Aquafilling bodyline powiekszanie biustu

generalnie jest tak,że jak ktos jest zadowolony to nie piszę , chyba ,że rzeczywiście to reklamuje albo ma w tym interes. Pisze się wtedy jak jest jakiś problem, albo się chce kogoś zdyskredytować etc Zadowoleni ludzie siedzą cicho:)

Ja niby jestem zadowolona , gdyby zabieg był tańszy byłabym w pełni zadowolona☺

Ja rownież jestem zadowolona - choć zabieg nie da sie ukryć nie jest tani...powiększyłam piersi dokładnie 30-12-2013...150 ml w Wawie ....jestem bardzo zadowolona nie ma stanów zapalnych, grudek wszystko jest w jak najlepszym porządku....na początku udzielałam sie tutaj niestety nie mam zamiaru sie przekrzykiwać z osobami, które nie zrobiły zabiegu i już maja tysiąc powodów na nie...oczywiście jest to decyzja indywidualna i nikogo nie namawiam bo jak w przypadku nawet najmniejszej ingerencji wiąże sie to z ryzykiem....ale nie pozwolę tez na opinie, ze jest to " bubel".. bo to po prostu nie prawda!!!

Do ostatniego wpisu... jak możesz pisac, że nie jest to bubel? Nie można powiedziec za wiele na temat tego preparatu... Skoro nawet doktor na wszytkie pytania nie odpowiedział mi a Ty masz jakieś lepsze informacje? Nie zgadzam się też, że piszą tylko nie zadowolone... rany... wystarczy przeczytac wczesniejsze opinie...a nie pisac bzdury.. Jestem osobą która nie jest na nie ani na tak, więc jak nie wypowiadaj się za wszystkich bo sie osmieszasz. Wiem, że ryzyko jest i miałam taki moment, że sie przestraszyłam, na razie jest ok... ale nie powiem że ze bedzie ok i że nie jest to "bubel". Tak czy inaczej prawa piers jest inna jak już pisałam..jest dołek.. Wiec nie podnoszę rąk...bo to widac, Najważniejsz dla mnie jest zdrowie, więc ze smutkiem przemykam na to oko.

Do zdecydowana- jak chcesz to podaj email, wyśle Ci namiary na lekarza w Czechach, moze on cos z tym zrobi, ja zrezygnowałam z aquafilling przed samym zabiegiem, straciłam zaliczkę ale nie żałuje

Do zdecydowanej66.... Wystarczy czytać ze zrozumieniem...hmmm....nie wypowiadam sie za wszystkich tylko za siebie to chyba jasne a pisząc, ze nie mam zamiaru przekrzykiwać sie z niezadowolonymi, które bardzo szybko ripostują pozytywne wypowiedzi i pozwalają sobie na niekulturalne komentarze stwierdziłam fakt....co do mnie mam tyle informacji ile chciałam uzyskać, zrobiłam zabieg i jestem zadowolona - ale nie mam zamiaru sie z tym jakoś specjalnie obnosić... To ze zdarzają sie komplikacje powinnaś wiedzieć robiąc zabieg...i kto tu miał za mało informacji.....Pozdrawiam ;-)

Czy Ty umiesz czytac9 do gościa powyżej) napisałam przecież , że ryzyko jest a Ty: sama powinnaś wiedziec, że sa komplikacje. Czy jedno nie wynika z drugiego ile Ty masz lat dziewczyno? Napisałam, ze nie jestem ZA ani PRZECIW wrzuc to w google to może Tobie przetumaczy widac, że bystra nie Jesteś. TO jest FAKT.

Do" Biust" Czy zwrócił Tobie lekarz kase za to, że musiałaś usunąć?

