Czy tak się zachowuje prawdziwa przyjaciółka

wyrażając swoją opinię i twierdząc, że dobrze zrobiła mówiąc szczerze co myśli. Sorry, odrobinę empatii kobieto! Powtarzam-można powiedzieć komuś najstraszniejszą prawde w taki sposób, by jak najmniej zabolało. A jak się jest zimną suką to się wali po prostacku prosto z mostu. Ot.

A kogo niby poparłam?Uważam,że Autorka za mocno przeżywa.Chciała oceny i dostała ją a że w taki a nie inny sposób to już inna sprawa.A nawet tylko w najmniejszym stopniu pokazywać przyjaciółce swoją (...)jest dziwne.Po co?Ja wiem,że małolaty to sobie nawet wzajemnie "łoniaki"golą ale bez przesady.Koleżanka taktem i jakimś wyczuciem nie grzeszy ale szczera jest i to trzeba przyznać.To tak samo jak rozmowa z przyjaciółką o penisie swojego faceta -"a ma tyle cm a jest drętwy,źle mnie pieści itp." a później się panny dziwią jak facet się dowiaduje o tym i je kopie w siedzenie.Widzicie jednak tylko część mojego tekstu a nie wyłapałyście najważniejszego.Trudno.

nam tez jest przykro :(

jak dla mnie to chore ze tak pipkami sie przejmujecie, ojj wystaje troszke to wystaje, jedna ma uszy odstajace inna krotkie nogi a pipki tez sa rozne i przynajmniej ich nie widac. nie przejmoj sie bo nie ma czym