Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marko20

Nietypowy problem z dziewczyną

Polecane posty

Gość Marko20

Mam problem z moją dziewczyną. Zauważyłem, że tylko szuka okazji, żeby okazać mi swoją wyższość. Jak na przykład leżę na podłodze i robię brzuszki, staje nade mną i niby od niechcenia stawia mi nogę na brzuchu albo klatce piersiowej. Jak idziemy spać i przechodzi na swoje miejsce, zdarza jej się przejść się po mnie, niby dla zabawy. Kiedyś na spacerze w parku, przepychaliśmy się dla zabawy, ja upadłem, myślałem, że ona też, a nie... Ona natychmiast mi postawiła szpilę na policzku, też niby dla zabawy. Jak sprzątamy i np. szorowałem podłogę specjalnie usiadła z nogą na nogę, żeby niby przypadkiem położyć na mnie but. Kiedyś jak się pokłóciliśmy, kiedy przepraszałem, kazała mi uklęknąć i pocałować swoją stopę... Robi się to irytujące, bo zawsze musi na jej, zawsze musi wygrać. Czy sądzicie, że szczera rozmowa załatwi sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczera rozmowa zawsze pomaga, chyba ze ta druga strona jest ograniczona i niewiele do niej trafi ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monis432
Niestety Twoja kobieta właśnie wykazuję taką postawę, o której tu ktoś wyzej napisał. Nie poniżaj się. Nikt nie jest tego warty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rosa Lie
zmien dziewczyne na wolna od wad, co za problem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko20
Dzięki za odpowiedzi. Problem w tym, że jestem w niej zakochany. Te incydenty zdarzają się raz na tydzień i zawsze w formie zabawy. Że tu niby mi zrobi masaż etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monis432
Faktycznie trochę dziwna i nietypowa sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko20
nietypowa to mało powiedziane, wczoraj przeszła samą, musiała mi coś dolać do herbaty, bo ogarnęła mnie straszna senność, jak się ocknąłem, byłem w stroju kurczaka z kfc, przywiązany do drzwi z poloneza mojego dziadka, a dziewczyna w skórzanym kostiumie, waliła mnie po całym ciele sznurkiem od bielizny rechocząc obrzydliwie. nawet mi się to spodobało i dostałem lekkiego wzwodu. po tej całej sytuacji zachowywała się normalnie, nie wiem jak ją o to zagadać bo aż mi głupio, ale powtórka by nie zaszkodziła... doradźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monis432
Tak tak. Proponuje wylaczyc komputer i isc do pana lekarzyka od główki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko20
To nie napisałem, ktoś się pode mnie podszywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko20
To nie napisałem. Ktoś się pode mnie podszywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja dziewczyna to wielkie panisko uważa się za wielka pancie czy co? weź jej przetłumacz coś i nie poniżaj się chlopie! wokoło tyle fajnych dziewczyn a Ty se wziales jakas pusta kretynke która myśli ze na frajera trafiła??? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha podszyw mega :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fantazje koniotrzepa - inspirowane p***ografią z kategorii femdom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monis432
Wiem, że to nie Ty bo teraz 2 razy też ktoś się podszywał za mnie a że tak samo płytkie i żenujące to było to podejrzewam, że to ta sama osoba i słowa kieruję do niej, chociaż mnie osobiście rozbawia takie dziecinne podszywanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko20
Nie wiem, czy można nazwać to fetyszem, wiem, że szuka podobnych okazji. I niby jak miałbym skorzystać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jeżeli to jest fetysz to równie dobrze może mieć inne, a fetysze są fajne. Umówmy się - stawianie nogi na kimś nie jest raczej poważnym sposobem "dominacji". No chyba, że ktoś ma ciągoty w kierunku bycia dominą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko20
