Mieszkanie z rodzicami

@panna Annaa dobrze myślisz kolego i od razu dokonasz wstępnej selekcji przy wyborze partnerki większość kobiet z natury jest wredna i zawistna i pożrą się z teściową choćby mieszkala 100km dalej ale mądrzy ludzie zawsze się dogadają warunek to dwa całkowicie samodzielne mieszkania, wejścia również mi by się podobal taki układ- gdy urodze dziecko, mogę liczyc na pomoc dziadkow, a w przyszłości teściowe mogą liczyc na naszą pomoc gdy będą już niedołężni - Pani Aniu, to tez jest pomsyl z wnukami, zwlaszcza w zapracowanym Londynie. Ale jak wspolmnailem rodzice buduja sobie dom w Polsce i tam udaja sie na emryture za kilka lat.

a co to ja zapie**alm uce sie studiuje zeby sie czegos dorobic a tak ajedna z druga paniusia imprezuje cale zycie i ledwo konczy szkole srednia? i nie wlozyla nawet zalamanego grosze w mieszkanie i co mam jeje oddac polowe bo z jakiej niby racji ?? Takich larw jak Ty nie mam zamiaru utrzymywac, powodzeniw szukaniu frajera. xxxxxxxxxxxxxxx ale wredny wał! do końca życia będziesz trzepał sam w kiblu z takim podejściem!

Wszystko oczywiscie bedzie wyciszone ze nawet nie bedzie slychac wirujacej pralki nie wspominajac o jekach ukochanej w sypialni. :) zajmuje sie tym zawodowo, w domu potrzbuje wyjatkowa cisze, zwlaszcza w nocy. mieszkalem juz w ronzych miejscach w londynie i generlanie mam dosc blokow , i dziwnych sasiadow.

nie wlozyla nawet zalamanego grosze w mieszkanie i co mam jeje oddac polowe bo z jakiej niby racji ?? Takich larw jak Ty nie mam zamiaru utrzymywac, powodzeniw szukaniu frajera. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx jeszcze się nie ożeniłeś a już planujesz rozwód? wiesz co to w ogóle związek, co znaczy "być razem" i na czym to polega???

idz do szkoly, zrob cos w cyiuc pozytecznego a nie tylko ryj mordke tapetujesz przed czwartoko, piatkowa i sobotnie impreza w lokalnym pubie. naprawde melina mnie nie interesuje. masz tam stdao pijusow ktorzy chetnie sie toba zajma. nie ta liga , kochanie :D

moja ciocia dała się na coś takiego, tylko nieco wygodniej (na pierwszy rzut oka) - bo to bliźniak. W połowie mieszkała ciocia z wujkiem i jej dziecko [ciocia była wdową z dzieckiem], a w drugiej połowie jego rodzice. Wszystko było pięknie, sielanka. Do dnia, aż u wujka zdiagnozowano raka, w niedługim czasie niestety zmarł, a szkoda go, bo był naprawdę super facetem. Ale nie o tym chciałam - po jego śmierci wyszło szydło z worka, okazało się, jacy naprawdę są teściowie.

wiem na czym polega zwiazek. I nie mam zamiaru dyskutowac na ten temat. Bo jelsi o mnie chodzi to sie poswiecam 100% ale laski to juz nie za bardzo. wiec sory, ale z pustymi kieszeniami szukaj sobie kogos innego do zwiazku. Jak juz mowielm znam tutaj wiele par po rozwodach, kolesie zostali oskubani do skarpetek i jeszce placa alimenty. Tylko mezczyzna wiec co to milosc, kobiety to chlodna kalkulacja, niestety.

Tak, z pewnoscia podam ci zaraz moj adres lol nie chce mi sie juz z toba dyskutowac, zazwyczaj nie konwersuje z ludzmi, ktorzy zakladaja, ze jak ktos ma dobra prace i stac go na kupienie calego mieszkania z dwoma podwojnymi sypilaniami i salonem bez rodzicow, to znaczy ze jest nieatrakcyjny haha Nie wiem czy sie smiac, czy plakac. Jestes chlopczykiem, ktory stara sie komus cos udowodnic. Wydaje ci sie, ze studiujac i majac troche grosza odlozonego jestes szczytem marzen kazdej polskiej kobiety, a bedac wlascicielem mieszkania moze nawet jakas cudzoziemka sie pokusi, ah kumple by zazdroscili haha Nie wiem, czy udalo ci sie wydedukowac z powyzszych odpowiedzi, ze niezalezne, zaradne kobiety nie beda mieszkac z twoimi starymi za drzwiami, wiec chyba bedziesz w stanie zlowic tylko to, czego nie chcesz, czyli pusta, bezrobotna panienke. Powodzenia ;)

