Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

HALLOWEN CZY JAKO CHRZESCIJANIE OBCHODZICIE

Polecane posty

Gość gość
To nie jest tak że wynika to akurat z określonego kierunku studiów bo kierunek obrałem inny ale interesowałem się często w przeszłości sprawami na styku-socjologia-psychologia-prawo czy medycyna i to być może można uznać za pozostałość po tych czasach. Ja tylko napisze tak-trochę głupio słuchać jak ktoś mając na myśli Wszystkich Świętych pyta "co robicie w halloween". Raz że to nie jest przecież tego samego dnia a dwa to właśnie to co zawarłem post wyżej. To jest jakieś parcie na substytuty świat i tradycji...wytwarzanie takie nieprzychylnej świetom atmosfery.Firmowanie tego by od nich uciekać. Natomiast samym zabawom się nie sprzeciwiam o ile nie będą służyć wciąganiu ludzi w jakiś dziwaczny ferment. Niestety na zachodzie takie rzeczy się obserwuje no ale to jest kwestia pewnych środowisk które chcą na czymś takim coś ugrać i przed czymś takim powinno się chronić społeczeństwo.Taki jest mój pogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam dzieci i nie wiem skąd taki wniosek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm dlaczego? Bo jest nudne.. I nie umiejętnie organizowane. Kierunkować owszem ale nie wpajać jakieś durne niby chrześcijańskie zasady. Wam oczy mydlą księża a potem wy dla dzieci... Co jest złego niby w halloween? Dziecko się przebierze i potańczy.. Do tego zje z 10cukiereczków... Ot straszne .. naprawdę. Wolę żeby moje dziecko zjadło troszkę słodyczy i potańczyło przebrane za małego upiorka niż żeby siedziało przed tv, albo komputerkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe masz poglądy i podoba mi się forma, w jakiej je wyrażasz. ja jestem trochę bardziej radykalna, uważam że większość ludzi do zabawy nie dojrzała. że zabawa w dzisiejszych czasach służy glównie zagłuszaniu świadomości problemów, którym nie chcemy stawić czoła. globalnych problemów, wobec których wielu woli pozostać biernymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,nie obchodzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aiimoono
Do postu Z tym się absolutnie zgodzę. Jednak to co napisałas to już wyższa szkoła jazdy!;) Wiadomo....im częściej "igrzyska"i im więcej tani chleb tym mniejsze zainteresowanie mas tym co najistotniejsze dla człowieka. Kultura,w której kręgu się obecnie obracamy poza nielicznymi wyjątkami to również konsumpcja a ta stanowi narzędzie do modelowania człowieka tak jak tego wymaga system. To o czym napisałas to już wyższa szkoła jazdy ogromnie mnie cieszy że jest ktoś kto ma tego świadomość.To się nazywa "mieć swój rozum"i to się tyczy ciebie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm...dzięki za miłe słowa...ja po prostu lubię sprzątać to, co wymaga porządków :) I próbuję zachęcać pozostałych do pomocy. Pomocy samym sobie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka tu ciemnota siedzi (oczywiście nie mówię o wszystkich), aż mnie głowa boli. Halloween to tylko zabawa. Przebieranki i robienie lampionów z dyni (bo u nas w Polsce raczej żadne dziecko nie chodzi po domach po cukierki). Co jest w tym złego? Niech się dzieciaki wyluzują czasem. Nie widzę w Halloween żadnego satanizmu ani nic z tych rzeczy. Ludzie przesadzają naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty wyzej, uwazaj ze slowami ok? chcialabym ci teraz spojrzec prosto w oczy I powiedziec to samo:jaka z ciebie jest ciemnota, bo bawisz sie w cos o czym nie masz zupelnie pojecia I nawet nie chcesz poznac pochodzenia tej niewinnej zabawy-to dopiero nazywa sie ciemnota I glupota do kwadratu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a