Chce poddać się zabiegowi w następnym miesiącu, ale chciała bym wiedzieć dokładnie ile dziewczyn ma po tym guzy i boleści,bo wyczytałam ze tylko jedna z was. Dzięki

Nie jedna a dwie a to juz o dwie za duzo skoro ten zabieg ma byc niby taki bezpieczny

Ja zdecydowałam sie na usuniecie aquafilling bo chciałam wstawić implanty, niestety podczas zabiegu usunięcia okazało się że nie ma szans na wsadzenie implantów, bo usuniecie tego mogło liczyć się z dlugim gojeniem i chirurg nie zaryzykował wstawienie implantów. umówiliśmy sie że wróce do niego po pół roku jak sie wszystko pogoi i też tak zrobiła i znowu nic z tego, bo tkanki w które wrósł sie aquafilling są martwe Nie mam ani kasy ani dużych piersi

Jestem posiadaczka pięknych piersi w rozmiarze C i Aquafiling to najlepsze co mogłam zrobić - żadnych gozow itp. Super naturalne piersi większe, cudowne....:-) z własnego przykładu polecam !

Do zdecydowanej66... Co do tego kto jest bardziej bystry lub w jakim wieku to wybacz ale tego typu wywody nie są na moim poziomie wiec z dużym dystansem i uśmiechem na twarzy zakończę ten wątek :-) a co do ryzyka hmmm.....nie ma komplikacji w moim przypadku i to jest fakt....:-)))) pozdrawiam gorąco :-))) KTO NIE RYZYKUJE TEN NIE PIJE SZAMPANA !!!! A JA GO UWIELBIAM :-))))

Może bardziej kto nie ryzykuje ten nie ma guzów w piersiach.... Dlaczego pani powyżej atakuje kogoś dlatego ze ktos napisał ze ma komplikacje. Ten szyderczy ton znamy juz z wypowiedzi aqua wiec cos tu znowu brzydko pachnie

Cześć Dziewczyny, Długo czekałam zeby sie wypowiedzieć. Miałam zrobiony aquafilling po 100ml w pierś w listopadzie 2013. Potem dodane po 50ml w sierpniu 2014. Moim zdaniem efekt za te pieniądze jest mizerny. Poza tym ciagle czuje w okolicach podania przy prawej ręce gulke która lekarz kazał wmasowywać w stronę piersi a ona ciagle wraca. Poza tym czuje jakbym miała te kanaliki którymi to było podane jakby "zapchane" preparatem ktory głownie jest tam a nie w samych piersiach. Ogólnie nadal z ich wyglądu nie jestem zadowolona. Z porządnego A teraz moze mam małe B. Myśle nad implantami, ale wypowiedz Biust podcięła mi skrzydła. Jak lekarze mogą mowić, ze to w razie co można usunąć, skoro teraz okazuje sie, ze to jest mega problem i preparat "wrasta" w tkanki? Do Biust: czy wymogiem wstawienia implantów jest usunięcie preparatu, czy w Twoim specyficznym przypadku był taki wymóg (zapalenie)? Z gory dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Ja musiałam usunąć . Teraz przymierzam się do implantów. Chirurg który mi usuwał nie chciał jednocześnie włożyć implantów . Mam czekać ok 6 miesięcy. Niepotrzebnie wydana kasa. Teraz żałuję , że nie posłuchałam rad z początku forum

Aqua jak to możliwe ze jeszcze niedawno zachwalałeś zabieg? Od dawna masz problemy z tym bublem? A swoją droga to mnie najbardziej w tym zniechęciło po pierwsze preparat made in Korea (mówi samo za siebie), a po drugie to ze lekarze bez chirurgicznego doświadczenia złapali sie za wstrzykiwanie tego w piersi, nie rozumiem jak mozna tak narażać zdrowie pacjentów, zero odpowiedzialności ale w Polsce wszystko możliwe, byle tylko zedrzeć z ludzi kase

Nie z ludzi tylko z kobiet

Preparat jest produkowany w Czechach - widziałam opakowanie nawet w czasie konsultacji - może podróbe Ci ktoś wstrzyknal ?

