Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

JAKIE TO PEREŁKI WYNAJDUJECIE W LUMPEKSACH

Polecane posty

Gość smiac mi sie chce
jak czytam o super odziezy z Anglii:D Pamietam jak kiedys w Primarku byly po przecenie bluzki takie koszulowe, po 3 funty za sztuke. Nawet porzadne z tego co kolezanka mowila, bo prasowac po praniu nie trzeba bylo. I wygladaly tez calkiem dobrze jak na tak badziewny sklep. W przeliczeniu na zlotowke taka koszula damska kosztowala 15zl. Jakis czas po tym bylam w PL i znajoma mi sie chwalila jak to w lumpie kupila sobie oryginalna koszule firmy Atmosphere za uwaga 22zl:D:D:D W uk ludzie te szmatki z Primarka kupuja za pare funtow, za grosze doslownie, wloza 2, 3 razy i wywalaja a potem jakas polka sie podnieca, ze nosi szmate znanej marki:D a tak naprawde atmosphere to badziew najtanszy. Co do lumpow to nie chodze mimo, ze probowalam bo zwabily mnie bajki o perelkach, ale prawda okazala sie bardziej brutalna. Nic ladnego, ciekawego nie znalzlam, a szkoda mi tez czasu i nerwow by przepychac sie przez tlum ludzi. W ogole ludzie w lumpach to rzucaja sie na te znoszone szmaty jak zwierzeta wyglodniale na mieso:O dla mnie to zalosne. Bylam swiadkiem jak sie przepychali, jakas baba druga lokciem walnela bo obie chcialy ta sama kurtke dla dziecka. Paranoja po prostu. Cios podobnego dzieje sie a raczej dzialo chyba (juz nie wiem, bo nie chodze) kiedys w Biedronce jak nasprowadzali tandetnych czjnikow elektrycznych czy innych tanich sprzetow. Kto normalny taki badziew kupuje? Ci, ktorych nie stac. I dlatego musza sie przepychac i zachowywac jak zwierzeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wam powiem ze przechytrzylam was wszystkich. chodze do lumpa jak jest wszystko po 50 groszy wynosze wory ubran tak ze musze obrocic dwa razy to swojego opelka po czym fotografuje je w domu i wystawiam na allegro gdzie kupujecie te perelki za 10 razy drozej. i kto tu jest kozak:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. W ogole ludzie w lumpach to rzucaja sie na te znoszone szmaty jak zwierzeta wyglodniale na miesopechowiec.gif dla mnie to zalosne. Bylam swiadkiem jak sie przepychali, jakas baba druga lokciem walnela bo obie chcialy ta sama kurtke dla dziecka. Paranoja po prostu. Cios podobnego dzieje sie a raczej dzialo chyba (juz nie wiem, bo nie chodze) kiedys w Biedronce jak nasprowadzali tandetnych czjnikow elektrycznych czy innych tanich sprzetow. Kto normalny taki badziew kupuje? Ci, ktorych nie stac. I dlatego musza sie przepychac i zachowywac jak zwierzeta. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx dokladnie jak piszesz, bylam swiadkiem jednej akcji w Lidlu jak jakies ubranka dla maluych dzieci rzucile, masakra, co ta bieda robi z ludzi - zwierzęta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla przykladu obejrzyjcie sobie na allegro uzytkownika hagartus ;) robie cos w tym stylu, powodzenia na lowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahah ale jaja
[zgłoś do usunięcia] gość a ja wam powiem ze przechytrzylam was wszystkich. chodze do lumpa jak jest wszystko po 50 groszy wynosze wory ubran tak ze musze obrocic dwa razy to swojego opelka po czym fotografuje je w domu i wystawiam na allegro gdzie kupujecie te perelki za 10 razy drozej. i kto tu jest kozakjezyk.gif x x x x nie Ty jedna na to wpadłas, bo robie to samo:), ale sama bym tego NIGDY nie załozyła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie sie faktycznie zachowuja przy zakupach jak zwierzeta, ale nie tylko w lumpeksach i nie tylko w Polsce. Na zachodzi jak nieraz robili na otwarcie sklepu jakies mega promocje to tłum koczował godzinami, zeby sie dostac, a na wejsciu ludzie sie tak potratowali, ze byo wielu rannych, niektórzy powaznie, ze ich zabrało pogotowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powiedzcie, nie boicie sie US? Czy macie załozona dzialanosc? Bo ja tez mysle zeby soc sprzedawac na mała skale... Co do tych rzeczy za 50 gr to one sa juz mocno przebrane, na serio ktos chce kupic taka rzecz, zeby mu si e opłacało jeszcze ponosic koszty przesyłki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahah ale jaja