swoja droga ciesze sie poza tymi malymi wyjatkami ze temat sie tak fajnie rozwinal I ze sie ludzie potrafili ciekawie wypowiedziec :) kazdy nowy punkt widzenia jest bardzo interesujacy I wazny, ktos powyzej zwrocil uwage na zagluszanie takimi swietami swiatowych problemow... tak, to prawda ze mamy ich globalnie mnostwo, niektore sie juz na siebie zaczely nakladac.... gdyby jednak nie wymyslano tych swiat, to ludzie po domach by I tak mieli powod do swietowania, bo taka juz nasza natura, ze musimy nasza szara codziennosc odreagowac, a poza tym taka szara mysza jak ja jaki ma wplyw na to ile dzieci po drugiej stronie swiata dzisiaj umrze z glodu? a ci, ktorzy sa przy wladzy co robia... tylko sie tak naprawde bogaca, a z naszych kieszeni zada sie kasy na cele humanitarne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy może wpłynąć na zmniejszenie liczby głodujących, ale przez takie podejście jak Twoje właśnie problem wciąż istnieje. Łatwej wszystkim załamywać ręce. Wystarczy np. solidarny sprzeciw wobec masowej hodowli świń. Pola zasiewane pod pasze dla trzody chlewnej mogłyby wykarmić z powodzeniem większość głodujących. Ja nie jem wieprzowiny ani wołowiny, do 2 razy w tygodniu indyka i to z własnej hodowli, nie z masówki. I uważam to za mój mały wkład. Namawiam ludzi do takiej pozytywnej zmiany, ale w odpowiedzi słyszę, że sens życia to schabowy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko tylko na tych polach tez komus trzeba bedzie pracowac I ktos powinien za ta prace tym ludziom zaplacic ja niestety nie mam warunkow na zahodowanie sobie wlasnego indyka, ani jajka, a mieso niestety lubie I to bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie by pracowali tak jak do tej pory, w czym problem? zmieniłoby się tylko przeznaczenie plonów, docelowy konsument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można lubić mięso, ale czy trzeba jeść aż tyle rodzajów? i w takich ilościach? Jemy przede wszystkim dla dostarczenia organizmowi potrzebnych składników odżywczych. A upodobania kulinarne to sprawa drugorzędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a znasz kogos kto ma trzode chlewna? moze skoro masz pomysl warto z tym cos zrobic niz zalamywac rece I mowic ze to moje myslenie jest do niczego :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na koniec napiszę coś, co wciąż jeszcze nie dociera do świadomości wielu ludzi. Czyli, że jesteśmy ssakami naczelnymi, a dieta naczelnych to przede wszystkim warzywa( ewentualnie owoce) zrównoważone drobnymi organizmami zwierzęcymi, nie innymi ssakami. W wielu krajach dlatego na porządku dziennym jest spożywanie owadów. W Polsce ten rodzaj "mięsa" dopiero zaczyna istnieć. Pod Warszawą np. istnieje hodowla, w której można się zaopatrzyć w jadalne owady. Są one przede wszystkim bogatsze w składniki odżywcze niz mięsa ssaków oraz nie zawierają prawie wcale tłuszczów. Nie wspomnę, że taki posiłek odciąża jelita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam kogoś kto ma trzodę chlewną, ale co to ma do rzeczy? :O Ja mówię o sprzeciwie wobec masowej hodowli świń i innych ssaków które zjada człowiek. Chodzi o uprawy pod pasze, by szły na wyroby dla ludzi głodujących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to smaczniego I na zdrowie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa smaczne, ale nie w tym rzecz. Człowiek zatracił sens powiedzenia "niech jedzenie będzie lekarstwem, a lekarstwo jedzeniem". Ma być przede wszystkim zdrowe, a nie smaczne. Chociaż zdrowo wcale nie musi oznaczać niesmacznie. Można żywić się tak, by zachować jak najlepsze zdrowie, a zarazem mieć swój wkład w rozwiązywaniu globalnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zmienisz ludzi ani ich przyzwyczajen zywieniowych, przeciez to jasne... nie wydaje mi sie tez ze jemy az tak wielkie ilosci miesa by mozna je bylo zabrac ludziom I oddac glodujacym, w mojim domu sie je glowne warzywa, owoce I ryby, mieso to tylko dodatek za chwile moze byc problem z wyzywieniem wszystkich ludzi na ziemi gdyz populacja rosnie, wiec naprawde nie wydaje mi sie ze taka drastyczna reforma jaka sugerujesz jest wogole mozliwa, wiec nie ma co sobie tym wogole zawracac glowy I trzeba zupelnie gdzie indziej poszukac wyjscia z tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, że tak uważasz. Hmmm z tymi polami uprawnymi to jak najbardziej sensowne rozwiązanie, wiele na ten temat czytałam i oglądałam. Ja swoje nawyki żywieniowe zmieniłam, po części dla siebie po części dla innych. Mam taką naturę, że zadowolę się minimum jeśli tylko komuś może to w czymś pomóc. Uważam też, że minimalizm to postawa warta propagacji w dzisiejszych czasach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
innymi słowy - weź dla siebie tylko to czego naprawdę potrzebujesz. wiele potrzeb kreuje sie sztucznie, minimalizm pozwala odseparować te faktyczne od wymyślonych na potrzeby konsumpcjonizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie mnie nauczylo zyc minimalnie nie zyje w przepychu, nie obzeram sie, nie mam utuczonych dzieci itp... nie wiem wiec co masz do konca na mysli mowiac o zmianie nawykow zywieniowych, wedlug Ciebie jak to powinno wygladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze ze chyba jednak sie zdrowo odzywiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halloween to nic złego. Osoby, które widzą w tym święcie Szatana powinny się leczyć. A co do mięsa to jakby Bóg chciał by ludzie go nie jedli to by nas stworzył roślinożercami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest trochę śmieszne.. Mniej kupujmy i jedzmy będzie więcej i inaczej.. Pomożemy niby tym ludziom głodującym, którzy hajsu nie mają? Co za ludzie.. Chcecie pomagać to kupcie właśnie więcej i oddawajcie do zbiórek żywnościowych, a nie siebie ograniczacie.. ^^ I nie ma to jak pod tematem halloween i chrześcijaństwa gadać o tym, że się ktoś tam źle odżywia i, że przez to są głodujący o.O Bo z waszych rozmów tak to można jedynie wywnioskować. "Jedzmy zdrowo.. Smak to sprawa drugorzędna"... No z tego co wiem u 80% ludzi na tym świecie najważniejszy jest smak, a następnie dopiero zdrowe odżywianie się. :) Nie wyobrażam sobie jedzenia owadów, czy też jedzenia czegoś co mi nie smakuje albo jest nijakie tylko dlatego, że zdrowe. Kocham jeść smacznie jak większość ludzi i jest mi z tym bardzo dobrze. A wegetarianów nie rozumiem. Z punktu psychologicznego to wręcz choroba xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupowanie mniej nie sprawi, że będzie lepiej. Wypad na lekcję ekonomii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kotełe kotełe p*********e coś o satanistach takie farmazony że koty zabijają pechowiec.gif przeczytajcie sobie biblie laveya i zobaczcie czy jest tam słowo o zabijaniu zwierząt. sataniści nie robią nikomu krzywdy i skończcie te mity x Co za bzdury musze tu czytac :O Satanisci nie robia nikomu krzywdy?Myslisz,ze w biblii szatana,ktora dostepna jest pryktycznie dla kazdego wszystko ujawnia?Ta wiedza jest dostepna tylko dla wtajemniczonych i nie wychodzi nigdy na swiatlo dzienne. Ta cala biblia laveya to jest jedna wielka zmylka.Gdyby tam napisali cala prawde,to ludzie zaczeliby sie buntowac,a oni chca,aby ich kosciol sie jak najdluzej utrzymal,nie sadzisz?Wiec trzymaja ludzi w ignorancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×