Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katarinkakameliowa

jak zdobyc faceta ktory ma kobiete

Polecane posty

Gość gość
Czy ty zaspokajasz WSZYSTKIE potrzeby swojego mezczyzny? Ja nie zgodzilabym sie na WSZYSTO! Sa takie rzeczy, ktorych w zyciu nie zrobie! I jezeli to mialby byc powod, dla ktorego ktos mnie zostawia, to z Bogiem! Jak mozna zawsze winic kobiete, ze poszedl do innej, bo nie zaspokajala go na WSZYSTKIE sposoby. W lozku robimy to, na co oboje sie zgadzamy. Oboje! wiesz co. ja też nie zaspokajam wszystkich potrzeb mężczyzny ale wiele. i jak słucham ze jakas kobieta nie chce robic tego czy tamtego bo się brzydzi, co w 99% jest podstawa każdej gry wstępnej to mi się smiac chce i dziwie się jak te wszystkie związki funkconuja. bez kochanki nie da chyba rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wiesz co. ja też nie zaspokajam wszystkich potrzeb mężczyzny ale wiele. i jak słucham ze jakas kobieta nie chce robic tego czy tamtego bo się brzydzi..." X Czyli jak Twój facet zachce żebyś jego kał jadła bo jego to podnieca to Ty się poświęcisz , bo co z tego,że Ciebie to brzydzi, jak on wymaga tego od Ciebie? Już to k***a widzę :O Skończ p*******ć jak potłuczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
K...wa nie mogę, czytaj ze zrozumieniem gościu. pisałam, bo się brzydzi a to w 99% przypadkow w grze wstępnej. domysl się. jak ktoś jest oziebly lub ograniczony seksualnie to może lepiej niech wcale go nie uprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megannnka
Ja sobie także nie wyobrażam niektórych związków. Na tym chyba to polega aby się wzajemnie dobrać w różnych aspektach. Jeżeli np. mój mężczyzna lubiłby wspinaczki górskie, spływy pontonowe i nie wyobrażałby sobie mojej nieobecności podczas takich eskapad, podczas gdy ja nie lubię wody i mam lęk wysokości ,to niestety wcześniej czy później taki związek szlag trafi. I tak samo jest niestety z sexem. Trzeba się dobrać dobrze, może nie doskonale ale najlepiej jak to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja sobie także nie wyobrażam niektórych związków. Na tym chyba to polega aby się wzajemnie dobrać w różnych aspektach. Jeżeli np. mój mężczyzna lubiłby wspinaczki górskie, spływy pontonowe i nie wyobrażałby sobie mojej nieobecności podczas takich eskapad, podczas gdy ja nie lubię wody i mam lęk wysokości ,to niestety wcześniej czy później taki związek szlag trafi." X G***o prawda, to właśnie związki w których partnerzy spedzają ze sobą 24 godziny na dobę i nie mają własnych zainteresowań się rozpadają z powodu braku urozmaicenia w życiu towarzyskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megannnka
Taaaa, a związki, w których mąż to stary buchaj a żona cnotliwa królowa lodu będą trwały po wsze czasy. W sumie mogą trwać, ale z kochanką na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaaa, a związki, w których mąż to stary buchaj a żona cnotliwa królowa lodu będą trwały po wsze czasy. W sumie mogą trwać, ale z kochanką na boku. X Czemu nagle zmieniasz temat by pokazać jak bardzo się mylę? Pisaliśmy o zainteresowaniach więc nie wyjeżdżaj mi tu nagle z seksem, bo to osobny temat. Az tak bardzo boli to,że racji nie masz,że starasz się kota ogonem obrócić ? :O Żałosne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megannka
Nie zmieniam. Wątek w głównej mierze traktował o seksie, więc trzymam się tematu. Nota bene - przyjemnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój post był odpowiedzią na Twój post o zainteresowaniach. Ty nagle wyskakujesz z seksem. To się nazywa zmiana tematu jakkolwiek by na to nie spojrzeć. A związki oparte tylko na seksie kończą się szybciej niż się zaczęły. seks jest ważny przy doborze partnera,ale nie najważniejszy, bo miło by było móc pogadać jeszcze o cymś z partnerem i mieć w partnerze wsparcie poza łóżkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megannka