no wlasnie, ale to ci biedni przyszli, bogaty by z siebie dziada nie robił:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahah ale jaja
ja mam zarejstowana dzial. gosp.+sklep stacjonarny w miescie(ale nie uzywak:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty- niby bogata- tez tam byłas... na zachodzie bogaci robia z siebie dziadów przepychajac sie po sprzet elektroniczny, to czemu u nas nie moga? Wielu ludzi lubi oszczednosc, z czegos sie "bogactwa" dorobiło, zdziwiłabys sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa, kupujac czajnik po 50zl a sprzedajac po 100:D idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i po 2 nie trzeba byc by wiedziec:D tępaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PEREŁKI..:D:D:D stare łachy to perełki:D, to ja nie wiem jak mam mowic na swoje ubrania jak to sa perełki ale co bieda ma powiedziec, cieszy sie ze swoich perełek, na ktore normlany czlowiek by nie spojrzał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koszule, które się nie gniotą, to badziew z poliestru, a nie rarytas:D bawełna się gniecie- taka uroda szlachetnych naturalnych materiałów. tak samo jedwab się gniecie- jeszcze zależy od rodzaju, np szyfon mniej, ale jedwabna satyna dużo bardziej, nie wspominając o jedwabnej tafcie. kupujecie jakieś tanie angielskie marki mało znane u nas i piejecie nad jakością, bo się można w tym wyspać, otrzepać i pójść, bo nie ma zagnieceń:D komedia. to samo dotyczy "markowych" torebek. akurat za granicą podrób jest mnóstwo, niektóre całkiem przyzwoite i to one później trafiają do śmietnika, a te naiwne myślą, że znalazły w lumpie u pani Jadzi oryginalną klasyczną Chanelkę, która kosztuje 5 tys euro i systematycznie drożeje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam tu sobie co piszecie i sama postanowiłam się udać do "Pewexu". Byłam w 4 -szmaty i byle co, że za darmo i z dopłatą bym tego nie chciała. Rozmiary takie, że bym z 10 kg. musiała chyba przybrać. Ceny - spodnie 20-90zł., spódnice i sukienki podobnie. Bluzki tańsze, ale jakieś ale tandetne, jak z chińskiego bazarku. Buty od 50 zł, z ekobadziewia, schodzone. Torebki - no w jednym były po ponad 100. Okulary 'firmowe' po 150-120żł Jedno przyznam, że nic nigdzie nie czułam dziwnego. Doprawdy nie wiem gdzie Wy kupujecie. Ja szukałam we Wrocławiu. Szkoda czasu. Lepsze rzeczy mam na outlecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiac mi sie chce
dobrze wiem, ze material ktory sie nie gniecie to badziew, ale czego sie spodziewac na wyprzedarzy w primarku? Jednak jak na ten sklep te koszule zle nie wygladaly i jak ktos musi codziennie miec dwie na

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiac mi sie chce
dobrze wiem, ze material ktory sie nie gniecie to badziew, ale czego sie spodziewac na wyprzedarzy w primarku? Jednak jak na ten sklep te koszule zle nie wygladaly i jak ktos musi codziennie miec dwie na zmiane do pracy to taki niegniecacy poliester jest chyba dobry. Nie wiem, bo to opinia kolezanki. Tak czy siak o tym wlasnie pisalam, ze do lumpow trafiaja najtansze szmaty z Anglii na przyklad, ktore mozna kupic za funty taniej niz za zlotowki w Polsce. A co najsmieszniejsze w Anglii i sa tansze i nowe a w Polsce drozsze i znoszone:D No, ale polki sie potem podnioecaja tym, ze maja super markowa bluzke firmy atmosphere i nazywaja to perelka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem wam skad te szmqtki w pl się biora. Mieszkam w Irl. i co tydzień dostaje naklejke, np. pomoc dla Afryki, itp. nalezy nakleic ja na worek z niepotrEbnymi ciuchami przed dom. Najwazniejsze jest to, że te fundacje nie istnieja i wywoza wory na wschod. Tak wiec wstyd straszny, że placicie w polsce za ciuchy dla biednych w stylu pck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 'śmiać mi się chce' to nie było do ciebie, tylko ogólnie- kilka osob tu pisało, że w lumpach są lepsze koszule, bo się nie gniotą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to posłuchajcie. Moja koleżanka była z chorym 4-letnim synkiem w szpitalu, bo mały miał zapalenie płuc. W nocy mały zesiusiał się i przemoczył materac. Przyszła pielęgniarka, dała nowa pościel a materac... ODWRÓCIŁA NA DRUGĄ STRONĘ!! I co Wy na to, przeciwniczki lumpeksów, z których ciuchy się pierze? Rodzicie na prześcieradłach, które były we krwi, wodach płodowych i odchodach innych ludzi!! Wasze dzieci są zawijane w znoszone szpitalne szmaty. NO I CO WY NA TO??