Smutne że katolicy tak kiepsko znają własną religię

taka Brokenside wyzywa katolików od idiotów x czytaj ze zrozumieniem:D ja jestem w 80% katoliczką, więc trudno, żebym w siebie waliła:D

"i że nawet pojedyńczą komórke musiał ktoś stworzyć (Bóg) wsadzcie sobie klocki do słoika i zamknijcie poczekajcie 2 miesiące" Przykro mi, ale to tak nie działa. Raczej: weź odpowiednio skomplikowane substancje nieorganiczne, wsadź w miejsce o sprzyjających warunkach i zostaw na kilkaset milionów lat. "dzisiaj na niebie widziałam wielki wóz i mały wóz tylko istota inteligentna mogła coś tak pięknego nakreslić z gwiazd" Też pudło. Gwiazdozbiory wyglądają tak tylko z ziemi, w rzeczywistości poszczególne gwiazdy nie tworzą żadnego rysunku (na niebie Betelgeuse V nie widać wielkiego wozu :( ), są oddalone o setki, a nawet więcej lat świetlnych i niektóre z nich już nie istnieją.

http://www.sadistic.pl/dalczego-wojujacy-ateisci-to-idioci-vt125501.htm

"według moich źródeł Bóg nie jest istotą, bo nie istnieje w naszym rozumieniu" Moim zdaniem trochę bez sensu, bo wyjaśnia tyle co nic. Nic dziwnego, że naukowcy wywalają taki twór z obliczeń. Ale chyba pora posłuchać cioci brokeninside i iść spać, kto to widział tak filozofować o tej porze bez alkoholu.

tutaj gdzie żyjemy nie ma słońca bóg o nas zapomniał !!!!!!

ja myślałam, że Wy tu wszyscy już n******i z okazji halołina:)

wszystko zrobicie by istnienie Boga podważyć z g***a guzik ulepicie :D

Ja tylko dzielę się moją skromną wiedzą. Poza tym nie cytuję Zeitgaistu bo to kretynizm (w większości). Zawsze interesowałem się różnymi mitologiami, więc wiem, kiedy ktoś mi wciska ściemę

A Brokeninside od naszej ostatniej pogawetki Wyrobila się jak g***o w przereblu I filozifuje jak by miała cieczke .

aleś się przyczepił jak rzep psiego ogona:O

Nie wiem czy ateisci lepsi.Ale przynajmniej mniej falszywi. ja jako ateistka moge sobie siarczyscie zaklac,napic sie wodki ogladnac wystawe naukowa,ktora dzis zamknal jakis zboczenic z Pisuaru,bo mu cisnienie na fiuta poszlo jak uslyszal o strefach erogennych dzieci. Normalny,zdrowy umyslowo czlowiek, nie podchodzi do takich rzeczy erotycznie ale naukowo. katolicy nie moga klac a klna jak szewcy.Nie powinni byc wrogo nastawieni do blizniego,ale chetnie zaj.Nie powinni zazdroscic ale az im kiszki skreca.Powinni wybaczac,wola jeszcze skopac lezacego.Taka prawda o katolikach.

aha, czyli twierdzisz, że ateistów nie obowiązuje moralność? bo te rzeczy, które wymieniłaś są niewłaściwe tak ogólnie bez względu na wyznanie czy jego brak

Zaklac sobie w sytuacji- nie widzie nic zdroznego.Napic sie czy opic sie,tez nie widze w tym problemu.Wszystko dla ludzi jak umieja dawkowac sobie sytuacje.Mnie jako ateisce wolno sobie zaklac.Katolikowi juz nie.Czyli jestem usprawiedliwiona.Katolikowi nie wolno,bo sam sobie wybral taka droge.Dlatego wkurza mnie umoralnianie swiata poprzez boga.A ci ktorzy powinni mnie umoralniac "nawracac" kurwuja,kloca sie z partnerem i leja dzieci sciera. Nazywac sie katolikiem do czegos zobowiazuje.czyz nie?

