Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julitkaabcd

Ksiądz tajemnica spowiedź rodzice

Polecane posty

Gość Lycka0510
heh...najgorsze jest to, że mam to samo imię co autorka...a co jej chodzi? nie chce mi się przerzucać 7 stron tekstu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy następnej spowiedzi powiedz Xiędzu że martwisz się o swoich rodziców. Powiedz o tym że Cię kontrolują i że jest Ci z tym zle...powiedz też że nie możesz zrozumieć dlaczego Ci nie ufają, przecież wychowali cię w wierze itd, więc spełnili swoje zadanie. Wspomnij że to że Ci nie ufają świadczy o tym że czują że zawiedli, a to Cie martwi bo ich kochasz i wierzysz w to że wychowali Cię na wierzącą osobę...I zapytaj Xsiędz o jego zdanie. Jeżeli faktycznie przekazuje wszystko twoim rodzicom to może to ich ruszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Jak powiem to księdzu to on powie rodzicom. Owszem meczy mnie ta sytuacja ze spowiedzią, ze on wszystko przekazuje. O rodzice nie znęcają sie psychicznie. Sa dla mnie dobrzy, a ze troskliwi to chyba na plus? Nie każdego rodzice otaczają taka opieka jak mnie. Mnie na szczęście nie rzucili na głęboka wodę i nie każą samej żyć i utrzymywać sie za marne pieniądze. Myśle, ze bardzie pewnie zazdrość przez Was przemawia, stad ta nienawiść do moich rodziców. Niech rzuci kamień ten, co jest zadowolony z tego, ze rodzice wyrzucili go z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to właśnie chodzi żeby im to powiedział! Skoro są tacy kochający i troskliwi to zrozumieją aluzję...Ty tu raczej nie szukasz pomocy Dziewczyno i bardzo agresywnie podchodzisz to krytyki...a rodzaj relacji jak jest pomiędzy Tobą a twoimi rodzicami nie jest niestety normalna...jeżeli byłaby TO NIE PISAŁABYŚ NA FORUM ŻE MASZ STRASZNY PROBLEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga__
Dziewczyno oni nie pozwalają Ci się usamodzielnic. Ty w ogóle nie wiesz co to życie jest. Masz 26 lat i co w życiu przeżyłas? Masz znajomych, spotykasz się z nimi? Miałaś kiedyś chłopaka tak na poważnie? Pierwszy pocałunek przeżyłas? Nie boisz się wyjść z domu po 22? Nie boisz się sama chodzić do pracy? Prawo jazdy masz? Do kina możesz chodzić? A sceny seksu możesz oglądać w filmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wyrzucanie?! To, że dorosły człowiek wyprowadza się z domu i zaczyna życie na własny rachunek to wyrzucanie? Troska rodziców jest ważna, ale nie w tym wieku! Gdybyś miała 16 to byłoby to normalne, ale ty masz 26 i powinnaś być w stanie powiedzieć rodzicom "nie", a oni muszą to uszanować. To nie świadczy o nienawiści do nich. Po prostu nie możesz być przez całe życie dzieckiem, to patologia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Jeżeli ma męża i nie ma miejsca w domu rodzinnym to sie wyprowadza. A ja jestem póki co sama, z reszta nie po to mój własny ojciec budował swoimi gołymi rekami ten dom, żebym sie z niego wyniosła, bo jakaś banda wcielonych diabłów mi tak każe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta banda wcielonych diabłów jak ty to nazywasz maja o 100%lepsze życia niz ty mała cwana diablico. Jak można mie 26 lat i mieszkac z rodzicami ja miałam 20 jak juz mieszkałam osobno mimo, że mam świetnych rodziców a nie siedzie jak pasożyt na gaże z tatusiem......który odwozi swoja rozleniwiona córunię do pracy hahahah az sie wierzyć nie chce że takie zacofańce chodzą po tej ziemi.(można wierzyć w Boga i zyc normalnie) W porównaniu do ciebie my normalni ludzie żyjemy jak chcemy, mamy juz rodziny a ty juz zawsze będziesz nikim tylko zwykłą córunia swojego tatusia(podejrzewam, że żadne normalny facet na ciebie nie spojrzy skoro masz 26 lat na karku i jeszcze u rodziców siedzisz a nie z jakimś facetem....sama sobie odpowiedz na to, ja mam tyle lat co ty a juz mam szczęśliwą rodzinę, mam to czego ty nie będziesz nigdy miała. ...zgorzkniała diablica Trzeba mieć niezły łeb żeby w tych czasach jedyna ambicja 26 latki było zamieszkani z mężem u rodziców(a marzenia o mężu zawsze możesz mieć za to nikt cie nie ukarze..haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivka niebieska