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nigdy w szpitalu nie leżałam. nie wiem co za głupie porównanie z tymi materacami w szpitalu, do którego nikt dla przyjemności się nie udaje, tylko dlatego, że trzeba. a jak byłam w odwiedzinach u dziadka, to widziałam, że materace ludzi lejących pod siebie mają foliowe pokrowce.. zresztą nie chodzi o to, że kupowanie w lumpach jest obrzydliwe, tylko, że te ciuchy, to sprane znoszone szmatki, wyglądające bardzo nieatrakcyjnie i biednie. i ciekawe, że jak w lumpie jest coś z metką lub mało znoszone, to jest wycenione często drożej niż w outlecie, ale kafeterianki oczywiście wynoszą siatami same ciuszki z metkami od maxmara itp po 50 gr sztuka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie leżałaś w szpitalu? A nie rodziłaś lub nie będziesz rodzić? Już Ci tłumacze moje porównanie, bo jak widzę, nie zrozumiałaś :-O Miałam na myśli to, że oczerniacie osoby kupujące w lumpeksach, a w hotelach i szpitalach korzystacie z pościeli o wątpliwej "przeszłości". Teraz zrozumiałaś? Czy nie bardzo? Bo prościej nie potrafię :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiac mi sie chce
porownanie ze szpitalem jest bez sensu, bo do szpitala idziemy jak musimy i wtedy prioryteem jest zdrowie, a nie posciel. Nie bardzo tez mamy wybor (ewentualnie mozna w prywatnym sie polozyc ale tez nie zawsze) w przeciwienstwie do ubioru. Ubieramy sie na co dzien i chyba jest roznica nosic codziennie zuzyte szmatki po kims niz raz na jakis czas z koniecznosci lezec w szpitalu pod posciela o watpliwej przeszlosci. Aczkolwiek ja lezac w szpitalach,a mialam okazje w 3 w Polsce nie spotkalam sie z nie swieza zmiana poscieli czy zasikanymi niezmienionymi materacami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodzilam prywatnie ze swoja posciela, materac fakt nie był moj tylko szpitalny,ale malo kogo stac urodzic za taka kase:D ale na dziecku nie oszczędzam i w lumpie nigdy mu niczego nie kupie. skoro sobie nie kupuje to dziecku tym bardziej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a hotel? wakacje za granicą w nawet ekskluzywnym hotelu, używana pościel, reczniki którymi sobie ktos pupe wycierał.... ja juz wolę lumpy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ubaw po pachy :) szczegolnie jak czytam o tych PERELKACH z atmosphere :) wystarczy ,ze bluzka ma metke inna niz znana sieciowka i rzucacie sie jak na swierze buleczki :) a potem opowiadacie o cudach z lumpeksu firmy new look :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze sie "świeże" MATOLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, kiepsko z tym czytaniem ze zrozumieniem :-D Kiepsko :-O pisałam o prześcieradłach wypranych, ale o wątpliwej przeszłości, a nie o nieświeżych :-O A obejrzałaś materac z 2 stron? A poza tym aktorzy i modelki też się w lumpeksach ubierają,a potem podziwiają ich wszyscy. Ruszcie głowami!!! Czy naprawdę bezbłędnie potraficie odgadnąć, gdzie kupiony został ciuch? Tyle argumentów i prawdziwych perełek tu było przytoczonych, które zostały pominięte, bo po prostu nie wiecie, co napisać :-O Wolicie od nowa wałkować: "brudne szmaty", a do konkretnych argumentów nie potraficie się odnieść i ich odeprzeć. :-O żałosne :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzis sobie kupiłam ładny sweter za 8 zł, jest z bawełny w 90 %, i wygląda na nie uzywany- moze był b krótko, ale nie widac sladów uzywania w ogóle. Normalnie za taki sweter musiabym dac znacznie iwecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×