Mieszkanie z rodzicami

W większych miastach budowa domu jest tańsza niż mieszkanie. Mieszkanie przez ścianę z teściami - no way. Choćby byli idealni, to na samą myśl robi mi się duszno. To, że dla ciebie rodzice nie są upierdliwi, nie oznacza, że upierdliwi nie są obiektywnie:P każdy ma inną percepcję, i inną potrzebę prywatności. Dla jednego nie będzie sprawy, jeśli ktoś mu będzie wchodził na jego teren, inny dostanie furii. Generalnie mało zachęcający układ, dla ciebie wygodny, to rozumiem, ale nie oczekuj że jakakolwiek kobieta z odrobiną rozsądku ucieszy się z teściów za ścianą. W dodatku to układ raczej na całe życie - taki lokal jest niesprzedawalny (pomijając już względy emocjonalne), bo mało kto zdecyduje się na kupno "kawałka" domu, wyodrębnienie osobnej własności nie zawsze jest możliwe prawnie.

Bardzo interesujace, stwierdzenie. nie wiem o jakiej maniupulacji mowisz, w ogole mnie nie znasz. jestes pewnie jedna z tych ktora ocenia bezpodstawnie, i chce na czyjejs d***e do raju dojechac. i wiesz co Widze takie suepr malzenstwa w okolicy i omijam szerokwiim lukiem. nie martw sie znajdziesz swojeog pantoflarza, ktory wezmie na siebi kredyt i bedzie tyral nastpenych 25 lat zeby zapenic ci marny byt. szkoda slow.

Poza tym na co TY masz sie zgadzac ?? Bo nie czaje? jak juz pisalem sam groszem nie smierdzisz i smiesz stawaic warunki ?? buhaha. Okej jelsi tak jak Ania masz mieszkanie czy gotowke , wtedy nie ma sprawy kupujemy cos od razy sami bez dwoch zdan. A tak to spadaj mala szukac innego frajera. O czym w ogole mowa. Dla glupiej potencjalnej laski nie bede tyral i wyrzucal kasy tylko po to bo moze kseizniczce sie nie spodobac moja inwestycja. Punknij sie pann w pusty dekiel.

twoi rodzice na starość chcą sie przenosić do Angli ?

No ja za bardzo nie rozumiem rodziców, którzy chcą wpakować kasę w dom, skoro i tak zamierzają w nim nie mieszkać, tylko wrócić do Polski. Co wtedy zrobisz z niezamieszkaną połówką?

Niechce kupowac nic w Polsce, dla mnie Polska nie istnieje. Widzialas zeby ktos inwestowal w Polsce w mieszkania? Chyba tylko polacy. No ale dzieki za wypowiedz. xxxxxxxxxxxxx a ty kuźwa kto? Chińczyk????

a ja Cię facet nie rozumiem czemu ciągle piszesz o głupich laskach? Czy tylko takie Cię chcą? :P To tylko świadczy o Tobie. Z taki podejściem, że wszystko jest moje a po rozwodzie spadaj mała to nie widzę szans na zbudowanie normalnego związku opartego na miłości i zaufaniu. Tobie jest jedynie potrzebna dziura do r******a a nie kobieta :O

moi tesciowie proponowali taki uklad, osobne wejscia, dwa osobne mieszkania. dla nas sprawa byla jasna, wolelismy kredyt na lat 25. I nie zaluje, mimo ze tesciowie to dobrzy ludzie. imprezy, seks, klotnie itd. zadne wyciszenie tu nie pomoze, nie o to tu chodzi. minelo10 lat, kredyt udalo sie splacic wczesniej. zadna rozsadna kobieta w to nie wejdzie. kobieta golod***ec;)

