Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwny prezent ślubny od koleżanki

Polecane posty

Gość gość

W tamtą sobotę mieliśmy nasz ślub, była rodzina, bliscy znajomi, moje bliskie koleżanki, z którymi często się widuję. Bardzo zastanawia mnie jedna sytuacja i chciałabym poznać Wasze opinie na jej temat. Wśród moich koleżanek była jedna taka, z którą znam się jeszcze z podstawówki, bardzo się zawsze lubiłyśmy, wszystko było między nami ok. Mieszka w innym mieście, ma męża, dosyć dobrze im się powodzi, oboje pracują. O moim weselu wiedziała jako jedna z pierwszych bo praktycznie od momentu zaręczyn (tegoroczny sylwester)....zaraz po nowym roku do niej się odezwałam i już nieoficjalnie zaprosiłam ich na ślub i wesele na wrzesień tego roku. Więc mnóstwo czasu. Wiele razy dzwoniła do mnie i mówiła mi, że bardzo się oboje z mężem cieszą, że już się nie mogą doczekać.....my również byliśmy dwa lata temu na ich weselu. Jak przyjechała do rodzinnego miasta to spotkalyśmy się razem, również nic nie wskazywało na to, że może się wydarzyć coś dziwnego.....coś.....czego nie mogę sobie poukładać w głowie. **** Dali nam oboje bardzo dziwny prezent.....jakieś takie erotyczne ubranko dla mnie, bardzo dziwne i w ogóle nieprzydatne, wręcz powiedziałabym że dosyć wulgarne i pejcz :O. Poza tym nic innego. Bawili się do samego rana, chociaż mój mąż zauważył, że mąż tej koleżanki jakoś tak dziwnie się na niego patrzy, nie chciał się z nim napić, prawie w ogóle nie tańczył itp itd.....no było to trochę dziwne, ale nie zwracałam wtedy na to w ogóle uwagi. Spotkaliśmy ich jeszcze rano na śniadaniu (tutaj jeszcze muszę dodać, że mimo iż koleżanka ma rodzinę w moim mieście to i tak zarezerwowaliśmy specjalnie dla nich pokój hotelowy, oczywiście zapłaciliśmy za niego bo chcieliśmy aby było im wygodniej i tak dalej). *** Nie wiedziałam cały czas co mam o tym myśleć, ale dwa dni po ślubie wysyłałam wszystkim znajomym smsmy jeszcze raz dziękowałam za ich obecność itp no i wysłałam również jej. Zadzwoniła do mnie wczoraj, powiedziała, że swietnie się bawili i powiedziała, że nawiązując do prezentu to po prostu tak się składa że nie mają pieniędzy teraz itp. Strasznie sztucznie to brzmiało, zupełnie jak nie ona. Proszę o radę czy powinnam coś jeszcze z tym zrobić i ewentualnie jak myślicie jaka była przyczyna tego, że tak postąpili? Wiem, że ciężko tak stwierdzić cos na podstawie opisu na forum, bo przecież nie jesteście w tej sytuacji. Bardzo też proszę o nieudawanie świętych i nie wymyślanie mi tu zaraz, że lecimy na kasę i tym podobne, bo nie jest to prawda, nie liczyliśmy na żaden zwrot kosztów wesela, jednak uważam, że jak się nie ma pieniędzy to przynajmniej kupuje się coś pożytecznego, fajnego, co może się przydać a nie takie badziewie. Poza tym w ich przypadku akurat nie ma opcji żeby nie mieli kasy, więc nie zbiednieli by o te trzy stówki. *** Teoria mojego męża jest taka, że widocznie jej mąż miał coś do nas, niewiadomo co, on miał włożyć do koperty jakąś kasę a nie zrobił tego specjalnie, a ona teraz go broni. Ale ja już sama nie wiem. Chciałam się "wygadać" tylko, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz teraz bym stroju erotycznego nie kupiła, ale kiedyś 6 lat temu miałam ochotę coś takiego komuś kupić. Nie wypada, ale młodzi ludzie takie rzeczy robią. Chciała by było śmiesznie. Odnośnie kasy to co z tego, że wiedzieli dużo wcześniej, może po drodze im się coś przydarzyło, co im połknęło gotówkę. Miała odwagę się przyznać i zadzwonić. Ja bym ją za to szanowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, jakby to był prezent od 18 letniej kuzynki to bym się może uśmiała do łez....ale ona ma 28 lat, jesteśmy w tym samym wieku. Piszesz, że może teraz ma ciężką sytuację z pieniędzmi.....widziałyśmy się jakieś 2 tygodnie przed ślubem i mówiła mi gdzie to nie byli na wakacjach i że jej mężu całkiem fajnie idzie w pracy....więc trochę to dziwne. Poza tym nalegała, że chcą sobie sami zapłacić za ten hotel, ale ja się uparłam, że u nas wszyscy goście przyjezdni maja pokój gratis od nas no i my im zapłacilismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to, ze moze Twój małżonek korzystał w "przybytku" z czegoś takiego jak pejcz i to wyciekło ? Sorry , ale jak już chcieli kupić coś seksownego mogli sama bieliznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie prezenty można ewentualnie kupić komuś na wieczór panieński ale nie na wesele. Wy zapewne daliście im pieniądze jak byliście na ich weselu więc oni zachowali się bardzo nieładnie. Powiem szczerze,że powoli zaczęłabym się odsuwać od takich osób bo nie warto utrzymywać kontaktu z takimi zakłamanym i osobami i przede wszystkim dziecinnymi bo kto daje prezent erotyczny na ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klak222