ateiści też leją dzieci

Katolicy maja podwojna morlanosc.Ta wydrukowana na pokaz, i ta prawdziwa.czyli life is brutal. Ja jako ateista jakos nie udalo mi sie jeszcze kogos zamordowac,nie musze oczerniac ze ktos nie chodzi do kosciola.Ba,ja nawet doprowadzam katolikow do sadow za ich przewinienia.Nie podpalam kotow,nie przywiazuje psow do drzewa w lesie.W czym jestem gorsza od katolika? Wiesz ja nawet jestem lepsza.Bo nikt mi nie narzuca dekalogu.Ja poprostu zyje i nie szkodze innym.

to dyskusja kto jest lepszy? :-) wszyscy jesteście cudowni juz dobrze

kochanka Franka - prowadzisz dyskusję w tak prymitywny sposób, że uszy więdną. jakbym słuchała pięciolatki :D prosię pani, bartuś powiedział bzidkie słowo:(

Ateistów, jak każdego żyjącego w cywilizacji człowieka, obowiązuje oczywiście moralność, ta wynikająca z etyki, humanizmu i tak dalej, ale właściwie sprowadza się ona - bardzo słusznie zresztą - do tego, aby nie krzywdzić ludzi, nie ograniczać czyjejś wolności życiowej. Wybaczanie, powstrzymywanie się od przeklinania (lol) niezazdroszczenie to nie są kwestie moralne.

Owszem,leja,lamia prawo,klamia,kradna.Ale im tego prawo boze nie zabrania.Katolik robi to samo.Widzisz roznice? Jak mozna nazywac sie katolikiem lamiac przykazania? ja zlamie prawo,ale nie przykazanie.Jesli przynalezy sie do jakieejs sekty i chce sie byc jej wiernym to trzeba przestrzegac jej zasad.

aha, zapomniałam, że dla ateistów katolik=niegrzesznik:) przepraszam, czasem się zapominam i traktuje to co się odpierdala na tym forum jako normalną dyskusję:D

Kochana franka- a powiedz mi moja droga , czy ja komuś szkodze , Jak spala blanta? Przecież to tylko chwila , czuje się wolny jak ptak i szybki jak ślimak .

a można być katolikiem i łamać dekalog bo Bóg dał ludziom wolną wole, i wszyscy jesteśmy ludzmi powinniśmy sie kierować przykazaniami a nie grzechem ale to świadomy wybór co wybierzemy

a że jesteśmy ludzmi to jesteśmy grzeszni i nie ma człowieka bez grzechu

coś mi się wydaje, że Bóg dał katolikom (chrześcijanom dekalog), a ateistom wolną wolę,bo ateiści są bezgrzeszni i tacy z***biści, mogą robić co im się żywnie podoba:D takie można odnieść wrażenie czytając co niektórych

Ty broken... zyjesz zgodnie z dekalogiem?? Samo to ze sie nasmiewasz ze mnie to jest grzech.Przyznaj sama czy sobie czasem nie zaklniesz,nie opierdzielisz swojego dziecka? Nie masz nerwa na meza.Masz ochote jeb,nac drzwiami i wyjsc? Jako katolik powinnas dogodzic wszystkim.Jako osoba skonczysz w wariatkowie z rozstrojejm nerwowym. Nie mowie zebys zrezygnowala ze swoich wierzen.Ale badz konsekwentna w tym co robisz.

kochanka Franka - nie ma to jak nie mając wiedzy o niczym iść w zaparte. zrezygnuj z kompromitowania się, naprawdę, to tylko kafe;) nigdy nie opierdzieliłam swojego dziecka ani nie zdenerwoałąm się na męża:)

Kochana franka . Najpierw odpowiedź na pytanie Theboskiego

Kochanka Franka wyobraż sobie że sobie przeklne, bo jestem takim samym człowiekiem jak ty :D ty niby jestes jakaś lepsza?

A zresztą nie odpowiadaj , czytając to co piszesz domyślam się Że to samo masz co rano, i wiesz że łączy ludzi trawa dzieli ludzi siano .

Popatrz Broken jak cie nerwy ponosza.Klniesz,wysmiewasz sie.TY KATOLICZKA ? Wstyd.Juz na tym forum zlmalas kilka przykazan :D Czy wolno sobie jarnoc? Czemu nie? ! Wszystko dla ludzi ! Sex ,aborcja INVITRO i adopcja. Wszystko mozna pogodzic jak sie ma dystans do zycia , decyzji i znajac konsekwencje z niego plynace.