Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakochanadoszalenstwa

Rozterki miłosne

Polecane posty

Gość Zalamany extremalnie
Odnosze wrazenie ze oby dwoje zyjecie w bajce ze swoimi marzeniami. Jezeli Wam to odpowiada..... Spelnienia marzen zycze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanadoszalenstwa
A może to po prostu strach. On jest podobny i chyba potrafię wyobrazić sobie co siedzi w jego głowie, jeśli czuje to samo co ja do Niego. Dziękuję, po raz setny już pewnie. Mamy sie spotkać, ale czekam na jego gest,bo ostatnio zasugerował... randkę,tak to nazwał. Ale nie podał terminu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamany extremalnie
On sie boi cos wiecej powiedziec, zebys bron boze nie odmowila aTY nie wyjdziesz z inicjatywa, "bo co on sobie pomysli". Bawcie sie tak dalej, oby efektem byly blizniaki, bo na jedno po drugim nie bedziecie mieli juz czasu. Sorry ! Taki juz jestem. Trzymam za WAS kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanadoszalenstwa
Tak, już słyszałam podobne komentarze w naszym kierunku. Jakby nie patrzeć, to może nawet lepiej, niech to uczucie dojrzewa. Potem będzie miało odpowiednie fundamenty. Co nie zmienia faktu, że nieco się niecierpliwię. Nie szkodzi, ja rozumiem twoje zdanie i zgadzam sie, że to długo trwa i cały czas się przeciąga, ale powiedz JAK TO PRZYSPIESZYĆ, NO JAK? Lepiej niech już idzie swoim tempem. Jeśli to naprawdę jest TO, w końcu coś sie między nami wydarzy. Prędzej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamany extremalnie
Przynajmniej nie bedziecie mieli "cichych dni".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamany extremalnie
Cos aktualnego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli to naprawdę jest TO, w końcu coś sie między nami wydarzy. Prędzej czy później. I ? Wydarzylo sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanadoszalenstwa
Dzisiaj jestem szczęśliwa z innym Panem, którego jestem pewna. I jego uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamany extremalnie
Myslalem, ze sie juz nie doczekam. Gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos bliski
Ja mam ukochana żonę którą bardzo kocham i dzieci ktore uwielbiam ,ale nie moge zapomnieć o pierwszej milosci .Kocham rodzine swoją , ale moja pierwsza miłość sni mi się po nocach srednio raz na miesiąc chyba zwariowalem , a minęło tyle lat .Chcialbym jej tylko powiedziec przepraszam , że nawalilem to co moglismy miec wspolnie , przepraszam.Mieszka ona w Radawczyku Drugim ,niech ktoś jej powie ,że ten czas niestety chyba nie powróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanadoszalenstwa
A bardzo dziękuję. Zupełnie zapomniałam o tym wątku, jakoś przypadkiem odnalazłam. A co u Ciebie, Zalamany extremalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jan Ł
Życzenia dla "Walentynkowiczów" : Czy w prezencie... krok po kroku. Warto zmienić porę roku? Bo: PRZEBIŚNIEGI Nie minęły mrozy lute, Rzeki czasem lodem skute, Słońce jeszcze nisko świeci, Bałwan nadal śmieszy dzieci Że ma taki nos czerwony (pewnie znów zakatarzony). Dziatwa w szkole zaczytana Żeby nie wyjść „na bałwana” Myszkuje po internecie Nowin zwiedzieć się o świecie… A w gazetach fama gości Iż to nastał Dzień Miłości. I w „Wyborczej” i w „Trybunie”- Snadź zabyły baśń babunie Że w borze szczęściem się złoci Sobótkowy kwiat paproci. Przecież teraz nie uplecie Wianka dziewczę, tak jak w lecie. Wpierw zielenią się rzek brzegi, Śnieg przebiją przebiśniegi, A gdy bez zakwitnie w maju To ją spotka przy ruczaju -albo tu, nad Wisły kładką swą dziewczynę licem gładką chłopak młody – on w „ Polonii” co sobotę piłkę goni. Może kiedyś się wybiorą W wielki las, wieczorną porą Ona spyta trochę płocha – Czy nad życie ją pokocha ? Może, nim nadejdzie ranek On jej los da-Ona wianek? I ten los tak im się splata nie na dzień... NA DŁUGIE LATA ! 2003

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcecie odpowiedzi na Wasze rozterki miłosne napiszcie do mojej wróżki Sofii . Jest świetna i wiel razy mi pomogła. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej zalogujcie się na portalu www.randkazmilionerem.pl ! Ja się zalogowalam i nie żałuję! Jesteśmy razem do dziś! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej zalogujcie się na portalu www.randkazmilionerem.pl ! Ja się zalogowalam i nie żałuję! Jesteśmy razem do dziś! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Wszystkich. Chciałabym zapytać, co myślicie o tym, że facet, który jest zajęty, zaprasza na spotkanie swoją byłą do domu. Od związku minęło bardzo dużo czasu i czasem ze sobą piszą, bowiem mieszkają w innych miastach. Dziewczyna przyjeżdża do jego miasta służbowo i pyta, czy on się spotka, na co on się zgadza. Oboje są zajęci. W tym samym dniu ona dowiaduje się, że on wczoraj odebrał poród swojego dziecka z aktualną dziewczyna. Aktualna dziewczyna jest w szpitalu, a on zaprasza byłą do siebie niby na herbatę. Była odmawia, woli spotkać się na mieście. Dodam, że dziecko z aktualną było wpadką, a facet od zawsze był playboyem. Co myślicie o jego zachowaniu? Czy takie zaproszenie byłej pod nieobecność aktualnej dziewczyny nawet jeżeli już ich nie łączy jest w porządku? Proszę o opinie, dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wes się ogarnij albo on al

A idź Pan w huj z taką kobieta średniowiecze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×