a co Wy daliście im w ramach prezentu te 2 lata temu...dziwne....hmmm...mi by bylo przykro. bo to nie chodzi ze goscie maja dawac kupe kasy do koperty, tylko o szacunek....kurcze takie cos doroscli ludzie..malzenstwo.? juz mogli dac pościel albo inna podobna p******ę a nie taki badziew....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My daliśmy im na prezent kasę, może nie kto wie ile - 4 stówki, już poza tym nie dawaliśmy żadnego prezentu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm prezent nieadekwatny do sytuacji. Takie wdzianko mogła Ci dać na panieńskim w ramach zabawy, ale na ślub ? Powinni dać Wam tylko ile Wy im daliście na prezent, tak jest sprawiedliwie. W sumie dwa lata temu 400 zł to teraz jakieś 600 zł ( patrząc na ceny, ekonomię itd).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" W sumie dwa lata temu 400 zł to teraz jakieś 600 zł ( patrząc na ceny, ekonomię itd)." a co to za durnowate przeliczenia ? Zresztą nieważne ile oni dali ten prezent jest rzeczywiscie dziwny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dziwny przelicznik ? Wiadomo, że kiedyś wszystko było tańsze. Dwa lata to spora różnica czasu i ja bym osobiście dała więcej, ale to tylko moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co dziwny prezent,ja bym pomyślała,że Ona dajac Ci go chciała Wam cos powiedziec,moze zrobić intrygę między Wami???Twój mąż pewnie się zastanawia,czy jesteś s.do maso,a może podejrzewa,ze lubiłaś takie zabawy zanim go poznałas???No nie wiem,moze o to jej chodziło,a rozmiar Twój chociaż??Moze Ona to od kogoś dostała...........A jeszcze jedna opcja jest taka,że laska kocha seks ponad wszystko i uznała,że jak Was natchnie na nowe doznania erotyczne to będzie nalepszy prezent????Jęśli jest dobrą koleżanką to ją zapytaj czemu akurat taki prezent Ci dała,powiedz cos w tym stylu w żartach,że przesadziła z tym strojem i mąż Cię męczy teraz..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ex Komunikant
Powiem tak: dobrze, że w ramach prezentu nie kazał wam zlizywać bittey smetamy z owłosionych kolan, jak nam w seminarium i to nieraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ex Komunikant
worek kartofli, mój serdeczny druh w niedoli może to z łatwością potwierdzić, co myśmy tam przeżyli to nasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzcie mi czy powinnam do niej jakoś się odezwać i powiedzieć/napisać szczerze żę poczułam się urażona jej prezentem? Nie chcę tracic z nią kontaktu, nadal uważam ją za bliską koleżankę ale mimo wszystko jestem osobą która najbardziej nie lubi takich nierozwiązanych i "tajemniczych" spraw. Jak radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że powinnaś ją zapytać skąd taki pomysł na prezent...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak ktoś wyżej napisał, najlepiej spytać skąd pomysł na tak "oryginalny" prezent ? Spytaj ją bez wyrzutów, normalnym tonem, może rozmowa sama się potoczy tak, że będziesz mogła powiedzieć jej szczerze, że poczułaś się dziwnie dostając taki prezent. Może jako bliska koleżanka chciała dać coś "od siebie" co na pewno zapamiętacie, ale nie przemyślała tego do końca i wyszło tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie, nie i jeszcze raz nie! nie wiesz z jakimi intencjami twoja znajoma dała ci ten prezent, wiec nie ładnie się zachowasz, mówiąc jej, że źle się poczułaś. może ona nie chciała cię urazić. ale przy najbliższym spotkaniu możesz zagadnąć skąd taki pomysł na prezent. ake na boga, nigdy nikonu nie mów, że ci się nie podoba prezent!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest zasada,ze na prezent sie nie nalezy wybrzydzac, wziac i grzecznie podziekowac. Zreszta - gdyby taki prezent dala waszej babci to moze byloby niestosownie. Nie zachowuj sie jak stara ciotka, podejdz do tego z humorem i dystansem. I, na mily Bog, nie przeliczjecie prezentow na "talerzyk"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie przelicza prezentów, ale chociażby takie wdzianko kosztowało i 10000 zł to jest ono niestosowne ! Prezent daje się według upodobań młodej pary. Skoro autorce prezent się nie spodobał to znaczy, że w ogóle nie trafił w jej gust, to co to za dobra znajoma , która nie zna panny młodej ? Takie prezenty są stosowne na wieczorze panieńskim, a nie na ślubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamski

W tę sobotę idziemy na ślub naszej koleżanki. We 3 osoby dajemy fotoalbum z naszymi wspólnanymi zdjęciami z młodymi. Robią przyjęcie tylko dla rodziców i chrzestnych. Po prostu wydawało się nam, że taki prezent będzie najbardziej trafiony. Gdzie robiliśmy? Po prostu Empik Foto, jest aplikacja, w której wszystko się składa. I moim zdaniem w takich przypadkach najlepszym rozwiązaniem są właśnie takie prezenty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×