Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julitkaabcd

Ksiądz tajemnica spowiedź rodzice

Polecane posty

Gość Julitkaabcd

Witam Mam taki problem poważny, który nie wiem jak rozwiązać. Moi rodzice sa bardzo wierzący, niedziela bez mszy to nie niedziela. Majowe, październikowe, różańce, srance i inne katolickie dyrdymały. Ja jako ich jedyna córka niestety tez muszę w tym uczestniczyć, a co lepsze to regularnie w każdy pierwszy piątek miesiąca muszę iść do spowiedzi. Niby nic takiego, ale problem tkwi w tym, ze muszę iść tam gdzie oni mi każą, czyli do ich zaprzyjaźnionego księdza, który często jadą u nas obiadku i jest naszym częstym gościem. Wszystko by było fajnie gdyby nie to, ze on najprawdopodobniej mowi im wszystkie moje grzechy! Nie jestem jakaś tam grzesznica straszna, bo nikogo nie zabiłam i bliźniego nie skrzywdzilam, mam swoje sekrety za które mi wstyd i to wszystko. Przez niego po każdej spowiedzi mam szlaban i nie mogę zamykać drzwi u siebie w pokoju, a do tego mam im sie meldować co pare minut i zdawać raport z tego co robiłam. Doszło do tego, ze ojciec specjalnie urywa sie ze swojej pracy, zeby mnie odwieźć do mojej i mieć pewność, ze nic złego nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?wyprowadz sie z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Mam żal do tego księdza i nie mam już chęci do niego chodzić. Nie potrzebnie mu zaufalam. Chce zmienić księdza, ale jak to zrobić, zeby nie urazić rodziców? A co jesli będę miała chłopaka, albo niedajboze męża! Czy rownież bedą mnie tak kontrolować? Przez nich zaczynam mieć leki i odechciewa mi sie żyć. Jeszcze tylko kamerki brakuje w moim pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PraweaTywea
Zartuejsz sobie?? Kto normalny przy spowiedzi mowi swoje grzechy?? nie badz smieszna. Mow ciagle to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
26. To sie nie uda. Ojciec Z reszta remontuje gore domu w razie gdybym miała męża. Ale pomijam już fakt mieszkania z nimi, chodzi o ta spowiedź jak z tego wybrnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj sie ksiedza wprost czy mowi twoje grzechy, nastrasz go ze pojdziesz z tym do "gory" bo to jest tajemnica spowiedzi. zreszta ile Ty masz lat ze musisz robic to co oni chca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Co? A to przepraszam czyje grzechy mam mowić, sąsiada? Nie chce okłamywać Boga. I chce moc patrzeć normalnie w oczy rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
powiedziałam takie grzechy księdzu ze np. wchodziłam na kącik erotyczny na kafe albo nie dałam żebrakowi pieniędzy czy przeszłam ulicę na czerwonym I potem Ojciec nie chcial mi pozwolic zapisac się na kurs prawa jazdy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyśl, skoro ksiądz nie dotrzymuje tajemnicy spowiedzi ( hehe Bóg go za to nie ukarał) to ty możesz zataić parę grzechów i tez nie poniesiesz tego konsekwencji, po prostu bierz przykład z księdza, a dobrze na tym wyjdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PraweaTywea
Okłamywać Boga?? Myslisz ze Bog to slepy jest i nie widzi naszych grzechow? Spowiadaj sie sama Bogu a nie ksiedzu w konfesjonale. Spowiedz konfesjonalowa nie ma biblijnych podstaw, i jest praktykowana Tylko w kosciele katolickim. np. u ewangelikow jest tylko dla chetnych. Ja jestem zielonoswiatkowa i nie spowiadam sie nikomu, tylko Bogu bo on zna nasze grzechy bez zadnych konsefjonalow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zrób taki test: na następnej spowiedzi, powiedz, że na ostatniej imprezie dałaś d**y kilku facetom i czekaj na reakcję/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Nawet jak go zapytam to i tak sie nie przyzna. Wiem ze mowi moje grzechy, bo pare dni po spowiedzi nagle matka opowiada historyjki typu: a ta od kowalskich to robiła to i tamto ( i tu wymienia właśnie to z czego ja sie spowiadałem). Potem ja krytykuje i mowi, ze sie spali w piekle za toni ze Bóg jej tego nie wybaczy, ze to najcięższy grzech. A jak mi sie głupio zrobi i robię sie cała czerwona to pyta sie czy przypadkiem ja nie mam czegoś na sumieniu. I wtedy muszę głupa kleić, bo skoro ona dobrze wie, ze to robię to przecież nie oszukam jej w żywe oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Ty świnio!!! Ja nie "daję d..." !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