Ty z tym szampanem uważaj bo za e lat będziesz zwykłą pijaczką i do tego z grudami w cyckach. Jeszcze wszystko przed tobą i jedno i drugie. Pozdrawiam nachalną reklamę.

rok temu miałam zabieg i naprawdę super efekt ,żadnych grudek, stanów zapalnych , dlatego jednocześnie dziwią mnie i martwią takie wpisy.. moze to zalezy od złego podania preparatu ?

Możliwe są przypadki że po kilku latach zaczyna się coś dziać W Azji mieli z tym spore kłopoty z tym preparatem zdaje się

A mi się wydaje ze to zależy od organizmu,z każdym zabiegiem bądź operacją wiąże się możliwość komplikacji,czy to są piersi z silikonu czy co kolwiek innego,tak więc moim zdaniem trzeba być na to przygotowanym bo nic nie ma 100% bezpiecznosci.

a ja mam pytanie...czy któraś z Was robiła ta metodą łydki...chodzi mi powiększanie zbyt szczupłych, chudych łydek??? starałam się wnikliwie przeczytać wpisy na forum...są posty o piersiach i pośladkach...a nogi??? pytam, gdyż byłam kilka dni temu na konsultacji i jako jedną z metod poradzono mi Aquafiling.

Nie rób łydek , łydki możesz wyćwiczyć - piersi to co innego, pośladki tez możesz sama wyrzeźbic przysiadami - łydki odradzam i każdy rozsądny lekarz Ci odradzi. Wracając do piersi wg.mnie b dobry preparat - dobre podanie i kwalifikacja do zabiegu i nie ma problemów.

Wkładkę silikonową można usunąć i nawet jeśli peknie to silkon można bezproblemowo usunąć z piersi, natomiast aquafilingu nie da się usunąć tak prosto. Trzeba go wycinać często razem z otaczającymi tkankami a i tak nie zawsze da radę wyciąć cały. Preparat ten z uwagi na skład nie jest preparatem całkowicie wchłanialnym, nawet jesli się wchłonie w połowie czy w większej części to zawsze coś zostanie. Gdyby był on tak idealny jak piszecie preparatem nie było by tylu komplikacji.

dzięki za radę...ale żeby to było takie proste z wyćwiczeniem moich łydek wówczas nie udawałabym się na konsultację do chirurga plastyka...wykonywałam różne ćwiczenia na te mięśnie, niestety efekt był mizerny. A co do lekarza, u którego byłam na konsultacji wydawał się rozsądny i zaproponował po 150 ml żelu na nogę. Chciałabym porozmawiać jedynie z kimś kto już robił sobie tą metodą nogi...

TYLKO DZIŚ! UNIKALNY KOD RABATOWY! :D Wpisz hasło "OTIANNA" przy finalizacji zamówienia w sklepie http://otien.com/ a otrzymasz rabat 15%!

Hej dziewczyny, ja sie zdecydowałam na ten zabieg i zrobiłam go wczoraj. Cały zabieg przebiegł sprawnie (1,45min). Wczoraj było OK, dziś też nie odczuwam jakiś dramatycznych dolegliwości. Na szczęście nie mam gorączki, mdłości itp. Podałam po 100 ml. Mam wrażenie bardzo silnych zakwasów. Trzymam kciuki za siebie i inne dziewczyny "PO".

No niestety wiem, że mam rację bo to analiza składu preparatu jest jasna i nie można zaprzeczyć temu faktowi. A tak w ogóle mam dość nachalnej i ujowej reklamy jaka szerzy się na tym forum. Dlaczego na beauty w Polsce czy wizaż nikt nie pisze że podaje sobie ten preparat i nie ma tam takiego bum na to jak na tym anonimowym forum. A ty od tych nóg to sobie dołóż po 150 ml rozumu w każdą półkule to ci na pewno nie zaszkodzi a może znacznie pomoże. Idz na siłownie i z trenerem ustal plan ćwiczeń a nie myśl o wpychaniu 300 ml wypełniacza za kolosalne sumy