Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aravella

Czekamy na oświadczyny

Polecane posty

Gość Czytam i nie dowierzam
Płytkie? W każdym twoim poście są 'pieniądze to, pieniądze tamto' , 'diamenciki'. Kto tu jest płytki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstrawagancja
Ale do kogo Ty teraz pijesz "xzytam i nie dowierzam". Już Ci się z zazdrości wszystko pomyliło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam i nie dowierzam
Życzę ci tego pierścionka z metka na której widnieje pieciocyfrowa cena a błysk jego będzie niczym latarnia morska :-D Może wtedy nie pogonisz swojego faceta skoro tak bardzo bez siebie nie możecie żyć. Ekstrawagancjo, nie jestem zazdrosna, mam po prostu inne priorytety, bardziej przyziemne i nie przeliczam ich na zarobki mojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstrawagancja
Ach, już wiem do kogo :D. Oczywiście do Kryski. Opanuj emocje bo one akurat w takiej wersji są niepotrzebne. Poczytaj jutro co napisałaś dzisiaj, może przyjdzie otrzeźwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam i nie dowierzam
Do Kryski, tak dokładnie czytasz a nie widzisz ze jej odpowiadam? Tak tak, jak ktoś myśli inaczej to od razu zazdrości. Zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstrawagancja
Ok, masz inne priorytety ale może inni mają inne. Czy to oznacza, że masz prawo do dojeżdżania tej osoby za inne poglądy? Tak ma wyglądać dyskusja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam i nie dowierzam
Szkoda gadać, jutro nie będę myślec inaczej. Ale wypowiedzieć się chyba mogę czy tez już nie? Bo wielkie grono klepiacych się po plecach nie przyjmuje innej opinii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstrawagancja
Kobieto miej sobie inne poglądy ale nie obrażaj w tak bezczelny sposób innych. Chcesz by Ciebie szanowano to szanuj też adwersarzy. A jak nie umiesz to się naucz bo chyba czas najwyższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam i nie dowierzam
Ach? Daj spokój. Jeżeli będzie szczęśliwa bo dostanie pierścionek za 10tys to jej tego życzę, mnie facet nie musi udowadniać miłości wartością tego co od niego dostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstrawagancja
W żadnej swojej wypowiedzi Kryska nie zaznaczyła jaka cena pierścionka ZARĘCZYNOWEGO wchodzi w grę. Pisała wcześniej o pierścionku za 320 tys ale zaznaczyła, że sama sobie go kupi. Kolejny raz pokazujecie panie, brak umiejętności czytania i rozumienia tego co czytacie. Wypowiadała się również niejednokrotnie, że nie patrzy na faceta przez pryzmat jego majątku. Ale co tam, trzeba frustrację po męczącym dniu na kimś wyładować. Po co zagłębiać się w temat i próbować rozumieć cokolwiek. Lepiej wiadro pomyj wylać i ulżyć sobie. Lepiej Wam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam i nie dowierzam
Zaznaczyła za to jaki by ja nieusatysfakcjonowal i za jaki pogonilaby faceta! Przekreslilaby całe swoje idealne życie z nim gdyby dostała nie taki jakiego oczekuje. Weź ja cię proszę, chore podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstrawagancja
Ma rację. Jeśli mężczyzna reprezentuje dobry pułap finansowy to pierścionek z plastiku ;) bądź z cyrkonią byłby faux pas. W końcu to oświadczyny a nie występy na nocy Kupały. No, chyba, że obydwoje deklarują swoją ekscentryczność i postanawiają łamać schematy pierścionkiem np z recyclingu makulaturowego. Kryska jednoznacznie stwierdziła, że wartość pierścionka zaręczynowego w jej mniemaniu uzależniona jest od dochodów partnera (naprawdę, nie chce mi się teraz szukać tej wypowiedzi). Więc o co kaman? Dobranoc. Niech się wszystkim przyśnią wymarzone pierścionki. Ja poproszę o sen z czekoladą w roli głównej bo chęć na pierścionek mi przeszła wraz z szacunkiem dla mojego eks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość również  czekająca