To nie moje grzechy tu wymienione. Ja nie chce osadzać księdza, bo to zrobi bóg i to księdza sumienie. A z reszta według moich rodziców to to wszystko zapewne jest w dobrej wierze, zeby mnie chronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Nie podszywajcie sie pode mnie. I kłamanie w konfesjonale i robienie z siebie ladacznicy odpada. W życiu sie tak nie ponize.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jezu ale masz problem , powiedz rodzicom normalnie ze podejrzewasz ze ksiądz przekazuje innym twoje grzechy choc nie powinien i od dzis się u niego nie będziesz spowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Powiedzenie km tego to tak jakbym sie im przyznała. A dwa to ten ksiądz mowi im te grzechy na pewno za ich namową. Już im mówiłam, ze nie chce do niego, ze ten daje mi za ciężkie pokuty, które najzwyczajniej w świecie mi nie odpowiadają, to ona na to, ze przekaże mu, zeby lsskawiej mnie traktował. I po temacie. Ogólnie w tej chwili mam zakaz wchodzenia na temat zmiany księdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę że mozna mieć takie problemy, twój problem to nie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o zal w zyciu bym nie dala sie tak traktowac. wez sie ogarnij i cos zrob. powiedz starszym ale pogadaj z ksiedzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyznała do czego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Chyba jestem zdana na sama siebie. Jestem na skraju wytrzymałości, ze tez mi przyszło żyć w takiej rodzinie, za jakue grzechy ja muszę ten krzyż dźwigać? Pewnie za moich rodziców... W tym pewnie Bog ma jakiś cel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Przyznała do moich grzechów, ze to robię. A nie chce, zeby akurat oni je znali. To sa sprawy miedzy mną a Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całkiem pomysłowe prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na spowiedz leci się formułkami, zacznij się spowiadać z jednych i tych samych grzechów , a potem idz na prawdziwą spowiedz do innego księdza , rodzice przecież nie musza wiedzieć że spowiadasz się dwa razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro rodzice tacy wierzący to dlaczego sprowadzili księcia na złą drogę? Masz 26lat? Wg jesteś emocjonalnym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitkaabcd
Właśnie chce coś zrobić ale nie wiem co. Nie mam już na nich sił. Modliłam sie o zmianę ich charakterów, ale skoro nic die nie zmieniło to znaczy, ze tak musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheheh no całkiem całkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba są jaja? 26 lat i pełna kontrola rodzicielska??? po pierwsze znajdź sobie innego spowiednika, to co sie u ciebie dzieje jest NIEDOPUSZCZALNE - on praktycznie stracił kapłaństwo jesli zdradza tajemnicę spowiedzi. Ten ksiądz już nie jest księdzem! Możesz iść do biskupa i na niego naskarzyć!! Po drugie: postaraj się o samodzielność, wiem że to trudne ale najpierw odetnij sie od rodziców mentalnie. Oni nie maja prawa już tobą rządzić! Nie wierzę że to nie jest prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PraweaTywea
Niedowiary jak Kościół Katolicki robi pranie mózgu swoim wiernym... Jak można tkwić w sidłach sekty ... Ale Jezus cię kocha autorko, bede sie modlila za ciebie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mi wygląda na jakiś fanatyzm.Ja też jestem wierząca,ale nie doprowadziłabym swojego dziecka do takiego stanu.Masz 26 lat,więc może pora się usamodzielnić.Pracujesz gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×