Spoko przede wszytkim widze, ze zadne z was nie potrafi czytac ze zrzumieniem. To o czym my tu mamy dyskutowac ?? Rodzice to dobrzy ludzie, chca zredukowac koszt kredytu udzielajac mi porzyczki ale tez mieszkajac w domu. Za 5 lat zjezdzaja do Polski. sprawa psorta jak drut. jak mowielm nie ptorzebuje takihc glupich kobiet. Szkoda w ogole na ten temat wiecje rozmawiac. Jak nie wiesz co to akustyka w ogole si enie wypowiadaj na ten temat. Bo jesli Ci powiem, ze robilismy klub w szwecji w ktorym to na srokdu jest sala dj gra np techno a 10 metrow dalej jest bar w ktorym mozesz szeptac z druga ososba bez problemu . Niewiesz o czym mowisz, zupelnie. Zreszta dzieki, i tak kupie bo to najlogiczniejsza ekonomicznie inwestycja. I nie obchodzi mmei zdanie glupiej paniusi ktorz podczas seksu wyje jak lwica w puszczy.

pytasz a wiesz. akustyka... raczej chodzilo pewnie o imprezy, sam wspomniales cos o orgii, opalanie w ogrodzie itp. zreszta zadajesz pytanie a nie masz partnerki, wyidzie w praniu.

popracuj glupi paniczu nad pisownia. to dobry pomysl, poznasz partnerke I pomyslicue nad rozwiazaniem. poki co dzialaj, bo czas leci.

a ty bys mieszkal z rodzicami swojej kobiety?

Skoro i tak kupisz, to kupuj. Po co zakładasz temat? Podejrzewam, że to marna prowokacja, a jeśli nie- bardzo mi Ciebie szkoda. Podatny na wpływy, emocjonalnie uzależniony od rodziców, spędzający niedzielę na kafeterii trzydziestolatek. Najbardziej jest przykre to, co piszesz o kobietach. Owszem- zdarzają się głupie i puste, ale normalny mężczyzna skwituje to krótko - "głupi lachon", i po temacie... Ktoś tu pisał o Twojej matce, i niestety- często taki jest wpływ toksycznej matki, na podatnego na manipulację syna. Wszystkie kobiety są BE, wszystkie czyhają, aby Cię wykorzystać...A Ty taki cudowny, idealny (w oczach MATKI)... I niestety- wyglądasz jak podręcznikowy przykład takiego człowieka.

dobry pomysł.sama jestem po 30tece i dalej nie mam własnego m,więc gdy mój mąż przed ślubem miał mieszkanie/dom byłoby super. jeżeli dom jest podzielony to nie widzę problemu...a i nie słuchaj tych zazdrośników,żal d**e ściska że nie mają nawet perspektyw na dom

tak? chciałabyś mieszkać z facetem, który na każdym kroku podkreślałby, że ty nic nie jest twoje, że jesteś goła i że w każdej chwili możesz zostać wywalona z reklamówką ciuchów w ręce, bo ci się nic nie należy? baba potrzebna mu jest tylko do płacenia rachunków za JEGO dom!

@nie w tym, rzecz. baby nie szukam, szukam partnerki a to dramatyczna roznica. Po drugie, jesli wychodzisz z zalozenia, ze przychodzisz na gotowe , to buszuje we mnie krew. W czym problem jesli masz kase , dobra prace i amsz jaies perspektywy? wtedy owszem z taka kobieta moglbym kupic cos wspolnie. Najgorsze sa Baby z postawo roszczeniowa, smiechu warte. @ druga sprawa. Nie mieszkalbym z rodzicami jej, jesli mialbym dzilic pokoj i miec wspolna kuchni i lazienke i musial oich ogldac nonstop. Co innego kiedy amsz 2 mieszkania. Ludzie tutaj to normlane,ze z racji wyskokich cen ludzie dzilan duze domy na mieszkania i je srzedaja. Moglby tez tak zorbic ale jak chce za 5 lat miec caly dom dla siebie, zony i dzieci. (potencjalnie). @emocjonalnie uzależniony od rodziców, spędzający niedzielę na kafeterii trzydziestolatek. - Nierozumiem o Ci chodzi ? Ty jak rozumiem aktywniej/ciekawiej spedzasz czas na kafeterii w niedziele i tym sie roznimy tak ? :) Ktoś tu pisał o Twojej matce, i niestety- często taki jest wpływ toksycznej matki, na podatnego na manipulację syna. Wszystkie kobiety są BE, wszystkie czyhają, aby Cię wykorzystać...A Ty taki cudowny, idealny (w oczach MATKI)... I niestety- wyglądasz jak podręcznikowy przykład takiego człowieka. - Jak mowielm to moj pomysl, z czystej oszczednosci. Z drugiej strony, jelsi chodzi o podejscie do kobiet to moje wlasne doswiadcznie nikt nigdy mi z mojej rodziny nie mowil nic zlego na temat innych osob. Wiec byc moze Ty masz takich rodzicow, moi rodzice sa wyluzowanymi ludzmi na poziomie.