Kryśka hehehehehe to co przytoczyłaś że ja napisałam to przeczytaj jeszcze raz bo chyba diament którego nie dostałaś i nie dostaniesz zaślepił Cię :) napisała to CHWILOWO SAMA . nie ja. ekastrawagancja owszem wyznaczyła cenę pierścionka pisząc że stać go na drogi a ona tańszego nie przyjmie jak ten który będzie adekwantny do jego pensji, a pisząc tu jak wiele on i ona zarabia logiczne jest że wymaga wygórowanej ceny. chodzi mi o jej podejście , że nie zależy jej na geście, na tym że on chce spędzić resztę życia tylko na to jaki koszt był danego pierścionka. mojego faceta też stać na dużo, ale gdyby kupił mi pierścionek za 1000 zł , dla mnie nie ważne było by ile kosztował a to że chce, że postawił krok i chce spędzić resztę życia ze mną. i nosiła bym go z dumą na palcu. pokazuję że może właśnie w tym problem tkwi że go jeszcze nie dostała... facet zna ją, i być może ma obawy że nie spełni jej wymagań finansowych w przyszłośc****omimo że teraz jest idealnie. i jak można liczyć tylko karaty zamiast to że spędzą resztę życia razem oraz że się zadeklarował, przepraszam ja jestem osobą która docenia gesty nie ich cenę. i teraz tak co jest zabawne hehehe rok temu pracowałam i zarabiałam duże pieniądze i nigdy nie przyszło mi do głowy żeby chwalić się tym na forum czy gdzie kolwiek. obecnie jestem chora i nie pracuję coś tam dorobię sobie bo mam możliwość dzięki byłej pracy, taka normalna pensja polaka. logicznie, ten kto zarabia zachowuje się inaczej :) psychika ludzka tak działa krowa dużo ryczy mało mleka daje słyszałaś. sądzę że kryśce to forum pomaga oderwać się od rzeczywistości. ale to moje zdanie :) ona nie patrzy na faceta przez pryzmat jego majątku hehehe to przeczytaj jej wypowiedzi.to że napisała a potem ględzi tylko o tym że stać go , że chce drogiego pierścionka ,że dostała kolczyki 15 tys , itp nie skąd że znowu, nie patrzy na jego majątek dlatego napisała "kochany kupił mi śliczne kolczyki" " czekam na ten magiczny moment aż on złoży deklarację i wszystko będzie mnie cieszyć ważne że to zrobił" i facet którego stać na drogi pierścionek , kupi go, ale jeśli wie że kobieta doceni gest a nie wartość karatów. i nikt tu nikogo nie obraża a jedynie stwierdzamy fakt że jest materialistką która nie docenia gestów a ich wartość. :) i jaką flustrację po męczącym dniu hehehehe leże w domku, mój facet się mną opiekuje, jestem po operacji guza, tak męczący dzień masz rację :) wyładowuję swoją flustrację hehehe Kryska doceniaj gesty nie kasę bo kasa czasami w życiu nie jest ważna, spójrz na mnie.. zarabiałam i co mogłam sobie kupić nową głowę? aby mnie nie ogolili, otwierali kawałek czaszki bo nie miałam otwieranej całej... mogę teraz odkupić czy mój kochany sobie włosy które po naświetlaniu prawie nie rosną w kawałku po prawej stronie gdzie był guz, mogę nie brać chemii , mogę nie chodzić na badania obecnie co 3 miesiące. mogę sobie to kupić? nie, więc takie wypowiedzi kobiet materialistek mnie wkurzają i jednocześnie mi was szkoda. nie doceniacie co najważniejsze. dla Kryski ważne jest tylko to co może jej finansowo zaoferować partner. Oby w życiu jej nie spotkało tego co mnie i wiele innych osób, bo jeśli ma partnera jak cukrowa napisała czyli