Dla rodziców to super rozwiązanie :) I zobaczysz- wcale, a wcale nie zjadą do Polski. Mam taką samą sytuację w rodzinie- ciotka i wujek mieszkali całe życie z synusiem. Jak synuś się dorobił, to mu "doradzili" piękny dom, razem z nimi ofcourse :)... Mieli pomieszkać troszkę, a później kupić sobie mieszkanie w rodzinnej miejscowości... Facet jakimś cudem znalazł sobie kobietę, mieli nawet dziecko. Ciotka myślała, że wszyscy będą super, wielką rodziną- Ona, jej mąż, synuś którym może rządzić i synowa, potrzebna tylko po to, żeby urodzić wnuka!!! Skończyło się tak, że laska tupnęła nogą, rzuciła go (ich!) z hukiem, a nawet KOŚCIELNY ROZWÓD uzyskała, bo ksiądz powiedział, że to NIENORMALNE!!!!!!!!!! KAŻDA RODZINA POWINNA BYĆ OSOBĄ JEDNOSTKĄ! Rodzice Ci mózg wyprali!

Ja bym na to poszła, ale na określonych warunkach. Widząc Twoje podejście, Autorze, ja też byłabym ostrożna. Mogłabym mieszkać w domu swojego faceta (nawet z teściową za ścianą) , pod warunkiem, że miałabym byt zabezpieczony np. w postaci TYLKO swojego mieszkani (które mogłabym w tym czasie np. wynająć). W razie czego, mogłabym powiedziać "PA!", zabrać swoje własy z dywanu męża i wrócić do siebie:) Kochajmy się jak bracia, rach*jmy jak Żydzi, co? ;)

Traktowali moją ciocię jak g***o, rzucali tekstami, że im się ta połowa domu należy, a nie "jej i jej bękartowi", tworzyli jakieś pozwy o byle co. Skończyło się tak, że ciotka sprzedała swoją część komuś i uciekła stamtąd, z gniazdka, które wiła przez lata, sama remontowała, jej brat stolarz przyjeżdżał i robił jej podłogi i meble ze snycerką, ona też nie bała się żadnej pracy w domu i w ogrodzie - i to wszystko zostawiła, bo gnębili ją psychopaci. Różnie w życiu bywa - dlatego wolę mieć ciasne ale własne (i mojego faceta).

Masz problem, ale Ty już stary jesteś więc może trochę spuść z tonu,bo zanim poogarniasz z tymi domami to dla Ciebie zostaną same 40 letnie rozwódki z dziećmi.

Oczywiście zarabiałabym na swoje potrzeby i dorzucałabym się do rachunków w domu męża, ale o większych remontach nie - swojego domu nie byłoby mowy.

Ale z autora CIPKA :) . Myślisz, że każda laska na Ciebie poleci, i będzie Cię po rękach całowała, bo masz dom, z Mamunią i Tatusiem!:D:D:D Pewno Matka Ci nakładła do głowy takich tekstów, o panienkach, które tylko czekają, aby Cię wykorzystać :D:D:D...Ojjj! Bije od Ciebie frustracja, nienawiść do kobiet, zniewieściałość! Postaw sobie ten dom z RODZICAMI, może znajdziesz jakąś naiwną, ale koło prawdziwego faceta to Ty nawet nie stałeś!

nikt mie nie wypral mozgu to po pierwsze bo to moj pomysl :) @ do Pani z londynu z wlasnym M. Szczerze watpie, ze masz sama to mieszkanie, na pewno podnajmuje pokoj lub pokoje innym. Na 100% po drugie nie prisielm o adres tylko o nazwe dzielnicy, wiec prosze czytaj za zrozumieniem. Widzisz dla mnie placenie 1000 +oplaty co miesiac to szczerze mowiac wywalanie kasy. Poza tym chyba trafilem na odcisk z ta uroda, nie ma cos ie przjmowac kazda potwora znajdzie swego amatora :)

To prowokacja! Żaden normalny facet by nie wpadł na taki pomysł:)

No i co, Autorze? Chciałbyś taką żonę jak ja? Jestem atrakcyjną 29- latką (panna, aczkolwiek z doświadczeniem ;)) , dość dobrze zarabiam, mam swoje mieszkanie (bez kredytu), jestem asertywna i nie dam sobie w kaszę dmuchać :)

facet 30 lat wiem na czym polega zwiazek. I nie mam zamiaru dyskutowac na ten temat. Bo jelsi o mnie chodzi to sie poswiecam 100% ale laski to juz nie za bardzo. wiec sory, ale z pustymi kieszeniami szukaj sobie kogos innego do zwiazku. xxxxxxxxxxxxxxx czy tak mówi i pisze wykształcony człowiek??? laski??? tak określasz kobiety? i do czego ci ta "laska", która musi mieć pełne kieszenie? do płacenia rachunków za "twój" dom, bo ty będzie u.j*********y kredytem? w końcu sam napisałeś, ze na dom cię nie stać!

A z teściową mogłabym żyć w jednym domu, pod warunkiem, że nie wtrącałaby się w NASZE życie. Gdyby to robiła, w domu byłyby awantury!