mam tesciow na poziomie, wyluzowanych ale nie zamieszkalabym w jednym domu. Ktos wczesniej napisal ilu zachowan i sytuacji by nie bylo gdyby obok mieszkali tesciowie. o to chodzi

jesli wychodzisz z zalozenia, ze przychodzisz na gotowe , to buszuje we mnie krew. W czym problem jesli masz kase , dobra prace i amsz jaies perspektywy? wtedy owszem z taka kobieta moglbym kupic cos wspolnie. xxxxxxxxxxxxxxxxx jak wspólnie? a co wtedy z mamusią i tatusiem??? wspólnie czyli ty, ona i oczywiście rodzice! no bo "taniej"

Nauczysz sie w koncu czytac ze zrozumieniem czy nie? rece opadaja. - wspolnie znaczy wspolnie z partnerka, wtedy jest taniej chyba co nie ? ona ma wklad ja mam wklad jest taniej ? Na ta chwile, nie widze zadnej rozgarnietej polki na horyzoncie ktora mysli powaznie o zyciu i nie bedaca plecakiem. wiec kupuje dom z rodzicami, i dziel go na dwa flaty. Uwazam ze kobieta ktora ma czyste sumienie, nie jest rozwodka z dziecmi albo psychicznie chora czy te znie ma zlych zamiarow , zgodzi sie na taki uklad bez problemu. zwlaszcza ze jest to krotkoterminowy uklad w celu wspolnej inwestycji. A ty sobie plac nawet 2000 f miesiecznie za kawalerke i zyj dla pracy/oplat, a ja pracuje by zyc. Pnadto..jesli w bloku jest 100 mieszkan i w jednymz mieszkan mieszkaja rodzice to to tez jest mieszkanei z rodzicami ?? k****a mac .

to po co zadajesz pytanie? skoro nie bierzesz pod uwage kobiety bez majatku, a jesli nawet to ma sie cieszyc z tego co oferujesz. Proponuje na poczatku znajomosci sie okreslac, mowic wprost o co chodzi. Wiele kobiet nie pojdzie na taki uklad, sam masz ponoc watpliwosci.

wiele sytuacji ominoe cie gdy w otoczeniu beda rodzice. swobodnie bedziesz grillowal? imprezowal? ktos tu wspomnial o klotni, nie wpuszczeniu meza do domu;) itd. itp.

nie wiem jaki macie lifestyle. Ale mnie grullowanie hmm...domowe popijawy z kumplami nie interesuja zupelnie. Od czasu do czasu owszem. Nie ma znaczenia czy rodzice, nie zrobi niczegoczego mialbym sie wstydzic przed sasiadami np. Poza tym, jak chce sie bawic ide do miast an impreze, na koncert itd. Jak chce przeleciec malolate to na bank nie zaprosze jej do flatu, po co zeby mnie potem nachodzila ?:) no way. -------------------- @"to po co zadajesz pytanie? skoro nie bierzesz pod uwage kobiety bez majatku, a jesli nawet to ma sie cieszyc z tego co oferujesz. Proponuje na poczatku znajomosci sie okreslac, mowic wprost o co chodzi. Wiele kobiet nie pojdzie na taki uklad, sam masz ponoc watpliwosci." - no okej kobity bez majatku jakkolwiek to brzmi nie maja zdania. To tak jakbym ja z 5 zl w portfelu wzial sie za ksiezniczke z posagiem i mowil jej co zrobimy i jak bedzimy mieszkac, troche nidozeczne nie uwazasz? Dla mnei to wrecz absurdalne. Owszem mozemy na ten temat podyskutowac ...ale wiadomo jak zmiloscia jest raz jest jutro nie ma. A kredyt na plecach dalej nosic trzeba. Moze zmini mi sie podejscie jesli kobieta ktora spotkam bedzie zona i partnerka z prawdziwego zdarzenia. Jak na razie to girls wann have fun, wiec szczerze jesli ja mam miec fun? to tylko z malolatami, bo po co mi odmlodzona pomarszona 30tka jak i tak ma pstro w glowie ?