również z takim podejściem jak ona, zostanie jej tylko płacz z bezradności zakończonego związku gdzie właśnie w takich momentach potrzebuje się tego mężczyzny. i nic dziwnego że facet nie chce Cię za żonę, bo nie będzie chciał. pokazałam ten topic mojemu facetowi... wiesz co powiedział " ciesze się że my mamy problemy takie jakie mamy i możemy je rozwiązać, a nie jesteś taką zimną s.... której tylko wartość prezentu w głowie, w życiu jak bym poznał taką kobietę bym się nie zadeklarował nawet jak bym nie miał fobii" także drogie koleżanki trzymam kciuki za was , żebyście miały te swoje drogie pierścionki i oby życie was nie zawiodło jak mnie. teraz EKASTRAWAGANCJA rozumiesz czemu zauważam rzeczy dla nie nie do przyjęcia? wiem jakie jest życie, też je prowadziłam na wysokim poziomie, dlatego pisałam dużo wcześniej że co będzie jak życie zmieni się o 180 pr. i on nie będzie w stanie zapewnić jej tego czego oczekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstrawagancja
"teraz EKASTRAWAGANCJA rozumiesz czemu zauważam rzeczy dla nie nie do przyjęcia?" ___________________________________________________________ Nie, nie rozumiem bo wg mnie dalej zauważasz jedynie to co chcesz zauważyć. Gdybyś uważnie czytała wątek to widziałabyś w zdaniach skreślonych przez Kryskę, nie ochotę na majątek, nie jej materialne podejście do życia, nie karaty i dukaty... Zobaczyłabyś jej obawę przed odrzuceniem, jej pewność własnego uczucia ale jednocześnie szacunek do samej siebie. Np Kryska pisze: "Na co dzien jest bezkonfliktowym czlowiekiem i dba o mnie na swoj sposob chociaz nie jest wylewny. Za to nieraz dla mnie cos ugotuje czy zrobi mi kanapke do pracy..." Czy tu ocenia swojego partnera przez pryzmat kasy? Następnie Kryska pisze: "Mamy szczesliwy zwiazek, no moze nie tak jak tu jedna osoba pisala , ale w przeciwienstwie do niej, wiem, ze na nim moge polegac chocbym zaszla w ciaze z trojaczkami bo to taki typ czlowieka. Dlatego tak mi trudno gdy o tym wszytkim mysle ale przez ten brak oswiadczyn i planow na slub czuje sie jakos tak niechciana" Widzisz tu dukaty? Jeszcze gdzie indziej Kryska pisze: "Powiedzialam mojemu facetowi ze ludzie sa rozni! I ja akurat tego potrzebuje I malo mnie ochodzi ze jakis Zbyszek ze Stefkiem uwazaja, ze szkoda kasy na pierscionek Jak dla mnie to jest symbol." Widzisz tu te karaty? Nie, pisze o tym, że pierścionek to dla niej symbol. Następny tekst Kryski: "Jestem dosc wymagajaca wiec moze on chce troche zaoszczedzic na taki pierscionek, ktory by mi sie naprawde spodobal? Chociaz nieraz przeciez wspominalam, ze mi na "wystawie" nie zalezy.Zalezy mi na nim! Mimo to, wiem ze on wie co mi sie tak naprawde podoba, Moze chce mi zrobic taka niespodzianke?" Czy tu określa, że wartość pierścionka jest dla niej ważna? Ona tylko komunikuje nam, że zna swojego mężczyznę i on wie jakie rzeczy jej się podobają. A podobają jej się takie bo ona sama jak mówiła sporo zarabia i nie musi zatrzymywać się w swoich upodobaniach na pierścionku do kwoty 500 zł. Mało tego Kryska podkreśla, że na "wystawie" jej nie zależy. I tak na przyszłość: Odwalcie się od tej dziewczyny bo wystawiacie tylko i wyłącznie wizytówkę sobie Waszymi pustymi tekstami. Jeśli nie umiecie czytać a już o wyciąganiu wniosków nie wspominając, to przynajmniej nie marnujcie klawiatury na oczernianie kogoś w imię Waszej arogancji i nonszalancji. Ponadto odbiegacie daleko od tematu zaśmiecając właściwy wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowa Krolewna
