkie kontakty z bratem meza.on chce tylko jednego i pewnie cieszy się ze znalazł jelenia czyli Ciebie ;) musisz okropnie się czuc oklamujac meza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie potrafie sie juz zmuszac do normalnosci, coraz gorzej sie czuje w tej sytuacji... najgorsze jest to ze nie potrafie od niego wyciagnac zadnej konkretnej deklaracji. nie wiem, czy on chce byc ze mna na powaznie, czy chce po prostu sie bawic i spotykac ukradkiem. ostatnio mi powiedzial, ze nie wyobraza sobie juz zycia beze mnie. ja powiedzialam ze jesli tak to ma wygladac do konca zycia to chyba nie ma to sensu to nic nie powiedzial tylko sie przytulil do mnie. i nie mam pojecia jak mam interpretowac jego slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dużo gorzkich łez wylejesz za swoją głupotę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k****, jeszcze Ci się nie znudziło te wypociny pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz szczęście bo dzieci bardzo by cierpiały.chcesz mieć dzieci ze szwagrem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość par
nie wierze ze to pisze dorosla kobieta:-OBylas chetna to wykorzystal i tyle w temacie:-O a co myslalas, ze rzuci dla ciebie narzeczona i w ten sposob pozbedzie sie calej reszty rodziny na wieki wiekow?????tos ty jest glupia i durna jak but.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayorki tematy
zawsze sie tak koncza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem najlepszym wyjściem byłoby sie rozstać z mezem, niezależnie od tego czy ten drugi sie zdeklaruje czy nie. Przecież go nie kochasz, tylko ranisz swoim postępowaniem a tak może ułoży sobie życie z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki jeśli w ogóle zagląda jeszcze do tego tematu. Oczywiście powinnaś się rozwieść z uwagi na męża, no bo po co mu żona k'urwa. Co do "brata" to nieźle się tobą zabawia. To pewnie wyjdzie wkrótce na jaw wasz romansik i on wszystko zwali na ciebie. Jeszcze co do męża to powinien zrobić to co trzeba. Ciebie zaciągnąć w miejsce do którego powinnaś trafić, oczywiście chodzi o burdel, a co do "brata" to powinien wziąć nóż i nieźle pokiereszować mu twarz, a może nawet odciąć fiu'ta. Ja bym tak zrobił już nie tylko z powodu że zostałbym zdradzony i oszukany, po prostu wy byście mnie upokorzyli, a ja jako człowiek honoru bym wam się tak odpłacił, po prostu z przyzwoitości. No ale u was skończy się pewnie tylko na rozwodzie, więc mam nadzieję że się z nim zwiążesz. Jesteście siebie warci więc możecie wspólnie otworzyć burdel, gdzie dawałabyś d'upy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic dodac nic ujac. najlepsza wypowiedz w tym calym temacie. PS Mayor vel Rosa na Betonie - kiedys potrafilas lepiej dramatyzowac🖐️ brakuje mi rowniez opisow twoich slynnych stylizacji k***wko:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale nie wina męża że ma żonę kur'wę i "brata" który mu wbił nóż w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezboznica ale z ciebie tepa kretynka, autorka wyraznie napisała, że jej kochas ma ją w d***e, że nie chce zostawić narzeconej, a ty p********z glupoty o jakim zblizaniu sie. to zblizenie trwa tyle co stosunek seksualny i jest czysto fizyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkatematu
I dobrze że ma ją w d***e. Może się czegoś nauczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×