Julitka, nie przejmuj się cudzymi opiniami. Od wieków ludzie żyli w rodzinach wielopokoleniowych i nikomu nic się nie stało. W rodzinie siła. Serce rośnie kiedy młodzi mają taki szacunek do rodziców. Tylko można pogratulować. Wiesz co, jeśli masz podejrzenia, że znajomy ksiądz nie zachwuje tajemnicy spowiedzi to Ty musisz ją zachować. Kiedy będziesz miała taką potrzebę to idź kilka dni wcześniej do innego kościoła i u innego księdza na spokojnie się wyspowiadaj. A do znajomego księdza idź z powszednimi grzechami. I rodzce będą zadowoleni, że częściej chodzisz do kościoła. I Ty będziesz spała spokojnie i spokój będziesz mieć w rodzinie. Weź ich sposobem dla swojego i ich dobra. W przeciwnym razie to jest niezdrowa sytuacja. I taki duchowny niestety też niezdrowo się zachowuje. Nawet jeśli wszyscy myślą, że to dla Twojego dobra to taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do olivka ty chyba tak samo jestes nienormalna.... Ja też mam szacunek do rodziców i kocham ich bardzo ale sie nie zachowuje jak nienormalna.....bo dla nikogo to normalne nie jest i nie ma nic wspólnego szacunek z głupotą jaką tu sie wypisuje i wyzywaniem ludzi od diabłów wcielonych. Chyba każdy normalny człowiek sie ze mną zgodzi, że dzieci nie rodzi sie dla samych siebie (chyba że rodzice to egoiści)dzieci dorosłe muszą opuścić rodzinny dom tak bylo zawsze (to nie komuna, że siedzi się na 1 pokoju w 10)mam dziecko i nie wyobrażam sobie aby kiedyś mieszkał ze mną, zresztą nie taki jest mój cel w wychowywaniu go.. Normalna rodzina tak sie nie zachowuje i i ja nikogo nie chce obrazić ale takie sa fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 84ph0m37
Ave! Odpowiem Ci na Twoje pytania. " Nie wiem kim jesteś i jaki masz w tym cel, zeby mi pomoc" - jestem człowiekiem, który w pewnym momencie zwątpił, ale nadal ma nadzieję. Cel mam taki, żeby Ci pomóc. Po prostu lubię pomagać :) "Chcesz mnie omotac, prawda? " - Nie, nie chcę Cię omotać. Chcę Ci pomóc, ponieważ sprawia mi to przyjemnosć. "A w życiu sobie poradzę, bo taka jest kolej rzeczy, ze ktos umiera, a ktos sie rodzi." - Ale jakoś trzeba się na tą kolej rzeczy przygotować. Życzę Ci, aby stało się to jak najpóźniej (śmierć rodziców, nie prawie absolutne usamodzielnienie) Nie jest przecież tak, że ktoś umiera i bum - nagle mamy na koncie jego miesięczne dochody. Każdy musi być w stanie zadbać o godny byt swój a przede wszystkim swojej rodziny. "I dziwi mnie, ze z góry zakladacie, ze nie będę miała męża." - Wcale nic takiego nie zakładam, jedynie mówię że taka ewentualność istnieje. A i istnieje ewentualność że mąż będzie bezrobotny. Jeżeli chodzi o dalszy opis adoratora, to bardzo piękne i życzę powodzenia (: Co do księdza - tak się składa, że z tego co napisałaś za pomocą logicznej implikacji i łączenia faktów z mojej okolicy uzyskałem wystarczająco danych aby stwierdzić wysoką zbieżność. Na tyle wysoką, by wywnioskować że mieszkamy w jednej parafii (:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za idiotka umieszcza posta z zapytaniem, a w ogóle nie interesują ją rady tych osób? Jedyne co robisz tępa dziewucho to z siebie idiotke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mefistofeles1723