Dziewczyny, nie musimy sobie tu udowadniac niczego. Kazdy inaczej postrzega temat zareczyn, slubu, bycia razem, gestu. Kazdy ma inne doswiadczenia, ktore go uksztaltowaly jako czlowieka. I niech ziemia lekka bedzie tym, dla ktorych problemem jest cena pierscionka albo brak zareczyn, bez przekasu. Kazdy zasluguje na ten rodzaj milosci, ktory chce dac I otrzymac, niech tylko ma do tego wlasciwa osobe. PRzestancie, prosze, obdzielac sie tak hojnie tymi nalepkami w stylu materialistka, taka, smaka, co to za roznica? Wszystkie marzymy o jednym I tak fajnie sobie o tym popisac w gronie Kobiet. :) Ja robie taka mala akcje mojemu chlopakowi - w lutym jedziemy na concert DM do Lodzi I mowie mu,ze to fajnie sie oswiadczyc na koncercie ulubionego zespolu :D moze zadziala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowa Krolewna
napisalam hojnie przez samo "h", glupia kafeteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ekstrawagancja, jednej rzeczy nie doczytałaś. Oto słowa Kryski, które kładą ją na łopatki: I owszem, gdyby mi sie oswiadczyl z pierscionkiem za 800 zl to powiedzialabym nie. Nieważne, ładny, nieładny- ale cena 800zł oznacza, ze nie chciałaby być jego żoną. Kuczorek, ze złotymi felgami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KryskaNaMatyska2013
Do goscia powyzej, Czy Ty naprawde nie rozumiesz? Czy tylko udajesz? Gusty sa rozne. Dla mnie pierscionek za 800zl nie bedzie ladny bo nie da sie kupic takiego jak mi sie podoba za taka cene. Ladny to pojecie wzgledne w zaleznosci od subiektywnego gustu. Dla Ciebie moze byc ladny, dla mnie nie bedzie. To tak, jakbym C***owiedziala, ze lubie szynke serano. A Ty mi wmawiasz na sile, ze lubie szynke serano tylko dlatego ze jest droga bo przeciez mortadela tez dobrze smakuje. Ale ja nie cierpie mortadeli! A Ty dalej swoje, ze mortadela przeciez tez smaczna :O I sugerujesz ciagle, ze nie lubie mortadeli bo jest tania. Bo przeciez jak to? Dla ciebie smaczna to ja tez musze lubic :O A ja nie lubie mortadeli i jezeli mi ktos to da na sniadanie to nie zjem! Nie da sie kupic szynki serano za 5 zl. Nie da sie kupic ladnego (dla mnie, w moim guscie) pierscionka za 800 zl. Stac go na pierscionek w moim guscie, nikt sie tym nie zrujnuje. Wiec w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arne
Jestescie zalosnymi hipokrytkami. Tak zgrywacie tutaj skromne Kopciuszki, dla ktorych liczy sie tylko gest ukochanego ksiecia, ale gdyby facet zarabiajacy 10 tys. miesiecznie oswiadczyl wam sie po kilku latach bycia razem pierscionkiem za 300 zl to byscie sie zagdakaly na smierc. Juz by pewnie ani on ani nikt inny nie slyszal nic innego niz, ze sie chlopina nie postaral, ze was widocznie nie kocha, ze woli sobie kaske wydac na swoje p*****ly niz ten symbol dla was, a na koniec byscie mu rzucily tym pierscionkiem w twarz i poszly sobie szukac kolejnego naiwnego. Taka prawda o tych, ktore tutaj tak goraczkowo sie rozpisuja o posiadaniu chociazby drucika czy nakretki na palcu. Zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowa Krolewna
Przestancie juz pluc jadem. Ten temat mial byc fajny, mily, wspierajacy, a zrobil sie taki zenujacy,ze masakra. Odpowiadacie sobie tylko I wylacznie na inwektywy, to naprawde smutne. nie mozna po prostu powiedziec swojego zdania I ruszyc dalej z tematem?? Diewczyny, opanujcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anakonda123456
