Dlaczego co raz wiecej malzenstw rozwodzi sie

Nie wiem... u nas psuło się od jakiegoś czasu... a on do niej pisał, komplementował i od słowa do słowa... to trwało jakieś 1-2 miesiące i ją zdobył. A ona teraz mówi, że między nami miłości nie było i teraz dopiero znalazła miłość - to boli :(

Wierze ze to boli bardzo. mysle ze nie dogadaliscie sie od poczatku i raczej bylo to szybkie zauroczenie niz prawdziwa milosc. moze po prostu kobiety same nie znaje tgo okreslenia juz??

Nie no... na początku był cud, miód i malina... non-stop wszystko razem, za rączkę. Dziecko z MIŁOŚCI, żadna wpadka (w sumie jej inicjatywa). A potem doszło codzienne życie, uczucie nie było pielęgnowane tak jak miało być i się stało... Ona mówiła, że mało jej poświęcałem uwagi, a ten teraz robi to często, komplementuje ją, czułe słówka itp...

znajdziesz inna i zakochasz sie ponownie kobiety sa jak pszczolki - najpierw slodkie jak miod a pozniej smierdzace jak kocia kupa

Tylko właśnie ból jest taki, że na chwilę obecną ja NIE CHCĘ innej, tylko chcę byłą... jakby mi teraz powiedziała, że jednak wybiera mnie to bym był najszczęśliwszym facetem na świecie... Mimo tego, co wiem obecnie... Pisałem to już w innym wątku, powtórzę się i tu...

"kobiety sa jak pszczolki - najpierw slodkie jak miod a pozniej smierdzace jak kocia kupa" xxx jak już używasz metafor, to niech mają jakiś sens - od kiedy to pszczółki śmierdzą jak kocia kupa??????????

Mialem fime, mialem kase i kochajaca kobiete Stracilem wszystko a kochajaca kobieta odeszla sama automatycznie :(

Najczestsza przyczyna rozwodow jest brak pieniedzy, druga uzaleznienia. Niech w koncu ktos napisze prawde. Jesli ludzie musza egzystowac w niedostatku to predzej czy pozniej pojawia sie pretensje, ktore przerodza sie w nienawisc i rozstanie. Jesli malzonek destabilizuje zycie, bo jest uzalezniony to tez konczy sie to rozstaniem. Te wszystkie wyzej wymienione p*****ly to moze na zachodzie, w krajach gdzie ludzie maja pieniadze i nie ma takiego alkoholizmu jak w Polsce sie spelniaja. Ja pracowalam jako kurator i wiem doskonale co w Polsce jest glownymi przyczynami rozpadu zwiazkow. A! jeszcze jedno! Od kilku lat powodem rozpadu zwiazkow jest to, ze OPLACA SIE byc samotnym rodzicem.

W szczegolnosci oplaca sie kobiecie byc samotna matka jesli wie ze moze wyciagnac dobrakase od bylego meza, zyc spokojnie za to i utrzymac nowego kochanka :)

Znam starych dziadów co się rozwiedli, żeby mieć większą rentę strukturalną

Sam szybko staniesz sie dziadem, szybciej niz myslisz, koziomlocie:(

Mam koleżankę co siedzi non stop na czacie i dwukrotnie już jest rozwiedziona bo to jeszcze nie ten. Nie rozumiem jej, dwoje dzieci każde z innym i szuka trzeciego. Córka rośnie na podobieństwo swojej mamy, dziewcze ma 8 lat i mamusia założyła konto na NK, FB i jakimś tam twiterze czy jakoś tak.

Jak to jest ? Jak kobieta szuka sobie mężczyzny to często życzy sobie żeby nie miał dzieci z poprzedniego związku, ani żadnych zobowiązań, ale - jak mężczyna ośmieli się powiedzieć, że wolałby kobietę bezdzietną to już automatycznie jest na przegranej pozycji

takie jest życie . dziś się jest mężem i żoną ....jutro nie . Lepiej rozwieść się niż męczyć się w toksycznym związku. W dzisiejszych czasach jest więcej rozwodów , ponieważ 20-30..... lat temu kobiety cierpiały w małeżstwach , gzdie facetowi wolno było wszystko a kobieta miała cicho siedzieć w domu ! zdecydowanie wole życ w obecych czasach pod tym względem. Dziś rozódka / rozwodnik z dzieckiem czy bez nie jest woobowana i trakowana jak nieudacznik. Jak juz wspomiałam ....trudno jak jest żle -lepiej rozstać się . Dzieci też wszystko widzą- awantury , akoholizm, przemoc fiziczną czy psychiczną . , a to im psuje psychikę ! Rozwód- to NIE TRAGEDIA ! Tragedią jest śmierć bliskiej osoby lub nieuleczalna choroba

gość Sam szybko staniesz sie dziadem, szybciej niz myslisz, koziomlociesmutas.gif xxx Przestań ubliżać niedorozwoju śmierdzący, bo tym dziadom kasy nie brakowało: chałupa prawie 400 mkw, hektary oddane w dzierżawę, 3 firmy dobrze prosperujące i jeszcze im mało było, to wpadli na pomysł, ze jak się rozwiodą to większą rentę strukturalną każde z nich dostanie.

swiatem i kobieta zondzi pieniondz

albo piniondz :-D

pjondze i gruby bojtlik kobieta "I Love"

Karta z dziejów ludzkości -------------------------------- "Spotkali się w święto o piątej przed kinem Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem. Tutejsza idiotko! - rzekł kretyn miejscowy - Czy pragniesz pójść ze mną na film przebojowy? Miejscowa kretynka odrzekła - Z ochotą, Albowiem cię kocham, tutejszy idioto. Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko I poszedł do kina z tutejsza idiotką. Na miłym macaniu spłynęła godzinka I była szczęśliwa miejscowa kretynka. Aż wreszcie szepnęła: - kretynie tutejszy! Ten film, mam wrażenie, jest coraz nudniejszy. Więc poszli na sznycel, na melbe, na winko, Miejscowy idiota z tutejszą kretynką. Następnie się zwarli w uścisku zmysłowym Tutejsza idiotka z kretynem miejscowym. W ten sposób dorobią się córki lub syna: Idioty, idiotki, kretynki, kretyna. By znowu się mogli spotykać przed kinem Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem." I tu chyba leży pies pogrzebany.

