Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego przyprowadzacie chore dzieci do przedszkola

Polecane posty

Gość gość
bo do tego doprowadzili kraj tak narzekacie na komune a było 100 razy lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie spotkalam sie jeszcze z absolutnym zakazem podawania lekow przez przedszkolanki :) wypisuje i podpisuje sie stosowne papiery i tyle.czasami dzieci sa na lekach cale zycie i jakos musza chodzic do przedszkola i szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekss przedszkolanka
pracowala kiedys w przedszkolu. tez mialam jedna taka mamuske, co wiecznie chorego synka przyprowadzala:O pamietam kiedys wpiatek juz go cos bralo. no ale jak zobaczylam jak w poniedzialek zadowolona, wystrojona WLECZE to dziecko do przedszkola, schorowane, kaszlace ledwo szlo!-to mnie krew zalala. mowie jej grzecznie, ze dziecko jest chore, i ze nie wejdzie, ona oczy jak 5 zl, ze jak to, no ja, ze jest w regulaminie, ze chorych dzieci nie przyprowadzamy, a ona, ze ona ma prace i nie ma z kim zostawic, ja na to, ze mnie to nie obchodzi, a ona ze cO ONA teraz ma zrobic, normalnie sie drzec tam zaczela:O no to mnie jeszcze bardziej podk***ilo i samajuz na nia z morda wyskoczylam. nagadalam jej, ze to nie pierwszy raz, ze jak nie umie sie dzieckiem zajac, to moze powinny to zania zrobic inne instytucje:D ze dziecko nie wejdzie i koniec kropka. a ta znow oczy jak 5 zł i sfochowana ŁASKAWIE zabrala swojego synusia z mina jakby jej ktos cos zrobil:D i wiecie co? nie wrocila z nim przez 2 tygodnie:D:D czyli jak widac znalazla kogos do opieki - chciec to moc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie co wg autorki oznacza chore dziecko a co zdrowe? Mój z katarem chodzi do przedszkola, ale to zależy jak się czuje. Jak jej pełen energii i ma nawet stan podgorączkowy to idzie. A czasami nie ma kataru nie kaszle temp też w normie, ale widzę, ze coś się dzieje, w sensie dziecko jest osłabione to zostaje w domu. Drugi rok chodzi do przedszkola, wcześniej 2 lata do żłobka i wszyscy żyjemy i mamy się dobrze. Fakt, że w pierwszym roku żłobka to był schemat tydzień w domu tydzień w żłobku, ale już od następnego roku w żłobku dziecko było tylko raz chore. Reszta to jakieś przeziębienia, katary czy inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
moja kolezanka m,i opowiadala, ze u nich w przedszkolu byla taka matka, co jak do niej zadzwoniła wychowawczyni, że jej córka jest chora i że ma ją odebrać, to matka się coś wydarła to słuchawki, że mają jej nie przeszkadzać, bo jest w pracy,a później nie odbierała, to sie wychowwczyni w******a i wezwała pogotowie, i mamuśka musiała na pogotowie zaiwaniać córke odbierać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa
nie pamietam czy z pogotowia czy ze szpitala, ale w kazdym razie z 1 z tych 2:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przedszkolanki powinny dzownić po pogotowie, gdy rodzic zaostawia chore dziecko. Niech szpital takie zabiera i leczy. Przedszkole to nie przychgodnia zdrowia, a przedszkolanki nie pielęgniarki. Ja sobie nie życzę, by moje dziecko chodziło do przedszkola z kaszlącymi, zasmarkamimi bachorami. Chybaże te zapracowane mamuśki będą płaciły za recepy na leki za leczenie mojego dziecka. Trzebabyło sobie dzieci nie robić, jesli o nie zadbać nie potraficie. I g***o mnie obchodzi Wasza praca i Wasz pracodawca. Mnie nikt o pracodawcę nie pyta. Płacę niance - emerytce i kropka. Ma się dzicko, ma się zobowiązania. I trochę rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja sobie nie życzę, by moje dziecko chodziło do przedszkola z kaszlącymi, zasmarkamimi bachorami." To teraz wracaj do domku i zajmuj się swoim BACHOREM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaszel i katar to nie jest choroba, bez przesady...trzeba patrzyc na stan ogolny dziecka, bo sa dzieci co kaszla cala zime....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak moje dziecko ma katar i kaszel to normalnie chodzi do przedszkola. Chyba ze ma gorączkę to zostawiam je w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zostawiam w domu jak ma gorączke i ciąły rzadki katar, w innym wypadku chodzi do przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Bartka i Amelki
W przedszkolu do którech chodzi moje dziecko, była kiedyś sytuacja, że maluch się rozchorował (podobno od paru dni już się zle czuł, ale rodzice go prowadzali do przedszkola, mimo uwag przedszolanke). Dziecko dostało gorączki, przedszkolanki nie mogły sie dodzwonić do rodziców i dyrektorka dzwoniła po karetkę. Tatuś przyjechała po synka przed 17-tą, a tu ZONK. Dziecka nie masm. Musiał jechać do szpitala, a tam go jeszcze lekarz opitolił, że w takim stanie dziecko do przedszkola zaprowadził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pani" z 15:01 dala pokaz kulrury. W przedszkolu z jej dzieckiem sa bachory I ksiezniczka sobie nie zyczy zeby ktos przyprowadzal chorego bachora I zarazal jej cudowne dziecko. I jeszcze ma wymagania co do sponsorowania leczenia. Jak szanowna ksiezniczka ma zyczenie odizolowania swojego dziecka od ewentualnych zarazkow roznoszonych przez bachory chodzace do tej samej placowki, to niech szanowna ksiezniczka zabierze swoja pocieche I sobie sterylna nianie zatrudni. Jesli dziecko z goraczka notorycznie przyprowadzane jest przez rodzicow do przedszkola to przedszkole na prawde powinno dzwonic po pogotowie I informowac odpowiednie instytucje o zaniedbaniach ze strony rodzicow. Przedszkolak co kicha albo pokasluje to inna bajka. Niektore mamy sa przewrazliwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna matka zaprowadzi do przedszkola dziecko chore i stwierdzi, że ma spokój na pół dnia. Inna załatwi opiekę i pozwoli się dziecku spokojnie wychorować. Co kto woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zaczęłam zaprowadzić chore dziecko do przedszkola... tak na trzy godzinki przez dwa dni. A wiecie dlaczego? Żeby zarazilo inne dzieci. Odkąd kilkukrotnie na zebraniu piruszylam temat tego że dzieci chore nagminnie są przeprowadzane do przedszkola, zostałam wyzwana od k.... A moje dziecko jest przez inne dzieci szykanowane. Więc zaprowadzą tam dla zasady. Mam głęboko innych tak jak inni mają głęboko moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×