Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katarinkakameliowa

jak zdobyc faceta ktory ma kobiete

Polecane posty

Gość gość
No uffffffffffffff i doszliśmy do sedna..... Czyli wyrażenie zgody na podryw faceta - nawet zajętego - jednak jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy facet się oglądnie za ładną dziewczyną i to jest zdrowe podejście każdego faceta i wcale nie oznacza że już jest jakimś nie wiem. Czyli twoim słabym tokiem rozumowania jest, jak ktoś ma swojego partnera to zakłada klapki na oczy jak wychodzi z domu!!!! Jak widzę, że idzie fajna dupa to nawet sama mówię do męża że no fajna fajna! Wszyscy jesteśmy ludźmi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A ja uważam, że to bez większego znaczenia czy facet spyta czy nie spyta. Nie wyciągaj Pavlo tak dalekosiężnych wniosków, bo na podstawie jednej sytuacji nikt nie jest w stanie stwierdzić jak ktoś się zachowa w przyszłości. Poza tym co ma piernik do wiatraka?" X Weź sobie w takim razie takiego faceta za partnera ;) Skończy się albo na rozstaniu bo to Ty jego z kompleksów wyciągac będziesz i to Ty będziesz musiała leczyć jego ego, albo na tym,ze dorobisz się kochanka. I nie, nie generalizuję, w większości znanych mi wypadków tak to się właśnie skończyło X "Facet, który pyta może robić to z wielu różnych powodów, może on akurat nie ma ochoty na odbijanie, bo zwyczajnie mu się nie chce, woli poznać wolną, może natomiast jest osobą dosyć konserwatywną i uważa, że nie należy zarywać do zajętych, a może po prostu pyta z grzeczności, bo chce być miły i tak te powody możemy wymieniać w nieskończoność." X Powód jest jeden - facet to tchórz i boi się konkurencji. Jak w związku pojawi się na horyzoncie bylejaki konkurent,nawet ten zmyślony to ten zaraz zawija ogon pod siebie, zabiera manatki i się zwija. Nie masz co szukać rugiego dna tam gdzie go nie ma. My faceci jesteśmy prości jak konstrukcja cepa X "To, że ktoś zapytał, nie oznacza, że w innych sytuacjach życia codziennego będzie ciotą Poszerz myślenie, bo myślisz strasznie wąsko Każdy jest inny i ma inny wachlarz zachowań" X To Ty musisz poszerzyć myślenie jeżeli naprawdę myślisz,że facetowi przynajmniej na samym początku podrywu nie chodzi o to by podrywaną kobietę zaciągnąć do łóżka. Prawda jest taka,ze gdyby faceci nie mieli popędu seksualnego, to nie powstawałyby pary, ponieważ nic by faceta do zdobycia partnerki nie mobilizowało. Nie masz co się oszukiwać,że jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niby tak, ale gdybyś się dowiedział, że twój luby spotkał się sma na sam z tą doopą i pytał czy ma faceta a następnie powiedziałby, że ma łądne nogi to chyba zadowolona byś nie byłą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie zabraniałem autorce tematu podrywania zajętego. Niech robi co chce. Ja jej tylko nakreśliłem,że bedzie tylko conajwyżej odskocznią od codzienności dla tego faceta, bo facet który jest nieszczęśliwy w związku w którym nie ma ani ślubu ani dzieci nie ciągnie tego dalej tylko odchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to rany, w najgorszym wypadku będzie odskocznią. Przynajmniej jakieś nowe doświadczenie i fajny seksik dla zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeny, Pavlo jakie Ty wnioski wyciągasz... Aż zażenowana jestem..:o Naprawdę myślisz, że jedynym wyznacznikiem osobowości mężczyzny jest to czy on zapyta na początku znajomości czy kobieta jest zajęta czy nie:o Naprawdę myślisz, że kobieta opiera całą znajomość tylko na tym i w ogóle nie patrzy na inne zachowania i na ich podstawie nie wyciąga wniosków:o I czy ja gdzieś powiedziałam, że facet nie kieruje się w ogóle popędem? K****, Ty widzisz rzeczy w mojej wypowiedzi, których tam nie ma, to przerażające:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloera
"No to rany, w najgorszym wypadku będzie odskocznią. Przynajmniej jakieś nowe doświadczenie i fajny seksik dla zdrowia." A skad ta pewnosc, ze fajny seksik? Zebys sie nie zdziwila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuje to oceni, zresztą zakazany owoc najlepiej smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio to coraz na dziwniejsze wątki wchodzę. Ale przypomniała mi się pewna historia. Moja dawna koleżanka ze studiów miała ten sam problem. Podobał jej się jeden chłopak z roku tylko , że on miał dziewczynę i też z nią mieszkał. Moja koleżanka też mu się podobała, ale nie potrafił odejść od tamtej. On z nią flirtował, uwodził, czasem się spotykali i tyle. Niestety facet musiał radykalnie w końcu zmienić plany bo niebawem moja znajoma zaszła w ciążę i było po zabawie. Wyjechali potem po studiach do rodzinnego miasta, ona urodziła synka , wzięli ślub i pisala mi kiedys, że jest szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloera
