Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chyba czeka mnie zmiana lepszej pracy na gorszą

Polecane posty

Gość mmLena07
strasznie mnie dziwi, że czyjeś SŁOWA spowodują, że będziesz żyć wg czyjegoś planu, że się podporządkujesz, że zaczniesz żyć tak, jak oni chcą. Ile ty masz lat? 5? Serio, to tylko gadanie innych ludzi. Jak można się tym przejmować? W życiu tego nie zrozumiem. Ja też pracuję w domu jako freelancer, tworzę animacje 2d na zlecenia, bardzo dobrze zarabiam, mam też roczną córeczkę, nawet niektórzy w rodzinie gadają, kiedy pójdę do pracy itd, ale co z tego? Jutro może tak mówić cała rodzina, a pojutrze całe miasto, wszyscy znani mi ludzi i co? Nawet przez minutę nie zmienię tego, jak żyję. Tyle. Dla mnie to szokujące, że istnieją tacy ludzie, którzy nie umieją być dorosłymi i się podporządkują innym ludziom, którzy coś gadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że znajomi i rodzina ci zwyczajnie zazdroszczą. Tylko idiota zmieniłby dobrze płatna pracę na g******e 40 h tygodniowo za 1800 złotych. Nie daj się sprowadzić do poziomu wyrobnika - to twoje życie i twoje pieniądze, które pozwalają dzieciom zapewnić lepszą przyszłośc i tobie weselszą emerutyrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123mama123
autorko, nie pisz czym konkretnie sie zajmujesz:) zajmuje sie tym samym to Ty, ale nie mowie, czym konkretnie handluje, bo juz raz sie nacięlam chcac pomoc ludziom, to mnie wydymali, duzy klient przepadl i trzeba bylo sporo zejsc z ceny,zeby go zdobyc, ale oplacalo sie natomiast mam nauczke na przyszlosc, w biznesie nie ma przyjscioł!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmakowiteJabłuszko
Dziewczyno,to z***biscie że tyle zarabiasz!!Jesteś mega zaradną osobą,na twoim miejscu opuściłabym z dzieckiem to miasteczko,tych głupich,pustych ludzi.Przy twoich zarobkach stać cię na 2 opiekunki,na to żeby odciąć się od głupiego(sorry) męża,już o teściach nie wspominając.Nie mogę uwierzyć jacy to popieprzeni ludzie,zazdroszczą ci.Co to za myślenie,że nie można pracować w domu!!!A swoją drogą mąż też ci tak gada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko bron boze
nie zamykaj firmy, skoro tak ci dobrze idzie! nie sluchaj sie ludzi tylko rob swoje. swojego czasu pracowalam w sklepie wysyłkowym i czesto bylo tyle zamowien, ze nie bylo czasu napic sie kawy. przesylki same sie nie spakuja i nie opisza, paragony sie nie wystawia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem nie powinnas nic zmieniac, tym barrdziej ze firma sie rozwija a w Twoim rejonie jest duze bezrobocie, a tym co inni gadaja nie przejmuj sie, jak pojdziesz do pracy za 1000 zl to nie masz pewnosci jak dlugo ja utrzymasz, ja na Twoim miejscu robilabym dalej to co robisz, a co sprzedajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś nie było tego problemu, a teraz gdzie nie pójdę to: czemu nie pracujesz normalnie.... Dla mnie teraz jest normalnie, pralka za gotówkę, wieża, telewizor, buty, jedzenie, ubranie, opłaty. Nie oglądamy każdej złotówki jak kiedyś. Są rzeczy co się sprzedają, akurat ja mam coś co normalnie kosztuje dużo więcej, a u mnie przez internet dużo taniej. W Polsce nic nie można osiągnąć, bo zaraz zostanie się wbitym w ziemię. Ja się cieszę jak inni mają dobrze. Nie ma problemu z zazdrością czy zawiścią. Sama to stworzyłam z braku lepszych