Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karolina2013

Jak nauczyć psa załatwiania się na dworze

Polecane posty

Hej :) Mój pies skończył 4miesiące i jak to szczeniak załatwiała się od czasy do czasu w domu. Chodziłam z nią na długie spacery. Ale potrafiło być tak,że przyszłam do domu a ona już sika. Od 3dni robi kupkę w domu. Mam dywan z długim włosiem i tylko na tym dywanie to robi. Już kilkakrotnie go myłam wietrzyłam i gdy go nie było nie było również sikania. Też jest problem z wychodzeniem na dwór-stawia opór i po dłuższym proszeniu " chodź, no chodź do pani" po prostu ją ciągnę. Jak z tymi problemami sobie poradzić czy ktoś miał podobnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moim pierwszym psem mialam podobnie,a dywan byl do wymiawny.Amoniak zawarty w siuskach po czasie tak smierdzi,ze nie dasz rady.Zadne pranie nie pomoze.Z tym psem bylam madrzejsza.Ale musisz byc cierpliwa i konsekwentna.Ja wzielam nawet urlop,bo akurat innej osoby w domu do pomocy nie bylo.Wychodzisz z maluchem po kazdym spaniu,zabawie,jedzeniu.Praktycznie wynosilam swoja co godzine.W nocy wychodzilam nawet 4razy,gdy tylko czulam,ze sie budzi i kreci niespokojnie.Umordowana bylam jak diabki,ale po 3tygodniach biegla sama do drzwi.I nigdy nie zmuszaj,nie ciagnij.Mow-idziemy siusiu i lagodnie psa prowadz.Jak zrobi,glosno chwal,daj cos dobrego do pyszczka.A na dywanach mialam polozona gruba folie malarska,albo dywan zdjejmij na jakis czas.4mies to juz czas najwyzszy na nauke..Ale to,ze w domu mu sie zdarzy,no tak to bywa..Szkoda,ze to teraz juz jesien,bedzie Ci ciezko z wychodzeniem tak na okraglo,ale wytrzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj w internecie,jest sporo różnych porad, ją wprowadzilam w życie jedną z nich. Spacer co 3 godziny, robiłam taki ok. Godziny, za każde załatwienie się pies dostawał nagrode-ciasteczko i pochwałe, gdy załatwi się w domu,zbieramy to wszystko od razu i wychodzimy,pies musi kojarzyć dwór z zalatsiwniem się. Nie karcimy za kupkę w domu. Do tego rozloz gazete,na początku mój pies załatwial się na niej. Na spacerze na początku nie bawisz się z psem, ma być zrelaksowany,żadnych zabaw itp. I regularne godziny posiłków,biorąc pod uwagę to,że pies trawi ok. 12 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokaż psu jak to się robi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cie zarna
Napisze ci pozniej dokladnie dobry sposob od weterynarza, jak siade przy komputerze bo z tel slabo sie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój piesiu pesiulek
Ja robiłem w ten sposób że kiedy się zesrał ( zeszczał ) , pysk mu nurzyłem we własnych odchodach i lałem smyczą po dupsku. ( mówię o szczeniaku ). Potem go wyprowadzałem a w kieszenie miałem jakieś psie przysmaki. Kiedy się załatwił ugłaskałem go czule i dałem przysmaki. Pies zesrał się dwa razy. Trzeci raz się nauczył :) Polecam ten sposób. Tak samo nauczyłem go goniać za kijkiem i żreć buty i kapcie każdemu kto wchodzi do mieszkania bo uważałem że to słodkie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c iężarna
