Ksiądz tajemnica spowiedź rodzice

Ale ja nie korzystam z komputera tylko z telefonu. Z reszto jutro im powiem o wszystkim, a hak nie ja to na pewno ksiądz przekaże po najbliższej spowiedzi. Ale wole sama powiedzieć, zeby sie ojciec nie wkurzył i nie stracił zaufania. Dziękuje, ze mi podpowiadając co jest słuszne a co nie. Wiecie, czasem człowiek nue zdaje sobie sprawy, ze popełnia jakiś grzech, bo przecież tak naprawdę wszyscy jesteśmy grzesznikami i czasami każdemu zdarza sie dać o krok za dużo.

skoro spisujesz nasze numery to musisz pokazac tatusiowi to co ktos tu napisal a tatus zobaczy i tak o ktorej godzinie grzebalas po necie...i bedzie zly

oooo teraz już lepiej rozumujesz - widać, że inteligentna z Ciebie dziewczyna

pozaty moje koleżanki uciekaly z domu za gówniarza i jakoś w wiezieniu nie siedziały...z tego co pamiętam. A czy 26 latke trzeba do czegos namawiać.?jesteś dorosła i wiesz co masz robić ale z tego co tu piszesz to masz mentalność 5 latka(moje dziecko by czegos takiego nei wymyśliło ale jak cie sie z tym dobrze żyje to czemu nie

Nie jestem taka głupia na jaka wyglądam i zrobiłam zdjęcia tylko wybranych wpisów i to waszych, a nie swoich:) także nikt sie nie dowie o której ja pisałam i co ja pisałam.

A co Ci dadzą te zdjęcia - przecież policja będzie musiała obejrzeć cały temat. Choćby po to, żeby spawdzić, czy nie manipulowałaś przy zdjęciach. A wtedy i Twoi rodzice sobie poczytają jak się na nich skarżysz.

Widać od razu, ze jesteś z marginesu społecznego i niczym nie rozmiar sie od swoich koleżanek uciekinierek. Nie potepiam Cię, bo każdy popełnia błędy i każdy gostaje szanse od Boga, zeby sie zmienić. A Ty zamiast rozsławić makabryczne zachowanie swoich koleżanek, które dziwnym trafem nie trafiły do domu poprawczego, powinnaś wziąć pismo święte i przeczytać list do Świętego Mateusza. Potraktuj to jako pokutę i rozgrzeszenie.

dobre to moja fotke tez masz ? jutro w pracy podam do czytania ten topik, razem bedziemy lac :D

A co ja mogę manipulować przy zdjęciach? Mój ojciec dobrze wie, ze ja sie na tym nie znam. A nawet jesli już bedą chcieli tu zajrzeć to ja nic złego o nich nie pisałam! Wręcz przeciwnie. Za nimi zawsze murem stanę, bo Judaszem nie jestem.

Mam już Twoje wszystkie dane. Lej sobie, póki jesteś na wolności. A jedli chodzi o Twoje zdjęcie to tak Ci załatwię, ze będzie wisiało w Twojej parafii miedzy ogłoszeniami. I przypominam, ze znam dobrze księdza, który zna księży w całej Polsce!

Oświadczam wszem i wobec, że ten temat jest prymitywną prowokacją. Mogę się założyć o co chcecie, że to jakiś laluś wpisuje się tutaj, żeby podkur­wiać towarzystwo. Zresztą jakiś bęcwał tu się ostatnio odgrażał, że go jeszcze zobaczymy w akcji. No i mamy... drogi chłopcze, nudzisz się?

o wypraszam sobie z marginesu społecznego!!!mam szczęśliwą rodzinę, bardzo dobra prace, kochających rodziców i cudownego faceta o czym ty się nigdy nie przekonasz.....zresztą obraziłaś mnie i jutro idę na policje o zniesławienie:) czuje sie dotknięta twoja wypowiedzią...

Aha, i drogi prowokatorze - zgłaszaj se mnie nawet do ONZ, jak ci pasuje... i tak sobie jaja robisz, ale po co?

A gdzie ja Cię obraziłam? Jesli jednak coś takiego nastąpiło to nieświadomie, w amoku i dodatkowo w ramach resocjalizacji, bo zboczylas na zła drogę. Daj mi do siebie numer jesli możesz , albo meila to porozmawiamy same, bo ja złe dla nikogo nie chce, naprawdę.

Denaskatorze, z przykrością oznajmiam, iż nie jestem prowokatorem, mało tego- jestem płci żeńskiej. I co, zatkało kakao?