Obawiam się, że raczej cos w stylu bycia dominą. A mi sie to wcale nie uśmiecha. Myślałem, że to raczej zabawy i żarty, ale zbyt często sie zdarzają takie "zabawy" ostatnio. Z jednej strony jest czuła i kochająca, a czasem jakby była zupelnie inną osobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuo wcieulone
A lubi brutalny seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego miałaby nie być? Przecież nawet jak się okaże "dominą" to może być czuła i kochająca :P Albo to tylko żarty i wystarczy jej zwrócić uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marko20
Moorland - dzięki za rady. Jedyne, co mnie niepokoi, to postępująca tendencja. Ten "domination streak" w jej charakterku staje się coraz bardziej odczuwalny w miarę, jak lepiej się znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest powazniejszy, niż ci się wydaje. Jeśli jej nie "złamiesz", będzie tobą pomiatać bez końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nią. Może jej się wydaje, że takie coś jest dla Ciebie podniecające (np. że w ten sposób nogę eksponuje, może to w jakimś filmie widziała), może jest dominą, a może ma kiepskie poczucie humoru i ją to śmieszy. Bez rozmowy się nie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Problem bardzo typowy. Ale to nie z dziewczyna jest problem tylko z Toba. Dziewczyna jest taka jaka jest. Powoli wprowadza do Waszej relacji swoje zachcianki i stara sie je realizowac.Ty juz widzisz ze dzieje sie cos co Ci raczej nie bedzie odpowiadalo ale nie stac Cie najwyrazniej na ukrocenie tej relacji. Masz dwie drogi postepowania 1. Bedziesz siedziec cicho jak do tej pory do momentu kiedy wydarzy sie cos czym dziewczyna przegnie na tyle ze zmusi Cie do postawienia oporu 2. Postawisz sprawe jasno juz teraz ryzykujac ze dziewczyna Cie rzuci skoro nie bedzie mogla uprawiac na Tobie swoich ulubionych fantazji. Dorosly jestes. Wybor nalezy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa nic nie da. Szkoda czasu. Ona musi poczuć, że ma do czynienia z SILNYM PSYCHICZNIE facetem, a nie jakąś d**ą wołową, którą można przycisnąć szpilką do ziemii. Na twoim miejscu, zagroziłbym jej złamaniem tej nogi przy następnej próbie takiego zachowania. Ciekawe, czy by się odważyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej odeszła, bo zachowanie trochę nieproporcjonalne do problemu, tym bardziej, że ona wcale nie musi tego widzieć jako "dominacji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś facetem czy jakimś zasranym pantoflarzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znów trampek-fetyszysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
złam jej nogę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marco20
Dzięki za odpowiedzi, oprócz prymitywnych żartów. Muszę zaznaczyć, że jej zapędy związane z dominacją mają charakter głównie podczas takich sytuacji jak opisałem. Nie mają przełożenia na np. relacje w życiu codziennym, czyli, że nagle zaczęła rządzić i rozkazuje mi. Co prawda ma naturę dominującą i lubi mówić komuś, co ma zrobić, to nie odczuwam tak tego w naszych relacjach. Normalnie rozmawiamy choć bywa, że podniesie głos i nie znosi sprzeciwu, ale to rzadko jest. Jedyny problem to właśnie jej zapędy do górowania nad drugą osobą, że tak powiem, fizyczne. Po prostu to lubi. Gy ja ćwiczę i ona wchodzi do pokoju, nie może sobie odmówić przyjemności, żeby podejść do mnie i np. postawić mi stopę na klacie. Kiedyś jak robiłem pompki, weszła mi na plecy, tak sobie stała i niby w żartach śmiała się, czy ją uniosę. Jestem dość dobrze zbudowany i nie odczułem jej 55 kg, ale chodzi o sam fakt, czy nie na dużo sobie pozwala. Wszystko jest utrzymane w konwencji żartów, ale nie wiem, czy za tym nie kryje się jakaś diaboliczna chęć zdominowania hehe. @ Zuzanna Amelia ææ Bardzo rozsądne podejście. Problem w tym, że włożyłem dużo wysiłku by ją zdobyć, jest bardzo atrakcyjna i nie chcę jej zranić jakimś nagłym wybuchem i zaryzykować jej odejście. Trochę może dałem sobie wejść na głowę, bo nigdy jej nie odmawiam i sama czuje, że mam do niej słabość. Dlatego zobaczymy, jak będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×