Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet 30 lat

Mieszkanie z rodzicami

Polecane posty

Gość gość
Nie zgodziłabym się na taki układ.Każdy niech mieszka oddzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro autora rzekomo stac na kupienie 4 mieszkan w Polsce i na przerobienie mieszkania na dwa niezalezne, to powinien bez wiekszych trudnosci byc w stanie sam kupic mieszkanie, samochod no i na te wakacje tez pojechac. Przeciez rata hipoteki, to nie jakis majatek w Londynie i czesto jest nizsza niz kwota, ktora placi sie za wynajem. Problemu z depozytem tez nie powinno byc w zwiazku z rzekomymi oszczednosciami, wiec wesze tu jakas scieme! Zgodze sie z kolezankami wyzej, zadnych rodzicow na dole ani gorze! Ja sama pracuje i calkiem sporo zarabiam, wiec nie oczekuje od faceta, zeby placil wszystkie rachunki, ale tez che miec w plyw na to z kim i gdzie mieszkam. Jesli autor zwiaze sie z niezaradna pipka bez ambicji, to ciezko bedzie po wyjezdzie rodzicow, szczegolnie jesli trzeba bedzie ich splacic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 30 lat
@gosc - "Nie zgodziłabym się na taki układ.Każdy niech mieszka oddzielnie!" - przyjmijmy hipotetycznie, ze jestes moja kobieta. Zadaje ci pytanie, ile masz gotowki na koncie na wspolne mieszkanie ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie nikt nie zrozumie, piszesz kawalerka w Londynie 250k=1 250 000 i na to musiałbyś wziąć 25 letni kredyt, a zarazem twierdzisz,że stać Cie na kilka mieszkań w Polsce ,coś tam się przechwalałeś wcześniej,że 120 m-wych? Ty weź się obudź chłopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 30 lat
@gość Skoro autora rzekomo stac na kupienie 4 mieszkan w Polsce i na przerobienie mieszkania na dwa niezalezne, to powinien bez wiekszych trudnosci byc w stanie sam kupic mieszkanie, samochod no i na te wakacje tez pojechac. Przeciez rata hipoteki, to nie jakis majatek w Londynie i czesto jest nizsza niz kwota, ktora placi sie za wynajem. Problemu z depozytem tez nie powinno byc w zwiazku z rzekomymi oszczednosciami, wiec wesze tu jakas scieme! Zgodze sie z kolezankami wyzej, zadnych rodzicow na dole ani gorze! Ja sama pracuje i calkiem sporo zarabiam, wiec nie oczekuje od faceta, zeby placil wszystkie rachunki, ale tez che miec w plyw na to z kim i gdzie mieszkam. Jesli autor zwiaze sie z niezaradna pipka bez ambicji, to ciezko bedzie po wyjezdzie rodzicow, szczegolnie jesli trzeba bedzie ich splacic... - orientujesz sie jakie sa splty hipoteki czy tylko zgadujesz? gdzie mieszkasz? masz wlasne mieszkanie, jaka wartosc ? pochwal sie skoro taka jestes z******ta?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowy słonik
No dobrze ale jak mówiłam, mieszkaliśmy wcześniej w wynajmowanej kawalerce. I tak, było ciasno ale byliśmy sami. Ja wolę nie mieć luksusów materialnych, wolę luksus czucia się swobodnie. A dla Twojej potencjalnej dziewczyny Twoi rodzice będą obcy więc w takiej sytuacji nie ma szans żeby czuła się swobodnie. No ale co dla Ciebie jest ważne... w końcu Ty z rodzicami będziesz się czuł super, a ona się nie będzie liczyć. Wiesz... z tego co napisałeś nie trafiałeś najlepiej (albo raczej nie wybierałeś najlepiej) ale to nie znaczy, że wszystkie kobiety takie są. Że nie będą się dokładać. Że będą chciały żyć na Twój koszt. A Ty z tekstem "mój kredyt najwyżej coś nie wyjdzie wyrzucę na bruk" ;] No cóż nie świadczy to o Tobie najlepiej ;') A teraz już serio spadam bo ładna pogoda :) P.S. też nie dostałam nic tak naprawdę. Dostałam mieszkanie ale straciłam bliskich. A przedtem byłam goła i wesoła. Na studiach musiałam harować żeby się utrzymać, mieszkałam w akademiku... Ale harowałam i dzięki temu mam dobre wykształcenie, które przekułam na dobry zawód, rozkręciłam biznes ;) I teraz mnie stać. Ale pomijając te mieszkania do wszystkiego doszłam sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam rodzinę, która mieszka w jednym budynku w dwóch osobnych mieszkaniach i toczą wieczną wojne o wszystko. W sądzie. Matka z córką się po sądach ciąga o takie pierdoły, że głowa mała... Mieszkanie z rodzicami zazwyczaj się źle kończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę kredyt niż mieszkanie z teściami. Moi teściowie naciskali, by z nimi mieszkać, ale ja czułam czym to pachnie... Miałam na szczęście swoje mieszkanie, które sprzedałam i wzięliśmy z mężem kredyt na większe. Święty spokój droższy od piueniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dziewczyna/facet idzie mieszkać do teściów to zazwyczaj ma potem wypominane, że "przyszedł na gotowe". Średnio komfortowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie zgaduje! mam 2 bedroom flat w trzeciej strefie, kupione 4 lata temu za 230 tys (dobry czas na kupno mieszkania z uwagi na rcesje). Miesieczna rata hipoteki obecnie lekko ponad 1000 funtow. Mam znajomych, ktorzy wiecej placa za wynajem! Oczywiscie wielkosc depozytu ma wplyw na kwote miesiecznej raty i oprocentowanie, no ale skoro masz tyle kasy, to powinienes byc w stanie przynajmniej 1/3 mieszkania kupiz za gotowke, a kredyt na 2/3 to juz nie jakies straszne wyzwanie... Chyba ty zgadujesz albo z matematyki dobry nie jestes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, znajdz sobie jakąś biedną dziewczynę bez posagu. Ze średnia perspektywną na znalezienie dobrze płatnej pracy. Taka będzie zadowolona z tego, co jej zaproponujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego jak piszesz i jakie masz wysokie ego (mając g***o) w stosunku do hipotetycznej wybranki, to nawet gdybyście pałac Buckingham przerobili na dwa mieszkania, to Boże miej w opiece tą nieszczęsną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyżej Twoja przyszła żona będzie żreć się z Twoją matką o to, która z nich jest główną gospodynią w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 30 lat
@Wiesz z tymi sadmi to bym nie przesadzal , nie wiem co to za rodzina. u mnie rodzina jest naprawde wyluzowana i wporzadku. :) wiec z dogadaniem sie nie widze problemu. Poza tym to moze byc sytuacja przjesciowa do jakis kilku lat. @ na 120mk we wroclawieu to stac mnie na jedno. Ale sa mieszkanie w moim miescie i tam stac mnie kupic kilka 60-70mkw. @ kwestie kobiet pomine - bo jako glupi romantyk ide za glosem serca. a trafialem na samego gole kobiety. Generlanie malo ktora cos ma jesli chodiz o majtek wiec. Poza tym widzialem juz tyle rozwodo, kiedy to kobieta zabrala caly majatek dla faceta, ze w tch czasach tylko idiota sie nie zabezpiecza. A jesli to mialby spowodowac ze mam byc sam, trudno, lepiej byc samemu niz z falszywa, wyrachowana suka. :) ---------------------- moim glownym celem jest to zeby placic maksymalnie niski kredyt, zeby o tym nie myslec co miesiac. A jednoczesncie miec swobode, wlasna kuchnie i lazienke. Nierozumiem, w czym widzicie problem ? dwa osobne zycia. nie pozwole sobei na codzinne odwiedki i wpieprzanie sie w moje sprawy. Jelsi by tak bylo to sprzedajemy to i kupuje cos sam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty wtedy staniesz po stronie mamy i powiesz swojej kobiecie, że ma się dostosować, ponieważ nic w wanie nie wniosła :) A mamusia wie lepiej bo chce dla Ciebie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, widzę , że już się domyślasz, że kobiety to pazerne suki lecące tylko na majątek rodzinny faceta! Dobrze myślisz. Dlatego mieszkaj z rodzicami, nigdy z kobietą na kredyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 30 lat
Powtarzam raz jeszce. 2 mieszkania. 2 odzilene wejscia, 2 oddzilene kuchnie, 2 oddzielne lazienki, sypialnie i pokoje dzinnie. Zadnych wspolnych lodowek itd itd. I jak mowie to nie jest sytacja do konca zycia, tylko na jakies kilka lat. ----------------------------------- @gość Nie, nie zgaduje! mam 2 bedroom flat w trzeciej strefie, kupione 4 lata temu za 230 tys (dobry czas na kupno mieszkania z uwagi na rcesje). Miesieczna rata hipoteki obecnie lekko ponad 1000 funtow. Mam znajomych, ktorzy wiecej placa za wynajem! Oczywiscie wielkosc depozytu ma wplyw na kwote miesiecznej raty i oprocentowanie, no ale skoro masz tyle kasy, to powinienes byc w stanie przynajmniej 1/3 mieszkania kupiz za gotowke, a kredyt na 2/3 to juz nie jakies straszne wyzwanie... Chyba ty zgadujesz albo z matematyki dobry nie jestes - 2 bedroom za taka kase to chyba na leyton... ja nie gustuje w east london, za duzo tam ciapactwa, arabstwa i innych ciemnych darmozjadow. i wlasnie tu gdzie mieszkalem placilem 1000 f za kawalerke :/, teraz za 1 bed z nimi moglbym placic 500 f , wiec oszczednosc niezla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj wdzięcznej biedoty, która w pełni doceni to, co Ci zawdzięczna i od razu zrozumie swoją niższą pozycję w domu teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 30 lat
