Medycyna naturalna zapraszam

Nie ma dla mnie rzeczy niemorzliwych, wyleczę/wykuróję ze wszystkiego. Jestem specjalistą w leczeniu czerniaka, tą metodę stosuje od lat i dzięki temu pozbyłem się juz kilku czerniaków. Mam wielką wiedzę/doświadczenie w leczeniu wielu chorób uznawanych za niewyleczalne. Kuracja sodą wypala raka jelita grubego, kuracja naparem z kory leszczyny leczy raka pęcherza, gwarantuję 100% wyzdrowienia! Wszystko wytłumaczę u siebie na miejscu, jestem tu nie dla pieniędzy ale by pomóc. Może znacie mnie pod nickiem Reni55, nie chciano mnie sluchać, mam jednak misję, zgłębiłem tajniki leczenia i życia niemalże wiecznego. Będę tu zamieszczać swoje propozycje uzdrawiające, pełne receptury tylko u mnie w gabinecie. Serdecznie zapraszam!

napisz ile bierzesz za wizyte

To nie są istotne tematy, skupmy się na chorobie, pieniądze nie są najważniejsze w życiu, ja oferuję coś bezcennego

O proszę na przykład po nasmarowaniu o***tu białą mąką z dodatkiem kakao, skutecznie można pozbyć się owsików, należy pamietać, żeby tą mieszankę trzymać w o*****e nie dłuzej niż godzinę i za każdym razem po czyszczeniu nasmarować oliwą. Tego sie nigdzie nie dowiecie tylko u mnie. To nie są metody powszechne, oferuje we\iele takich kuracji, wszystko z gwarancja sukcesu.

Najlepszą rekomendacją dla osoby takiej jak Ty są wyleczeni pacjenci. Czekamy na ich opinie o Twoich terapiach.

a lewatywy i terapia gersona?

Oczywiście że kuracja Gersona jest jak najbardziej pomocna przy zwlaczaniu nowotworów a leawtywa przy tej kuracji jest konieczna. Dodatkowo wprowadziłem taką innowację że do każdej lewatywy należy wycisnąć całą główkę czosnku, wspaniale czyści jelita od wewnątrz. Opisze pewną metodę ktora odnosi sukcesy a która zapoczatkowałem. Należy przygotować sobie tą lewatywę z czosnkiem a do tego wodę przegotowaną z wyciśniętą cytryną i kawą i 30 ml spirytusu, takiego napojku powinny być 2 litry, potem jednocześnie robimy wlew od tyłu tym czosnkiem i konieczne jest gdy odkręcimy kurek od razu pić ten napój, gdyż płyny mniej wiecej w podobnym czasie spotkają się w jelitach i uderzą na siebie z dwóch stron powodując tzw.burzę. Jest to trudne w wykonaniu, ale praktyka czyni mistrza. Efekty są już po dwóch tygodniach stosowania.

gość czuwamy nad oszustami!

Puk, puk Jeśli ktoś podobnie się reklamujacy będzie wmawiał wam, ze was wyleczy z choroby, tym bardziej choroby nowotworowej, to pamiętajcie o tym ostrzeżeniu i zastanówcie się dwa razy zanim skorzystacie. Jeśli ktoś chce poznać szczegóły, to podam na prywatnego maila. Pozdrawiam.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5601094

adam zamknij się

A co polecisz na stawy?

jodyne

Na stawy najlepsze jest lekkie przypiekanie. Oczywiście nie zalecam tym słabo wytrzymałym i zostają blizny, ale wystarczy kilka razy przypiec bolącą kończynę w ognisku z świerkowych szyszek i mocno przytrzymać. Szyszki zasysają ból ze stawów.

Ojej, jak tak można szyszki bólem traktować? To nieludzkie.

Jesli jednak komuś nie odpowiada metoda drastyczna równierz ze względów estetycznych/wizualnych to proponuję inna, ale jest dłuższa. Musimy przygotować specjalną papkę do smarowania stawu. Papkę przygotowuje się kilka tygodni a nawet miesięcy w zależnosci od szybkości procesów gnilnych. Do glinianego naczynia wkładamy surowe, nieobrane ziemniaki, stawiam w ciepłym miejscu i czekamy aż zgniją, można wsadzić tam też kawałek surowego mięsa, zeby wspomóc gnicie, ale nie zadługo, bo robaki z miesa zeżrą wszystko! Kiedy ziemniak zacznie śmierdzieć i będzie wodnisty, to mieszamy go z mąką ziemniaczaną jeśli jest zbyt płynny a potem dodajemy pół szklanki świeżego moczu. Może brzmi niezbyt fajnie ale cudownie pomaga. Trzeba położyć na staw zawinąć folią i bandażem i chodzić tak całą dobę, nie zmieniając opatrunku.