No i zakładając, ze to niby "jaja"- niby po co? Nie widzę w tym żadnego celu. A z reszta nie muszę sie przed Tobą tłumaczyć, nie chcesz nie wierz i nie czytaj.

nie dziękuje nie skorzystam...:)tak zbłądziłam jestem szczęśliwym człowiekiem i to moja kara a i tak czuje sie urażona i pójdę na policje(dobrze, że mój kochany szwagierek jest policjantem na pewno coś mi doradzi)

Jesteś. Powiem tak: jeżeli chcesz robić ludzi w chu­ja, bo nie trzeba być nadzwyczaj inteligentnym, aby po przeczytaniu trzech pierwszych postów wiedzieć, że to prowokacji, to wysil się bardziej. To było banalne.

Ale czym ja Cię uraziłem, bo nie wiem, naprawde. Nic takiego przecież nie powiedziałam. I nie noguje tego czy jesteś szczęśliwa czy tez nie. Każdego cieszy co innego. Jedni cieszą sie z kończyn, inni z pieniędzy, jeszcze inni z lizaka.

Ok demaskator. To prowokacja, a teraz idź już stad.

Julitko, okłamałaś rodziców choćby w sprawie korzystania z internetu poza wyznanczonym czasem. Nadszarpnęłaś ich zaufanie i teraz już nie będą Ci tak 100% wierzyć, bo skoro raz ich okłamałaś to znaczy, że możesz to zrobić ponownie. Teraz będą pewnie sprawdzać Cię i pilnować jeszcze staranniej, ozywiście, żeby ustrzec Cie przed grzechem.,

"uraziłem"... no właśnie, to jest to, o czym wyżej pisałeś. Zaczynasz MIOTAĆ SIĘ. Pamiętaj: trzeba naprawdę się postarać, żeby prowokacja się udała, to nie takie hop-siup. W dodatku i tak 1/3 wpisów jest twojego autorstwa, co sztucznie podbija frekwencję w temacie.

a tym, że nazwałaś mnie marginesem społecznym czuje sie tak urażona, że ąz płacze....obraziłaś mnie słownie. Nie poradzę sobie ztym do końca życia

Pisze z telefonu, gdzie mam uruchomiony słownik, bo to jest IPhone 5 i czasami wchodzą mi niechciane wyrazy, co niestety często przeaczam. Z reszto nie madrzyj sie, bo zgrywasz jakiegoś szerloka holmsa, a tak naprawdę jesteś gowno warty. Idź stad tempaku. Nie chce znać Twojej opini na ten temat, rozumiesz?

Makary, już pisałam wyjaśnienie co do korzystania z internetu. Ojciec wyznaczył mi czas na komputerze! O telefonie nie było mowy! Boże, grzmisz a nie widzisz z kim dyskutuje? Czy to pomsta za tego księdza?

Nieładnie tak obrażać ludzi, przecież musisz się z tego wyspowiadać :D. Uważaj, bo znowu skończy się szlabanem :D. No to pa, prowokatorze, wymyśl coś lepszego na przyszłość. ;)

Phi, margines społeczny? I Ty smiesz twierdzić, ze to obraza? Doucz sie dziewczynko, a ten twój wyimaginowany świat istnieje tylko na filmach rysunkowych. Założę due, ze nawet jesli posiadasz jakakolwiek rodzine, to jest to rodzina ze wszelkimi objawami patologii, sądząc po Twoim zachowaniu i bujnej wyobraźni.

A wiesz, że takie "naciąganie" faktów to też grzech? Udajesz świętą i lepszą od innych, a wcale taka nie jesteś, bo kłamiesz i kombinujesz. Pamiętaj o grzechu pychy, który jawnie przez Ciebie przemawia.

Nie obrażam! I jeden grzech wiecej nue zaszkodzi. Dzisiaj i tak tyle nagrzeszylam, ze tylko ha i Bóg wiemy, jak powoli schodze na zła drogę. I to wszystko za to, ze poprosiłam Was o pomoc. Jednak prawda z tym ze jak umiesz liczyć to licz na siebie. Demaskator przepraszam, nue chciałam Ci zrobić przykrości, ale nue lubię jak ktos mi wmawia nieprawdę i die zdenerwowałem.

no właśnie się pomyliłaś...zarówno ja jak i mój małżonek pracujemy w bardzo dobrych firmach i bardzo dobrze zarabiamy ale ty nie masz o tym pojęcia a moja kochana mamusia jest oddziałową w jednym ze szpitali a ojciec pracuje w banku.(chyba dla ciebie to patologia)?obraziłaś mnie ponownie i teraz na pewno oskarżę cie o pomówienie....nie wstyd ci przed Bogiem, ze tak ludzi obrażasz i ty strugasz taką święta hm....masz cos z główką