Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Katarinkakameliowa

jak zdobyc faceta ktory ma kobiete

Polecane posty

Gość Katarinkakameliowa

bardzo podoba mi się jeden kolega tylko ze on ma dziewczyne z która mieszka. wiem, ze mu się podobam. czy jest jakiś sposób aby z nim się zwiazac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, ze mu sie podobasz, nie oznacza, ze zaraz bedzie chcial z toba byc. O jaki sposob pytasz? Ten mezczyzna musi chciec zerwac z aktualna dziewczyna i zwiazac sie z toba. Chyba ze, chcesz stosowac jakies zalosne sztuczki, zaklecia etc. Swoja droga, zawsze czuje male zdziwienie, gdy czytam takie "prosby". Zero skrupulow, zero przemyslen, zero wyrzutow. Tylko szybki sposob, zeby byl moj. Dziewczyno, pamietaj, ze mezczyzna tez ma tutaj cos do powiedzenia. Mozesz go kusic i pewnie o te tanie sztuczki ci chodzi. Coz, moze ktos sie wypowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrób mu dobrego loda, z lizaniem d**y i jest Twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd się biora takie szmaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego szmaty? Obecna dziewczyna,nie jest jego żoną, nie ma z nią dzieci. Jezeli zwróciłby na autorke uwage i byłby nia zainteresowany to w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak będzie chciał to sam odejdzie, perfidią jest celowe uwodzenie. Poza tym "wiem ze mu się podobam" ;skoro kogoś ma na przeczekanie ( bo raczej jej nie kocha) i jeśli dziewczynie taki układ pasuje to ok, w innym przypadku tego nawet nie można nazwac chamstwem. S*******nstwo i tyle. Ale bym Ci dala popalić :D:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro razem mieszkaja, to raczej jest powazna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zawsze mieszkanie razem oznacza cos powaznego, wiem to na przykładzie mojego kolegi, nie był za swoją dziewczyna a jednak zgodził sie z nia zamieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarinkakameliowa
tak, chodzi o kobiece sztuczki. Gdyby facet tak bardzo kochal swoją dziewczyne to by ze mną nie flirtowal i nie dawal sygnałów zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
???? "nie był za swoją dziewczyna" Co to znaczy??? Jezeli z nia nie byl, to nie byla jego dziewczyna. Albo zamieszkal z BYLA dziewczyna. Jakby tego nie rozumiec- mieszkali razem, ale juz nie byli para. Bez zwiazku z tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, czy Wy żyjecie w średniowieczu? Dlaczego od razu szmata? A co? Jego kobieta dostała na niego akt własności notarialnie poświadczony? Weźcie się ogarnijcie i puknijcie w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie była ZA swoją dziewczyna- w sensie nie przepadał za nią, nie zalezało mu itd. czytaj ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie, po co ci te kobiece sztuczki, skoro mezczyzna w tak jawny sposob wysyla ci sygnaly zainteresowania? Chyba nie musisz juz go kusic? Radze ci, zebys dokladnie przeanalizowala te "sygnaly". Czasami dziewczynom sie za duzo wydaje.Widza cos, czego po prostu nie ma. A flirt nie oznacza milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Flirt oznacza zainteresowanie i sympatię. Skoro facet zajęty flirtuje z inna to jest coś na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czep się zajętej kabiny w publicznym WC, a nie zajętego faceta, d****o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty pisz ze zrozumieniem!!! Co to znaczy "nie byc ZA swoja dziewczyna"? Mozna byc "za" czyms albo "przeciw" czemus, np. przyjeciu Euro przez Polske itd. Jak mozna "nie byc ZA"? I to jeszcze kims? To znaczy, ze byl przeciwko swojej dziewczynie? Nie byl za swoja dziewczyna... To po co z nia byl??? Jak sie jest przeciwko komus, to po co sie z tym kims wiazac? Twoja wypowiedz jest dla mnie