@anka z niebieskiego wzgórza123 Oczywiście zarabiałabym na swoje potrzeby i dorzucałabym się do rachunków w domu męża, ale o większych remontach nie - swojego domu nie byłoby mowy. - Aniu podoba mi sie twoje myslenie. Analizujesz bez gniewu i podejrzen. Jak to kupie to od rauz robi generleny remont jak z magazynu. Jelis kupie sam to mnie nie bedzie stac poza podmalowaniem. - jelsi chodzi o kupno samemu to owszem stac mnie ale nie w tej dzielnicy. A nie pasuja mi za bardzo inne. Poza tym ciezka nazlesc flat z ogrodem. @ z drugiej storny to inwestycja wartosc domu roscnie za 5 lat jak nie bede chcial z nimi mieszkac sprzedam i kupie cos swoejgo,

@ anka z niebieskiego wzgorza - mysle, ze jestes facetem, bez obrazy ale zbyt piekne zbey bylo prawdziwe. :)

A byłeś kiedyś w związku , mieszkałeś z kobietą? Jak ja teraz myślę, o wszystkich rzeczach, jakie robię z mężem- głośny seks, śpiewy, gonienie się po podwórku ze śmiechem, czasem jakaś kłótnia:D, nocne eskapady, picie winka na schodach:D, zapraszanie znajomych, palenie trawki w oknie :D...Kurde, chyba byśmy tego nie robili, gdyby za ścianą byli teściowie/rodzice ...To taka troszkę kontrola! Mimo, że piszesz, że nie wtrącają się, itd, to myślę, sama świadomość, że oni tam są będzie dla wielu dziewczyn hamulcem w wielu sytuacjach...

Mylisz się, Skarbie :) Ja po prostu nie jestem sentymentalna i mam trochę życiowego doświadczenia. Zarabiam, jestem samodzielna i mam własne zdanie. Ps. Żartowałam, że jestem wolna;) To była prowokacja:)

Do Pani wyżej- jeśli autor NAPRAWDĘ jest mężczyzną, to raczej nie z tego typu, przy których kobiety krzyczą i jęczą podczas seksu, więc o to się martwić nie musi:)

I to mój facet mieszka u mnie i , że tak powiem, na moich warunkach. Nie wypominam mu tego, broń Boże, ale czuję się pewnie.

no i co z tego że 2 osobne wejścia, kuchnie i lodówki. ja tak mam a latem jak chce się poopalac w bikini to łazi koło mnie tesc. albo jak przychodza znajomi do nas na grilla to tez teściowie łażą bo to tez ich plac, podwórko.

A z teściową mogłabym mieszkać pod warunkiem, że byłaby osobą ugodową. Sama nie jestem bezinteresownie złośliwa i tego samego wymagam od innych. Ale jesli ktos mi na odcisk nadepnie - odpłłacam mocniej!

facet przestraszył się anki

autorze, ale do czego ci jest potrzebna partnerka, skoro twoje nastawienie do kobiet jest tak mizogynistyczne :O zeby miec nad kim się pastwić psychicznie za "chlodna kalkulacje, wyrachowanie" itd.? :O to, ze w gb laski sa mniej wyksztalcone, no coz, nie mozna miec wszystkiego. sam na pewno jestes daleki do idealu. z charakteru to na pewno.... :O

@A byłeś kiedyś w związku , mieszkałeś z kobietą? Jak ja teraz myślę, o wszystkich rzeczach, jakie robię z mężem- głośny seks, śpiewy, gonienie się po podwórku ze śmiechem, czasem jakaś kłótniasmiech.gif , nocne eskapady, picie winka na schodachsmiech.gif , zapraszanie znajomych, palenie trawki w oknie smiech.gif ...Kurde, chyba byśmy tego nie robili, gdyby za ścianą byli teściowie/rodzice ...To taka troszkę kontrola! Mimo, że piszesz, że nie wtrącają się, itd, to myślę, sama świadomość, że oni tam są będzie dla wielu dziewczyn hamulcem w wielu sytuacjach... - oczwysice, ze bylem i mieszkalem 6 lat z kobieta, i wiem doskonale o czym piszesz. Z tym ze tam wkurzali nas sasiedzi ktorzy o 3 w nocy w niedzialei odpalili muzyke co tydzien. Bydlo jakich malo. Nerwowo mnie to wykonczylo. - co ma krzyczenie? ajk mowiel przacuje przy akustyce wnetrz, dla ludzi ktory przeszkadza latajaca mucha w domu. wiec byloby cicho na takim poziomie, ze moglbym miec impreze na 100 osob a oni mogli by spac spokojnie. Kawestia zaprojektowania wlasciwych materialow. - Aniu jelis chodzi o Ciebie, to nie zamieszklabym u kobiet na jej warunkach, jelsi juz to wspolny mieszkanie/dom, 50/50.