To logiczne Pavelku, że dobrze byłoby pogadać jeszcze o czymś i mieć wsparcie , ale jeśli w łóżku szwankuje to związek też się rozsypuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba trochę przesadzacie z tym pojazdem na autorkę.. Przecież nie znacie całej ich relacji, nie słyszeliście tej rozmowy, nie słyszeliście innych rozmów, nie widzieliście sposobu w jaki na siebie patrzą, w zasadzie nic nie wiecie. Autorka podała nam jakiś mały wycinek, fragment rozmowy, a wy od razu dalekosiężne wnioski. Przecież cała ich rozmowa mogła zupełnie inaczej wyglądać, mogło to być powiedziane w sposób zabawny, wszystko zależy od tonu, mimiki, gestów, od tysiąca rzeczy. Macie bardzo zamknięte spojrzenie, skoro widzicie tylko jeden możliwy rodzaj interpretacji. Na pewno gdybyście wy opisali wasze historie życiowe też ktoś by wam napisał, że zadajecie się z debilem, że on nie pozwoliłby sobie na takie traktowanie itd itp. Łatwo jest oceniać, gdy się nie zna całej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, zgadzam się. Może teraz wy opiszecie na jaki podryw poleciałyście a my będziemy dorabiać do tego ideologię i pisać, ze wasi facecikowie to debile .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ludzie tutaj to pewnie wyobrażają sobie, że oni w ogóle się nie znali, nigdy nie gadali, co najwyżej kilka razy spojrzeli na siebie ukradkiem, aż pewnego dnia on do niej podszedł i zaczął rozmowę tonem w rodzaju:" witaj maleńka, masz może faceta? No nie gadaj, że nie.. Taka piękna dama i nie ma?? Niemożliwe, ja taką księżniczkę nosiłbym na rękach". A następnie oddalił się i więcej nie gadali, a ona rechocze do dziś. Co za półgłówki na tym kafe:| Bo ich to pewnie facet po rocznej znajomości zapytał czy kogoś mają i to listownie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheh, dobre, albo pierwszy raz się zobaczyli i facet zapytał." Cześć masz kogoś? Taka piękna i sama? Ja mam, mieszkam z nią ale to nic poważnego. Acha, jeszcze jedno - masz piękne nogi" I się oddalił i więcej razy od tej pory się nie widzieli a ona tu kombinuje jak go wyrwać :D no ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdziwy facet nie pyta czy ona ma faceta czy nie. Jemu to szczerze lata. Prawdziwy facet stara się zdobyć kobietę, a jezeli ta jemu odmówi bo ma faceta to ten się wycofuje, albo dalej się stara w zależności od charakteru. Facet który najpierw pyta czy kobieta jest wolna a później dopiero stara się ją poderwać to p***a nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posta mi ucięło Bo jeżeli ktoś musi wiedzieć, czy dana kobieta jest wolna czy nie by o nią zabiegać to znaczy,że on już na starcie boi się konkurencji, a taki facet to nie facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to teraz Pablo pojechales. Gdyby mojemu M. jak się poznawaliśmy latało czy kogoś mam czy nie to strzeliłabym mu z liścia. A wiesz dlaczego? Bo uznałabym , ze chodzi mu tylko o jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak, bo na podryw jest tylko jeden prawidłowy sposób i to taki, który stosuje Pavlo, a wszystkie inne są złe i nie należy ich stosować:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo źle odebrałaś to co napisałem. Mi chodzi o to,że tchórz zawsze najpierw wypyta czy nie ma czasem kogoś innego na horyzoncie poza nim. Jak facet dowie się,że nie masz faceta i kogoś kto by sie Tobą interesował i dopiero wtedy zaczyna swoje podboje miłosne to to naprawdę p***a z kompleksami, która boi się tego,że przegra z kimś innym. Taki facet nie potrafi często radzić sobie z presją i później jak pojawia sie problem w związku to taki delikwent woli podkulić ogon i zwinąć manatki jak to był dotychczas przyzwyczajony. I możesz nie wierzyć,ale facet naprawdę ma gdzieś czy z kimś jesteś czy nie. Gdyby tak nie było to faceci nie podrywaliby nieznanych im kobiet na dyskotekach, w bibliotekach, na ulicy, w parku czy gdziekolwiek indziej bo na twarzy przecież wypisane nie masz że wolna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, podbijać zawsze może jeżeli mu się kobieta podoba, najwyżej dostanie kosza! Czy spotkałaś się z taką sytuacją, że podchodzi do Ciebie koleś i pierwsze co pyta masz kogoś?