Oj, dziewczyny... czytam tych ostatnich kilka stron i powiem Wam, że przykro to czytać. W rozmowach na temat związków, deklaracji, oczekiwań w pełni rozumiałam dziewczyny, które nie chcą czekać i mają dość stagnacji. ale te dyskusje o pieniądzach... Dostałam w życiu dwa pierścionki zaręczynowe, oba złote. Pierwszy był z diamentem, drugi z kamieniem szlachetnym w moim ulubionym kolorze- moich oczu... i co z tego, że pierwszy był obiektywnie cenniejszy i więcej kosztował? Jak go oddałam zrywając zaręczyny (wierzcie mi, facet dał mi powody) to usłyszałam że mam oddać certyfikat od diamentu i pudełko... a mój mąż zrobił dla mnie pierścionek na zamówienie, z kamieniem w moim ulubionym kolorze. a jak już po ślubie się wygadał, że wziął pożyczkę na ten pierścionek bo już nie mógł się doczekać aż będę jego narzeczoną i nie chciał czekać ani chwili a akurat zmieniał pracę i nie miał oszczędności, to tylko mnie tym rozczulił... Co więcej? jak mój eks zapytał mojego tatę, jaki pierścionek mógłby mi się spodobać (rodzice wiedzieli, że mi się oświadczy) to tata powiedział: ona cię kocha, ucieszy się nawet z zagiętego gwoździa bo dostanie go od ciebie na znak miłości. Szczerze? ja zawsze stałam na stanowisku, że nie ma czegoś takiego jak brzydki pierścionek zaręczynowy. Ja tak uważam. Brzydki dowód tego, że facet wybrał ciebie właśnie jedną do końca życia? nie kumam tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczorek
Kryska, gościowi powyzej chodziło raczej o to, że zbyt niska cena pierscionka sprawi, ze nie zgodzisz sie zostać jego żoną- bo sama tak napisałas. I nie rozmawiamy tutaj o guście Twoim tylko o cenie. A w temacie samochodów- już Cię troche poznałam i Ty po prostu patrzysz tylko na cenę i wygląd. Dlaczego chciałabyś Porsche 911? Wiesz, ze ma silnik z tyłu i tylni napęd, a na polskich dziurach tyłek Ci sie obije? Satysfakcjonuje Cię mały bagażnik z przodu? Którą chcesz wersję? 996?997? a może typ 993? Jaki silnik? Nic nie wiesz o tym aucie poza tym, ze WIDAC, ze to Porsche:):) Oj dziewczyno, dziewczyno... Subaru nie może Ci sie podobać, bo nie WYGLADA drogo :) Do Gościa- no raczej ze złotymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowa Krolewna
naprawde to co sie dzieje, to rozczarowanie tym tematem. sie wlaczylam, bo myslalam, ze bedzie fajnie. ale...no coz. albo obrazanie, albo wmawianie on cie nie kocha bla bla bla....co za p*****ly? skad Wy to wiecie? I prawie wszystkie zeszlyscie na temat kasy, to az tak ciekawe? kto za ile chce miec pierscionek? jak chce za million, czemu nie? jak chce za 5zl tez ok. kazdemu wedle uznania. znam bardzo dobre malzenstwo, wzieli slub po 10 latach, bo stwierdzili, ze juz czas, on jej dal pierscionek z automatu za 2zl, bo TAK IM SIE PODOBALO I sa szczesliwi. I ch*j innym do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KryskaNaMatyska2013
Kuczorek, nie mam pojecia ile kosztuje Twoj samochod po patrzylam tylko na jego zdjecia. Masz jakas tam swoja wersje na moj temat i trzymasz sie tego kurczowo. Ja c***owtorze, ze ten subaru, ktoy podalas po prostu wyjatkowo mi sie nie podoba z wygladu. O samochodach nic nie wiem, wiec technicznie go nie ocenie. Ale na wyglad jest po prostu dla mnie z wyrazu zbyt ciezki, nielegantny, niezgrabny i ma (jak dla mnie) wyjatkowo brzydka sylwetke. Nie chcialam urazic Twoich uczuc wiec dlatego powiedzialam Ci na poczatku ze jest nie w moim guscie a Ty z tego wysnulas kolejna teorie, ze chodzi o cene :O Nie, nie chodzi o ceny tylko o brzydote (w moich oczach) tego samochodu. Natomiast Porsche 11 podoba mi sie bardzo z wygladu poniewaz sprawia wrazenie lekkiego, zgrabnego samochodziku, ktory moge wszedzie zaparkowac. Poza tym lubie samochody z otwartym dachem :) Bagaznik nic mi nie przeszkadza bo moja aktowka sie tam zmiesci a na pewno nie bede sie wybierac takim samochodem na wakacyjne podroze. Podoba mi sie tez fiat 500 z wygladu ale lubie czasem dac gazu wiec Porsche podoba mi sie bardziej. Chodzi o estetyczne wrazenia. Ale trzymaj sie swojej z gory ustalonej wersji. Zachowujesz sie tak, jakby ludziom moglo sie podobac tylko to co jest tanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