ciekawe czy tobie matka gebe w g****e mazała jak sie na nocnik uczyłeś robić. Ja swoja uczyłam tak: kupiłam podklady takie jak do przewijania dzieci (wyglada to tak http://saleo.sstore.pl/user/images/podklad1a.jpg). Jak widziałam że się kręci, czy nawet już zaczyna sikac to od razy ją na ten podkład niosłam, po kilku razach tam czuła swój zapach i i tam się załatwiała. I wg pomysłu weterynarza miałam jej tą mate przysuwać bliżej drzwi wjeściowych i ostatecznie zabrac, wtedy pies jak chciałby siusiu keciłby sie przy drzwiach co byłoby znakiem dla mnie ze chce wyjść. Moja jednak ten etap pomineła bo zaczeła sama trzymać dopoki nie wyjdzie sie z nią na dwór, a maty jak jej zostawiałam bo szłam do pracy darła w strzępy. Więc przestałam zostawiać i pies już robi na dworze. Podłkłady są bardzo wygodne, nie trzeba nic sprzątać, wycierać, tylko raz na jakis czas wymienić. Nie wiem jakiej rasy jest twoj pies, moja jak się uczyła ważyła 1kg do 2 kg, więc i tych siuchów było malutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw co do dywanu: da się go wyczyścić myjką parową, która jest za droga, żeby kupować ją tylko na psie siki, ale są firmy, które za niewielkie pieniądze wyczyszczą Ci to i nie będzie w ogól czuć smrodu. Co do pieska: ja uczyłam tak, że wyprowadzałam stale w jedno miejsce, gdy widziałam, że sika. Mały piesek (tak jak małe dziecko) sika często i nie wystarczają mu 2-3 spacery dziennie. Pies załapuje to dużo szybciej niż dziecko :) i po paru dniach takiego treningu pamięta, że ma sikać na zewnątrz. Jeśli nie masz możliwości wypuszczać go na dwór co pół godziny np. to zrób mu jakieś miejsce przy samych drzwiach ze szmatami, podkładami dla dzieci itp. i tam go wynoś. Nawet jak już na sika wynoś go tam, żeby mu pokazać. Bicia i wsadzania pyska w g***o bym nie praktykowała :) wystarczy skarcić słownie - pies doskonale rozumie, że jesteś niezadowolony, a to zwierzę stadne, więc ma w genach posłuszeństwo wobec silniejszego. Wystarczy parę dni konsekwencji - może z dwa tygodnie pies będzie sam grzecznie prosił przy drzwiach, kiedy zechce wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Nie miałam takiego problemu z małym psem.Gdy zauważyłam że pies zaczyna sie kręcić, brałam malucha pod pache i wynosilam na dwór.Kilkakrotnie wyprowadzałam psa rano i tak co 2 godziny.Trwałoo to kilkanascie dni i pies sygnalizował piskiem, stał przy drzwiach żeby z nim wyjść.Trzeba poświęcić troche czasu żeby pies nauczyl się wołać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małego szczeniaka, co piętnaście, dwadzieścia minut sadzamy na gazetę i przyzwyczajamy do sikania w tym miejscu, w końcu się nauczy tam sikać, później przenosimy gazetę i psa na dwór i tam go uczymy im robimy to częściej tym szybciej pies się nauczy. Jeśli zesika się gdzieś na dywan, warto przetrzeć miejsce spirytusem wtedy pies nie nasika w to samo miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie wychodziłam co 2-3 godziny (chyba bym padła gdybym miała biegać tak często na 4 piętro), ale kiedy chciał siku to sikał albo na matę albo na mały dywanik w przedpokoju. Owszem czasem zdarzyło mu się zlać na panele, ale zaraz wycierałam. jak miał jakieś pięć miesięcy sikał na dworze, trzymał siku (no chyba, że byłam w pracy- ale wtedy lał na matę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
jest też druga metoda, trochę szybsza ale i bardziej kontrowersyjna, musisz dać psu przykład, ja wychodziłem o zmierzchu ukradkiem przed blok i na trawniku szybko załatwiałem swoją potrzebę, szczeniak cały czas mi towarzyszył, wystarczyły 3 takie wyprawy aby pojął o co chodzi, ale co się wstydu najadłem i nastresowałem to moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość womaxxx
hehehe dobrze , ze jesteś facetem. Tutaj kobiety mają problemy z tematem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×