Zakazany owoc moze byc co najwyzej pociagajacy dla niedojrzalego czlowieka. Ale czy smakuje najlepiej, to nie wiem. Niech probuje. Niech posmakuje miodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloera
No i o czym ma swiadczyc ta historia powyzej? O tym, ze twoja znajoma byla "ta trzecia", miala romans, a potem specjalnie zaszla w ciaze, zeby definitywnie odebrac chlopaka innej kobiecie? Wcale sie nie dziwie, ze jest szczesliwa. Nareszcie ma go tylko dla siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jeny, Pavlo jakie Ty wnioski wyciągasz... Aż zażenowana jestem.. Naprawdę "myślisz, że jedynym wyznacznikiem osobowości mężczyzny jest to czy on zapyta na początku znajomości czy kobieta jest zajęta czy nie " X Nie napisałem tego,że to jedyny wyznacznik osobowości więc nie wmawiaj mi poraz n-ty czegoś czego nie napisałem. Napisałem tylko,ze taki facet to tchórz.Osobowość natomiast składa się z wielu więcej cech charakteru. Nie tylko to czy ktos jest odważny czy nie składa się na osobowość. Naprawdę aż tak oczywiste rzeczy Ci tłumaczyć muszę? X "Naprawdę myślisz, że kobieta opiera całą znajomość tylko na tym i w ogóle nie patrzy na inne zachowania i na ich podstawie nie wyciąga wniosków I czy ja gdzieś powiedziałam, że facet nie kieruje się w ogóle popędem?" X Z tym popędem to wyrwałaś sobie słowow z kontekstu koleżanko.Przeczytaj te zdanie jeszcze raz i może zrozumiesz,że było to tylko rozwinięcie wypowiedzi na temat dlaczego facet ma w d***e to czy z kimś jesteś czy nie. Nigdzie natomiast nie napisałem,że uważam,że Ty tak myślisz. Ostatnia linijka znaczy tylko tyle,że nie masz co się oszukiwać,że facet nie myśli tylko o zaciągnięciu Ciebie do łóżka i jego podryw ma inny głębszy cel, bo tak nie jest X K****, Ty widzisz rzeczy w mojej wypowiedzi, których tam nie ma, to przerażające X Skoro Ty w moich masz prawo widzieć slowa których nie napisałem, to czemu mi zabraniasz tego samego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloera
1. " Przecież nie znacie całej ich relacji, nie słyszeliście tej rozmowy, nie słyszeliście innych rozmów, nie widzieliście sposobu w jaki na siebie patrzą, w zasadzie nic nie wiecie. Autorka podała nam jakiś mały wycinek, fragment rozmowy, a wy od razu dalekosiężne wnioski." Oto truizm nie warty komentarza. To jest jasne, ze znamy tylko fragment historii. To jest oczywiste, ze wiemy tyle ile chciala nam opowiedziec autorka. Nie ma tez zadnych watpliowsci co do tego, ze autorka przedstawia nam sytuacje na swoj sposob. Byc moze wszystko wyglada inaczej z perspektywy tego mezczyzny. 2." Łatwo jest oceniać, gdy się nie zna całej sytuacji." Jezeli ktos jest na tyle dojrzaly, ze opisuje swoje osobiste zycie na forum publicznym, otwiera sie i zwierza obcym osobom i jeszcze prosi o rady, to kazdy z nas ma prawo to skomentowac i ocenic na swoj sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarinkakameliowa
No i stało się :) Minął już prawie miesiąc od mojego wpisu. Dziękuję wszystkim forumowiczom na kafeterii za rady: te dobre i te złe także. W chwili obecnej jestem w związku z mężczyzną, co do którego miałam dylematy, a Was prosiłam o rady w jego sprawie. On zdecydował się i odszedł od swojej dziewczyny, gdyż jak się okazało psuło się w ich związku już od dawna. Póki co jesteśmy bardzo szczęśliwi i mam nadzieję, ze to się nie zmieni :) A wszystkim dziewczynom, mającym podobne problemy radzę aby wierzyły w siebie i walczyły o swoją miłość i szczęście. Gdybym wtedy odpuściła byłabym nadal sama, a tak mam cudownego mężczyznę przy boku czego i Wam życzę :) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to daje nadzieję, że nie należy słuchać bzdurnych wypocin konkubin ani zakompleksionych facetów i lasek na cafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katarinka przywracasz wiarę w facetów. ja tez o swojego zaczynam walczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten kij ma 2 końce
i nie zdziwcie się drogie panie, gdy kiedyś jakaś "wywłoka" (jak ją zapewne nazwiecie) nadstawi tyłka misiowi, który jest z którąś z was ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie zdziwcie się drogie panie jak wasz ukochany miś skorzysta z tego nadstawionego tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×