Twoje wypociny tylko utwierdzają mnie w przekonaniu iż dobrze zrobiłem wypisując się z tej fanatycznej katolskiej szopki. Na szczęście swoje dziecko wychowujemy w zdrowym duchu satanizmu i nie będzie mieć tak spieprzonej psychiki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Witam, nie odpisze na ostatnie wpisy ponieważ jestem rozstrzesiona po tym co sie dzisiaj wydarzyło na obiedzie. Oczywiście zrobiłam z siebie totalna, skończona idiotek, czego chyba nigdy sobie nie wybaczę. Otóż dziś podczas wizyty księdza u nas w domu postanowiłam poruszyć temat tajemnicy spowiedzi, zapytałam czy ksiądz może komuś mowić o luckich grzechach (oczywiście nie zasugerowalam wprost, ze chodzi mi o tego konkretnego księdza) i w tym momencie wkapalam sie po uszy i wyglupilam sie jak ostatnia bezmozga idiotka. Matka tak sie uniosla, ze razem z nią poleciał talerz, ojciec z niedowierzania przemilczał sprawę, a ksiądz skwitował krótko: ze jestem beszczelna gowniara, która śmie osadzac ich o tak karygodne rzeczy. Zakręcił sie na piecie i powiedział, ze jego noga w tym domu wiecej nie postanie. Matka sie do mnie w tej chwili nie odzywa, a ojciec wymyśla mi karę adekwatna do popełnionego czynu. Ja siedzę i wyje jak kojot i mam ochotę wykrzyczeć wam wszystko! Bo to wasza wina. Głupia byłam, ze was posluchalam, ze tez mnie wąż podkusil, a to wszystko wina Ewy, gdyby ona sie wtedy nie dała... To dziś nie było by zła, a ja nie miałabym problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś N I E N O R M A L N A, twoja rodzina też. Kto to widział żeby ojciec baba której idzie trzydziestka pozwalała się karać ojcu? Ja j*bie. Banda patologicznych debili i księżunio s*****l. Dzięki radom z tego portalu po raz pierwszy zachowałaś się normalnie. Twoja wina, że dałaś z siebie zrobić ciapę. Mam nadzieję że tatusiek psychol da ci dożywotni szlaban na internet, żebyś nie wkurzała normalnych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje udanego provo.Tym wpisem na nowo rozgrzejesz atmosfere.Naciagane jak cholera,ale efekt bedzie.Ave

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś pewna, że żyjesz w domu z drzwiami i oknami a zamiast sweterka nie nosisz kaftanu bezpieczeństwa? bo jeśli tak, to współczuję, masz tak p**********ą i nawiedzoną rodzinkę, że w horrorach takich rzeczy nie wymyślili... dostaniesz szlaban bo ZAPYTAŁAŚ księdza o coś? gorszej patologi chyba nie ma... a Twoi rodzice będą smażyć się w piekle razem z pożal się Boże księdzem... oni nie są pobożnymi ludźmi, szatan ich opętał, dlatego są tak ŹLI i znęcają się psychicznie nad Tobą.... a Tobie szczerze współczuję, bo jesteś na poziomie max 12 latki, spaczyli Cię psychicznie, jesteś wręcz ułomna społecznie :( xxx PS.tak, wiem, ze to prowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostanę szlaban bo uraziłam księdza tym pytaniem! Ty jesteś ułomną jesli tego nie rozumiesz. To tak jakbym ciebie oskarżyła o kradzież rozumiesz to? On był niewinny a ja mu zarzucilam coś tak głupiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Ten gość to ja. NIK mi sie zmienił. Mam do jutra czas zeby przepisać całe pismo święte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Matka właśnie powiedziała ze wstyd jej za mnie i hanbe przeniosłam rodzinie. Już chyba tego nie odwroce. Bóg czuwał nade mną ze nie pokusiło mnie jednak, zeby pokazać ojcu wasze "swietne" rady. Dopiero bym miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^Nie ma niewinnych! Są tylko źle przesłuchani! Daj namiary na klechę, wyciągniemy na wierzch wszystkie jego brudy. A jeśli je dobrze kryje, to coś wymyślimy. Teraz w modzie jest pedofilia, ale jeśli wolisz wystarczy zwykłe oskarżenie o moleste. Zniszczymy szmaciarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Znam wielu księży, bywałem u nich w domach jako mała dziewczynka, sama bez rodziców, jeździłam z nimi na wycieczki, na