Chciałbym pokochać dziewczynę na wózku albo śmiertelnie chorą

Z wzajemnością oczywiscie. Chciałbym być przy niej w każdej chwili, aż do śmierci... Zarzuty ze pewnie jestem sfrustrowanym brzydalem mam gdzieś. Po prostu do pewnych rzeczy człowiek dojrzewa, dziś już wiem że najważniejsza jest bezgraniczna miłosc na dobre i na złe... Niestety dziś wszystkie dziewczyny zdradzają lub są po prostu interesowne (lecą na kase) sam tego niestety doświadczyłem... Byłbym znacznie szczęsliwszy z kobietą na wózku bo myśle że taka by nie zdradziła, a i na portfel nie patrzy tylko na serce drugiego człowieka. Po prostu obopulna prawdziwa miłość, szczerość, wierność, zaufanie, poświęcenie - aż do śmierci... O takim związku marzę i nie ważne że dziewczyna na wózku, kochałbym Ją jeszcze bardziej...

sugeruje pewien bar...nazwijmy to szkolny :P

Dziwny jesteś

Obyś się nie zdziwił

miłość z wdzięczności ? Rozumiem miłość kiedy ktoś ulega wypadkowi i ta druga osoba nie opuszcza. Ale to takie zabezpieczanie się - nie opuści, bo jest niepełnosprawna i będzie wdzięczna...

oczywiście nie neguję takich zwiazków, ale nie z takich pobudek o rany!

Nie z wdzięczności wcale. Po prostu miłość za miłość, prawdziwa, bezgraniczna... A po za tym co? Uważacie że kobieta na wózku lub śmiertelnie chora nie zasługuje na miłość?!

Zasługuje, jak najbardziej ! Ale nie na takiego imbecyla jak Ty, który chce ją tylko dlatego, że boi się zdrady ze strony swojego "ideału" !

Więc w czym problem? Byłby to szczęśliwy związek z korzyścią dla obu stron

Ile masz lat?

28

jesteś chory i chyba nie da się tego wyleczyć i przy okazji-nie wszyscy zdradzają

Obraziles mnie piszac,ze wszystkie kobiety albo zdradzaja albo leca na kase. Wyszlam za maz z milosci, za golod*pca. Jestesmy razem 10 lat i kocham go bardzo mimo,ze mamy problemy finansowe, mimo ze nie jest misterem a podtatuialym facetem z brzuszkiem i nigdy nie myslalam o nikim innym. Tyle w temacie.

Ja już swoje przeżyłem i doswiadczyłem i wiem do czego są zdolne z pozoru 'porządne' kobiety

Sporo przezyles majac 28 lat? I spotykales sie oczywiscie z kazda dzoewczyna w tym kraju? Pomijajac fakt,ze wiekszosc dziewczyn nie chce wiazac sie "na zawsze",to ty jestes takim idealem? Pisz,ze wiekszosc dziewczyn,a nie,ze kazda. Tak jest sprawiedliwie.

Dobrze sie czujesz ......czy jestes najgorszym z egoistow!!!!!!???????

a cha jeszcze jedno czy ty wiesz ,co to za zycie na wozku..z czym to jest zwiazane........myslisz ze ladny zgrabny wozek to juz wszystko ,co mozesz dac takiej osobie...pamietaj......musisz oddac siebie calego...musisz przenosic gory zeby taka kobiete uszczesliwie....to nie jest zabawka...a moze bys chcial kobiete z nowotworem np kosci,czy guz mozgu....CZLOWIEKU CHORY JESTES OBY CIE ZYCIE NIE DO KOPALO!

A przeczytalas wszystkie posty czy mądralujesz się tylko względem pierwszego bo dalej przeczytać nie łaska

Ja wiem co sie z tym wiąże. I właśnie to oddanie w pełnie tej kobiecie, bym mógł jej wręcz słuzyć dałobymi szczęscie. Ona by była moim oczkiem w głowie, największym skarbem

chcialam ci tylko uswiadomic ,ze osoba chora to nie zabawka !jesli tak myslisz to jestes dobrym czlowiekiem i zwracam honor!

Z pełną odpowiedzialnością wiem że to nie jest zabawka, ja po prostu chciałbym się w pełni poświęcić takiej kobiecie i mysle ze oboje byśmy byli bardzo szczęśliwi ze sobą

ty j******y nekrofilu. daj duupy księdzu, to go uszczęśliwisz

nekrofilu tak? ty wiesz matole co to w ogóle oznacza? aaa sobota, gimbaza króluje na kafe...

wiem, poperdolony matole

no szukasz, oryginalnych mocnych wrażeń, wskazana wizyta u psychologa.

raczej psychiatry

A co wy chcecie od niego? To co ku rwa ludzi niepełnosprawnych nie można kochać? nie można dać im szczęścia? a oni sami też potrafią je dać i to znacznie więcej niż niby "zdrowi"! Człowiek na wózku wg was gorszy? Może zamknąć takiego kogoś w 4 ścianach i niech nosa do społeczeństwa nie wsadza? Takie macie myślenie? Tak myślał Hitler! A wy jesteście takimi samymi faszystami, tfuu! swołocz! autorze nie przejmuj się półgłówkami

Nie szuka mocnych wrażeń, tylko partnerki którą posiądzie na własność. Chce mieć pewność, że ,,zaklepie" sobie kobietę i będzie ją MIAŁ tylko dla siebie i to całkowicie zależną, podległą sobie. Tu raczej o to chodzi. Chęć panowania i posiadania kobiety na własność.

macie takie samo prawo związać się z osobą na wózku jesli tak bardzo zazdrościcie, nikt wam nie broni

Ja jestem zdrowa a nie lecę na kasę i nie zdradzam, więc skoro ja jestem to tez i inne są. Nie musisz szukać na wózku.