niestety malolaty pozostaja oraz zdesperowane biedulki ktore na wszystko sie zggodza.

A ty sobie plac nawet 2000 f miesiecznie za kawalerke i zyj dla pracy/oplat, a ja pracuje by zyc. xxxxxxxxxxx nie, kochany! teraz pracujesz, żeby spłacać kredyt, a potem rodziców!

wolałabym w schowku na szczotki mieszkać niż z takim wrednym, żydzącym fiutem jak ty autorze!!! żadna dziewczyna, która ma trochę grosza za nic nie pójdzie na taki wyrachowany układ - a poza tym robisz bardzo niemiłe wrażenie, na bank nie masz powodzenia u kobiet - i nigdy mieć nie będziesz!

za szybko się złościsz wg mnie,no więc jeśli rodzice w miarę szybko wyjadą gdzie indziej to Twój związek bedzie bezpieczny,jak rozłoży się na lata nie masz gwarancji,związek sam w sobie to czasem trudne docieranie się ,2 osoby wystarczą,jak tymczasowo z rodzicami nie za długo to ok ale im krocej tym lepiej

ja wolę skromniej ale sam na sam z moim facetem mam w d***e kasę ogolnie lubię święty spokoj ponad wszystko

Nie zrozum mnie zle tez lubie swiety spokoj. Jka mowie wszytko zalezy od okolicznosci. tak mi sie przynajmniej wydaje. nie zapominajcie ze jestem za granica gdzie licza osob ktorym ufam jest minimalna, i generlnaie wsparcia oprocz rodziny nie mam zadnego podobnie takze i oni. @wolałabym w schowku na szczotki mieszkać niż z takim wrednym, żydzącym fiutem jak ty autorze!!! - milo mi. :) jestem mistrzem grania na nerwach. Ale dobry ze mnie czlowiek :) żadna dziewczyna, która ma trochę grosza za nic nie pójdzie na taki wyrachowany układ - jelsi ma troche grosza to juz dobrze bo to oznacz ze mozna cos wspolnie planowac. a poza tym robisz bardzo niemiłe wrażenie, na bank nie masz powodzenia u kobiet - i nigdy mieć nie będziesz! - no z tym akurat moglaby sie lekko zdziwic, ale jest skromnym czlowiekiem :)

@ja wolę skromniej ale sam na sam z moim facetem mam w d***e kasę ogolnie lubię święty spokoj ponad wszystko - tak amsz racje, przy czym zapomaietaj sobie ze swoja przylosc trzeba jakos zabezpieczyc. dodam jeszcze ,ze dziecim nic nie zostawiam bo tkai dom to moja i zony emerytura, skoro jak maja c 0 w kieszyni sie dorobilem , one moge zaorbic to samo. jesli natomiast mialbym miliony to wtedy moze moglbym im cos oddac. Brzmi egozistycznie, ale z drigiej strony ja nic od nikogo nie dostalem oprocz dobrego wychowania i szkoly, za co jestem dozgonnie wdzieczny. Ale to temat na inna dyskusje.

jesli mialabym swoje oszczednosci zapeoponowalabym wspolne mieszkanie, a jesli bym nie miala wolalabym sie z takim typem nie wiazac, bo wydajesz sie byc skapym wypiminaczem.