Jak juz to nieszyszkowe,a nie nieludzkie,przeciez to szyszki ucierpia a nie czlowiek,ale Ty pleciesz

Nieludzkie jest narażanie drugiej istoty na ból. Tylko czy szyszka jest istotą? Skoro zasysa ból, to pewnie czuje i ją boli... Nie mogę jej zrobić takiego świństwa...

Jak widzicie jestem encyklopedią wiedzy na temat chorób, zdrowia, pytajcie bo nic nie wiecie, nie pytajcie, dalej nic nie wiecie, więc ciągle nic nie wiecie. To moje motto, pytać znaczy wiedzieć. Całkiem za darmo dzielę się tu z wami bo to moje powołanie. Jestem zywą skarbnicą z której można kożystać do woli. Wszystkie kuracje są sprawdzone i odnosiły sukcesy a co najważniejsze rzadnych efektów ubocznych, nie to co u normalnych lekarzy którzy chcą wyłudzić pieniądzie od was. Nie dajcie sie nabrać, lekarstwa są w lesie, przy drodze, w waszych ogródkach.

No włąsnie szyszka nie jest istotą tylko owocem drzewa,a Ty spozywasz owoce,jestes kanibalem???

Od dawna wiadomo ze szyszki mają moce uzdrawuające/zasysające. Szyszka ssie ból, wszystko ssie, dlatego moze być niebezpieczna źle użyta. Szyszka podpalona jest jakby wściekła oczywiście w cudzysłowiu, ten zasys ma wtedy większy, dlatego krótko się przypieka żeby za dużo nie wyssała.

Adam- Dobrze, że nie zwracasz uwagi na tych zatrutych niczego nieświadomych biedaków. Adam- kilka razy leciała mi z języka krew, wiesz może jaka może być przyczyna ? Z lewatywami jestem zapoznana od dobrych trzech lat, bardzo mi pomogły ale zainteresowła mnie pomsył z piciem płynu w czasie wykonywania lewatywy, na pewno wypróbuję.

Bez zbadania/obejrzenia ciężko wysnuć wnioski, ale na pewno jesteś zakwaszkona, zagrzybiona, potrzebna ci potężna detoksyzacja organizmu. Zatamować krwawienie można trzymajac język jak najdłużej nad naczyniem, w którym gotować będziemy kosci cielęce zawierajace duzo puryn. Do krytyki nawykłem, niezrozumienie wzbudza we mnie współczucie dlatego chcę tu pomóc.

Panie Adamie ,a co na bol pecherza....czestomocz nocny i bol stawow(kaletki stawowe) prosze mi cos doradzic!dziekuje ...Dorota 55

Tylko nie terpie Gersona -prosze!i nie srebro

I bardzo dobrze Adam,ze tu jestes bo dzieki tobie mozemy poznac prawdziwe natuaralne leczenie a głupcy niech sobie zawsze zostana głupcami i nabijaja kase lekarzom

Pisalam o godzinie 22.17 prosze o pomoc !Dorota 55

Zakwaszona raczej nie jestem. Jestem weganką od 3 lat. Mierzę sobie ph paskami i i zwykle wychodzi że mam wysoko zasadowe co mnie niepokoi. Grzybice mam faktycznie, leczę ją dość długo lepszymi i gorszymi efektami. Częto odżywiam się w sposób witarianski, wyeczyam w ten spsób wiele mniejszych i większych dolegliwosci, ale zaniepokiło mnie własnie to krwawienie z języka. Krwawienie nie było na tyle duże zebym musiała to tamować ale takie zjawisko nie jest zbyt naturlane dlatego pomyślałam ze moze zapytam ciebie. Mam tez probemy z nerkami, biegam bardzoo czesto do wc co jest bardzo męczace :///

Przepraszam. Mam zatrzęsienie klientów, ludzie mądrzeją coraz bardziej, więc nie odpisuję od razu. Na Ból pęcherza to proszę spróbować miód, na razie posmarować tylko cewkę, powinien wybić bakterie, najlepiej miód nanieść patyczkiem z sosnowego drzewa, jak ktoś ma boazerie, to mozna zjechać papierem ściernym i też wykorzystać, tym patyczkiem ten miód trzeba pocierac intensywnie, dlatego drewno musi być gładkie. Sosna z miodem wytworzy związki zabijające bakterie.

Dziekuje ...sprobuje!!Dorota 55