Facet ma na zadanie zaiwaniac aby utrzymac rodzine i zone Zona ma na zadanie dbac o rodzine i wydawac pieniadze zarobione przez meza swojego.

Musi być coś co nas wkurza w drugim człowieku, że po prostu nie dajesz rady.Siadasz przemyślałasz sprawę i myślisz, że nie masz zamiaru całe życie z tym walczyć. Ja też właśnie postanowiłam być sama.Właśnie jutro zamierzam to zrobić, powiedzieć chłopakowi coś że to nie ma sensu. U mnie chodzi o to, że boję się że zostanie alkoholikiem bo ze 2 x w tyg. musi wypić parę piw, mnie to przeraża. Na początku myślałam, że to tak narazie ale po roku widzę że to jest regularne. Ja nienawidzę alkoholu i w domu nikt nigdy nie spożywał czegoś takiego. Jeszcze jedna sprawa. Mieliśmy się spotkać wczoraj, zadzwonił i okazało się, że ma pół rodziny do obskoczenia, mnie zostawił na koniec tygodnia. Widzę, że tamci są dla Niego najważniejsi, więc nic nie powiedziałam tylko wysunęłam sobie wniosek. Skoro teraz tak jest, to zawsze tak będzie. I ok niech tak będzie. Pamiętajmy, że żadna kobieta nigdy mężczyzny nie zmieniła. Miała taki zamiar, ale nigdy nic z tego nikomu nie wyszło. Ja już zdania nie zmienię. Spojrzałam na sytuację tak z boku, tak obiektywnie jakby na czyjąś historię i odpowiedziałam sobie. Po prostu u szanującej się kobiety przychodzi dzień kiedy siadasz i rozmawiasz ze sobą i podejmujesz decyzję bez miotania się. Mogłabym to zbagatelizować ale po co, wiem nie chcę tak żyć, oczekuję czego innego, nie zamierzam tracić czasu i energii na walkę z czymś tam bo to bez sensu. Tyle. Nie ma co robić tragedii z tego, że ktoś z Nami nie chce być, żyć. Po prostu nie chce nas, rozumiesz? powtarzam to swoim znajomym. Słuchałam kiedyś beznadziejnych historii swoich koleżaneczek jak po rozstaniu latami upadały, płakały bo chłopak nie chce z Nimi być, jak patrzyłam z boku to wydawało mi się to żenujące. Zajęło mi to jakiś czas, kiedy ze spokojem do tego podchodzę i mówię o tym tak po prostu. Nie chcę z Nim być, nie chcę tego, wkurza mnie to!!! Tak będzie lepiej dla wszystkich. Powodzenia i dystansu życzę:)

Alice tobie jest łatwiej , bo to twój chłopak a nie mąż, nie macie dzieci, wspólnego majątku, kredytow na 30 lat... nie musisz biegac po sadach ani tlumaczyc dzieciom, dlaczego tatus i mamusia nie będą już razem... chłopak to nie rodzina i nie dziwiie się jemu , ze odwiedza swoja, ty jesteś tylko dziewczyna zresztą... już wkrótce - była ;-)

Ślub jest dużo tańszy niż rozstanie. Złośliwi mówią, że pobieramy się z ukochaną osobą, a rozwodzimy także z domem, samochodem i majątkiem. Do tego dochodzą spory o prawo do opieki nad dziećmi oraz podział wspólnych zobowiązań i kredytów. Uzyskanie rozwodu w dużych miastach może kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Jak to jest ? Jak kobieta szuka sobie mężczyzny to często życzy sobie żeby nie miał dzieci z poprzedniego związku, ani żadnych zobowiązań, ale - jak mężczyna ośmieli się powiedzieć, że wolałby kobietę bezdzietną to już automatycznie jest na przegranej pozycji xxxx tylko jakoś takie rozk\la\piochy panny z bękartem szybko znajdują nowego męża, czesto nawet szybciej niz bezdzietne panny...

No ciekawe to jest... może dlatego, że faceci lubią dzieci :)

Gdyby nie facet nie bylo by poczatku istnienia:)

Wiekszosc kobiet kocha sie z facetem maja przed oczyma jego zasob porfela. Kazda kobieta dla kasy zrobi wszystko, doslownie wszystko :(

Co wy tam gadacie, nie ma zadnych rozwodow, mam 30 lat i moi znajomi sa w samych super malzenstwach, na imprezach usmiechnieci, opowiadaja co kupili albo gdzie jada... jakie rozwody...

czasem rozwodza sie i za tydzien staja juz na nowym kobiercu szczesliwi ponownie :)) to jest dopiero cyrk

Są i tacy co wyprawią huczne wesele a po kilku miesiącach rozwód bo okazuje się że to jednak nie ten partner lub partnerka.Znam kilka takich przypadków z mojego miasta.