kompletnie niezrozumiala. Stylistycznie i merytorycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. Zajęty to może być publiczny kibel a nie facet. Facet z założenia zawsze jest wolny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NO k****, po co sie wiązać? to znaczy ze wziął sznur i sie z nią związał, ale teraz pytanie do czego?? do drzewa? krzesła? równiez Twoja wypowiedz nie jest dla mnie zrozumiała. Być Za kimś oznacza - zależeć komuś na czymś /kimś,pustaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Ludzie, czy Wy żyjecie w średniowieczu? " A co sredniowiecze ma do tego? Albo sie ma zasady, albo sie ich nie ma. Ach, rozumiem twoj tok myslenia i zawila filozofie- jak ktos sie nie rzuca na mezczyzne, ktory ma juz kobiete, to jest zacofany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedz do 2013-10-23 01:50:34 [zgłoś do usunięcia] gość Twoja wypowiedz jest dla mnie kompletnie niezrozumiala. Stylistycznie i merytorycznie. Aha jeszcze jedno między słowem "niezrozumiała" i stylistycznie powinien być przecinek a nie kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Być Za kimś oznacza - zależeć komuś na czymś /kimś,pustaku" O, zaczyna sie. Epitety i obrazanie. Jakim prawem mnie tak nazywasz? Nie masz takiego prawa. Relacja laczaca twojego kolege jest dla mnie niezrozumiala. Twoja wypowiedz rowniez wprowadzila mnie w blad. Ja sie ciebie zapytam jeszcze raz, bo nie wszystko jest dla ciebie , jak sama przyznalas, zrozumiale. Jezeli "nie jest za swoja dziewczyna", czyli tlumaczac na twoje"nie zalezy mu na niej", to po co z nia byl? Jak mozna byc z kkims ( wiazac sie z kims), skoro sie "za nim nie jest" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sredniowiecze ma do tego? Albo sie ma zasady, albo sie ich nie ma. Ach, rozumiem twoj tok myslenia i zawila filozofie- jak ktos sie nie rzuca na mezczyzne, ktory ma juz kobiete, to jest zacofany... Nie , mój tok myślenia jest taki, że nie rzucam się na każdego mężczyznę, który ma już kobietę, ale jeśli spotkałabym takiego, który by mi się bardzo podobał i ja jemu także , to mogłabym próbować nawiązać z nim relację. Koniec kropka i żadnej pokrętnej filozofii w tym nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak samo jak mozna udawać inteligenta i purystę a nim nie być :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Aha jeszcze jedno między słowem "niezrozumiała" i stylistycznie powinien być przecinek a nie kropka" Nie masz racji. Powinno byc tak, jak to napisalam. Swoja droga, to jest naprawde zalosne, ze czepiasz sie ...przecinka. I do tego, zupelnie bez racji. Pozdrawiam cie bardzo serdecznie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie się czepiać przecinków i kropek tylko dajcie rady kobiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie jest załosne czepianie sie wypowiedzi która jest zrozumiała, i wiele osób tak własnie sie wyraża ze np "Ja jestem za nim. Kocham go" nie słyszałaś tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie. ja często słyszałam wypowiedzi w stylu : On jest za nią, albo ona jest za nim. Ale idąc takim tokiem myślenia, że tak się nie mówi bo to kolokwialne to stwierdzenie: On jest związany z nią jest niepoprawne bo związać to można się sznurem albo łańcuchem z kimś lub z czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ku-wa czytalam ostatnio lektury sprzed 100 lat i ksiazke sprzed 4 , gadam z ludzmi i nie pamietam zeby ktos uzywal "on byl za nia, nie byl za nia" (chyba, ze stoi obok na koncercie) Moze to po prostu inne tereny Polski bo inaczej to WTF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty oczytany jesteś. Język polski sprzed 100 lat rózni sie od języka współczesnego. Tak tylko chciałam zaznaczyć Japierdziu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×