rowerach jeździłam i wiele innych rzeczy. I nie chcesz nie wierz, ale w życiu by mnie nie tknęli. To dzieci przekazują złe informacje rodzicom, to dzieci przez internet i tv maja bujna wyobraźnie i dla zabawy i rozrywki wymyślają takie rzeczy zeby oczernić księży. A do tego banda nawiedzonych ateistów i innych innowiercow próbuje zrobić z naszej wiary dno. Każdy kto miał jakaś styczność z ksiedzami wie jaka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Mam do wS prośbę.... Czy moglibyście mi pomoc przepisać pismo święte? Byśmy podzieliło sie na kilka grup. Jedna weźmie stary testament a druga nowy. W kilka osób szybciej pójdzie a ja muszę to do jutra mieć w całości. Pomóżcie mi, będę wam wdzięczna za każde przepisane słowo. A jak coś zarobienia to nawet zapłacę. Potraktujcie to jako pokutę, a po przepisania będziecie rozgrzeszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam styczność z KSIĘŻMI, jestem wierząca, o dziwo tylko rok starsza od Ciebie, ale "za młodu" przeszłam wiele pielgrzymek do Częstochowy, Rokitna, wiele lat śpiewałam w scholi, a mimo to uważam, że Twoja rodzina jest nienormalna, a ksiądz jak i rodzice tym zachowaniem tylko potwierdzili swoją winę i ogromny grzech. BÓG a ksiądz to duża różnica... ja wierzę w Boga, a nie w kościół, a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra Marusza
Bogu na kolanach dziękuj, że Ojciec ukarał cię tak łagodnie, bo za taką zniewagę Księdza Dobrodzieja żadna kara nie byłaby zbyt surowa. Popełniłam kiedyś podobny grzech, to było zaraz po wojnie, posłuchałam bezbożnych rad internautów na pewnym forum (które dzięki Bogu zamknięto w 48 po całej aferze dzięki interwencji mojego Ojca, świeć Panie nad jego Duszą, a "doradców" aresztowała bezpieka). Zgodnie z radą tych judaszów zamiast godnie pójść na Gorzkie Żale, co przystoi każdej młodej niewieście, poszłam spotkać się z chłopakiem, który smalił do mnie cholewki. To był największy błąd mojego życia! Miałam złe przeczucia kiedy ten dewiant chwycił mnie za rękę i zaprowadził do pobliskiego lasku. Tam jego zwierzęce żądze wzięły górę nad wychowaniem i ludzkimi odr*****i i ten zwyrodnialec powiedział, że chce mnie pocalować! Wyobrażacie sobie? Po zaledwie czterech latach znajomości taka poufałość! Oczywiście dostał w twarz, a ja uciekłam do domu. Oczywiście, że wszystko wyznałam mojemu Ojcu, a ten w miłosiernym odruchu kochającego Rodzica z całą łagodnością ukarał taką niegodną grzesznicę jak ja. Już następnego dnia dożywotnio należałam do Zgromadzenia Sióstr Kapucynek Bosych, by w całkowitym odcięciu od świata błagać Boga o wybaczenie. Dziękuję za okazaną mi łaskę, dziękuj i ty za możliwość zmycia hańby. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko-mam do Ciebie prośbę, załóż sobie tutaj konto, bo nie wiadomo, teraz, czy Ty to piszesz, czy podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Wierze w boga, a jak wierze w Boga to i w kościół bo to jest pośrednik miedzy mną a Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
To ja wszystko pisze, jeszcze nie zauważyłam tu mojego podszywa, jesli coś mnie zaniepokoi na pewno dam znać. Autorki długiego tejstu, chyba coś kłamiesz, bo po wojnie raczej nie było internetu z tego co mi wiadomo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra Marusza
Przed wojną nie było, po już tak. Na poniemiecki łączach ocalonych przez AKowców przed niszczycielskim szałem armii czerwonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Nie będę sieklocic bo nie było mnie w tych czasach, ale dałabym sobie rękę uciąć, ze nie słyszałam o internecie w tym czasie. Z reszta z tego co mi wiadomo pierwsza wiadomość e-mail wysłano w 1997 r. Także wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×