to sa dwie oddzielne kwestie, nie jestem mamisynkiem. Mam swoje zycie, i moja kobeita jest moja kobieta i zawsze staje po jej stronie. Ale nigdy w przyapdku kiedy ktos nie smierdzi groszem a dyktuje warunki mieszkania. :/ Nie ma sprawy gdyzby kolezanka z mieszkaniem za 230 tys , sie sparowala ze mna i oboje bysmy kupili dom i wplascili na pepozyt po 50% kazde. Wtedy takie uklad jak najbardziej mi pasuje. ale takich kobiet w Londynie jest moze 1, z czego pewnie srednio atrakcyjna :) bez obrazy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to czego Ty właściwie szukasz , człowieku? O co Ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 30 lat
@Szukaj wdzięcznej biedoty, która w pełni doceni to, co Ci zawdzięczna i od razu zrozumie swoją niższą pozycję w domu teściów. - tu chodzi o kwestie ekonomiczne, i to nie jest dom rodzcicow tylko moj, oni przez to ze dadza mi drugie 50% na wplate, bede mieli oddzilne flat na gorze. Kazde z nas bedzie mialo lepse warunki zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie chciała przez ścianę żadnych rodziców, było by to dla mnie nie komfortowe cenie sobie prywatność a tak nie ba zmiłuj co dziennie a to natkniesz sie w ogrodzie ? niby płot ale ! przed domem niby nic złego ale ..... może dlatego mieszkam daleko od rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha za 2 bedroom na wschodzie 4 lata temu zaplacilbys 170 tys :) Widze, ze nie orientujesz sie w ogole w cenach! Kupilam mieszkanie do remontu, bo nie jestem fanka tych nowych "pudelek" idealnie zrobionych z wierzchu a pod spodem gola cegla z przerwami gdzie niegdzie. Mieszkanie ocieplone i urzadzone po mojemu z charakterem a nie w Ikei. Piszesz, ze nie chcesz mieszkac w kawalerce, ale przeciez chcesz ten "dom", na ktory masz zamiar wydac 350tys w jakiejs prestizowej dzielnicy, czyt. Kensington, Hampstead itp. (haha) chcesz przerobic na dwa one bedroom flats, a to nic innego, jak kawalerka :) strasznie zagubiony sie wydajesz autorze. Zero planu, tylko marzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bądź szczery wobec siebie i innych i powiedz, że szukasz panny, którą będzie zachwycona mieszkaniem z teściami przez ścianę, będzie Ci gotowała, prała, rodziła dzieci, a na starość zajmie się Twoimi rodzicami. I to z pokorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wklej swoje zdjęcie ciołku - zobaczymy jaki ty jesteś atrakcyjny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna Annaa
dobrze myślisz kolego i od razu dokonasz wstępnej selekcji przy wyborze partnerki większość kobiet z natury jest wredna i zawistna i pożrą się z teściową choćby mieszkala 100km dalej ale mądrzy ludzie zawsze się dogadają warunek to dwa całkowicie samodzielne mieszkania, wejścia również mi by się podobal taki układ- gdy urodze dziecko, mogę liczyc na pomoc dziadkow, a w przyszłości teściowe mogą liczyc na naszą pomoc gdy będą już niedołężni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a tak nie ba zmiłuj co dziennie a to natkniesz sie w ogrodzie ?" Ty w ogóle żywisz jakieś ciepłe uczucia do rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Ja nie chciałabym mieszkać z rodzicami partnera, nawet gdyby mieszkania były prawie oddzielne. W Twojej jednak sytuacji sprawa wygląda o tyle inaczej, że nie masz partnerki i finansowo taki układ Ci pasuje. Może warto kupić ten dom, zamieszkać a dalej ...czas pokaże. Jeżeli dziewczyna, którą spotkasz zaakceptuje ten pomysł to zamieszka u Ciebie a może będzie miała swoje mieszkanie albo większą gotówkę albo Twoi rodzice zjadą do PL - wtedy pomyślisz jak zrobić, żeby było dobrze. Trudno żebyś żył pod wyimaginowane oczekiwania wyobrażonej dziewczyny ;-) Patrz tak, żeby teraz grało, dalej się okaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słyszałm jeszcze, by komuś mieszkanie z teściami wyszło na zdrowie. Zawsze są problemy przy takim mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet 30 lat
co TY bredzisz? kawalerk to jedne pokoj z kuchnia i oddzilena lazienka. 1 bedroom - to sypilanie, lazienk, livingroom/dinig i kuchnia., wiekszy metraz, Chyba , ze Ty mylisz pojecia. Podaj mi dzielnice w ktore mieszkasz sprawdze zaraz ceny mieskan. jelsi chodzi o twoj styl, mam dokladnie takie samo pojecie, wole sam wszytko wykonczyc po swojemu. nowe mieszkanaka mi sie takz enie podobaja. @kaneington czy hampstead, to za ta kwet nie kupiusz nawet pudelka zapalek. tam ceny zaczynaja sie od 800 k w gore za kawalerke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×