arne, Masz w 100% racje! Zrobilo sie tu zebranie hipokrytek i nic wiecej. Jedna przez druga usiluja pokazac jakie to sa bezinteresowne. Tylko juz to widze jakby z radosci skakaly na widok pierscionka za 300zl po kilku latach zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gość ROR to taki typowy przykład Polaczka- namiesza, nabruździ, a na koniec powie, ze mało ją obchodzi kto co tam pisze" xxx forum sluzy do wymiany opinii - czego takie jak ty nie sa w stanie pojac swoim mozdzkiem, co nie?;-) dlatego biora wszystko personalnie - dlatego ze nie rozumieja;-) Ignor. xx "ROR rozpieprza kazdy temat na jaki wejdzie, ma z tego radoche chyba, bo nieszczesliwa jest w zyciu. Najlepiej ja ignorowac." x nie to takie jak ty rozwalaja - nie majac nic do powiedzenia (zwykle bezrefleksyjne twory) podniecaja sie tylko tym co ja powiem i rozwalaja kazdy temat;-) i te fantazje na moj temat snuja bez konca celem poprawy wlasnej niskiej smaooceny- zenada;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cukrowa Krolewna
moze poszukajcie watku o motoryzacji? jest jedna rzecz, ktora mnie troszke przygnebia. chcialabym, zebysmy zaczeli sie stabilizowac, tak fizycznie. wlasny kat itd.,ale bedziemy wyjezdzac za granice I tu nie chcemy nic kupowac, bo po co? z tym ze ten wyjazd to za rok z kawalkiem I tak trzeba czekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gość ror, wypad z tematu, nikt cię tu nie potrzebuje" x twoj wpis swiadczy o tym ze jednak wzbudzam pewniem poziom adrenaliny u takich jak ty;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ekstrawagancja ROR pisze: " w temacie slubu - nie tylko slub wiaze - dajmy na to zyciowo, sa inne zobowaziania - typu dzieci, typu wspolne inwestycje , wspolne zycie itd." Goowno prawda. Nie wiążą dzieci, inwestycje czy wspólne życie. Oczywiście powinny ale nie zawsze się tak dzieje" xxx Ekstrawagancja - to wszytsko o czym napisalam to prawda - napisalam ze wspolne dzieci czy inwestycje wiaza ze soba ludzi, natomiast nie napisalam ze wiaza na zawsze. Nie rozumiem o czym mowisz jelsi chodzi o egzekucje - jesli para sie rozstaje i dziecko zostaje z jednym, druga osoba placi alimenty (pomijam kretynow ktorzy sie zwiazali z oszustami to juz ich wybor), podobnie jest z inwestycjami - wpsolne sie dzieli (wystarczy umowa notarialna itp.) - nie ma zadnych problemow z tym. To czy para ma slub czy nie nie ma tutaj nic do rzeczy - znajomi kupili razem mieszkanie, jako konkubinat, mieli przeciez umowe notarialna - tak samo jak wpsolnie inwestowali byli wspolwlacicielami kont, akcji itd. Z podzialem nie bylo zadnego problemu, po piuersze sami tego nie robili, po drugie wszystko bylo zalegalizowane - fakt ze nie mieli slubu oznaczal tylko tyle, ze nie musili sie przed sadem tlumaczyc z tego kiedy im pozycie ustalo;-) rozstali sie po 11 latach (maja jedno dziecko). Nie widze tez zwiazku milosci i braku pragmatyzmu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cukrowa, to moze znajdz se watek o mieszkaniach i domach :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×