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rany ręce mi dosłownie O PA DŁY! czyli facetowi lata czy kobieta jest w związku czy też nie i może ją podrywać, ewentualnie odbić ze związku gdyby faceta miałą. a autorka wątku nie może wyrwac faceta bo - uwaga- ON JEST ZAJĘTY! Mimo, ze facetom lata czy wyrywają wolne czy zajęte, no bo przecież nie są tchórzami! Normalnie równouprawnienie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam, że to bez większego znaczenia czy facet spyta czy nie spyta. Nie wyciągaj Pavlo tak dalekosiężnych wniosków, bo na podstawie jednej sytuacji nikt nie jest w stanie stwierdzić jak ktoś się zachowa w przyszłości. Poza tym co ma piernik do wiatraka? Facet, który pyta może robić to z wielu różnych powodów, może on akurat nie ma ochoty na odbijanie, bo zwyczajnie mu się nie chce, woli poznać wolną, może natomiast jest osobą dosyć konserwatywną i uważa, że nie należy zarywać do zajętych, a może po prostu pyta z grzeczności, bo chce być miły i tak te powody możemy wymieniać w nieskończoność. To, że ktoś zapytał, nie oznacza, że w innych sytuacjach życia codziennego będzie ciotą:o Poszerz myślenie, bo myślisz strasznie wąsko:o Każdy jest inny i ma inny wachlarz zachowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli naprawdę byś mu się podobała to z tamtą by zakończył związek i byłby z tobą bez specjalnego wysiłku z twojej strony, Proste!!!!! A po drugie dziewczyny są jakieś głupie jak facet się uśmiechnie albo po prostu lubi poflirtować to nie znaczy że zaraz rzuci wszystko i padnie ci na kolana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, że żadna z was nie patrzy na porządnych facetów tylko ciągle się usprawiedliwiacie tymi złymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak, bo zrywanie wieloletnich związków jest takie proste, odbywa się z dnia na dzień i wystarczy, że ktoś nowy nam się spodoba i od razu rzucamy starego partnera, nawet bez poznawania bliżej tego nowego, bo po co:o:D Kolejna osoba z gimnazjalnym sposobem myślenia:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja gdzieś napisałem ,że wypada? Nie, ja napisałem,że facet który stara się poderwać kobietę ma to w d***e czy ona z kimś jest czy nie i dlatego do niej podbija. Gdyby nie miał w d***e to bałby się podejść bo wychodziłby z założenia,że napewno zajęta jesteś , bo skoro jemu sie podobasz to napewno innym też i już napewno kogoś masz. Tak to ciężko zrozumieć. Dodatkowo zauważ,że to kobieta decyduje z kim chce być, tak było od ZAWSZE, więc po co te oburzenie tym,ze faceci mają w d***e czy jesteś wolna czy nie, skoro to od CIEBIE a nie od NICH zależy z kim będziesz. To,że facet chce z Tobą być nie oznacza przecież,że od razu z Tobą będzie, bo to Ty musisz wyrazić na wszystko zgodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. po drugie dziewczyny są jakieś głupie jak facet się uśmiechnie albo po prostu lubi poflirtować to nie znaczy że zaraz rzuci wszystko i padnie ci na kolana!!! Niech się k***as uśmiecha do swojej lubej i za jej nogami strzela oczami a nie za innymi. Po to dziunię ma na chacie żeby nie gonil za innymi dooopami, proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gimnazjalne myślenie to szukanie sposobów żeby odbić zajętego faceta!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauważ Pavlo, że tak samo jest z autorką. Podrywać sobie ona go może, a czy on będzie skłonny odejść od obecnej partnerki, czy zleje autorkę, to już jego wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że podrywać każdy ma prawo, przecież nikt nikogo do romansu czy miłości nie zmusi. Jak ktoś nie będzie chciał dać się poderwać, to się nie da, proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×