perspektyw. I niczego nie zawdzięczam nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż się cieszę że zobaczyłem temat. Sam w przyszłości chciałbym coś podobnego otworzyć, nie mówię o zarabianiu kroci, ale żebym był sam sobie szefem i stać mnie było na utrzymanie siebie i może rodziny. Pozwól, że zacznę od opie***lenia Cię z góry na du :) Czym ty się do cholery przejmujesz !? Prawda jest taka, że zawsze będą ludzie którzy będą zazdrościć, patrzyć z góry, wyśmiewać, obgadywać i albo się z tym pogodzisz i będzie to po Tobie spływać, albo zamknij się w domu i nie wychodź nawet na spacer z obawy przed nimi ! Nie wiem czy kiedyś w życiu ciężko pracowałaś fizycznie, dzisiaj walczą o to równouprawnienie i gwarantuje Ci, że jeżeli nadźwigasz się trochę, napocisz, namęczysz i nie daj Bóg ucierpisz przez pracę na zdrowiu przez podnoszenie ciężkich przedmiotów, bądź pracę w szkodliwych warunkach, to docenisz to co masz. "Życie każdy ma takie, jakie sobie ułoży". Ja nie zazdroszczę osobom które dużo ile zarabiają. Ważne jest to, czy doszli do tego własną pracą. Teraz wytłumaczę Ci dlaczego jesteś dobrą żoną. Czytając tutaj co kobiety wypisują, mam wrażenie, że dziśsłowo "Mąż" nie kojarzy się z osobą uczuciową, kochającą, troskliwą, opiekuńczą, z którą można o wszystkim pogadać, której można zaufać i z kim chce się spędzić życie. Nie. Dzisiaj MĄŻ kojarzy się z osobą, która ma zarabiać dużo, robić wszystko, być zaradnym, zapewnić bezpieczeństwo(głownie portwelem) być dobry w łóżku i wszystko mieć na swojej głowie i najważniejsze - wzbudzać wielką ZAZDROŚĆ u koleżanek. Ty nie czekasz na gwiazdkę z nieba, kochasz męża, potrafisz go wspierać,ruszyć głową by poprawić poziom waszego życia, zapewne nie cieszysz się z faktu, że mąż styrany po wielogodzinnej ciężkiej pracy przynosi do domu marne pieniadzę. Nie siedzisz jak większość księżniczek w domu i nie narzekasz jaki to facet jest zły, jak to mało zarabia i że wszystko musi być na twojej głowie. I tak powinno być. Bez obrazy, ale jeżeli tak C**przeszkadza, to proponuję czasem o swojej pracy "przypomnieć" przy spotkaniach ze znajomymi. Jesteście w klubie, to przypomnij sobie nagle "O kurcze, zapomniałam że mam zrobić to i to, zadzwonić, zrobić zlecenie wystawić fakture, itp itd." Niech się zdziwią. Niech pomyślą "o kurcze, ale ona pracuje, właściwie 24h na dobre, ja pracuje 8h i mi wystarcza problemów, a co dopiero w prywatnym czasie se głowę zawracać, podziwiam ją" Ja nie czaję jak tak można. Utarł się schemat, że kobiety są od sprzątania a mąż ma sam utrzymać rodzinę i zarabiać na wydatki żony. Wiadomo, ciąża, wychowywanie dzieci, żona nie powinna wtedy pracować, ale później już tak. A co do przedszkola. Nie chcesz wysyłać dziecka tam? Przestań. Ja się cieszę, że miałem okazję chodzić do przedszkola. Często rozrabiałem, pamiętam zabawy, kolorowanie, nauka, bale przebierańców, kolegów którzy później ze mną do szkoły poszli, których do dzisiaj znam. Po to są przedszkola, by rodzice mogli spokojnie pracować. Nie długo będzie tak, że ludzie przestaną do szkoły wysyłać swoje pociechy i będzie rosnąć pokolenie ludzie którzy narzekają że nic nie umieją, że mało zarabiają, nie widząc tego, że nie robią nic w kierunku by żyło im się lepiej. Pozdrawiam i zero stresu. Masz żyć, a nie egzystować według cudzej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×